Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej

Wróciliśmy z bilansu po miesiącu od urodzenia..jej jak ten czas leci już miesiąć 🙃 No więc Mateusz waży.. 4850..przytył w ciągu miesiąca półtora kg!! Lekarka za głowę się złapała i kazała małego odchudzać.. 😮 a ja już się boję..bo wspominałam chyba, że to straszny głodomorek jest i rzuca się na jedzenie..więc jak ja mam go odchudzić..masakra jakaś..

Powiedziała, też , że brzuszek może boleć go od tego, że za dużo je..ja się zastrzelę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
to się nazywa genetyka stołu niestety 🙂 On jest tym co Ty jesz. O ile karmisz go piersią. Zastanów się co powinnaś zmienić w swojej diecie, bo skoro jest ciągle głodny tzn. że ma za mało wartości odżywczych a za dużo transtłuszczy (tłuszcze nasycone, te szkodliwe) i węglowodanów prostych (cukry). Powiesz, że nie jesz słodyczy, ale jesz produkty w których są te składniki i nawet o tym nie wiesz niestety.

Ja miałam najmłodszego "Klienta", który w wieku 3 miesięcy ważył ... 11kg 😠
wyglądało to dokładnie tak samo - był ciągle głodny i ciągle karmiony i nie była to dieta odchudzająca, tylko zmiana nawyków u rodziców. Przecież ma te same jelita co my wszyscy, tylko tyle, że mniejsze. Nasze narządy o tysięcy lat się nie zmieniły, ale całkowicie zmieniło się nasze jedzenie. Tutaj nie ma innego wytłumaczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karina, dziękuje za bardzo ciekawe posty, choć powiem szczerze, że całkowicie obaliły one praktykę grona znanych mi mam karmiących.
Wspomniałaś o porannnym jogurcie nat. z dodatkami w bezpiecznym indeksie glikemicznym, całkiem wygodne śniadanko i jesli zdrowe to super.
Jeśli nie nadużyje, to byłabym wdzięczna za podpowiedz zestawu obiadowo-kolacyjnego, i czy przekąskami mogą być świeże owoce?

Moja przyjaciółka była wczoraj ze swoim 4 miesięcznym synkiem u alergologa, ponieważ nic nie działało na nadmiar gazów. Doktor powiedziała, że najczęstszymi alegenami w dzisiejszych pokarmach to: JAJKA, MĄKA PRZENNA, MLEKO KROWIE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
melko krowie, mąka pszenna, jajka, piersi z kurczaka, wątróbki. W tej chwili to większość produktów może wywołać alergie, dlatego, że wszystko jest sztucznie pędzone. Nawet w tej chwili warzywa wywołują alergie np. papryka, truskawki, cytrusy.

napisałaś o zestawie obiadowo-kolacyjnym.... - Nie ma czegoś takiego 🙂 Jest obiad i kolacja 🙂
przyjęło sie, że kolacji jeść się nie powinno, jest nawet słynne powiedzenie: "śniadanie zjedz sam, z obiadem podziel się a kolację oddaj wrogowi" 🙂 i jest to poniekąd prawda, ale nie do końca. Kolacja powinna być jedzona, ale właśnie na zasadzie, jogurtu naturalnego, czy mozzarella z pomidorkami, czy sałata, ogórek, oliwki, pestki itp. bo chodzi o to, że organizm musi trawić. 2-3h przed zaśnięciem powinno się zjeść lekką kolację. Nie można tworzyć przerw między posiłkami powyżej 3-4h. Jesli ktoś wyznaje zasadę, że po 18.00 nie je nic a kładzie się spać o 22,23 lub 24 nawet, to jest to najgłupsza zasada jaka może być, bo organizm jest bezczynny przez nawet 6h i zaczyna magazynować. Jedząc co 3h nawet jeśli wg naszego trybu życia wychodzi 6 posiłków powodujemy, że organizm trawi, jeśli trawi to wytwarza energię, a jeśli wytwarza energię to paradoksalnie spala tkankę tłuszczową bo skądś musi tę energię pobrać. Jeśli produkty są odpowiednio dobrane, czyli odpowiednia ilość białka, węglowodanów, tłuszczy itd. to tę energię pobiera z tkanki tłuszczowej a nie z mięśni, jednocześnie powodując odwodnienie organizmu. Jeśli jemy konwencjonalnie to tracimy mięśnie, zyskujemy tłuszczyk i nasze ciało jest obwisłe.

