czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

zuziek napisał(a):

laaf napisał(a):

Zuziaku coz moge powiedziec....kiedy tn mediator i jaki on ma przyniesc skutek? bo przeciez sprawa rozwodowa juz przesadzona...

Laaf mediator już byl ojciec się nie zjawił! 🤢 pisałam o tym... 15 marca był...

ok, przeoczylam no ale co dalej?

Hej 🙂

Olinka dzielna dziewczynka 🙂 Muszę też Staśka zacząć prowadzać do towarzystwa, na razie test na kuzynie (półtora roku) nie bardzo się udaje bo kuzyn strasznie krzyczy i Stasiek się go boi. Chyba pierwsza próba teraz to z Maxymem 🙂 Daj znać Komsi jak już będziesz wiedzieć coś bardziej konkretnie to się umówimy 🙂 Już się cieszę 🙂

Zuziaku, szkoda słów 😞

U nas znowu gorsza nocka, ale utwierdzam się w przekonaniu że Stasiek budzi się z głodu. Wczoraj wieczorem odmówił współpracy przy kaszce (kto widział jeść kaszkę WIECZOREM? Wieczorem CYCUŚ, CYCUŚ, CYCUŚ!!!), podchodziliśmy 2 razy ale zjadł bardzo niewiele. W efekcie budził się w nocy co 2 godziny, to i tak dużo lepiej niż co godzina ale nadal do ideału dużo brakuje.
Wydaje mi się, że wyłazi trzeci ząb, ale sama już nie wiem - biała kropka jest coraz większa ale lekarka powiedziała kiedyś że to o niczym nie świadczy.

Idę dziś do endo, zobaczymy jak tam moja tarczyca (przy okazji odbiorę ostatnie wyniki badań hormonów).

Zuziaku, jak po rozwodzie ojciec nie będzie z Wami mieszkał albo będzie chciał wyprowadzić się i nie wymelduje się to możecie wystąpić o wymeldowanie, oczywiście będą potrzebne wszelkie dokumenty dot. domu, zameldowania, dok. rozwodowe, pismo wnoszące o wymeldowanie danej osoby (zresztą jak coś dowiecie się co trzeba dostarczyć), ale biurokracja to jedno a osobiste pojawienie się to drugie, tutaj ojciec może robić po złości i nie pokazywać się, więc sprawa może ciągnąć się i wejść na droge sądową. Nie wiem jak to wygląda w przypadku spółdzielni mieszkaniowej, zresztą jak mieszkacie w domu to jesteście zapisani jeszcze w jakiejś innej instytucji niż urząd miasta? Może sąd przy rozwodzie może wystawi takie pisemko, żeby nie było problemu?
U nas po zamianie było tak, że w spółdzielni załatwiło się to z tą panią, z która była zamiana,ale jak wyrabialiśmy dowód to chcieliśmy mieć na czysto też urząd miasta, ale ta pani nie zrobiła nic w tym kierunku, a jeszcze okazało się, że córka jest zameldowana. Potem pani dostała udaru, a syn nie zajął sie sprawą, więc wystąpiliśmy o wymeldowanie z naszego mieszkania, musiałam złożyć zeznanie, a ze na wyznaczone terminy spotakń nikt nie pojawiał się z drugiej strony (syn mógł ja reprezentować) to sprawa weszła na drogę sądową, musieliśmy wyznaczyć 2 świadków, którzy mieli być przesłuchani. Pewnie z czasem sprawa zakonczyłaby się, ale pani zmarła, a córka będąc w PL wymeldowała się,więc było po sprawie. Postepowanie ciągnęło się od początku sierpnia do końca października, ostateczne pisamo o wymeldowaniu tych osób dostaliśmy na początku listopada.

sama nie wiem czego się spodziewać na sprawie ale jak dostanie jak powiedzmy w zawiasach to nic nam nie da chyba że jakaś interwencja to mu odwieszają i idzie siedzieć ale co z tego jak musiały się wymeldować bo wyjdzie i bedzie siedział nam na głowie... nie wiem jak to sie nam ułozy mama składa pozew o rozwód siostra o alimenty i tak to bedzie się ciągnąć jak smród po gaciach... ehhh...

