Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się
-
Użytkownicy online
Brak użytkowników do pokazania
-
Najnowsze odpowiedzi
-
Przez pavla pavla · Napisano
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał). -
Przez pavla pavla · Napisano
Od jakiegoś czasu staramy się intensywnie o dziecko... Zauważyłam też, że mój facet miewa problemy z osiągnięciem pełnej erekcji. Zastanawiam się z czego to może wynikać. Oboje jesteśmy w wieku 34 lat. -
Przez Robaczek88 · Napisano
Jeśli masz nastolatkę i szukasz odpowiedniego miejsca na jej pierwszą wizytę u ginekologa w Krakowie, warto zastanowić się nad gabinetem AB OVO na Os. II Pułku Lotniczego 50/26. Pani doktor Knapik-Rybka jest tam znana ze swojego profesjonalizmu i jednocześnie przyjaznego podejścia do pacjentek. Atmosfera jest bardzo sympatyczna, co może pomóc młodej pacjentce poczuć się komfortowo.
-
-
Nasze kluby
-
Czerwcóweczki 2021
Klub otwarty · 29 klubowiczów
-
Majóweczki 2021
Klub otwarty · 43 klubowiczów
-
Kwietniówki 2021
Klub otwarty · 24 klubowiczów
-
Marcóweczki 2021
Klub otwarty · 22 klubowiczów
-
Lutówki 2021
Klub otwarty · 3 klubowiczów
-
Lipcówki 2021
Klub otwarty · 29 klubowiczów
-
Sierpniówki 2021
Klub otwarty · 17 klubowiczów
-
Wrześnióweczki 2021
Klub otwarty · 9 klubowiczów
-
Październikowe mamy 2021
Klub otwarty · 4 klubowiczów
-
-
Najnowsze dyskusje
Rekomendowane odpowiedzi
Dagii
Jest wspaniałym dla Kacpra to dla Małej też będzie 🙂
Tylko ta jego praca czasami mnie dobija.
I choć jestem bardzo wyrozumiała i tolerancyjna to czasami mam serdecznie jej dość 😜
Ale spoko, będzie dobrze 😉
Przespałam się teraz 2 godzinki i brzuch już nie boli.
Zaraz wstaję i zabieram się do roboty, bo mi chłopaki bałagan rano zostawili.
Ja nie wiem dlaczego facet nie umie zamknąć za sobą drzwi od szafy albo zgasić światła, Wasi też tak mają ? 😜 😉
Martyna - dobrze, że już po glukozie.
ja przespałam pól dnia po niej, bo tak się kiepsko czułam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dagii
Chcesz przeznaczyć na wózek 10 tysięcy??? czy to pomyłka??
i miałaś na myśli 1000??
Na pewno wybierzecie coś fajnego.
Krwawienie z nosa niestety jest normalne w ciąży tak samo jak krwawienie dziąseł 😞
A jeżeli chodzi o zapachy to u mnie w każdej ciąży występuje pewien ciekawy fenomen najchętniej siedziałabym z nosem w benzynie, oponach, spalinach albo jakiś olejach - tak mnie ciągnie do takich "smrodów" lakier do paznokci albo zmywacz 🤪 🤪
A najlepsze jest to, że to trwa równiutko przez cała ciążę, rodzę i już mi te zapachy przeszkadzają 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
henimedes
Mogę cię śmiało pocieszyć- ciąża. Ja z krwotokami bawię się już od nie pamiętam którego tygodnia 😜 I właśnie najcześciej jest to krwotok z jednej dziurki- prawej. Wręcz nie pamiętam kiedy ostatnio miałam krew w drugiej. Wzbogać dietę w wit C, wzmocni ci naczynia krwionośne.
Glukoza to była dla mnie trauma, nie myślałam, że tak źle można na nią reagować.
Jeśli chodzi o zapachy... Gotowany majeranek... Boziu jak on teraz śmierdzi 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie było źle, ale gorzej niż przy 1 ciąży. Pani zalała mi 3/4 kubeczka glukozy..wrzątkiem z czajnika, wiec piłam gorącą i to było glukoze = straszne!!! była afera dziś, bo słuchajcie w poczekalni przyszpitalnej na ok. 4 m2 było w kolejce dziś ok....200 osób! drzwi non stop otwarte bo ludzie sie nie miescili, krzeselka w licznie 4, mnie rozlozyli dodatkowe w..otwartych drzwiach.