przekąskami mogą być owoce pod warunkiem, że są zjedzone do godziny 13.00
po godzinie 13 nie powinno się jeść owoców, a zwłaszcza jabłek, gdyż organizm do południa "najlepiej" potrafi sobie poradzić z cukrami prostymi a potem zaczyna odkładać, gdyż jest już bardziej obciążony. Natomiast jabłka powinny być jedzone jako same, bez dodatków, bo fermentują w jelitach. Pewnie nie raz spotkałyście się z bólem brzucha i wzdęciem po zjedzeniu pysznego jabłuszka - to własnie od tego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KARDAB bardzo pouczające wpisy, bo kurcze z tym jedzeniem to jakaś masakra 😞

Ja w tygodniu gotuję zupy bo to najłatwiejsze 😞 I tak robiłam juz kartoflankę, krupnik, ryżówkę i burakową. Jutro chyba ugotuję rosół. A jak jest mąż to robi drugie danie i tak jadlam pierś z kurczaka jako polędwiczki z piekarnika, z grilla oraz na parze. Do tego ryż i ziemniaki gotowane a z surówek jadłam dopiero buraki i marchewkę.

Jesli chodzi o śniadanie to płatki na mleku na jogurcie, ryż z jogurtem i gotowanym jabłkiem, kanapki z twarogiem, żółtym serem, szynkami drobiowymi, żywiecką, kabanos. I zjadałam dwa razy po dwa plasterki pomidora i jak narazie niunia nie dostała żadnych uczuleń więc jest chyba dobrze. Jadałam tez parówkę ale bez keczupu i musztardy :P A i jadłam ciasto drożdżowe z jabłkiem.

JEsli chodzi o picie to piłam sok jablkowy z wodą i kompoty no i wodę i herbatki typu koper włoski i rumianek.

Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.

Ale faktycznie z tymi obiadami to jakaś jazda 😞 i nie dość że mała dużo czasu zabiera 🙂 to jeszcze trzeba pamiętać żeby jeść 🙂

A że teraz spi to do Was piszę, bo dzisiaj miła okropny dziń kilka minut cyc i pół godziny spania i tak w kółko ale ok 16 zasnęła i w końcu śpi a ja mogłam trochę ogarnąć 🙂 Teraz mąż wrócił z pracy to też coś jeszcze porobię a później kąpiel i spać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KARDAB bardzo pouczające wpisy, bo kurcze z tym jedzeniem to jakaś masakra 😞

Ja w tygodniu gotuję zupy bo to najłatwiejsze 😞 I tak robiłam juz kartoflankę, krupnik, ryżówkę i burakową. Jutro chyba ugotuję rosół. A jak jest mąż to robi drugie danie i tak jadlam pierś z kurczaka jako polędwiczki z piekarnika, z grilla oraz na parze. Do tego ryż i ziemniaki gotowane a z surówek jadłam dopiero buraki i marchewkę.

Jesli chodzi o śniadanie to płatki na mleku na jogurcie, ryż z jogurtem i gotowanym jabłkiem, kanapki z twarogiem, żółtym serem, szynkami drobiowymi, żywiecką, kabanos. I zjadałam dwa razy po dwa plasterki pomidora i jak narazie niunia nie dostała żadnych uczuleń więc jest chyba dobrze. Jadałam tez parówkę ale bez keczupu i musztardy :P A i jadłam ciasto drożdżowe z jabłkiem.

JEsli chodzi o picie to piłam sok jablkowy z wodą i kompoty no i wodę i herbatki typu koper włoski i rumianek.

Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.

