Skocz do zawartości

Poznanianki :) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A ja miałam już niby wg mojego lekarza urodzic, a nadal jestem 2w1. Wczoraj dotarłam jeszcze na kontrolną wizytę i dowiedziałam się,że rozwarcie w ciągu tygodnia zwiększyło się z 2cm na 2,5cm. Ale skurcze niewielkie - bynajmniej przy takich na pewno nie urodzę. Więc czekam sobie nadal w stanie gotowości. Jeśli nie urodzę w ciągu tygodnia, to w nastepną środę mam jeszcze jedna kontrola (też z ktg). A jeśli zupełnie nic się nie wydarzy do 22.03 wówczas będe musiała wstawić się do szpitala...

Słuchajcie, inna sprawa mnie nurtuje. Ja nadal nie wiem gdzie mam rodzić. Może dlatego Mały siedzi w brzuchu, bo czuje, ze matka nie wie co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A ja miałam już niby wg mojego lekarza urodzic, a nadal jestem 2w1. Wczoraj dotarłam jeszcze na kontrolną wizytę i dowiedziałam się,że rozwarcie w ciągu tygodnia zwiększyło się z 2cm na 2,5cm. Ale skurcze niewielkie - bynajmniej przy takich na pewno nie urodzę. Więc czekam sobie nadal w stanie gotowości. Jeśli nie urodzę w ciągu tygodnia, to w nastepną środę mam jeszcze jedna kontrola (też z ktg). A jeśli zupełnie nic się nie wydarzy do 22.03 wówczas będe musiała wstawić się do szpitala...

Słuchajcie, inna sprawa mnie nurtuje. Ja nadal nie wiem gdzie mam rodzić. Może dlatego Mały siedzi w brzuchu, bo czuje, ze matka nie wie co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pisałam Wam o położnej z Lutyckiej, która w ost.chwili mi odmówiła i nawet nie poleciła żadnej koleżanki w zastępstwie. Dostałam od kuzynki namiary na inną, z którą rodziła pół roku temu. W rozmowie świetna babka, ale już nie pracuje na Lutyckiej ze względu na atmosferę jaka tam panuje. Ponoć są fajne babki, ale sa też krowy i mendy 🤪 Dowiedziałam się też,że jest nagonka na położne - lekarze się wkurzają,że one sobie w taki sposób dorabiają i dlatego się boją...

Więc skoro nie mam swojej położnej, to chyba się nie będe dobrowolnie pchac na tę Lutycką, bo jak trafię na jakies wredne babsko? 😞 U nas właśnie marcówka rodziła 44godz., bo opieka w szpitalu była żałosna 😞

Stąd pytanie do Mamusiek, które rodziły w Raszei i do nataluchy, która już tez jest z tym szpitalem na bieżąco.
Co należy spakować do torby dla siebie i co dla dziecka.
Bo mam spakowaną pod kątem Lutyckiej, ale nie wiem czy tak samo jest w Raszei?

No i jak Was mamuśki położne traktowały? Były pomocne i przy Was czy lepiej jednak szukac jakiejś na indywidualną opiekę?
Bo ja już sama nie wiem. Boję się cc i chce naturalnie urodzić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karka
tak jak ze szpitalami tak jest i z połoznymi kazdy ma inne zdanie
ja dwa razy rodzilam na polnej 13i10lat temu
połozne miłe ale i tak żle odebrała mi synka bo złamała mu obojczyk ( rodziłam w niedzielę)
lekarz miły ale zapomniał mnie poinformowac o tym złamaniu przypomniał sobie o tym w dniu wypisu mnie i syna do domu czyli w czwartek.
3 lata pozniej rodzilam i za wiele sie nie zmienilo wiec tym razem ide na Lutycka podobno fajnie ale to sie okarze

a co do tego Karka co zabrac ja pamietam zabralam ze soba odciągacz pokarmu podpaski wiadomo ręcznik mydło szklankę widelec nóż itp i takie pierdoły


