czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

A bo to Hugolinka anie Hullu... No ja to zakręcona jestem!

armiatka wariatka 🤪

armiatka wariatka 🤪

Natalia fajnie że się odezwałaś, czekałam na to. Pocieszyłaś mnie waga twojej dzidzi, bo już myślałam że moja jest taka wielka.
Fijolek jeszcze mnie przegonisz.
Hugolinko gratuluję, kurczę troszkę zazdroszczę że masz już szkraba przy sobie. Życzę zdrowia dla was obu. Wzruszyłam się czytając twój post.
Hullu trzymaj się i nie daj się zwariować.

Zonanagazie u mnie 18.06 to już pewniak :P no chyba ze Dzidek wcześniej postanowi wyjść, ale wolalabym żeby już nie kombinowal. ☺️

Hugolinka napisał(a):

To opowiadam po kolei póki mam tu zasięg, z ktg poszłam na oddział i tam na sale porodową,położna mnie zbadała i było 4cm, poszłam pod prysznic, mąż wypełniał dok bym dostała znieczulenie, potem przyszła połozna i mówi,ze jak będe czuła ucisk jak na kupę to mam powiedziec, wiec mowie ze czuje, to mnie na lózko i bada i mowi, no kochana to rodzimy bez znieczulenia bo juz pelne rozwarcie.wytlumaczyla mi jak mam i co mam robic po kolei i zebym ja sluchala to moze sie uda uniknac nacięcia. Maz dzielnie asystowal. I tak o godz 10.45 zostałam po raz drugi mama. Liliana wazy 3750, 56 cm i 10pkt.

Gratuluje! Duża ta Twoja córcia.

dziewczyny bylam u lekarza i mam 2cm rozwarcia ale brzuch za wysoko, maly nie szykuje sie do szybkiego wyjscia i niestety lekarz stwierdzil zwapnienie łożyska, 3 stopien starzenia sie. w środe, czyli 1 dzien po terminie ide do szpitala na obserwacje i zobaczymy co dalej. martwie sie tym łozyskiem,niby reszta ok ale jednak sie martwie. moj lekarz jest ordynatorem i powiedzial ze wszystko musi byc super i nie mam sie martwic. zbadal mi dzis szyjke i to dosc bolesne bylo, ktg tez wyszlo bardzo dobrze.
pozdrawiam reszte nierozpakowanych mamusiek i tych z dzidziusiami

Gratulacje Hugolinka:-) brawka:-D

Co tu dziś tak cicho?
A mi dzisiaj rano chyba odszedł już całkiem czop, zawsze to juz coś, może za niedługo sie coś zacznie 😆

Witam.
Ciekawe jak tam Hullu 3mam za nią kciuki i jej maleństwo. Niech już skończy się jej męka oczekiwania.

witam czerwcowki co tu taka cisza? ja nadal w dwupaku wczoraj przeszlam zalamanie po braku postepow po oksytocynie... przeplakalam pol dnia jestem wymeczona tym szpitalem i mam dosc 😞

Hullu jestem całym sercem z Tobą kibicuję Ci. Dziewczyny pewnie korzystają z ładnej weekendowej pogody.
Ja się obawiam że jak jutro pójdę do tego szpitala to będę tak jak Ty czekać tam na ten dzień, będę się denerwować.

dziekuje za wsparcie!!! :**:*

dzis sie wyspalam, wiec.mam lepsy nastoj i.staram sie myslec mega pozytywnie 🙂 zaraz mam badanie ciekawe czy ta kroplowka rusyla rozwarcie. cieszylabym sie nawet o 1cm postepu 🙂 zaraz moj M kochany przyniesie.mi.truskawki do szpitala 🙂

hullu napisał(a):

armiatka wariatka 🤪

O to to! Mniej więcej stąd moja ksywka i nick (swego czasu zwariowałam na punkcie zespołu Armia) Wczoraj znowu jakieś skurcze miałam ze 3 i cisza. Czekamy. Tak czy siak to nasz ostatni weekend we trójkę, bo w Czwartek pewnie do szpitalika położę się jeśli nic sie samo nie ruszy.

no to mam wyczucie hihi 😁
trzymam kciuki.zeby sie cos rozwinelo 🙂

dziewczyny co zrobic zeby ta cholerna szyjka sie skrocila?! hullu chyba czeka mnie taki sam los jak ciebie, poleze w szpitalu i sie podenerwuje brakiem rozwoju akcji...

