czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się
-
Użytkownicy online
Brak użytkowników do pokazania
-
Najnowsze odpowiedzi
-
Przez pavla pavla · Napisano
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał). -
Przez pavla pavla · Napisano
Od jakiegoś czasu staramy się intensywnie o dziecko... Zauważyłam też, że mój facet miewa problemy z osiągnięciem pełnej erekcji. Zastanawiam się z czego to może wynikać. Oboje jesteśmy w wieku 34 lat. -
Przez Robaczek88 · Napisano
Jeśli masz nastolatkę i szukasz odpowiedniego miejsca na jej pierwszą wizytę u ginekologa w Krakowie, warto zastanowić się nad gabinetem AB OVO na Os. II Pułku Lotniczego 50/26. Pani doktor Knapik-Rybka jest tam znana ze swojego profesjonalizmu i jednocześnie przyjaznego podejścia do pacjentek. Atmosfera jest bardzo sympatyczna, co może pomóc młodej pacjentce poczuć się komfortowo.
-
-
Nasze kluby
-
Czerwcóweczki 2021
Klub otwarty · 29 klubowiczów
-
Majóweczki 2021
Klub otwarty · 43 klubowiczów
-
Kwietniówki 2021
Klub otwarty · 24 klubowiczów
-
Marcóweczki 2021
Klub otwarty · 22 klubowiczów
-
Lutówki 2021
Klub otwarty · 3 klubowiczów
-
Lipcówki 2021
Klub otwarty · 29 klubowiczów
-
Sierpniówki 2021
Klub otwarty · 17 klubowiczów
-
Wrześnióweczki 2021
Klub otwarty · 9 klubowiczów
-
Październikowe mamy 2021
Klub otwarty · 4 klubowiczów
-
-
Najnowsze dyskusje
Rekomendowane odpowiedzi
agulka83
Nareszcie jestem i mogę coś napsać (ostatnio wyskakiwał mi jakiś błąd na stronie i nic nie mogłam zadziałać 😜).
U nas po Świętach pół na pół bo mężulek nie odzywał się w czwt, pt i połowe sob a jak się odezwał to był złośliwy- no cóż w końcu mu przeszło 🙂 Marysia też lepiej spała w nocy bo miała 2-3 pobudki ale w dzień była marudna przez wychodzące ząbki 😞 Za to dzisiaj mała budziła się co godzine... i jeszcze teraz nie chciała usnąć.
Próbowałąm podać Marysi kaszkę bananową ale nie chciał tego za nic w świecie zjeść, spróbuje jeszcze jabłkową i mam nadzieje, że będzie lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
laaf
a my powolu zbeiramy sie do wrocka ale zeby nie bylo za kolorowo to nam auto mimo odpalenia zgaslo i na kablach trzeba bylo uruchamiac...mam nadzieje ze przygody po drodze nie bedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kwasiek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kicia22
Kurcze u nas pojawił się mały problem jeśli chodzi o spanie Bartoszka.
W łóżeczku ładnie śpi góra 2 godziny a poźniej śpiać popłakuje, kręci się i przy tym moje spanie nocne wygląda tak że średnio co 15min jestem przy łóżeczku dając smoczka lub kładąc Bartka na drugi boczek, a z kolei jak spi z nami w łóżku to całą noc prześpi i nawet nie obudzi się na mleko w nocy.
Więc nie wiem co mam robić bo też nie chciałabym małęgo uczyć spac w naszym łózku, do tej pory może z 5 nocy z nami spal nie wiecej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kwasiek_
No to mamy podobne nocne doświadczenia... 🤢 nie wiem co z tymi naszymi dziećmi się dzieje 🤢
ja Agi do naszego łóżka nie biorę, jeszcze ani razu z nami nie spała. Sądzę, że raczej byśmy się nie wyspali razem... ale jak będę zddesperowana (czyli dziś w nocy, jeżeli Aga znów nie będzie chciała spać w łóżeczku), to spróbuję ją położyć z nami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kwasiek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Anulka81
Kwasiek, a zrzędź i narzekaj ile chcesz, każda z nas przecież miewa kiepkie dni.