Ale faktycznie z tymi obiadami to jakaś jazda 😞 i nie dość że mała dużo czasu zabiera 🙂 to jeszcze trzeba pamiętać żeby jeść 🙂

A że teraz spi to do Was piszę, bo dzisiaj miła okropny dziń kilka minut cyc i pół godziny spania i ta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wróciłam dziś od lekarza.i dostałam mega doła 😞
zbadał mnie i tak niby mam rozwarcie na 2 palce...ale szyjka się nie skróciła i nadal jest gruba 😠 😠 😠
także na razie nie zapowiada się na rodzenie...jeśli do wtorku nie urodzę to na wywołanie

boję się tego wywoływania wrrrrrrrrrrrr 🥴 🥴 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie i wszystko skrócone i miekke i podatne, ale nadal zamknięte :/ jeśli do piątku nie urodze to w sobote jade do szpitala na wywoływanie tez. wolę o tym nie myśleć póki co...

zapomniałam własnie napisac Wam o ziemniaczkach 🙂 całe szczescie, że teraz zaczynają się młode, bo one są w porządku, mają niski IG. Natomiast ziemniory które jemy przez wiekszość roku, a w polsce to wiekszość zycia to dramat 🙂 zarówno ziemniaki (w każdej postaci, choć gotowane najmniej ) jak i zwykły biały ryż to ..... sam cukier. Nie wspomne już o IG. Ziemniak z racji obróbki termicznej jest koszmarem dla naszej trzustki. do tego ma sporo cukru w sobie. polecam więc zerkać na półki z ryżem brązowym a jak ktoś nie lubi bo sie długo gotuje to polecam basmati - jest przepyszny i zdrowy.
Malina piszesz o tym, że nie masz czasu zjeść, ja z racji swojej pracy (szewc bez butów chodzi 🙂 ) również nie miałam kiedy zjeść. Dlatego zaczełam wspomaga się odżywianiem komórkowym. Teraz śniadanie i kolacja zajmują mi 20sekund, jedyne co robie dłużej to obiad, przekąski też dość szybko mi idą. Jest to kwestia próby i potem nawyków. jeśli wchodzi to w krew, to na prawdę prawidłowe odżywianie jest proste.

ciekawostka: na rynku mamy dośc sporo odmian serów żółtych. niestety musicie mieć świadomość, że mają tłuszcze nasycone, dużo kalorii choć to nie jest najważniejsze i chemii. Najgorsze są te tzw. wędzone, które koło wędzarni to nawet nie leżały. Są polewane substancją, która ma za zadanie przyciemnić kolor i dać zapach 🙂 na dodatek organizm ma dość spore problemy ze strawieniem sera żółtego. plasterek niestrawiony w jelitach potrafi zalegać nawet 7 lat. A uwierzcie mi, że to co dzieje się w naszych jelitach to ..... szkoda gadać. moi klienci jak zaczynają tzw. detox za pomocą błonnika nierozpuszczalnego, to opowieści jakie mi serwują to... 😮 smoła z nich wychodzi, błoto, pleśn, zgnilizna, smród, mało tego dostają wypryski, mają podwyższoną temperaturę, bóle głowy, wzmorzona potliwość, dość mocno śmierdząca. A przecież to właśnie w jelitach tworzy się nasza odporność a jesli mamy złogi i pleśń to wartości odzywcze się nie wchłaniają, bo nie mają jak. Zaczynają się alergie, nowotwory jelita grubego itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!

W końcu wyszło słonko! Może uda mi się iść nareszcie na spacer z synkiem 🙂 Wczoraj jak byliśmy u lekarza to dostałam na te jego kolki czopki Viburcol i wiecie co..dzisiaj spałam pierwszą noc od 2 tygodni! 🤪 Mały obudził się o 24 na karmienie i o 4 rano a tak to spał cudnie..fakt trochę stękał po 4 ale spał to 6.30!! 🙃 dla mnie to istne szaleństwo..ciekawe czy dzisiaj też tak będzie 😁

Muszę małemu zrobić badania krwi i moczu ze względu na te bóle brzuszka i tu się rodzi moje pytanie jak zebrać mocz u takiego malucha do badania?? 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ciekawa sprawa z tym spaniem. Przez całą ciąże wybudzałam się ciągle wstając siusiu a tydzień przed terminem wstaje max 2 razy. Jakby organizm wiedział, że trzeba gromadzić energie na "cięższe czasy". 😁

Ja mam jutro ktg i spotkanie z położną, zobaczymy co słychać. Ginekolog przedwczoraj powiedział, ze nie prędko urodzę bo sie na twarzy nie zmieniłam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie urodziłam jesczze Marcysiu 🙂 byłam 2 dni w szpitalu, bo podejrzewałam u siebie cieknące wody, niestety nic z tego, to tylko wzmozona wydzielina, szyjka juz całkowiecie skrócona ale bez rozwarcia więc na poród tez mi sie nie zanosi...