Ann, myślałam, że Olcia będzie wystraszona hałasowaniem 3 dzieci w wieku przedszkolnym, ale o dziwo śmiała się, popiskiwała radośnie, więc pierwsze koty za płoty. Daje to nadzieję, że nie będzie miała jakiejś żlobkofobii.

Zuziaku, z tego co piszesz to naprawdę kiepska sprawa. Mam nadzieję, że moze los będzie łaskawszy i to wszystko szybko zakończy się łącznie z wyprowadzką i wymeldowanie ojca. Najgorsze w tym wszystkim poza różnymi wyskokami jest te podburzanie przez tego gnojka z którym pije.
Nie chcę ciągnąć Ciebie na zwierzenia, bo wiem, że to przykra sprawa, ale to dawno zaczęło się czy nie? Wydawało mi się, że jak byłaś jeszcze w ciąży to było OK - jechaliście z ojcem po wózek i wyprawkę, odnawiał dla Zuzki łózeczko....

Anulka ja robiłam kisiel ale ze świeżej gruszki i tak- najpierw ją pokroiłam na małe kawałeczki, dodałam wody i tak gotowałam. Żeby było szybciej to kiedy owoc zmięknął potraktowałam go blenderem. Następnie troszkę mąki wymieszałam z przegotowaną, ale zimną wodą. Generalnie jeśli dobrze rozetrzesz mąkę to nie zrobią się grudki.

Marysia zaczęła pełzać w zasadzie do tyłu ale pełza BEZ KRZYKU 🤪 🤪 trwało to z 10 min ale z uśmiechem a tego jeszcze nie było 😉

hej 🙂

my właśnie jemy śniadanko 😉 Aga jajko na miękko, a ja standardowo kanapki 😉

nocka super. Chyba znalazłam sposób na Agę na przesypianie nocy. Po pierwsze: drzemka po godzinie 18. Tak do godziny czasu. Później Młoda wstaje, bawi się przez 2-3 godzinki i pada. A po drugie: przed snem absolutnie żadnego mleka z butelki, kaszek itp. Tylko i wyłącznie cycuś. I w ten sposób Aga spała od 23 do 5:10 (obudziła się raz koło 3:00, ale obróciłam ją na boczek i spała dalej), o 5:10 napiła się cyca i spała do 8:30 🙂

Anulka, co do gotowania kisielu, to ja wlewam do kubeczka 1-2 łyżki gorącego soku i w tym rozrabiam mąkę ziemniaczaną. I później wlewam to z powrotem do soku. W ogóle zawsze tak robię, jak mam do dodania mąkę ziemniaczaną lub śmietankę.

Zuziaku, przykre to, co się u Ciebie dzieje 😞 mam nadzieję, że niedługo już wszystko będzie ok 😘

Hej u nas nocka super wstaliśmy o 7 i juz powoli zaczynam sie przyzwyczajac do wczesnej pory wstawania. Pogoda u nas piękna więc zastanawiam sie czy by sie na miasto nie przejść z Piotrusiem wpakowałabym go do wózka i pobuszowalibyśmy po sklepach.

Anulka super fotki 🙂 widać ze impreza się udała.

Zuziek no macie przerąbane z ojcem i kto by pomyślał ze na takich nie mam prawa 😞

U nas też pogoda piękna 🙂 🙂 7 stopni, słoneczko 🤪 tyle, że tutaj nie bardzo mam gdzie chodzić z Agą 🤨 może zrobimy jakiś dłuższy spacerek...

no a ja zmykam do pracy ale juz w wiosennych ciuszkach. Oczywiscie Dawis z babcia na spacerek pojedzie (do dziadka na cmentarz bo po zimie trzeba posprzatac).
milego dnia ale przy takiej pogodzie ciezko zeby nie byl mily 🙂 😘 😘 😘

My też niedługo zmykamy na spacerek,bo za oknem piękne słoneczko i 10* 🙂

hej 🙂

Zuziaku bardzo mi przykro, ze tak sie zle dzieje u Was.Mam nadzieje, ze jakos sie wszystko pouklada po Waszej mysli.:*

Kurcze musze zrobic ten kisiel, ale powiedzcie mi mam kupic taki zwykly sok bobofruta cz jakis inny "dzieciecej" firmy? 😉