miałam swoje rzeczy dla dzieckai oliwki .polozne troche sie wnerwiły oto ale jakos dały spokoj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze Karka- co do twoich wypowiedzi jestem w szkoku:O, jeszcze nie urodziłas:O, ja dzisiaj juz dostałam skierowanie do szpitala i jutro jade juz lezec, poniewaz to bez sensu zebym jezdzila na ktg co pochiwile:/ wiec moja dala mi juz skierowanie i moze szybciej urodze i wogule. A co do towich pytań to juz ci na nie odp.
Wiec tak co trzeba zabrać:
-Podpaski
-Ręczniki
_Klapki pod prysznic a do tego laczki do chodzenia
-2 koszule nocne:]
-szlafroczek
hm... aha a dla dziecka jak wiem nie kazały mi zabierac poniewaz masz miec tylko na wyjscie dla dzidzi rzeczy:O bo oni dawaja swoje. ale ja stwierdzilam ze biore swoje:P heh , a dalej to rekawiczki na roczki dzidzi zeby sie nie zadrapało.
-Kosmetyki dla ciebie
-chusteczki nawilzajace:]
-to pamietam co zabrac:P w sumie podobnie jest w inncyh szpitalach co zabrac :P
Karka jak co jutro jade do szpitala lezec:], wiec dowiem sie co zabrac i jak podasz nr komorki moge ci wyslasc esemeska:P co i jak:]
A co do poloznych to wiem ze opiekuja sie dobrze i pomagaja :] ale jak bede lezec w szpitalu to sie dowiem i moge ci pisac eski na bieząco:] wiec jak chcesz to napisz.
Dziwie sie tylko twojemu lekarzowi ze ci nie dał skierowania:O, poniewaz jesli masz rozwarcie a male skurcze to powiem ci ze pownas lezec bo oni moga ci wywoalac poprzez podanie dozylnie leku gdzie mozesz miec poszerzenie rozwarcia :O dziwie sie naprawde:O. JA powiedzialam ze ma mi wypisac skierowanie bo tak mi pielegniarka tam powiedziala bo to bez sensu zebym jezdzila co 3 dni na ktg:/ heh a tak bede pod obserwacja lekarzy wiec według mnie pownias isc po skierowanie i lezec juz naprawde. Pozdrawiam i jak co Gadu gadu podałam to mozna sie odezwac:] jestem jeszcze dzisiaj:d hehehe do uslug:P hehe chyba ze jutro mnie nie przyjma to jeszcze jutro;p zobaczymy 😁 wiec do ulyszenia jeszcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalucha, dzięki za info i jeśli rodzisz, to trzymam kciuki 😘 (bo zniknęłaś z netu)...

Klaudia, a Ty jak tam rodziłaś to przypadała do twojej sali jakaś położna? I ona z Tobą była cały czas tzn interesowałą się czy zostawiała Cię i sama sobie radziłaś?

Milka, ja mam spisane od położnej z Lutyckiej co zabrać ze sobą a czego nie. Jak masz pytania to na pewno odpowiem.

Bo ja jedynie nie mam w torbie spakowanych rzeczy, których do Lutyckiej nie kazali brać czyli:
- pieluszek jednorazowych,
- podkładów,
- kosmetyków do kąpieli dziecka,
- ciuszków (bo jak dziecko idzie do kąpieli to wraca w czystych ciuszkach, a te brudne idą do prania szpitalnego i nie wracają już).

Kuzynka, która rodziła pół roku temu mówi, ze faktycznie nie potrzeba tych rzeczy. Ważne żeby zabrac chusteczki nawilżające, bo tego nie dają. I ona była zadowolona, ale to głównie przez to,że miała swoją położną, która bardzo jej pomogła i wszystko poszło dość sprawnie.

Rozumiem, ze do Raszei to musze dopakować, tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ech Kobitki... jak tak Was czytam to chciałabym żeby już był kwiecień i termin mojego porodu... 😎
Dziś z Mężem byliśmy na ostatnich zakupach dzidziusiowo -szpitalnych no i chyba mamy już wszystko "na start".
Mogę torbę do szpitala pakować no i nie pozostaje nic tylko czekać... 🙃

Trzymam Laseczki Kciuki za szybkie i w miarę bezbolesne rozwiązanie. Obyście nie musiały przechodzic tego wszystkiego jak Nasze nowo upieczone mamusie.... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też dziś wyszłam na zakupy i wróciłam z nowymi ciuszkami - a miałam już nic nie kupować, bo nie wiem jaki duży się synek urodzi... ale takie ładne polarkowe pajacyki mi wpadły w oko, ze musiałam wziąć - niebieski i żółty :laugh:
Już widze jak ślicznie będzie wyglądać - jak już postanowi wyjść na świat.