Ale bedąc w szpitalu troszke sie uspokoiłam, zrobili mi badania, z małym wszystko ok, wazy 3700, jeśli do 05.06 nic nie ruszy to mam sie zgłosić znowu, więc czekam i odpoczywam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie też nic 🙂 czekam do soboty i ide do szpitala na wywołanie. nie będę dłużej czekać, niewiadomo po co... boję się jak cholera, jak to napisała Oliczeko "Szam po gaciach" 🤪 ale KTO MA DAĆ RADE JAK NIE MY?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie mamusie i brzuszki!!! A moze urodzicie 1 czerwca, fajna data i urodziny i Dzień dziecka w jednym dniu 😉 U nas wszystko w porzadku, Ulka je, śpi i tak na okrągło. Dziewczyny po jakim czasie odpadł u Was pępuszek? Bo u nas jeszcze się trzyma... Mała skończyła dziś dwa tygodnie 😉 ale ten czas teraz pędzi. A mi zostało już tylko 2 kg do wagi sprzed ciąży 🤪 , a tak się martwiłam, że nie schudnę...
Buziaki i miłego dnia!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny miałam jeszcze zapytać jak sobie radzicie z kąpielą? Bo moja mała tego po prostu nienawidzi, wydziera się w niebogłosy... Aż mi jej szkoda ;/
A tu Ulka po kąpieli :
[URL=http://img547.imageshack.us/i/201305192115431.jpg/][IMG]http://img547.imageshack.us/img547/1893/201305192115431.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny,
juz wczoraj opisałam prawie cały poród ale mały zapłakał a mąż mi zamknął laptopa i wszystko poszło 🙂
Od wczoraj jestesmy w domu 🙂 Urodziłam 25.05 o 20.50.
Tak jak Wam pisałam w piatek miała juz skurcze, w nocy były juz regularne ale jeszcze nie tak mocne. Rano jak pojechalismy na ktg to zbadali mnie i powiedzial lek ze jest rozwarcie i mam troche pochodzic cos zjesc napic sie i przyjechac o 13. Pojechaliśmy z Arkiem do CH coś zjeść i tam juz skurcze miałam mocniejsze. Pojechalismy na IP przed 13, zbadali mnie powiedzieli ze jest rozwarcie do rodzenia i od razu na porodówke mnie położyli. Arek cały czas był ze mną. Był bardzo dzielny i mnie wspiarał. Połóżną jak i lekarkę miałam przecudownych. Chyba do końca życia bede im dziękować że tak się mna zajmowały 🙂 Podczas porodu miałam wysokie tetno i podwyzszyło mi sie CRP wiec podali mi antybiotyk. Miałam tez znieczulenie zo. Po 1. dawce było super, śmiechy chichy na sali 🙂 ale jak przestalo działac, to się zaczeło... 🙂 Podali mi 2.dawkę i od razu oksytocynę zeby szybciej poszło. Zwijałam się z bólu. Mówiłam że i tak i tak go nie urodzę 🙂 Zaczełam słuchać i robić to co mówi połozna jak miała skurcze parte i rzeczywiscie szybciej to szło 🙂 Jak robiłam dokładnie to co ona mówi to naprawdę nie bolało. Parłam kilka razy i Mały był na świecie. Założyli mi 3 szwy. Arek przeciął pępowinę 🙂 trzesły mu się ręce 🙂 ale był szczesliwy i sie popłakał. Był z małym na wazeniu i ubieraniu. Pozniej lezelismy na porodówce do 1. Miałam pokarm od razu po porodzie i mały zaczął ssać 🙂Straciłam trochę krwi wiec jak wstawałam z łozka zrobiło mi sie słabo. Na sali poporodowej byłysmy we 3. Od razu poszłam spac 🙂 Położne zajęły sie małym. Na drugi dzien juz wstałam i sie umyłam 🙂 Nie mogę uwierzyc ze jestem juz po i Nikoś jest z nami 🙂 W nocy karmie go o 1 i 5. Spalismy dzis we trójke do 8.30 🙂 Mały spi z nami nie kłade go do łózeczka. Mleka mam tyle ze musze odciągac. Cyckki mnie bolą, cieknie ze mnie jak z mleczarni 🙂 Mały nie chciał ssac jednej piersi, ale dzis spróbowałam załozyc silikonowe osłonki i jest super!!! Mały wyssał z niej pokarm i od razu poczułam ulgę 🙂 Któraś też ma taki nawał pokarmu? czy to się poźniej jakoś zmieni? Mojemu małemu ulewa się po każdej porcji. W szpitalu mówili ze to narmalne i tak będzie. Jak wczoraj przyjechalismy do domu to sie rozplakalam ze nie wiem czy bede potrafiła dobrze sie nim zająć 🙂 Mój Arek jest kochany duzo mi pomaga ale widzę że boi się jeszcze robic cokolwiek przy małym, jest bardzo ostrozny i strachliwy 🙂
Mały jak zasypia to spi po 4h, karmie go, przewijam i dalej spi.
Arek jednak nie wyjezdza na ten kurs w czerwcu wiec nie bede sama 🙂 🙂 Ale mówiłam mamie zeby przyjechała na 2 dni i pobyła ze mną jak on bedzie musiał isc do pracy w pon i wt.
To tak w skrócie 🙂 jak się ogarnę i złapię rytm to będe czesciej zaglądać pewnie 🙂
Trzymajcie się Brzusie i Mamusie :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewell u nas pepuszek odpadl 6 dni po porodzie,bardzo szybko ale pieknie sie zagoil i nic sie nie dzieje 🙂czasem tylko przemywam Oxenoceptem 😉 co do kapieli do Oli ma stosunek ambiwalentny,on w ogole jest bardzo grzeczny,mam nadzieje,ze tak bedzie zawsze 🙂 w nocy spi pieknie-budzi sie 2 razy kolo 1-2 i 4-5 a potem spi nawet do 8.30/9 wiec jestem bardzo zadowolona 🙂 najbardziej jest zwawy pomiedzy 16-20 🙂 Co do urodzin w Dzien Dziecka to o nieeee....beda dostawac jeden prezent 🙂 ja urodzilam sie 26.06 a imieniny mialam 5.07 i czesto bylo tak ze dostawlaam"jeden wiekszy prezent na urodziny i imieniny" ale ja bylam wtedy zla 😁 😁


