Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Zuziaku, to Ty już w ogóle piersią nie karmisz?
Kurde, jakoś strasznie dużo czerwcóweczek przeszło na mleka modyfikowane 🤔
ja mam kryzys laktacyjny, ale staram się jak najczęściej Małą do piersi przystawiać. Podobno to tylko kilka dni i laktacja się unormuje, jeżeli będzie się cierpliwie karmić dziecko. Na to liczę szczerze mówiąc...
ja zaraz zjem obiadek i lecimy we trójkę na spacerek/zakupy. Wrócimy i będziemy kąpać Małą. Dziś się położę chyba ciut wcześniej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek ja mam jak Ty. Od rana duzo pokarmu a na wieczor juz gorzej...tyle ze ja nie sciagam tylko daje z cyca. Dzisiaj dzwonilam do lekarza i pytalam sie o te marudzenie malego. Powiedzial zeby wlasnie dawac ta herbatkę z koprem bo najprawdopodobniej chce mu sie pic i trzeba uwazac wlasnie na odwodnienie, wlasnie moj Dawid robi duzo kup ale nie wielkie...no zobaczymy.
My idziemy do neurologa w przyszlym tgodniu tyle ze prywatnie.
Ja jestem czesciowo na butli ale w wiekszosci na cycku dlatego nadal podaj wit. k+d.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez mam kryzys laktacyjny, wieczorem luzik Malej wystarcza, ale popoludniu to mam pustki i Julka ciagnie ciagnie i nic jej prawie nie leci, wiec dostaje butle dzisiaj wypila 100ml i spi juz 3 h.
A ja czuje ze mi niedlugo piersi eksloduja, no nic bedzie w sam raz po kapieli na sen 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja odpukać mam pokarm całą dobę, a na noc przyklejam wkładki laktacyjne, bo cieknie mi z piersi.

Ja podaję wit. D i K. Pediatra powiedział, że K podawać do 3 m-ca, a D do 1 roku. Nie wiem jak to jest jak karmi się mleczkiem modyfikowanym, ale pewnie jak Kwasiek pisze mleczko już je zawiera, więc nie ma może potrzeby, ale zawsze można zapytać się lekarza.

Krosteczki już trochę zlagodziły się na buźce - w każdym razie jest ich mniej. Dalej będę obserwować. Buźkę od urodzenia małej przemywam wodą przegotowaną rano i wieczorem, ewentualnie dodatkowo jak jej bardziej się uleje.

Na 20.07 mam wizytę u gina, ciekawe co mi tam powie - liczę, że już będzie zgoda na seksik. Kurcze odwykłam...hehe.

Dobrej i spokojnej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 😉
no walsnie Anulka mojemy to juz nie powiem co do mozgu bije 😁 ale radzimy sobie jakos naczej.
U nas dzis nocka nie zabardzo bo maly pol nocy nie to ze plakal ale jakos tak stekal i sie wiercil przez sen a wiadomo jak sie spi jak maluch cosik tak w lozeczku robi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry 🙂

My planujemy chrzest na wrzesien.
Co do wizyty u gin to okazalo sie, ze mam jakis szew wew, ktory sie do tej pory nie zechcial rozpuscic, nie boli mnie ani nic, ale sama swiadomosc, ze on tam siedzi nie jest komfortowa.Przymierzam sie do jego sciagniecia, ale sie boje 😲
Generalnie boli mnie kosc krzyzowa, od porodu, ale tez da sie przezyc.