Agulka, no średnio miłe miałaś święta, ale ważne, że mąż już odobraził się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kwasiek_
Aga śpi jak zabita a mi łeb pęka 🤢
Agulka, a o co ten foch był? 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Anulka81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
agulka83
Kwasiek foch byl o to że na wychowawczym nie będzie mojej wypłaty:/ więc będziemy mieć o połowe mniej kasy na życie. A potem doszła do tego sprawa z założeniem biura rachunkowego bo powiedziałam że bez przypomnienia sobie zasad i ogólnych wiadomości (czyli kursu dla samodzielnej księgowej) nic nie otworze. Mój mąż jest zdania, że jak się raz czegoś nauczysz (a rachunkowośc mieliśmy na studiach dwa lata temu) to pamiętasz to zawsze. Niestety ja mam inaczej, a nie będę brać na siebie takiej odpowiedzialności jeśli wiem że mało co pamiętam. No i się potoczyło, że nie chce się budować że marzenia zostawie w sferze marzeń bo nie wierze w siebie itp itd. No od czwt do sob uprosiłąm się, upłakałam i nic nie pomogło. Nawet do moich rodziców nie chciał jechać. Dopiero jak w sobote wieczorem poszliśmy do kościoła stał się cud i odpuścił!!!!! Tearz jest taki kochany jak wcześniej. Z jedej strony go rozumiem bo nie chce żebym wracała do pracy w banku tylko żebym zajęła się czymś innym ale z drugiej strony nie da sobie nic przegadać. A pomysł z działalnością jest dla mniej jak najbardziej oki ale po przygotowaniu a nie na łapu capu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kwasiek_
Odezwę się póxniej. Muszę Młodą w chsutę wpakować, bo zaraz mnie coś trafi przez ten płacz 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Anulka81
A u Ciebie po 2 latach, jakieś podsawy zostały w głowie, ale jeżeli chodzi o resztę to moim zdaniem lepiej pójść na kurs i jak piszesz nie otwierać działalności na łapu capu, bo lepiej być na bieżąco i żeby klient był zadowolony niż ściemę walić i wogle nie mieć nic z tej pracy.
My przez pół roku też będziemy się na jednej pensji, z kredytem na głowie i jakoś mąż mi wyrzutów nie robi, co prawda ponażeka, że trzba zacisnąć pasa, ale jakoś to będzie. Zresztą jak Olcia całyczas jest na liście oczekujących w 2-ch żłobkach to nie ma innego wyjścia tylko wychowawczy, bo prywatny żłobek lub niania finansowo przekraczają moją marną pensję, więc jeszcze trzeba byloby dokładać z męża wypłaty, więc bez sensu. Nikogo innego nie mamy do opieki nad nią. Lepiej jak już Olcia będzie ze mną w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Anulka81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
agulka83
Dziewczyny jeśli gotujecie swoim dzieciom obiadki to z warzyw z ekologicznych upraw czy normalnych ze sklepu?? Ja jak narazie dawałąm Marysi zupki ze słoiczków ale nie bardzo chce to jeść i zastanawiam się nad gotowaniem. Nie mam jednak dostępu do sklepu ze zdrową żywnością i nie wiem czy zwykłe sklepowe warzywa można podawać niemowlakowi 🤔
A wracając do sprawy to misiek czasem tylko ma takie "odchyły" bo raz podliczamy wszystko i spokojnie nam wystarczy a pare dni później zaś bieduje... szukam właśnie kursów u nas w okolicy 😉 bo Maja 2h już słodko śpi 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
kwasiek_
Agulka, ja marchewkę mam od teścia, ale całą resztę warzyw biorę z normalnego sklepu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach