Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hejka!!
u nas śnieg jeszcze nie pada,ale jest zimno wrrrr...
ale napisałyście dużo...no ja nic nie przytyłam a wręcz schudłam 3kg.miałam 59kg teraz mam 56kg.jem normalnie,ale ciągle wymiotuję.
mi też się podoba Julia albo Oliwia.u mnie w rodzinie nie ma tych imion...ja też uważam,że niech jest mnóstwo Julek,ale moja będzie wyjątkowa i tylko moja(nasza)...jak będzie córeczka 🙂oczywiście...
mamy synka Jakuba i Juleczka będzie pasowała jak nic 😉,więc jestem napalona na Julę hi hi hi.

ostatnio wam pisałam o swoich złych wynikach moczu...boję się,że dzidzi coś się stanie ...że coś jest nie tak.powiem wam ,że mam przeczucie,że to od nerki...bo czuję ból w nerce.w poniedziałek powtarzam wyniki a we wtorek do lekarza mam nadzieję,że mnie położna wkleszczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Ewell ja ciągle się łudzę, że może cud się stanie i przekonam mężusia do imienia Bartusia! 🙂 Pięknie Twój synuś ma na imię 🙂
Rudzielec, a Mikołaja wypatrywałaś? Hehe U nas tak 20 min posypało i koniec. Córcia zawiedziona dzisiaj wstała, że śniegu nie ma. Zimno jak nie wiem, słońce świeci i co chwilę deszcz pada.

Wczoraj w nocy czułam już intensywnie mojego maluszka!!!! 🤪 Od kilku dni już tak mi się coś zdawało, ale od wczoraj to już pewna na 100% jestem. Tatuś też wyczuł ruchy, także przeszczęśliwy.



Jestem już w połowie 14 tyg. nie wiem czemu ten kalkulator pokazuje ciągle 13 🤔




U mnie sniegu po lydki i ciagle pada wiec Mikolaj szybciej do mnie na sankach a do Oliwii na skuterku 😁 do Świat mam nadzieje ze dotrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Ewell ja ciągle się łudzę, że może cud się stanie i przekonam mężusia do imienia Bartusia! 🙂 Pięknie Twój synuś ma na imię 🙂
Rudzielec, a Mikołaja wypatrywałaś? Hehe U nas tak 20 min posypało i koniec. Córcia zawiedziona dzisiaj wstała, że śniegu nie ma. Zimno jak nie wiem, słońce świeci i co chwilę deszcz pada.

Wczoraj w nocy czułam już intensywnie mojego maluszka!!!! 🤪 Od kilku dni już tak mi się coś zdawało, ale od wczoraj to już pewna na 100% jestem. Tatuś też wyczuł ruchy, także przeszczęśliwy.