Dupsko mi tak zmarzło, ze musialam zadzwonic po meza i ostatnie pol godziny siedzialam w aucie.
Ludzie zaczeli sie klocic, wrzeszczec, wezwali kerownika, zrobila sie na prawde afera. W koncu na ostanie 30 min sciagneli druga pielegniarke do pobierania bo byla jedna...Na szczescie i o dziwo, mnie samą ludzie potraktowali az nad wyraz milo i uprzejmie. Wszyscy ustepowali miejsca, oferowali pomoc przy nakrywaniu pleców kurtką, pytali czy mi cieplo, wygodnie, jak sie czuje itd. szok.
Cale szczescie ze weszlam bez kolejki bo tak to musialabym odpuscic. Trafilam teraz na czas kiedy na kilka tyg zamkneli wszystkie punkty pobran w calym powiecie i WSZYSCY sa teraz w tym jedny miejscu. Straszne co tam sie dzialo. Tak mi żal ludzi bylo - babunia taka stala w kolejce 1,5 godz do rejestracji a baba do niej, ze ma skierowanie do innego osrodka i dupa nici z badan, druga w ciazy stała tez na krzywą ckrową i tez wystala sie ponad godzinę i baba jej mwi ze to trwa ponad 2 godz dzis juz nie zdazy wiec musi przyjsc jeszcze raz 🤢 Okropnie sie ludzi w Polsce traktuje... 😞 lepiej nie chorowac, na prawde..My jak tylko bedziemy juz w Krakowie to bedziemy chcieli sie ubezpieczyc prywatnie w Medicoverze. To jest podobno klasa leczenia, a nie NFZ.
Co do dolegliwosci - nic mi nie bylo. Na chwile mnie zmulilo po tym wrzatku, ale potem gitarra, takze ja chyba bardzo dobrze to znosze 🙂
A jesli chodzi o wyczulenie na zapachy - to ja bardzo cierpie do tej pory z tego powodu. Najgorsze jest to ze mój wlasny zapach mi przeszkadza 😮 Mąż musi jesc w drugim pokoju bo jak ja jem np. sniadanie na słodko to on je chrzan albo musztarde albo parówy i mnie to obrzydza 🙂
Krwawienia z nosa i dziaseł niestety to kolejne uroki ciazy 🙂 mnie z nosa krew nie leci ale dziąsła krawią, owszem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mój - moze przejsc obok leżącej na ziemi chusteczki, nie schyli się. A otwieranie szaf z drzwiami przesuwnymi 😠 😁 o to wiecznie sie żremy bo on ich nigdy nie zasuwa.
Dzisiaj też wracam z badan - NIC nie poprawione, nawet szuflada jak otworzylam rano tak otwarta...
Takze ja tez zjadłam, odpoczelam i ide do roboty. Dzis mam caly dzien na 5tym biegu 🥴
Buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dagii
Dokładnie, drzwi z szafy przesuwane !!!!! Nie zamknie nigdy!!!!!
A to co leży na podłodze nie podniesie 🤪
Czyli nie tylko mój tak ma - to dobrze 😉
A ja pożegnałam męża 😉
Nie powiem przyjemnie było 😜
A teraz do roboty!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Pauli
Mała poprawka ;-) chciałam napisać 1 000 zł a wyszło 10 000 zł hahahaha ... zdecydowanie chce kupić wózek do około 1 000 zł :-) ale mnie ta pomyłka rozbawiła !
Krwawi mi właśnie prawa dziurka ... zwłaszcza jak wydmuchuję nos.
Zapachy, no mi też przeszkadzały. Zauważyłam, że to też zależy teraz od dnia, czasem jest tak, że nic mi nie przeszkadza, a innego dnia "coś" mi bardzo śmierdzi. Czasem zastanawiam się czy wrażliwość na zapachy mi nie wróci ... oj nie !!! Ale nie sądzę, owszem może mi jeszcze coś przeszkadzać, ale nie tak bardzo już jak na początku ;-)
Majeranek - coś okropnego w ciąży :-) bleeeee ... jest jeszcze kilka rzeczy których nie zjem, jak owoce morza, czy flaki. Biała kiełbasa jak jest z majerankiem to też nie zjem. Pamiętam jak babcia raz zrobiła schab w sosie, i ja trafiłam w tym sosie bardzo malutki kawałek lubczyku .... aaa myślałam, że zwariuję. Bazylia też mi przeszkadzała oj i to bardzo.
