Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

No pogoda śliczna, żałuję że nie mogę iść na spacer, ale przynajmniej balkon otworzę.
Mąż skonczył wczoraj malowanie i sprzątania po tym było dużo. Położył się spać jak ja już spałam. Dziś pojechał do ikei zamówić meble.

Radzia ja pracowałam do 23tc ale jak poszłam na zwolnienie to odetchnełam. Przede wszystkim brak stresu, pośpiechu itp. Dlatego czujesz się lepiej bo jesteś wyluzowana.

Ja mam krem na odparzenia z Babydream, ale nie zamierzam go używać po każdej zmianie pieluchy. Rozmawiałam z bratową i ona używała Sudokremu tylko jak się coś działo, a to może się zdażyło dwa razy, więc jak nie będzie potrzeby to wogóle nie będę nic używać.

Ja sobie też nie wyobrażam w szpitalu paradować bez majtek i ręką podtrzymywać podpaskę, więc jakieś majtki trzeba mieć. Jak będziemy chciały poleżeć na boku to też raczej bez majek się nie obejdzie, a chyba nikt nie wytrzyma cały czas na wznak.

Moretta, a Ty po co się wybierasz na Słowacje? Chyba nie po piwko? 😁

Hej Dziewczyny 🙂
u mnie już w domu cisza 🙂 Rodzice z Dinusiem pojechali już do Szczecina, a my zostaliśmy. Wszędzie pełno psiej sierści :P heheh
No ale najważniejsze: w piwnicy mamy porządek 🙂 mamy ładniutkie półeczki, wszystko ma swoje miejsce 🙂) nareszcie 🙂

Przez te wczorajsze nasze porządki to przegapiłam "Kuchenne rewolucje" o których pisała Gabiś 🙂 myślałam, że to będzie kolejny kiepski program, ale przypadkiem trafiłam na pierwszy odcinek i bardzo mi się spodobało 😁 muszę wyśledzić kiedy jest powtórka..

Jeśli chodzi o próbki to do mnie też jeszcze nic nie dotarło, ale to raptem kilka dni.. a co do pieluch to ja też będę kupować jedną paczkę Pampersów. Zresztą dzidzia szybko rośnie więc jak będzie miała standardową ilość kupek to może nawet paczka wystarczy i będzie się trzeba przerzucać na większe :P

Ja kupiłam majty jednorazowe bo na szkole rodzenia położna mi powiedziała tak: najlepiej nie mieć nic, bo ranę trzeba wietrzyć żeby się szybciej goiła. I najlepiej nawet po wyjściu ze szpitala jak będziemy w domu fundować sobie przynajmniej raz dziennie wietrzenie. Ale są sytuacje że ktoś przyjdzie, albo my będziemy się chciały przejść to trzeba będzie założyć podkład, a on na czymś musi się trzymać. I wtedy takie majty zdają egzamin.

Co do Linomagu i Sudocremu to ja myślałam żeby kupić Sudocrem ale w końcu będę kupować Linomag.
Linomag zielony (maść) dlatego że jest na choroby skóry, jak nadmierna suchość skóry, wyprysk, wyprzenia, odparzenia, łuszczyca i można stosować do codziennej pielęgnacji skóry dzieci i niemowląt.
Linomag czerwony z kolei zawiera w swoim składzie kwas borowy, który jest szkodliwy dla dzieci, a poza tym nie można go stosować na błony śluzowe. Więc Karolcia - jeżeli masz czerwony to lepiej go zostaw dla siebie, a dla Oliwki kup zielony 🙂
Natomiast Linomag ma jeszcze krem dla dzieci i niemowląt i nad tym się jeszcze zastanawiam - bardziej jako kremik do ciałka a nie tylko do pupy, bo na pupę kupuję właśnie maść.
Sudocrem tj napisała chyba Radzia jest bardziej wysuszający (posiada w składzie tlenek cynku). Też jest bardzo dobry na odparzenia i do codziennej pielęgnacji. Jakbym miała powiedzieć który lepszy to nie wiem :P

Tak piszecie o tym piwku.. Dziś akurat mi już przeszło, ale wczoraj było tak cieplutko i jak wyszłam na balkon to tak przyjemnie było, że ach.. przypomniały mi się czasy jak z Mężulkiem w wakacje siedzieliśmy sobie na balkonie popijając zimne piwko 🙂 hehe
Ale i tak już mu zapowiedziałam, że jak Alę odstawię już od cycka to siądę na balkonie z zimnym piwkiem, a do tego właśnie papieroska tj. pisała Kasiaa 🙂 nawet jak już będzie zimno 😁 heheheh