HUGOLINKA gratulacje!!! 🙂 Super duża dziewczynka! 🙂
HULLU nie zazdroszczę tego czekania :/ najgorsze takie oczekiwanie...
ANIUTKA jesteś pod opieką fachowca, dobrze, że idziesz do szpitala, będziesz pod kontrolą lekarzy i na pewno wszystko będzie dobrze, więc nie martw się :* Bez nerwów kochana :*

Aniutka, Hullu nie martwcie się, dotrzymam wam towarzystwa już od jutra, będę pisać z komórki z oddziału. Z tymi samymi nerwami.

Ja też za was trzymam kciuki i też grzecznie czekam na swoja kolej chociaż moja psychika taka grzeczna nie jest,wczoraj mi trochę wariowala i dola miałam dziś lepsza pogoda to i mi się poprawiło ale zobaczymy na jak dlugo

Laski założyłam wątek na mamusie.net "czerwcóweczki 2013" ale nie wiem czy będziemy dalej tu pisać cz przeniesiemy się tam jak nasza cała tabela się zapełni 🙂

Kto zna jakąś dobrą maść czy coś na bolące sutki? Karmię w kapturkach cały czas ale mimo wszystko pobolewają...

Dziś moja dzidzia słabo się rusza, mam nadzieję że zaraz zacznie bo będę panikować.

Z tym opadaniem brzucha to u mnie do samego konca byl dosc wysoko, każdy mówił ze przenoszę ciaze co najmniej o tydzien, a tu prosze niespodzianka. Hullu trzymam kciuki, podobno przysiady pomagaja przyśpieszyc,ja w czwartek zrobiłam pare i w nocy podczas skurczow tez robilam. Ucho mnie boli, dali mi 2 ibupromy. Nic nie slysze na to ucho. W nocy jedna kobietka rodzila,ale rie cieszylam ze ja mam to juz za soba. Krzyczala podobnie jak ja 🙂 pierwsza noc minela szybko,prawie wcale nie spalam bo Lili niespokojna była ale jak zasnelysmy po 3 to wstalam o 8.Dzis bedzie juz lepiej. Z karmieniem nie mam problemów jak na razie. A i mam pokoj jednoosobowy z lazienka wiec jest git.

Hugolinko to chyba zacznę robić przysiady. U nas w szpitalu też jest taka sala jedno osobowa z łazienką, ciekawe na którą ja trafię.
Przed chwilą napisałam, że moja kluska mało aktywna, a tu zjadłam krokieta mała już buszuje, aż sama do siebie się uśmiecham.

Hugolinka napisał(a):

Z tym opadaniem brzucha to u mnie do samego konca byl dosc wysoko, każdy mówił ze przenoszę ciaze co najmniej o tydzien, a tu prosze niespodzianka. Hullu trzymam kciuki, podobno przysiady pomagaja przyśpieszyc,ja w czwartek zrobiłam pare i w nocy podczas skurczow tez robilam. Ucho mnie boli, dali mi 2 ibupromy. Nic nie slysze na to ucho. W nocy jedna kobietka rodzila,ale rie cieszylam ze ja mam to juz za soba. Krzyczala podobnie jak ja 🙂 pierwsza noc minela szybko,prawie wcale nie spalam bo Lili niespokojna była ale jak zasnelysmy po 3 to wstalam o 8.Dzis bedzie juz lepiej. Z karmieniem nie mam problemów jak na razie. A i mam pokoj jednoosobowy z lazienka wiec jest git.

To fajnie,że u Was wszystko ok, a dzisijesza nocka pewnie będzie już lepsza.

armiatka napisał(a):

hullu napisał(a):

armiatka wariatka 🤪

O to to! Mniej więcej stąd moja ksywka i nick (swego czasu zwariowałam na punkcie zespołu Armia) Wczoraj znowu jakieś skurcze miałam ze 3 i cisza. Czekamy. Tak czy siak to nasz ostatni weekend we trójkę, bo w Czwartek pewnie do szpitalika położę się jeśli nic sie samo nie ruszy.

U nas przyjmują tydzień p terminie jeśli nic się nie dzieje,