Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dawid znow odczynil numer....kapal sie jak zawsze w swojej wanience w pokoju...owszem nie raz juz wstawal co najczesciej sie konczylo calkowita kapiela glowy ale dzis wanienka poleciala z nim 😁 😁wlasciwie za nim zlapalismy jego a raczej wanienke to zostalo jakies 10% w wannience a caly pokuj zalany..oczywisicie maly smrod happy a ja ratowalam potop coby do kabli itp. nie poszlo 😉 no masakra a najgorsze ze nie mamy wanny jedynie prysznic a on sie go boi 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Oj dziewczyny spóźnilam się, bo już Karmi obaliłam hehe.

Laaf, Dawidek jest the best, w takiej pozycji w chodziku zasnąć - nieźle 😁

Sylwia, w Gdańsku też mamy piękną zimę tej wiosny, co prawda w ciągu dnia większość śniegu stopniała, potem znowu padał, a w nocy ma być do -6* Musiałam znowu wskoczyć w kozaki wrrr.

Ja ostatnio szczyptę soli dodałam do gotującego się mięska i makaronu dla Oli. A do zupki dodaję majeranek i bazylię do smaku, czasami suszony koperek.

Niedawno też założyłam sobie ponownie skypa, bo poprzedniego z czasów panieńskich to nie pamiętałam hasła i wogle. Mój login anulkaj81.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez po jednej warce 😉 wkurzyłam sie bo maz miał tylko samochód do garazu odstawic a nie ma go godzine bo do kuzyna poszedł amoich tel nie odbiera dopiero po ilus tam razach wrrr...
Dawidos super zasnął, a Kubus nie raz wanien ke przewrócił jak go wyciagałam a on nie chciał tylko sie jej trzymał 😉 he he, Zuziek śliczny awatarek, Zuzka fajnie wyglada jak raperek 😉 a ja ostatnio daje soli do mieska, powoli trza przyzwyczajać bo i tak beda jesc, ale w granicach rozsadku co jakis czas 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
a moja Zuzka uwielbia prysznic :P masakra otwiera dzioba żeby się napić 😁 hehe i macha rękami do strumienia wody 🙂


To tak jak moja Ola 😁 a jak przypadkiem się napije to potem beka 😁 i lubi polewać się prysznicem.

Oczywiście mam uwiecznione wodne zmagania 🙂

[URL=http://img703.imageshack.us/i/p1080709.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/3521/p1080709.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img62.imageshack.us/i/p1080703q.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9386/p1080703q.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img852.imageshack.us/i/p1080708.jpg/][IMG]http://img852.imageshack.us/img852/3655/p1080708.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf, to "cześć" w wykonaniu Agi genialnie brzmi 😉 najlepsze jest to, że to jedyne słówko, które ona powtarza 🙂

Mąż przywiózł z rodzinnego domu swoje zdjęcia. Aga jest do niego niesamowicie podobna 😲 na tych zdjęciach mam wrażenie, że Agę oglądam 😲 🤪
I z drugiej strony... teraz mój mąż przypomina bardzo swojego tatę w czasach młodości, co już takiej zbytniej euforii u mnie nie wywołuje... 🤨

Mam pytanie do tych mam, które karmią piersią. W jakiej pozycji karmicie dzieci? Bo cholera Aga już jest taka duża, że nie mogę znaleźć pozycji wygodnej dla nas obu. Karmienie na leżąco odpada, bo mam za małe cycki i nie mogę się odpowiednio ułożyć. A na siedząco już jest tak masakrycznie niewygodnie, że mnie coś trafia. Dupsko jej dynda w powietrzu, jak ją do siebie przytulam, to się dopycha, jak ją kładę wzdłuż siebie, to muszę leżeć, a wtedy Młodej cycek wylatuje z buzi. No kombinowanie takie, że masakra 🤢 aż czasami mam dość karmienia piersią 🤢 😞

Co do prysznica, to Aga się nie boi, ale też zachwycona nie jest. Ona generalnie nie lubi czuć wody na buźce. To akurat ma po mnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kwasiek u mnie jest tylko jedna pozycja w której Iga doi spokojnie cyca choć dla mnie nie zbyt wygodna tzn niby na leżąco ale jedną ręką się podpieram żeby cycek był wyżej bo też mam małe i jak tylko się położę żeby mi było wygodnie to zaraz jest krzyk bo cycek ucieka na rękach nie chce bo jej ciasno a musi przecież rączką i nóźką pomachać moje adhd małe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Ola dzisiaj spała prawie do 7, może dłużej pospalaby, ale matka przestawiając wieczorem budzik Kubusiowy (stoi u małej w pokoju) godzinę do przodu musiała odkladając niechcący wcisnąć przycisk na budzenie. Była 1 pobudka po 4.

Kwasiek, ja karmiłam i karmię na siedząco. Ola jakoś tak wtula się we mnie, że jest mi wygodnie i jej też.