U nas noc jakas dziwna, Mala jadla jedna piers oproznila w 5 min odpadla od niej i od razu spioch 🙂A ja mialam dziwine wrazenie, ze ona sie nie najadla, ale jak zasnela to stwierdzilam, ze chyba wie czego sama potrzebuje i dalem jej spokoj 🙂
Coraz lepiej zaczynam lapac czego potrzebuje i to jest fajne 🙂 buziaki

ale dziwne taka pora a ja juz po sniadaniu i po umyciu 🙂az chce sie zyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej. Kolejna bezsenna noc 🥴 mam problem z Agniesią. Przystawiam ją do piersi, ona łapie cyca i... zasypia, mieląc go trochę przez sen (ale nie połykając, więc nic nie ciągnie tym swoim mieleniem). Odkładam ją do łóżeczka i jest płacz, jakby głodna była. Więc znów ją przystawiam... i tak w kółko. Cyce sflaczałe, ale pokarm niby jest. Nie wiem o co chodzi. Próbowałam dać jej w nocy mieszankę, ale wypiła raptem 10 ml 🤢

Jem śniadanie, piję kawę i karmię Małą. I się zastanawiam czy uda mi się w końcu iść dziś na te zakupy 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do seksu, to u nas 7 tydzień mija, u ginekologa nie byłam (wizytę mam 21 lipca), ale szczerze mówiąc ja zwykle zbyt padnięta jestem, żeby cokolwiek kombinować. A poza tym mam dziwne wrażenie, że mój mąż unika jakiegokolwiek kontaktu jak ognia 🤔 Nie wiem czy chce jeszcze trochę odczekać ze względu na to cięcie, czy może ze mnie zrobiła się już totalnie nieatrakcyjna baba. Cóż, w sumie chyba nawet wolę nie wiedzieć. Trochę przykro i tyle, ale da się przeżyć - jak napisałam: zwykle zbyt padnięta jestem.

O chrzcinach jeszcze nie myśleliśmy, ale chyba jakoś we wrześniu będziemy Małą chrzcić. Tylko nie wiemy kogo na chrzestnych brać 🤨 Czterech kandydatów na ojców chrzestnych (no, w sumie już chyba 3) i trzy (ewent. 4) kandydatki na matkę chrzestną.

Angela, daj znać jak wrażenia 😉 i powodzenia!

Ciekawe kiedy Sylwię wypuszczą do domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylwia juz jest w domku 🙂 pisala na brzuszku 🙂
Kwasiek a moze Agniesi chce sie pic??? nie mam w sumie pojecia o co moze chodzic...
My tez planujemy chrzest na wrzesien 🙂
Waja mi tez zostalo kilka szwow wew. i nie zamierzam ich sciagac bo troche probowali przy tych zewnetrznych i nie bylo to przyjemne. W sumie ich nie czuc pod palcami tak wiec chyba sobie odpuszcze. Mam jeszcze 3 tygodnie pologu to zobaczymy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewuszki jestem jestem

mała dzisiaj jakaś nie spokojna od 7 do 10 jadła z przerwami niby ale jednak a ja cały czas z cycem na wierzchu męczące takie coś i sutki mnie bolą okropnie... mleka mam aż nadto ze 3 takich maluchów bym wykarmiła i muszę ściągać...

dzisiaj ide na zdjęcie szwów i muszę jakiś biustonosz kupić bo te co kupiłam były dobre jak byłam w ciąży teraz są za małe siostra mi dała 80D i też za mały dopiero od teściowej wziełam jeden dobry a rozmiar to nawet nie wiem jaki ale masakra takie cycki mieć he he
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SLiczna dziewczynka, czupurek fajowy 😉
Sylwia uwazaj z zkupem stanikow odczekaj chwilke, ja po wyjsciu ze szpitala tez kupilam wiekszy bo te co nakupowalam w ciazy byly zamale, ale po krotkim czasie juz sa dobre 😉 wiec nie szalej 😉 jak chcesz na te pare dni to jeden wciagnij i sie obserwuj, smaruj sutki lanolina. pomalutku bedzie git 😉najwazniejsze karmic 😉 wgoda ze ho ho;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja miałam zgagę, a Agniesia ma dość rzadkie włoski 😉 ale łysa nie jest 🙂 🙂