Moretta - Ty może lepiej nie wybieraj się już w jakieś dalsze trasy, co? Bo jeszcze na Słowacji urodzisz.. 😉

Idę machnąć obiadek. Są jeszcze gołąbki z wczoraj więc dziś znów będziemy się delektować ich smakiem 😁 a wlaśnie: Kasiaa - ile goląbkow wczoraj zjadłaś?? :P

Witajcie.
Ja mimo antybiotyku dostałam zapalenia zatok i lewego ucha.Także zwijam się z ból.I zaraz wracam do łóżka.

I przypomniałam sobie że warto jeszcze kupić podkłady papierowe jednorazowe na muszle klozetowe.Ponieważ po porodzie załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych w pozycji na "małysza"to jakaś masakra jest.(pamiętam to ze swoich przeżyć)

Niestety do klienta, chętnie bym to sobie odpuściła - ale za duży przymus....

Hej 🙂

No i na Śląsk przyszedł deszczyk 🥴

Moretta aż Ci współczuję tej podróży... Odważna jesteś. Obyś tylko nie wróciła bez brzucha 😉

Beata myslałam nad takimi podkładami na kibelek, więc jak piszesz, że dobre to je zakupię. Oj coś często chorujesz, może zafunduj sobie kurację Bronchovaxon. Mi pomogła. A często chorowałam.

Pszczółko miałaś nie pytać ☺️ Wciągnęłam 4 gołąbki, takie konkretne gołąbki 🤪 I jeszcze mam na dzisiaj :P

Heja
U mnie znowu deszczowy dzien od rana pada co prawda jest ciepło, ale nie przyjemnie przez ten deszcz. I do tego mam dzisiaj urodziny i nawet na spacer nie mozna wyjsc eh...

Pszczółka, ale jak kupiłam ten krem czerwony linomag to wrociłam sie jeszcze raz do kasy i zapytałam czy on jest dobry na odparzony tyłek niemowlaka i powiedzial mi pan przy kasie ze jak nabardziej i dlatego go wziełam. Z tym ze pan na plakietce miał napisane "ucze sie" i chyba kupie jeszcze mały krem sudokrem na probe. Nie chce kupowac tych duzych opakowan bo moga nie zdac egzaminu i wyrzuce. A kolezanka mi mowiła bo rodziła w tym samym szpitalu co ja wybrałam, ze dostane duzo roznych probek na wyjscie to sobie przetestuje.

Karolcia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, a deszczem się nie przejmuj - po każdym deszczu przychodzi słońce. Dziewczyny ale mi narobiłyście smaka na gołąbki 🙂

Karolcia wszystkiego naj naj

Wszystkiego najlepszego Karolcia. To ty wiosenna dziewczyna jesteś, tak w pierwszy dzień wiosny bocian Cię przyniósł 😉

Beatko kuruj się. Chyba jakaś epidemia przeziębień jest, gdzie nie zadzwonie do znajomych to wszyscy chorzy. Jak mąż nie przyniesie z pracy to może nas ominie w tym roku.

Podkłady na muszlę klozetową to dobry pomysł. Tam gdzie byłam w szpitalu niedawno 4 dni to nawet papieru toaletowego nie było, a co dopiero mówić o podkładach. I te kible szpitalne sprawiły że nie załatwiłam się przez całe 4 dni, bo jakiegoś zaparcia na sam ich widok dostałam. Niestety, nie ma to jak swój kibelek :P

A ja odkąd zrezygnowałam z cukrów to mam jakieś niezaspokojone smaki i nic, ani nikt nie jest w stanie mi dogodzić. Dziś mąż zjadł naleśniki z dżemem, śmietaną i cukrem, a ja naleśniki z kapustą czyli krokiety. Ale strata 😞

Karola - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! 😁 [img size=150]http://slodkazmora.blox.pl/resource/sto_lat.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Ja dziś padłam po południu i spałam chyba ze 3h.. Wcześniej obejrzałam te Kuchenne rewolucje, a potem zaczęliśmy jakiś film oglądać i nawet nie wiem kiedy odpłynęłam... Chyba przez tą pogodę, bo tu też lało.. ale mi tego powiem Wam brakowało. Tak było fajniusio poczuć zapach deszczu 🙂 tylko chyba ciśnienie kiepskie i dlatego ścieło mnie z nóg i nic mi się nie chce robić.
Na obiad odgrzewałam gołąbki a w lodówce schab czekał na zrobienie, ale przed chwilą mój dzielny Mąż wziął tłuczek w rękę i porobił kotlety 😁