W pierwszym trymestrze jadłam fastfoody ... MC, KFC, zapiekanki, frytki, pizze, a teraz jakoś się nie mogę na to patrzeć :P ... w drugim trymestrze potrafiłam codziennie jeść kiełbasę na ciepło z musztardą, majonezem, ketchupem, a teraz ? Też mi już nie pasuję ... W końcu 3 ci trymestr się zaczął, jem teraz płatki na mleku, jogurty owocowe, banany, gruszki, pomidory - i w tej kwestii nic się nie zmienia cały czas mi smakują. Jak te upodobania kulinarne się zmieniają ... ale wiem jedno, zdecydowanie jem więcej produktów niż w pierwszym trymestrze.
Co do facetów i bałaganu, który po sobie zostawiają, to ja mam tak samo z mężem. Nie zmywa po sobie, muszę mu mówić aby pozmywał. Aby powiesił sweter a nie rzucał na krzesło, skarpetki do prania, a nie tam gdzie się je zdejmowało, no ciągle muszę mu o tym przypominać ;-) ... ah faceci ! Dzieci !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
daga19902
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dagii
Kacper już w łóżku, ciekawe czy zaśnie bo rozgadany jest strasznie.
Pyta się mnie "a Ty będziesz sama bez tatusia w łóżku spać"
Mówię mu, że tak,
"A to będzie Ci smutno, to może ja będę z Tobą spał ? "
Kochany jest.
A ja wykończona i jakaś taka rozbita jestem tym dniem.
Nie lubię jak wyjeżdża 😞
Daga czyli się wyjaśniło, to chyba dobrze, Ważne żebyś mogła na lekarzu polegać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dagi - ja w ogóle w swoim życiu tylko kilka razy spałam sama. Strasznie tego nie lubię! nawet jak jeszcze mieszkałam z rodzicami a oni wyjezdzali to jechalam do przyjaciolki albo ona do mnie. A w ciagu naszego małzenstwa to osobno spedzilismy tylko jedną noc, jak pojechalam na wycieczkę 2 dnową z moją przyjaciolka. Bardzo ale to bardzo nie lubie tego rodzaju samotnosci i powiem Ci, że ja pewnie nie pogardzilabym towarzystwem synusia 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dagii
Także spanie to nie problem, ale świadomość, że jestem sama 😞
Ale wiem, że nie mam co narzekać 😉
Ja już po kąpieli, czekam na Prawo Agaty.
A w ogóle to się załamałam bo zauważyłam żylaka 😞
Jak to Krzysiek posumował to są koszty operacyjne i mam nie narzekać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
gizelda
Dagi jeśli to jakies pocieszenie ( chociaż marne ) ja jestem cała w żylakach od jakiś 15 lat, ba nawet na jajowodzie mam 😮
teraz da się z tym żyć ale co później zobaczymy
co do spania samej to ja chyba jestem rekordzistką , płowe życia śpimy razem połowe osobno i wcale mi to nie przeszkadza , wręcz przeciwnie czasem nie mogę sie doczekać kiedy pojedzie
a jeśli chodzi o jego "porządkowość" to identycznie jak WASI , ale przynajmniej zmywanie mnie nie obchodzi i raz na jakiś czas potrafo sobie sam w szafach/szafkach poukładać i to lepiej ode mnie 😉
matko jak mnie słońce razi, dziś jeszcze , sprzątanko i mycie okien i spadamy na wieś na jakieś 5 tygodni 🙃
a mam takie pytanie , może któraś pani mi odpowie a mianowicie czy robiła któraś glukozę prywatnie ?? jeśli tak to z ciekawości ILE TO KOSZTUJE bo zapomniałam a wolałabym być przygotowana 😉
miłego dzionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dagii
I rzeczywiście przybiegł do mnie w nocy, żeby Ci mamo smutno nie było 🤪
Więc spaliśmy razem 🙂
Rano nie umiał zrozumieć jak to jest, że tata nie spał w domu, stwierdził, że na pewno tu był, wyspał się zjadł śniadanie i znów poleciał 😉
Ale dzielnie poszliśmy do przedszkola, co prawda po drodze myślałam, że zemdleje.
Było mi tak dziwnie duszno 😮
Ledwo do domu doszłam.
Matylda - to czym się zajmuję Twój Małżonek, że Wy raz tu raz tam??