kurcze, doła złapałam przez tą moją "laktację"... ewidentnie potrzebne mi zakupy. Zadzwoniłam do koleżanki, za godzinkę mamy się spotkać pod centrum handlowym. Czyli za pół godziny muszę wyjść. Pranie kończy się robić, butelki się gotują, spróbuję jeszcze Małą do cycka przystawić - piersi mrowią, więc może nie jest tak źle, jak to wygląda... oby. Trzeba dziś się nawpieprzać różnego (dozwolonego) żarcia, może karmi wypiję, 2 litry wody pochłonę i zobaczymy czy uda się coś uratować...

sąsiedzi wiercą w ścianach. Jeszcze pół godziny i będzie cisza i spokój - na dworze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylwia, z Igusi śliczniutka dziewczynka i jaka ładna czuprynka 🙂

Ja nie miałam zgagi w ciąży, a mała ma ciemne włoski, co prawda mniej niż u Sylwi czy Kici, ale są 🙂

Biustonosze noszę te co miałam w ciąży, wyregulowałam ramiączka, zapięte na ostatnie sprzączki i pasują, ale w sobotę na zakupach muszę kupić chociaż z jeszcze jeden, na razie mam 2 - ale muszę częściej prać ze względu na niekontrolowonane wycieki pokarmu, jak wyschnie to taki sztywny miejscami biustonosz nie fajnie się nosi.

Mi ostatnio przy myciu wypadł taki malutenki szew, czyli jakiś się w środku rozpuścił. Ogólnie nie czuję dyskomfortu, no i już powoli przestaje krwawić, a właściwie coraz mniej tej wydzieliny, ktora jest przy fazie końcowej w połogu.

My dzisiaj byłyśmy sobie na spacerku, przy okazji na poczcie i w sklepie oraz posiedziałyśmy sobie trochę w parku.

Zaczynam powoli odnajdywać się i organizować sobie życie codzienne. A właściwie dzięki temu, że babcia męża wyjechała do swoich sióstr. Kobita jest bardzo absorbująca,niestety musi przyzwyczaić się do naszego trybu życia i tego że w 100% nie poświeca się jej czasu. Ma swoje przyzwyczajenia i poglądy, ale da się dogadać. W każdym razie o niebo lepiej niż z teściami.

Od dzisiaj włącznie do niedzieli mamy dni odwiedzin, już się cieszę 🙂 No i wypije sobie Karmi 🙂

Zmykam robić obiad póki mała śpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejo 😉 wkońcu udało mi się dorwać do kompa 😜 bo mała śpi zaczyna coraz więcej być wśród żywych zamiast cały czas spać 😜

a ja mam kryzys laktacyjny ale taki że mój pokarm jest mało treściwy 🤢 jak odciagnełam do butelki to maks dużo wody na dnie 😞 i biedne dziecko głodne chce jeść a matka mu smoczka wciskała 🤢 teraz modyfikowane jej dałam i dziecko spokojne nie płacze nie szuka smoczka i zasnęło bez noszenia przytulania i bujania 🥴

co do seksu 😜 to mój mąż zachowuje się jak nie wyżyty nastolatek 😜 podchody ma nie ziemskie 🙂 ale cholera jak zagladałam tam na dół to nie ładnie mi się zagoiło i szczerze nie chciałabym żeby mój mąż ją oglądał 🤢 16 ide do gina to powie mi co dalej bo chyba jej tak nie zostawią 🤨

chrzciny też planuje na wrzesień rodzice chrzestni już wybrani moja siostra i brat męża 😉 obydwoje z miłą chęcia się zgodzili i wręcz liczyli na to 😁

a i Sylwia ja tez miałam okropną zgage w ciąży i moja mała też się z taką czuprynką urodziła 🤢 a z tego co mama mi mówiła ja i siostra urodziłyśmy się łyse jak kolano to samo mój mąż 🙂
i oczywiście prześliczna córcia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...