A jeśli chodzi o kibelek to macie całkowitą rację. Takie podkłady na deskę to konieczność. Też sobie zakupię 🙂

Miłego wieczorku 🙂 Ja właśnie szukam jakiegoś filmu i będziemy sobie robić filmową niedzielę 🙂 a co tam 😁

Dziękuje kochane za życzonka 🙂

Niedawno wrocilismy od tesciów po południu ładnie sie zrobiło słoneczko wyszło, az sie w domu nie chciało siedziec.

Dobrze ze napisałyscie o tych podkładach na kibelek bo bym nie pomyslała otym i musiałabym papier sobie rozkładac 🙂Powiedzcie mi jeszcze gdzie takie podkłady mozna dostac? W hurowniach czy w aptekach bo nie mam zielonego pojecia.

Domówiłam podkłady na www.doz.pl , tak więc myślę, że w każdej aptece będą. Nawet kiedyś kupiłam je w Auchan.

Hej Laski 🙂

ja dziś w nocy myślałam że zwariuję :P sikałam co półtorej godziny :P a teraz jak już rano się obudziłam jak Grzesiek wychodził do pracy, to już nie mogłam zasnąć i wstałam. Właśnie jem śniadanko i zaraz będę coś działać 😉

Miłego dnia 🙂

Hej 🙂
Pszczoła ja z tym sikaniem mam tak że czasem przespię cała noc a czesem własnie wstaję 4-5 razy... To chyba zalezy ile wody wypijesz no i oczywiście jak się Brzdąc ułoży... Mój napiera tam na dół ostro, czasem mi się wydaje że go zaraz urodzę...
Wiecie co, tak piszecie o tym wszystkim i ja normalnie doła załapuję bo ja dla siebie nie mam kompletnie nic i nawet nie wszystko dla dziecka... No ale niestety musze czekac na kasiurke bo bez niej i tak nic nie zdziałam... Dla dziecka na szczęście zostały mi pierdołki typu płyny do kapieli, mascie. sól fizjologiczna i akie tam... No i wózek...
A wózek najprawdopodobniej kupimy w końcu całkiem inny niz planowałam bo trafiła sie okazja i kolega mojego szwagra chce sprzedać wózek za 60-70 euro w ogóle nie uzywany bo go kupił dla dziecka, rozszedł się z zoną i ona powiedziała że nie chce tego wózka, a ten wózeczek u nas kosztuje ok 1500 zł i na dodatek bardzo mi się podoba...

Witajcie.
Same ranne ptaszki tu zaglądają.Ja dzisiaj nie mogłam zasnąć bardzo długo jeszcze o 2,30 sprawdzałam jaka godzina.Ale za to później błogi sen.I tak od 6 jestem na nogach.
Za chwile idę do lekarza niech mi zmieni lekarstwa i da coś na to ucho bo oszaleje 😠
Trzymajcie się i miłego dnia brzuchatki 😉

Dzień dobry,

Radzia,ty się tak nie przejmuj,nie jesteś sama,ja też nie mam jeszcze wielu rzeczy dla siebie i nawet dla małej,też z powodu braku pieniążków.Mój mąż ma teraz zjechać na Święta,a po Świętach ma wpłynąć kasa z Danii,to dopiero wtedy cokolwiek dokupimy.Nawet z zakupem łóżeczka czekam,więc jakby mała się teraz urodziła to spałaby ze mną w łóżku... 🙃

Niedziela minęła mi na lenistwie i niestety strasznym obżarstwie,żeby było jeszcze gorzej to same słodkości pochłaniałam,przyjechali bracia z żonami i każdy miał ze sobą po 2 rodzaje ciast,więc cóż...trzeba było każdego spróbować,nie??

A ja od kilku dni rozmyślam na wagą mojej niuńki.Bo niby wg lekarza nie jest źle te 1804 gramy w 34 tc,ale później sam mówił,że malutka to pewnie taka drobniutka się urodzi.Tak sobie popatrzyłam na Wasze maluszki i one są większe od Oliwki,mam nadzieję,że tam u niej w środku nic się nie dzieje i jeszcze mi niunia zdąży podrosnąć do porodu.

No tak,kolejna kwietnióweczka urodziła...