Madalena jak ja bym chciala pospac do 7 🙂Ale Julka daje mi najwyzej czas do 6.30 i to bardzo rzadko. Wczoraj o 5.45 mialam pobudke i w sumie tak codziennie, ale za to chodzi spac po 20, wiec cos za cos 🙂

Maz porozwozil cv i sa szanse na prace, bo szukaja obstawy az na trzech oddzialach.
Wiec teraz tylko czekac 🙂

Kwasiek bardzo fajna sukieneczka i plaszczyk, wlsnie z plaszykiem bede miala najwiekszy problem. I gdzie w koncu robicie chrzest w domu czy w knajpie?

A co do kisieli to ja nie daje Piotrusiowi bo ich poprostu nie lubi. Jak mu go daje to ma przy tym odruch wymiotny tak samo przy budyniu. Ale za to uwielbia mleczną owsiankę z owocami ( najbardziej siada mu banan gruszka i jabłko) 🙂

sylwia85 napisał(a):

dziewczyny mam pytanie

jak ubieracie teraz maluchy na spacer?

Ja zakladam body z krotkim rekawkiem, bluzeczke, bluze, kurtke, rajstopy, spodnie, buciki i czape przykrywam kocem i heja 🙂

Waja, robimy w domu. Taniej wyjdzie. Fakt, zamieszania dużo więcej, ale trudno się mówi. Jakoś damy radę 🙂
a patrzyłąś na płaszczyki na Allegro?
http://allegro.pl/bialy-plaszczyk-chrzest-74-haft-plaszcz-wiosenny-i1506284747.html
http://allegro.pl/komplet-do-chrztu-plaszczyk-puszek-74-jak-nowy-i1515180532.html
http://allegro.pl/bialy-wiosenny-haftowany-plaszczyk-chrzest-74-i1504920034.html
http://allegro.pl/bhs-bialy-plaszczyk-futreko-kaptur-74-cm-6-9-m-cy-i1513511814.html
http://allegro.pl/sukieneczka-do-chrztu-plaszczyk-jak-nowa-i1513544766.html
http://allegro.pl/przepiekny-plaszczyk-dziewczecy-chrzest-roczek-i1515830110.html

U nas tez śliczna pogoda a KUbus spi juz dobre pol godzinki, jak wstanie to idziemy 😉

Anulka to się już ciągnie latami te jego pijaństwo ale miał etapy gdzie przestawał na kilka miesięcy potem znowu mama się na to zgadzała bo on utrzymywał rodzine i myślała że nie da rady sama ale teraz to co się dzieje to już APOGEUM i po wielu rozmowach namowach mama zaczęła się przełamywać aż wkońcu teraz ona jest nabardziej zawzięta na niego za to wszystko co jej robił przez tyle lat 😞 a ta wyprawka wózek i łożeczko to tylko pozory on zrobił się matarialistą i ma manie wyższości i to że kupił wóżek to chciał pokazać że go stać i udowodnić że bez niego nie damy rady to samo łóżeczko on go nie robił tylko przychodzili do niego dzieciaki przyjaciela chłopy po 18, 16 lat i to oni malowali szlifowali itp. on tylko kase dawał na farbe itp. i dawał im kase za robocizne 🤢 zdarzyło się kiedyś że podniósł na mnie ręke jak byłam w ciąży ale w pobliżbu był Adam i wtedy się kapnoł że już nie ma takiej władzy nad nami bo pojawił się mężczyzna w domu! I od tamtej pory wszystko zrzuca na Adama że to jego wina (co nie ma związku z jego zachowaniem) 🤔

a dowiedziałam się jeszcze że jeśli by się ojciec wyprowadził i nie bedzie pół roku mieszkał to można złożyć papierek żeby go wymeldować tylko kto z nim wytrzyma pół roku niby ma się do tego gówniarza wyprowadzić ale jak go wycycka z kasy to mu przestanie być potrzebny i go wywali... 🤢 zwłaszcza że ten nie ma pracy i już nie bedzie zarabiał tyle ile na kopalni... 🤨

a żem się rozpisała 🥴 Zuzka śpi na ogródku byłąm z nią na spacerku a zaraz obiadek bedziemy jeść... śliczna pogoda 😉

hej,
Zuziek nic nie pozostaje tylko starac sie wytrzymac i miec nadzieje ze bedzie lepiej.