Lecę robić śniadanko.

Miłej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doberek ;*

u nas nocka troszke gorsza :P ale da się przezyć :p

Anulka dokładnie tak Zuzka się bawi prysznicem 😁
a i wysłałam ci zaproszenie na skype :P

dzisiaj słoneczko ale nie wiem ile stopni za oknem 🙂
nie długo bedziemy sie szykowac do teściów na obiad 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czolem 🙂
no Olcia widze ze szlaje z prysznicem 😉 Dawid jak pislam jakos sie boi bo kilka razy zdrazylo mi sie go kapac pod prysznicem...
jejku ja sobie bym nie mogla wyobrazic Dawida przy cycu 🤪

zaraz lecimy do biedrony i moze na stacje auto wysprzatac (ale kuzwa zimno to nie wiem czy nam sie zachce) 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Olcia fajna z tym prysznicem 🙂 U nas Stasiek na razie obrabia kran umywalkowy ale jeszcze nie wyczaił, że jak się pociągnie mocniej za tę wajchę to poleci woda 😉

Dziewczyny, wyspałam się jak królowa 🙂 Wczoraj na siłę uśpiłam Staśka w chuście przed 18:00, pospał 20 minut i obudził się z rykiem, ale wsadziłam go z powrotem w chustę i tam pospał już spokojnie do jakiejś 19:15. Potem szaleństwa, kąpiel, znowu szaleństwa, kaszka (z lipą) zjedzona tak sobie, cycuś i spać. Po raz pierwszy dałam mu poduszkę (taką płaską dla dzieci którą mamy w komplecie z kołdrą), przykryłam odrobinę cieplej niż ostatnio (2 kocyki zamiast 1), zasnął przy piersi koło 21:00 i co? Pierwsza pobudka na mleczko koło 2:00 w nocy, kolejna kilka minut przed 5:00. Tym razem był straszny ryk którego nie dało się ukoić cycusiem, trzeba było ponosić, poprzytulać, chwilę się pobawić. Po jakiejś pół godziny mleczko i pospał do 6:30 🙂 Tzn. budził się wielokrotnie, kotłował w tym łóżeczku, ale sam sobie radził z ponownym zaśnięciem. Dziś powtarzamy schemat, mam nadzieję że to nie był tylko jednorazowy wypadek przy pracy 😉

A co do karmienia: od urodzenia karmię Staśka w tej samej w zasadzie pozycji. Mam taki stary fotel którego tylko przypadkiem nie wyrzuciliśmy i teraz okazał się genialny do karmienia - dość płytki, na tyle żebym była w stanie wstać bez użycia rąk i budzenia Staśka, ale wygodny, dobrze podtrzymujący kręgosłup. Łokieć i część przedramienia ręki od strony piersi którą karmię, kładę na poręczy, głowa Staśka jest w zagłębieniu łokcia, więc jest dobrze podparta, jego ciało w poprzek mojego brzucha, w zasadzie drugą rękę mam wolną ale zwykle go ją przytulam do siebie. Ostatnio czasami daję jego nogi nieco niżej tak że jest trochę na ukos, ale on najbardziej lubi jednak się na mnie rozłożyć i wtulić. W ten sposób jest mi go też łatwo podnieść jak zaśnie i zanieść do łóżeczka, nadal przytulając - właśnie dlatego ważne jest żeby mogła wstać bez użycia rąk. Żadna inna pozycja się nam nie sprawdziłą, a próbowaliśmy. Jak był zupełnie malutki a moja blizna świeża, kładłam sobie na brzuch takiego rogala do karmienia a on leżał na tym rogalu, ale pozycja zasadniczo była ta sama. No ale Stasiek jest malutki, gdyby był większy to pewnie byłoby nam mniej wygodnie, chociaż z tą modyfikacją na ukos pewnie nadal byłoby ok. Acha, w tej pozycji nam się obojgu świetnie śpi w czasie karmienia 😉 M się często śmieje że to Stasiek usypia mamusię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KROLEWICZ

CIASTO

    2 CAŁE JAJKA
    45 DKG MAKI
    1,5 ŁYZKI MIODU
    25 DKG MARGARYNY
    1 SZKL CUKRU
    11/2 ŁYŻECZKI SODY

ZAGNIESC SKŁADNIKI I UPIEC Z TEGO CIASTA A PLACKI ( PRZED WŁOZENIEM DO PIEKARNIKA NAKŁUC WIDELCEM) PIEC W NAGRZANYM PIEKARNIKU OKOLO 15 MIN ( 170 C)

BISZKOPT

    4 JAJKA
    1/2 SZKL MAKI PSZENNEJ
    1/2 SZKL MAKI ZIEMNIACZANEJ
    1/2 LYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA
    3/4 SZKL CUKRU


    BIALKA UBIC Z CUKREM NA SZTYWNA PIANE NASTEPNIE DODAC ŻÓŁTKA I DALEJ UBIJAC. WSYPAC POWOLI OBIE MĄKI Z PROSZKIEM I DELIKATNIE MIESZAC. UPIEC BISZKOPT

    MASA

      1/2 LITRA MLEKA
      3/4 SZKL CUKRU
      CUKIER WANILIOWY
      1 DUZA ŁYZKA MAKI ZIEMNIACZANEJ
      1 ŁYZKA MAKI ZWYKŁEJ
      KOSTAKA MARGARYNY.