Jestem już w połowie 14 tyg. nie wiem czemu ten kalkulator pokazuje ciągle 13 🤔




U mnie sniegu po lydki i ciagle pada wiec Mikolaj szybciej do mnie na sankach a do Oliwii na skuterku 😁 do Świat mam nadzieje ze dotrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez chciałam Julia albo Emilka ale niestety jest zatrzesienie tych imion...nie chce sytuacji,że zawołam \"Julcia\" i przybiegnie do mnie 5 dziewczynek z placu zabaw 🙂😉> Imie Julia coś w sobie ma,jest takie niewinne i magiczne...jedyny(dosyc konkretny) minus,ze co druga dziewczynka ma tak na imie 🙂
Ja dzis bylam w pracy we Wrocławiu,dopiero wróciłam do Warszawy i powiem Wam,ze nie wiem,co mi sie dzieje,ale jestem taka niemiła dla wszytskich..wszystko mnie irytuje...dzis pokłóciłam sie z fotografem,potem z moją kolezanka.Nie wspomne o tym,ze raz na tydzien musze zrobic awanture mojemu Piotrkowi 🙂 Nie wiem co sie ze mna dzieje,czy to stres...zy hormony...chcialabym byc miła bo zawsze taka byłam,ale po prostu...nie potrafie! zupełnie tak jakby ktos mi odwiązał jezyk i mówie teraz wszystkim co mysle,w nie zawsze miły sposób 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej brzusie!
KarolinoMotyl, ja jestem przekonana że to hormony. Ja w pierwszej ciąży bardzo często czepiałam się mojego męża, ale teraz gryzę się w język, mam bardziej "wylane". Jak coś mnie irytuje, to wychodzę do drugiego pokoju lub na ogród zaczerpnąć trochę powietrza. Nie chcę się z nim kłócić, a tym bardziej sprawiać mu przykrości. Sama do siebie gadam:"to hormony, wyluzuj, minie, po co się denerwować i fasolkę". W II trymestrze będzie lepiej, hormony się uspokoją i wszystko wróci do normy. I trymestr jest bardzo wyczerpujący dla organizmu kobiety. Nie dość, że jesteśmy zmęczone fizycznie, to i psychicznie też. Więc nie masz co się dziwić, że jesteś poirytowana.
Może powinnaś porozmawiać ze swoim Piotrkiem i mu wytłumaczyć, że sama sobie z tym nie radzisz, że nie umiesz nad tym zapanować i poprosić żeby był bardziej wyrozumiały, bo to minie.
Na pocieszenie: nie jesteś z tym sama, każda z nas ma takie stany 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc dziewczyny 🙂
ale macie fajnie wymyslacie imiona staracie sie nie klocic sie ze swoimi facetami zazdroszcze. u mnie teraz jest masakra, odwoluje slub nie moge sie ze swoim dogadac jest chamski ma jakies problemy nie wiadomo o co mam juz dosc bede samotna matka, nie tak to sobie wyobrazalam no ale nic nie poradze 😞 ale jestem pewna ze dam sobie rade, musze. no to milego popoludnia pa! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
brałam w poprzednim tygodniu monural- antybiotyk ale jednorazowy, trochę się poprawiły, ale wydaje mi się że nie na długo


hej! witaj w ekipie 😉

a na złe wyniki bad moczu na pewno nie zaszkodzi żurawina, lub herbata z jej wyciągu. Dodatkowo dużo pić, żeby przepłukać układ 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marcysia86 napisał(a):
kurcze kochane trochę się dziś zmartwiłam wynikami moczu...
dziś odebrałam i tak...
leukocyty 3-6 wpr.
erytrocyty b.liczne w preparacie
bakterie-bardzo liczne w prep.
krew(+)
help me bo bardzo się zmartwiłam...


koniecznie skonsultuj się z lekarzem, erytrocyty w moczu mogą świadczyć o krwawieniu z układu moczowego, rozrodczego lub pokarmowego. Lepiej nie lekceważyć takiego objawu, jednak może to być też przypadkowe zanieczyszczenie próbki krwią, np. ze zranionego palca. Daj znać co powiedział lekarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marcysia86 napisał(a):
strasznie się martwię,że coś stało się z maleństwem albo,ze je stracę...
masakra...zaczęły mnie boleć nerki i podejrzewam,ze mam zapalenie pęcherza i nerek... 😞

a lekarz dopiero we wtorek mnie przyjmie... 😞

Jeżeli źle się czujesz, i martwisz się, że coś jest nie tak to po prostu jedź na pogotowie, nie wygonią Cię, a upewnisz się, że wszystko jest w porządku, albo czy sà jakieś problemy. Ja ok 2 tygodnie temu miałam straszne bóle brzucha i o godz 23 pojechałam, zbadali mnie i uspokoili, okazało się że to żałądek. Jeżeli Ty będziesz spokojniejsza to Twoje maleństwo też.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzik_1234 napisał(a):
czesc dziewczyny 🙂
ale macie fajnie wymyslacie imiona staracie sie nie klocic sie ze swoimi facetami zazdroszcze. u mnie teraz jest masakra, odwoluje slub nie moge sie ze swoim dogadac jest chamski ma jakies problemy nie wiadomo o co mam juz dosc bede samotna matka, nie tak to sobie wyobrazalam no ale nic nie poradze 😞 ale jestem pewna ze dam sobie rade, musze. no to milego popoludnia pa! 🙂