Trzymajmy kciuki za Nataluchę. Własnie jedzie do szpitala... Może chociaż jej się uda wkrótce tulic swojego synusia. 🙂

A swoją drogą to dziwne. natalia ma skurcze-nie ma rozwarcia. Ja mam rozwarcie-a nie mam skurczy... I bądź tu mądry :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 Kobietki 😉 ja w torbie miałam dużo rzeczy a używałam nie wielu 😉 czyli:
pieluszek jednorazowych(bo przydział to ok.4 dziennie)
pieluszki tetrowej do karmienia i odbijania
chusteczek nawilżanych
Ręcznika dla siebie
Kosmetyki
I sporo wody mineralnej 🙂 a i herbatka hipp dla karmiących była na korytarzu i w dyżurce 🙂
podkłady i ubranka były szpitalne, tylko na wyjście ubranka zabraliśmy 🙂
a i koszule też miałam dwie 🙂
i jeden stanik do karmienia,
gaciorki poporodowe, ale wolałam zwykłe bawełniane o dwa rozmiary większe 🙂
oczywiście telefon i aparat naładowany 🙃
i to wszystko 😉

A warto poprosić o dokładne wytłumaczenie pielęgnacji kikuta pępowiny, bo my mieliśmy mały kłopot z nim...


A teraz czas spać 🙂 więc miłego!!

DOBRANOC! 🙃 😉 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewuszki, wiec tak ja juz jutro na 9.00 do szpitala mykam 😞eheee... wiec jestemw lekkim szkoku 😞, patologia ciazy mnie czeka eheee 😞 az mi sie nic nieche... a spakowac sie musze troche:P wiec dziewuszki narazie i zeganm sie:P
Karka racja dziwne to:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej brzucholki

jestem czerwcóweczką, jeżeli jeszcze nie macie wyprawki dla swoich maluszków to zapraszam serdecznie na nasze aukcje ubranka w 100 % POLSKIE (właśnie próbujemy rozkręcić z mężem firmę)

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16562293

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalucha - powodzenia. Bądź dzielna. Już wkrótce będziesz tulic swojego maluszka.

Dziewczynki rodzące w Raszei- czy dają tam koszulę szpitalną do porodu czy trzeba w swojej?

U mnie bez zmian. Idę pod prysznic i poprawić odkrzaczenie, bo teraz to naprawdę człowiek nie zna dnia ani godziny 😉 :laugh:

Mój synek czeka chyba na wiosnę... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kobitki 🙂
Ale mnie dziś wzięło na sprzątanie... Mieszkanko aż błyszczy, a i prasowałam chyba ze 3 godziny 😉 Ach... jak ja lubię ten zapach świeżutkiego i pachnącego domku 🙃 Aż mąż się zlitował i umył podłogi 🤔 hi hi - nie mógł się nadziwić że z takim "balastem" potrafię tak śmigać 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie 😉

Suanach gratuluję udanego sprzątanka 😉 ja wczoraj też wszystko posprzątałam 😉

A później Małą w chustę i na miasto... wróciliśmy wykończeni(po 7h) i od razu spać poszliśmy i Daria spała całą noc jak zabita 😉

a teraz mykam jakieś śniadanko wykombinować 🙃 🙃

Miłego dnia 🙃 🙃 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny.
Nadal czekam na jakieś oznaki porodu. Może ja sobie w głowie jakąś blokadę zrobiłam? Bo niby chcę już miec Małego, ale z drugiej strony mam cykora przed porodem... ehh...

Widzę,że natalucha się nie odzywa, więc pewnie leży w szpitalu. A moze już urodziła? Dziś tez taka ładna data na urodzinki 13.03.10r. :laugh:

Pogodę mamy jakąś taką szaro-burą. Aż mi się nie chce wychodzić, no ale biorę męża i mykamy do marketu uzupełnić zapasy w lodówce...

Mam nadzieję,że to już ostatnie zakupy przed porodem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry 🙂
Wieczny brak czasu powoduje że niestety nie ma kiedy tu zajrzeć 🙂
u Nas wszystko w jak najlepszym porządku :P

Karka możesz poprosic o koszulę do porodu to Ci dadzą. Ja rodziłam w swojej bo te szpitalne to nie dośc ze dekolt że cycki na wierzchu to dupa też :P Wiec decyzje zostawiam Tobie 🙂

Natalia trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie 🙂 Powodzenia 🙂

miłej niedzili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karulina mi 3D lekarz robił około 30 tygodnia podczas rutynowej wizyty. Od samego początku chodzę prywatnie - i na tamtej wizycie nie płaciłam więcej (70zł)
Szczerze to nie wiem o co tyle szumu i zachwytu nad 3D. Mi osobiście Córcia znacznie lepiej "podpbała" się w wersji 2D (standardowej). W 3D przez wody płodowe i całą resztę wcale nie wyglądała ciekawie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...