Ann no zbliza sie zbliza termin wyjazdu 😉 01.04. wylatujemy to piatek co powiesz na poniedzialek? albo wtorek 😉 jak CI bedzie pasowalo 😉 dogramy dopasujemy 😉czy spotkamy sie na meisice czy przyjedziemy do Was? Czy Wy do nas?

Pogoda u nas wysmienita my po spacerku ja na krotki rekaw smigalam w sloncu,teraz zreszta tez na balkonie spijam kawe na krotki rekaw;Jest corka kolezanki bo mieli cos do zalatwienia wic mala salenka jest u mnie, maxym spi w lozeczku, maruda nieziemska z niego ostatnio. w nocy budzi sie o 23 2 i potem po 5 ;/ wrrr a potej 5 to spiewac mi zaczyna... wrrr cos mu ise poprzestawialo... w ogole jakis taki podkurzony jest.
Lepiej zeby sie wyluzowal przed urlopikiem wrrr;D

My już po spacerku 🙂 Niby fajnie, ale wiatr wieje 😠 w ogóle jakoś spać mi się zachciało, idę sobie drugą kawę zrobić. I zupę gotować 🙂 Aga zajęta jedzeniem piętki chleba i oglądaniem świata przy drzwiach balkonowych 😉 za chwilę wrzucę Wam zdjęcie 😉

Wróciłyśmy 🙂 Spotkanie takie sobie, spodziewałams się czegoś innego, ale oki... a najważniejsze trwało baaaardzo długo bo 11 min 🤪 w szoku byłam i jestem, że aż tyle.

Marysia od 12 śpi w wózku bo byłyśmy na spacerku, a że mamie nogi wysiadły więc mała dalej śpi przed domem a ja za moment lecę pranie powiesić. Może później jeszcze się wybierzemy na małą przechadzkę.

Test kupiony potem pójdzie w użycie 😉

Aha Zuziek Twój Adam ma podobnie jak ja- winny wszystkiemu. Tak chyba już mają "nowe nabytki" w rodzinach gdzie jest alkoholik 🤢

Agulka, 11 minut? Szaleństwo 😁 po kij takie spotkanie w ogóle robić? 🤔

Zapisałam Agę na przyszłą środę na bilans 10-miesięczniaka 🙂 ciekawe ile to szczęście moje waży 🙂
[URL=http://img695.imageshack.us/i/dscf6484n.jpg/][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/6240/dscf6484n.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img46.imageshack.us/i/dscf6481g.jpg/][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/4666/dscf6481g.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Jaki słodki bobas z Agusi 🙂 ale ważyć to ona sobe będzie troszkę 🙂

Ha żeby mnie zobaczyć jak wyglądam, zapytać w czym byłam najlepsza, jakie szkoły ukończyłam i czy wracam w lipcu czy w wrześnu... dziwne.

No Marysia już nie śpi więc gotuj jej obiadek. Jest trochę przegłodzona więc mam nadzieje,że coś zje. A dzisiaj będzie mieć buraka, marchewkę i mięsko z gołąbka 🙂
Wczoraj dałam jej do chrupania chrupki ryżowe i normalnie byłam w szoku że tak ładnie je zjadła i nie dławiła się 🙂 no znalazłąm jakiś zamiennik biszkoptów 🙂 🙂 🙂

agulka83 napisał(a):

Ha żeby mnie zobaczyć jak wyglądam, zapytać w czym byłam najlepsza, jakie szkoły ukończyłam i czy wracam w lipcu czy w wrześnu... dziwne.

Agulka, a na jakim stanowisku jesteś zatrudniona?

Kubus zanał akurat 😉 a ja tak sobie mysle, gdzie do kolezanki isc i czy w ogóle isc, lenia mam a wdomu tez niec hce ciagle siedziec, puki maz jest. Pozniej w polowie maja wyjezdza do Holandii i pewnie go nie bedzie na roczku i szkoda, ale moze...kto wie. Sie zobaczy.