URL=http://imageshack.us/photo/my-images/43/93563547243245950392020.jpg/][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/8357/93563547243245950392020.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Oli wysyla buziaki wszystkim ciociom:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja sie poryczałam przez wiadomość od Oliczeko bo jak sobie wyobrażam swój poród to chyba zaczne ryczeć przy pierwszym skurczu w domu a skończe ... za 18 lat jak mała będzie duża 🙂 jak tylko pomysle o niej to już mi sie płakać chce. Nie ogarniam tego jeszcze 🙂

co do daty to ja sie urodziłam 2 czerwca i moja mama tak samo. Zawsze dostawałam jeden prezent ale nie mialam z tym problemu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kardab ja sie urodzilam 26.06,moj Piotrek 7.07,moja mama 19.07,a mama mojej mamy(moja babcia) 26.06(czyli tego samego dnia i miesiaca co ja 🙂 nastepna Bulbe postaramy sie zmajstrowac tak,zeby tez byla rakiem,aby tradycji stala sie zadosc 🙂 Olivier sie wylamal,no ale nie sadzilam,ze tak szybko uda nam sie go ze tak powiem stworzyc 🙂 🙂
wiec jakby Tobie sie udalo 2.06 to by byl dopiero czad 🙂

co do tych prezentow to jak bylam starsza to tez juz sie nie irytowalam,ale jako dziecko strasznie 🙂 pomijajac fakt,ze urodziny zawsze mialam w wakacje wiec nie bylam zwolniona z "odpytywania" w szkole,cukierkami musialam czestowac jak juz prawie nikt do niej nie chodzil no i zawsze urodziny spedzalam juz na wakacjach:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...