Jak kwietniówki już zaczęły nam się "rozpakowywać",to ani się obejrzymy i MY zaczynamy...a ja tu jeszcz z terminem na 1 maja,i Radzia ze mną i Moretta i Agga na początku maja...o mamo...a ja przeżywam,że Oliwka taka mała...no nic - ja zaciskam nogi... 🙃

Hej,

Dziewczyny mam to samo z sikaniem, a nawet od paru dni mam uczucie jakbym się miała posikać 🥴 Chyba Emilia tak mocno uciska na pęcherz.

Radzia ale masz szczęście z wózkiem. Jak Wam się podoba i jest nowy, to się nawet nie zastanawiajcie.

Gabiś nie martw się wagą, tak jak mówi lekarz Oliwka najprawdopodobniej będzie drobniutka. Moja koleżanka ma taka samą sytuacje, ma termin na kwiecień. Jej lekarz kazał dużo leżeć na lewym boku, żeby Mała była lepiej dotleniona, bo może to jest przyczyną.

Jejku faktycznie już 3 kwietnióweczki urodziły. A to dopiero marzec!! 🤪 Tak więc dziewczyny z początku maja szykujcie się na kwiecień :P

Macie racje, to już już!! Mąż mnie pogania żebym szykowała torbę, ja mu tłumaczę, że póki nie poukładam wszystkiego w szafie (która się jeszcze robi) to nic nie zdziałam i tak kółko się zamyka. Na razie zrobiłam mały postęp - wyciągnęłam torbę 🙂
Ja liczę że dziś skręcimy kolejne szuflady i może się uda tak że szafa dla Ali stanie na dniach, wtedy wszystko zacznę sobie prać i układać, w międzyczasie wstawimy łóżeczko (jest już przywiezione ale czeka w piwnicy, bo na razie trzeba ogarnąć inne rzeczy). I wtedy będę mogła się zacząć pakować.
A póki co też czekam na kasę żeby dokupić ostatnie rzeczy. Z większych to jeszcze przewijak, pościel, materac i całe zaopatrzenie z apteki.. myślałam że dam rade dziś zamówić ale trzeba trochę zacisnąć pasa do końca tygodnia, więc znowu muszę się wstrzymać.
i tak leci dzień za dniem a maj coraz bliżej.....

Mnie nie przeraża fakt że to juz tak blisko, wręcz przeciwnie, nie moge sie doczekać :laugh:
Z tym wózkiem to fakt mamy szczęście tylko mam troche obawy bo mój szwagier to na wszystko ma czas a ten wózek jest daleko stąd - koło Monachium i nie do końca mu ufam że zdąży mi go tu przesłać... 🤢
W połowie kwietnia powinnam miec już wszystko kupione i meble poprzestawiane na swoje miejsca i wtedy moge pakowac torbe i czekać... A dziś czekam na łóżeczko i parę innych rzeczy które zamawiałam na allegro w zeszłym tygodniu... Nie wiem czy dzis przyjdą ale ja mam już niecierpliwkę 😆

CZEŚĆ 🙂 ile czytania,no ale nadrobiłam 😉 jednak byłam u siostry porzeczy i naprawdę się przydadzą tylko nie mam gdzie pochować tego 😞 dostałam fotelik samochodowy i jest nowy 😆 podróz była znośna tylko ostatnie 15km to dziura na dziurze po zimie i było to mało przyjemne,a po powrocie jak zobaczyłam swoje nogi to po prostu się przyłamałam,jeszcze tak spuchniętych nie widziałam,rano wstałam i poprałam te ubranka i nogi znów się powiększyły i wyglądają komicznie 🤪 a co do siku to ostatnio podczas jednego bloku reklamowego wstałam 6 razy więc ucisk na pęcherz mam potworny.No,no dziewczyny zaraz kolej na nas i nasze maluszki,ale śmigneła ta ciąża.Ja już nie mogę się doczekać tego naszego [jak to Kubuś mówi "Johnego" po angielsku a po polsku Jasia:laugh: ]My również czekamy na pieniądze by dokupić resztę czyli kosmetyki,niestety bez pieniędzy nic nie mozna zrobić ale zdążymy,grunt to nie panikować.Idę się połozyc bo mnie bolą te nogi ,zajrze pozniej -pozdrawiam was i składam spóznione ale serdeczne życzenia Karolci 😘

Jestem przeszczęśliwa, że jestem w ciąży. Jest to na prawdę wyjątkowy okres. Ale jestem już tak obolała, że dosłownie marzę, żeby był już maj, albo przynajmniej końcówka kwietnia 😉