czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

Dawis dziekuje za zyczonka 😘 😘 😘

kurna a gdzie wy wlazicie ze te zdjecia widizicie????

Marzenka na tym etapie wszystkie sie balysmy ze poronimy albo wogole nie wiedzialaysmy jeszcze ze jesteamy w ciazy. NIe maratw sie i glowa do gory, wogole skad pomysl ze poronisz???

Komsi napisał(a):

aaaa no tak swietne zdjecia z basenu... wczorajszy akijaz bo przeciez po co sie myc z rana skoro do basenu bede wchodzic, wlosy rozpizdziel 😉 gra gitara...

Komsi, oj tam oj tam, nie narzekaj 😉 jest ok 🙂

doberek ;*

a żeście się z rana rozpisały 🙂
Wszystkiego najlepszego dla mojego zięcia księcia ;* i Gerardzika ;* (Kasiu wróć do nas! 😞)

a Zuzka sobie bardzo odparzyła pupcie bo przez idący ząbek miała biegunke i cholera walczymy z odparzeniem 😞 ale pierwszy raz ma taką czerwoną pupe 😞 szkoda mi jej...

no wlasnie gdzie ta Kkasia 😞

Zuziaku przy zabkowaniu czesto wystepuje biegunka...smaruj mascia z cynkiem a jak to nie da rady to Anulka i Ann napewno cos doradza 🙂

jej jedynym obiawem ząbkowania była biegunka nie gorączkowała itp. no mąka ziemniaczana juz zawiodła teraz walczymy z sudocremem poprawa jest ale zobaczymy dalej... 🥴

laaf ja zawsze była czarnowidzem bo nie iwem czemu ale mam wrażenie ze szczescie mi sie nie nalezy. Ale od teraz głowa do góry i tylko myślę pozytywnie 🙂

Marzenko bedzie dobrze i jak blizniaki to super 😉 Kubusia ja juz ubieram na kolanach od dobrego miesiaca, bo inaczej sie nie da, z abardzzo sie kreci i sciagał z siebie 😉

[size=4]Wszystkiego najlepszego dla Dawidka i Gerardzika :-)

Zuzia gratulujemy pierwszego zebolka 🙂

Kwasiek najlepiej sprawdz sobie tą diagnozę u innego lekarza. Ja tez tak miłam ze jak się leczyłam to 2 lekarzy powiedziało mi ze mi nic nie ma a kolejny ze jestem bezpłodna a dopiero ten do którego chodze ocenił faktyczny stan moich jajników.

Ann fajna ma Stasiek ta chustawkę 🙂

Zuziek ja na duże odparzenia smaruje tormentiolem, sudokremem na takie lekkie odparzenia.

marzenka napisał(a):

laaf ja zawsze była czarnowidzem bo nie iwem czemu ale mam wrażenie ze szczescie mi sie nie nalezy. Ale od teraz głowa do góry i tylko myślę pozytywnie 🙂

nalezy, nalezy 🙂 i tak trzymaj, mysl pozytywnie i koniecznie nas informuj 🙂 a to beda/bedzie pierwsza dzidzia u CIebie?

Madalena, tę huśtawkę pożyczyła nam moja kuzynka. Sami pewnie byśmy nie kupowali, a teraz uważam, że to jest jeden z najpotrzebniejszych sprzętów 🙂 Tzn. ona jest popsuta i sama się nie huśta, ale i tak jest super i Stasiek w niej chętnie siedzi już od dawna, a my jesteśmy w stanie wtedy coś zrobić.

Laafik ogarnia fb... gdzie qrwa sa te zdjecia!!!???

No a tak na amrginesie to robia dalej..... grzejnik... dobrze ze nie zadzwonilam do sioraka...jeden kazal sie polakiem....

a wlasnie co do odparzen, to kolezanki cora, ta laska od maxymola odparzyla sobie dupcie, i grzyb sie wdal...walcza juz chyba 3tydzien poradzilam isc do innego pediatry ale nie weim co zrobili... bo tesciowa na nerwie ogolnym to odczekam az sie uspokoi 😉

o o o i laff sie pcala na kamere!!! poszli sobie w koncu 😜grzejnik jak w piekle grzeje 😉

Komsi wlasnie nie wiem czemu jest moj nick jak ja nie uruchamialam kamery a kliknelam tylko na wchodze ale jak pytalo o dostep to odmowilam....nie wiem o co tu chodzi.