Ja mojego synka wychowywałam sama przez 3 lat, dopóki nie poznałam mojego męża. Jest to trudne, ale możliwe 🙂. Ale póki co nie martw się na zapas, jeżeli się kochacie to napewno się dogadacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Rudzielec 🙂 🙂
Na to wygląda 🙂czas tak szybko leci, że pewnie ani się obejrzymy, a będziemy zdawać relacje z tego "wydarzenia" 🙂jakoś zawsze bałam się panicznie porodu, a teraz jestem tak szczęśliwa, ze nie mogę się doczekać, chciałabym , aby ten czas szybko i zdrowo upłynął i aby Maleństwo było już z nami 🙂no, ale trzeba jeszcze poczekać, do maja troszkę czasu 🙂buziaki i pozdrowionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzik_1234 napisał(a):
czesc dziewczyny 🙂
ale macie fajnie wymyslacie imiona staracie sie nie klocic sie ze swoimi facetami zazdroszcze. u mnie teraz jest masakra, odwoluje slub nie moge sie ze swoim dogadac jest chamski ma jakies problemy nie wiadomo o co mam juz dosc bede samotna matka, nie tak to sobie wyobrazalam no ale nic nie poradze 😞 ale jestem pewna ze dam sobie rade, musze. no to milego popoludnia pa! 🙂

GŁOWA DO GÓRY KOCHANA!!!! NA PEWNO WSZYSTKO JAKOŚ SIĘ UŁOŻY!!!MUSISZ BYĆ SILNA DLA SIEBIE I MALEŃSTWA 🙂!!A JAK BĘDZIE CI SMUTNO POMYŚL, ZE NIE JESTEŚ SAMA, MASZ W SOBIE MALUTKIE SERDUSZKO I DLA NIEGO WARTO ŻYĆ I SIĘ STARAĆ, WALCZYC O LEPSZE JUTRO, A I DLA CIEBIE SŁONECZKO NA PEWNO TEŻ WYJDZIE!!!!!!MOC BUZIAKÓW 😘 3 MAJ SIĘ CIEPŁO!!!!!!! <3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny,piszę ponownie,z uwagi,że jesteście bardziej doświadczone

Wczoraj przed spaniem ujrzałam malutką plamkę na bieliźnie o kolorze różowym. Strasznie się wystraszyłam, nie była to krew ale jednak. Czytałam na necie,że tak bywa po stosunku pierwszy raz to mi się przytrafiło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Czesc dziewczyny,piszę ponownie,z uwagi,że jesteście bardziej doświadczone

Wczoraj przed spaniem ujrzałam malutką plamkę na bieliźnie o kolorze różowym. Strasznie się wystraszyłam, nie była to krew ale jednak. Czytałam na necie,że tak bywa po stosunku pierwszy raz to mi się przytrafiło[/quot

Ja jak byłam w 7 tyg. to u mnie po stosunku pojawiła się mała plamka krwi, więc wstrzymaliśmy się ze zbliżeniami do końca I trymestru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
marcysia86 napisał(a):
strasznie się martwię,że coś stało się z maleństwem albo,ze je stracę...
masakra...zaczęły mnie boleć nerki i podejrzewam,ze mam zapalenie pęcherza i nerek... 😞

a lekarz dopiero we wtorek mnie przyjmie... 😞

Jeżeli źle się czujesz, i martwisz się, że coś jest nie tak to po prostu jedź na pogotowie, nie wygonią Cię, a upewnisz się, że wszystko jest w porządku, albo czy sà jakieś problemy. Ja ok 2 tygodnie temu miałam straszne bóle brzucha i o godz 23 pojechałam, zbadali mnie i uspokoili,
okazało się że to żałądek. Jeżeli Ty będziesz spokojniejsza to Twoje maleństwo też.