    ZAGOTOWAĆ POLOWE MLEKA Z CUKREM W RESZCIE ROZMIESZAC MAKE I CUKIER WANILIOWY, UGOTOWAĆ BUDYŃ. DO GOTUJACEJ SIE MASY DODAWAC MARGARYNE AZ SIE ROZTOPI . CIEPŁA MASA PRZEŁOZYC PLACKI. BISZKOP POWINIEN BYC W SRODKU. POLAC CIASTO POLEWA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dzisiaj jestem strasznie zla. A w dodatku głowa mnie strasznie boli z nerwów prawie cała noc nie spałam bo tak mnie bolała. Normalnie moj M sprzedaje nasz samochód bez mojej wiedzy w w srode ma po niego ktos przyjsc. Nie dostaniemy kredyty wiec jedynym rozwiązaniem jest pozbyć sie auta ktore kupiliśmy rok temu. Ojciec nie ma jak mi wziasc nawet 7 tys bo dopiero w styczniu dostałby kase. A w dodatku wymkło mu sie w kłótni ze to jego tata pomogl budowac dom a nikt mu łaski nie bedzie robił (chodzi o to ze moj tata nie dostanie kredytu próbuje sprzedac działke zeby nam dac kase ale jak na złosc wszystko sie pieprzy). Oczywiscie nie zapomniał wspomniec ze ja poszłam z domu z niczym, ze mnie olali a mojemu rodzenstu dali dom na pół. Tylko zapomniał ze to ja miałam zostac w domu tylko on stwierdził ze na wsi nie bedzie mieszkał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madalena, kiedyś na jakimś szkoleniu z komunikacji uczyli mnie, że w emocjach człowiekowi zaczyna pracować tzw. gadzi mózg czyli jakaś pozostałość po praprzodkach, człowiek wtedy nie myśli tylko rąbie co mu ślina na język przyniesie. Takie słowa najczęściej ranią i pewnie że to boli, ale jest trochę łatwiej jak się wie, że to nie jest to co ten człowiek rzeczywiście chciałby powiedzieć gdyby go nie poniosły emocje. Będzie dobrze, z tego co piszesz, to ten Twój M jest porządny facet tylko czasami mu odpala. No ale faktycznie z tym samochodem to przesadził, ja bym też była zła na Twoim miejscu. Trzymam kciuki żebyście pomyślnie wyjaśnili te sprawy 🙂

Zapomniałam Wam napisać, że od wczoraj mamy krzesełko do karmienia. Stasiek zainaugurował je dziś rano i na razie mamy taki problem, że tam można robić za dużo fajnych rzeczy i szkoda czasu na jedzenie 🤨 Przez kilka dni chyba będziemy go tam sadzać żeby spowszedniało a jeść będzie jak dotychczas, w huśtawce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć niedzielnie 🙂

Zacznę od słodkości- co ciasta do 3 Bit to ja na swoje urodziny zrobiłam go na dwa sposoby. Jeden na herbatnikach z jedną warstwą krakersów w środku a drugą- wszystkie warstwy były z krakersów oprócz spodu, który był z herbatników. I dużo bardziej smakował wszystkim (17 osobom) ten z przewagą krakersów 🙂 w życiu nie pomyślałabym, że masa kajmakowa tak rewelacyjnie smakuje ze słonym krakersem 🙂
Tutaj daje link do tej strony z przepisem 🙂 http://mojepysznosci.blox.pl/2010/09/71-3Bit.html

A tak poza tym to dobrze, że Dawidkowi nic się nie stało przy tej małej wywrotce!!

Oleńka świetnie się bawi. U nas Marysia chwyta się krawędzi wanienki i kręci dookoła własnej osi. Ostatnio też wpadła na pomysł, że można pupcie podnosić i zbierać różne rzeczy które są poukładane na wannie. Nie raz już zaliczyła pełne nurkowanie, ale jakoś nic sobie z tego nie robi tylko próbuje dalej- uparciuch 😉

Moja córcia nie mówi cześć ale ślicznie podaje rękę na powitanie, przybija piątkę i robi papa (jak narazie tylko do swojego odbicia w lustrze- nawiasem mówiąc ciekawe dlaczego? 🤔 ).
Ale ale od czwartku tak wystrzeliła z dadada co brzmi jak tatatta, że aż miło posłuchać takiego rozgadanego malca 🙂 No a tatuś oczywiście jest dumny z tego tataa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...