Oki spadam do tyrki, do wieczorka 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

tak to będą pierwsze dzidzie... Dlatego sie tak przejmuję. Ale dzięki napewno będę wpadać z uśmiechem 🙂

A, wiem co chciałam jeszcze napisać. Przygotowuję się psychicznie do tego żeby nauczyć Staśka samodzielnego zasypiania (oj, będzie ryk). Jak u Was wygląda to zasypianie? W sensie, czy jak położycie dziecko do łóżeczka i przykryjecie to zasypia przykryte i w tym samym końcu łóżeczka? Ja na razie kilka razy położyłam Staśka jak był mega senny żeby zobaczyć czy sobie tego przypadkiem sam nie wyreguluje (nie wyregulował) i efekt był taki, że natychmiast wyłaził na kołderkę i pełzał po całym łóżeczku (rycząc). Jak mi w końcu zaśnie w drugim końcu na kołderce to jak go potem przykryję?

A co do huśtawki to miałam jeszcze pisać, że wczoraj zrobiłam te bitki na dziś, a wczoraj jedną porcję zamarynowanej wołowiny zgrillowalismy (mniam) i ugotowałam też kapustę prawie wg przepisu Magdy. Prawie, bo nie miałam czerwonej, więc użyłam zwykłej cebuli. Bardzo smaczna wyszła, dzięki Magda 🙂 A związek z huśtawką to ma taki że Stasiek sobie siedział w tym czasie w huśtawce a matka odstawiała twarzą do niego "Gotowanie na ekranie", omawiając i prezentując poszczególne kroki 😉 Obserwował z dużym zainteresowaniem, poza tym cwaniak wyczaił, że jak się będzie kiwać do przodu i do tyłu to huśtawka się będzie huśtać 🤪

Zuziaku, polecam Alantan Plus, ja używam maść, ale jest też krem
http://www.alantan.pl/Alantan-leki/Alantan-Plus-krem/Alantan-Plus-krem.php
http://www.alantan.pl/Alantan-leki/Alantan-Plus-masc/Alantan-Plus-masc.php

U Olci na pupci znowu wróciły zaczerwienienia i krostki i raczej nie jest to od pieluszki i ewentualnej jej zawartości, wydaje mi się, że jednak będzie miała te cholerne AZS, smaruję maścią przy każdej zmianie pieluszki i zaczyna łagodnieć. Kurcze a tak ładnie już jej poschodziło z ciałka i buziaka po tej maści sterydowej i Fenistilu w kropelkach. Dzisiaj albo jutro podejdę na chwilkę do pediatry i zapytam się co robić - czy znowu rozpocząć kurację, czy coś znowu odstawić, czy czekać do wizyty w marcu i obserwować (???)

hej 🙂 🙂

ja częsciami będę odpisywac, bo naprodukowałyście 15 stron i zapomnę, co miałam napisać 😉

Więc przesyłam spóźnione, ale szczere [size=3]życzenia dla Maksymka i Antosia - rośnijcie zdrowo, chłopcy! 😘 😘 no i życzonka dla dzisiejszych 8-miesięczniaków: Dawidka i Gerdzia 🙂

Gratulacje dla Zuzi z okazji pierwszego siusiu do nocniczka 🙂 i z okazji pierwszego ząbka 😉
Aleksandra, mam nadzieję, że chłopaki szybko wyzdrowieją 🙂
Koniecznka, maila przeczytałam i w wolnej chwili odpiszę 🙂
Angela, fajnie, że pracę znalazłaś 🙂
Komsi, ale Ty schudłaś! 🤪

A co do tych mięśniaków, to póki co są malutkie (4 i 6 mm), więc lekarz powiedział, że nawet ich nie wpisuje do karty, bo nie ma sensu, ale że muszę się kontrolować w miarę często. Ja jestem pewna na 100%, że one mi urosną - i znając moje szczęście, zrobią to dość szybko. No ale poczekamy, zobaczymy 🤨

Ann, jak Stasinek zaśnie na kołderce to najwyżej przykryjesz go kocykiem.