Zgadzam się z ewell, jeśli Cię coś niepokoi to lepiej jedź na pogotowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzik_1234 napisał(a):
czesc dziewczyny 🙂
ale macie fajnie wymyslacie imiona staracie sie nie klocic sie ze swoimi facetami zazdroszcze. u mnie teraz jest masakra, odwoluje slub nie moge sie ze swoim dogadac jest chamski ma jakies problemy nie wiadomo o co mam juz dosc bede samotna matka, nie tak to sobie wyobrazalam no ale nic nie poradze 😞 ale jestem pewna ze dam sobie rade, musze. no to milego popoludnia pa! 🙂

Może się jeszcze wszystko ułoży i narzeczony "zmądrzeje", a jak nie to dasz sobie radę. Gratuluje odwagi, bo pewnie nie było łatwo podjąć Ci taką decyzję. Ale lepiej taką decyzję podjąć teraz niż po kilku miesiącach się rozwodzić. Trzymaj się cieplutko!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martus83,
Nie martw sie kochana, nie denerwuj.....to dla dobra Ciebie i dziecka.
Jesli ten pan tak sie zachowuje wobec kobiety w ciazy nie jest moze wart Ciebie....
Ja wiele lat temu bedac w 5 tym mies ciazy dowiedzialam sie ze ojciec przyszlego dziecka jest z nastepna w ciazy....a mielismy sie pobrac.
Zakonczylam zwiazek, urodzilam przesliczna core wychowywalam kilka lat sama....potem 10 lat z kims kto okazal sie pomylka I.... teraz w sierpniu Moja Milosc sprzed lat....slub w Las Vegas.... I planowana ciaza teraz....
Przeszlam bardzo duzo...badz dzielna, jak cos mozemy pogadac, buziak w brzunio I dla Ciebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agus34 napisał(a):
Martus83,
Nie martw sie kochana, nie denerwuj.....to dla dobra Ciebie i dziecka.
Jesli ten pan tak sie zachowuje wobec kobiety w ciazy nie jest moze wart Ciebie....
Ja wiele lat temu bedac w 5 tym mies ciazy dowiedzialam sie ze ojciec przyszlego dziecka jest z nastepna w ciazy....a mielismy sie pobrac.
Zakonczylam zwiazek, urodzilam przesliczna core wychowywalam kilka lat sama....potem 10 lat z kims kto okazal sie pomylka I.... teraz w sierpniu Moja Milosc sprzed lat....slub w Las Vegas.... I planowana ciaza teraz....
Przeszlam bardzo duzo...badz dzielna, jak cos mozemy pogadac, buziak w brzunio I dla Ciebie.

agus34 chyba chciałaś napisać to do madzik, a nie do martuś 83 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Czesc dziewczyny,piszę ponownie,z uwagi,że jesteście bardziej doświadczone

Wczoraj przed spaniem ujrzałam malutką plamkę na bieliźnie o kolorze różowym. Strasznie się wystraszyłam, nie była to krew ale jednak. Czytałam na necie,że tak bywa po stosunku pierwszy raz to mi się przytrafiło


yvonne1987 i jak dzisiaj? już dobrze? Plamienie się już nie powtórzyło?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martam83 napisał(a):
Ewell ja ciągle się łudzę, że może cud się stanie i przekonam mężusia do imienia Bartusia! 🙂 Pięknie Twój synuś ma na imię 🙂
Rudzielec, a Mikołaja wypatrywałaś? Hehe U nas tak 20 min posypało i koniec. Córcia zawiedziona dzisiaj wstała, że śniegu nie ma. Zimno jak nie wiem, słońce świeci i co chwilę deszcz pada.

Wczoraj w nocy czułam już intensywnie mojego maluszka!!!! 🤪 Od kilku dni już tak mi się coś zdawało, ale od wczoraj to już pewna na 100% jestem. Tatuś też wyczuł ruchy, także przeszczęśliwy.
Jestem już w połowie 14 tyg. nie wiem czemu ten kalkulator pokazuje ciągle 13 🤔


gratulacje martam83! to musi być bardzo wzruszające 🙂 ja pewnie poczuję dopiero ok 18 tygdnia, bo to moje pierwsze dziecko i nie wiem na co zwracać uwagę 🥴 a jakie to uczucie? Jak można je rozróżnić np. od pracy jelit?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...