U mnie Olcia wieczorem zasypia przy piersi, odkładam do łóżeczka i poprostu śpi, a jak przy odkładaniu obudzi się to jak jest spokojna to poprostu zostawiam ją w łóżeczku i po kilku/kilkunastu minutach śpi. W ciągu dnia niestety muszę ją usypiać na rękach, żeby się choć 0,5 h zdrzemnęła, jak widze że jest śpiąca. Jakbym zaryzykowała zostawienie jej w łóżeczku, żeby od wyszalenia się i pisku wreszcie poległa i zasnęła to i tak nie doszłoby do tego, bo ta wiedźma (babcia męża) zaraz poszłaby ją zabawiać twierdząc, że przecież dziecko chce towrzystwa. Ja już nie mam siły jej za każdym razem jej tłumaczyć, bo nie dociera obojątnie czy zfochuje się czy nie. Myśłałam, że jak pojedzie do siostry na imnieniy na jakiś tydzień to małą podszkolę, ale d..., nie pojechała, bo jej się nie chciało i słabo czuje się. No cóż będę kontynuować usypianie na rękach torując sobie najwyżej drogę krzyżową, chyba że u Olci coś się zmieni.

A wiecie co ona powiedziała sąsiadce, że jak ona słyszy płacz małej (często myli jej marudzenie i nadawanie z zabawką w buzi z płaczem) to ona leci ją ratować, nawet jak ja jestem przy niej, cholera niby nic, ale dla mnie to zabrzmiało, jakby nie wiem co małej robiła, ale sąsiadka sympatyczna i mądra osoba, ogólnie zawsze stawia babcie do pionu, jak zaczyna wymądrzać się na temat wychowania dziecka, ale ona tyle tam wie co wychowała swoje dziecko. Wg niej nic nie kupować małej, ona miała dla dziecka 2 ubranka na zmianę i prała na okragło, tylko 10 pieluch tetrowych, a jak teściu w wieku 6 m-cy sam odstawił się od piersi to dawała mu krowie mleko, no i miała cudowny wynalazek taki wąski kojec z krzesełkiem, w którym dziecko mogło się poruszać (pewnie odpowiednik współczesnego chodzika), ale hello czasy zmieniły się, teraz wszystko inaczej jest i albo zrozumie to, ale niech nie wypowiada się.

Acha, Ann, ja też się przymierzam do nauki samodzielnego zasypiania 🙂

To się będziemy nawzajem wspierać, bo łatwo to raczej nie będzie 🤪
Ja kombinuję jak to ustawić, bo w sumie w nocy to on potrafi sobie sam poradzić z zasypianiem, tylko w dzień wariuje. Na pewno zacznę od zasypiania w ciągu dnia a dopiero jak się nauczy, to będziemy uczyć wieczornego (na ogół zasypia przy piersi, ale jak mu się nie uda to jest problem).

ojjj Aniu wiem o czym mówisz bo jak jestem u teściów i Zuzka usypia wiedzą że od jakiegoś czasu ją ucze samodzielnie usypiać to ma być w łóżeczku aż padnie ale ostatnio jak poszłam na kompa i młoda usypiała na chwile tylko wyszłam to teściowa bach na ręce i ją usypia 🤢 a ja mówie niech mama ją odłoży ona ma sama zanąć i na szczęście posłuchała ale co by było jak bym poszła do pracy i ja tam zostawiała? 🤔 pewnie dla świętego spokoju nauczyłaby mi ją spowrotem usypiać naręckach a ja wieczorem miałabym sajgon 🤨

Dzień dobry 🙂

My chyba już standardowo o takie porze- posprzątane już mamy, ugotowany obiadek zostało mi jeszcze prasowanko a raczej masakrycznie dużo prasowania 🤨

U nas nocka dzisiaj spokojna, tzn. jedna pobudka o 3:13 a potem już o 7 Maja płakała przez sen więc wzięłam dałam ją do taty a ja poszłam robić śniadanko 🙂

Zuziek ja na odparzenia polecam Bepanthen- u nas działa rewelacyjnie 🙂


Aha a co do facebook'a to jakoś żadnej z Was nie mogę znaleźć ☺️ 😮

no ok, Młoda sama usnęła. Tzn. musiałam ją chwilkę po pleckach pomiziać i pośpiewać "aaaa", ale na ręce jej nie brałam 🙂 🙂