Ja za badanie płaciłam 13zł + 5 zł za glukozę ( z tego co wiem w aptece chyba można ją kupić taniej )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
daga19902
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
gizelda
są tego plusy i minusy ,kwestia przyzwyczajenia najgorsze że nie można sobie niczego na dłuższą metę zaplanować bo nawet z urlopu mogą go ściągać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
marietta12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
henimedes
Do spania oddzielnie to ja w sumie jestem przyzwyczajona- co drugi weekend rozłąka. A jeszcze jak ruszy budowa w pinieninach to już wogóle... Jak to mówi mój mąż- na samotne noce mam towarzystwo w brzuszku, to tak jakby połowa jego przy mnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
ależ u nas słońce świeci! 🤪termometr pokazuje 15st! wow! 🤪 dopijam herbatkę i chyba wybędziemy, mimo, że miałam gotowa obiad.
Narazie odstawiłam kawę, bo od tego wsystkiego czuję jakieś permanentne poddenerwowanie wszystkim :/
Zaraz mi też mąż wyśle moje wszystkie wyniki, bo odebrał.
Jutro caly dzien w Krk i USG 4D, będzie z nami Ksawuś 🙂
Mamy też spotkanie z ekipą, wizytę w Leroy, 2 spotkania w autokomisie, dzis spotkanie w sprawie sprzedazy mieszkania 🤢
Chciałabym się po prostu mniej przejmować wszystkim 😮 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Karolla
w końcu mam Internet, podpisaliśmy umowę z UPC i dziś rano nam zainstalowali 🙂
u mnie zmiany, od dziś jestem na L4, bo po ostatnim weekendzie dowiedziałam się o różyczce w pracy - ma już czworo dzieci i jeden pracownik, więc musiałam się ewakuować. jutro mam wizytę u lek ogólnego tylko po to zwolnienie, bo w poniedziałek mam zaplanowana kontrolę u gin. Jestem ciekawa na ile dadzą mi to l4, ale chyba już nie wrócę do pracy, pomimo, że planowałam do końca kwietnia jeszcze chodzić....Trudno szefowa musi poszukać zastępstwa, a ja zajmę się przygotowaniem wyprawki, pokoju, siebie do nowego etapu 😉 bo u mnie jak na razie nic za bardzo nie przygotowane..
a co do opinii o lekarzach, ja chodzę od kilku lat do ginekolog z NFZ i jestem zadowolona. mam porównanie z różnymi polecanymi, do których chodziłam prywatnie, płaciłam grube pieniądze, a wizyty miałam wrażenie szybkie i chaotyczne, bez zrozumienia i empatii. A moja lekarka trzyma długo, jest wyczerpująca, dokładna i nie patrzy na zegarek...i to za free. Raz byłam u niej na potwierdzenie ciąży priv, bo nie mogłam doczekać się do wizyty planowanej, i tak samo się czułam u niej płacąc, i nie płacąc. Także ja mam dobre, lepsze doświadczenia z lekarką (ale tylko tą jedną) z NFZ w porównaniu do pryw. gina.
Jeśli chodzi o mężowskie porządkli zrobi wszystko, bardzo pomaga, dzielimy się obowiązkami, ale ZAWSZE trzeba powiedzieć co ma zrobić i potem jeszcze PRZYPOMINAĆ!!!! a jeśli chodzi o drzwi szafy, gaszenie światła, rozrzucanie skarpet....to chyba jest wpisane w męską naturę....ja chodzę i wszystko poprawiam, zbieram itd. ale czasami, po prostu rzucam te jego skarpety, ładowarki, tshirty na środku przedpokoju, musi podnieść i odłożyć gdzie trzeba, bo nadepnie 😉
A glukozę robię w przyszłym tyg, powiedziała lekarka , że po 26 tc, więc tak zrobię. Nie znam się, ale i tak czekałam, bo tak to od rana codziennie w pracy i nie miałam jak zrobić tego badania. A teraz już będę mogła spokojnie pojechać i siedzie, bez presji, że muszę szybko lecieć do pracy.
Pauli - ja od samego początku ciąży mam zakrwawione chustki po wydmuchaniu nosa, w ogóle mam słabe naczynia krwionośne, ale teraz to już mega słabe. Ratuję się witaminą C
a dziś w planach zwiedzanie z mężem autokomisów, możemy zabrać się za szukanie naszego nowego wozu 🙂
do potem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
henimedes
Jak już jesteśmy przy badaniach i wynikach- czy u was też zdarza się podwyższony poziom leukocytów???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
gizelda
ja zawsze spanikowana sama sobie robię , pytam lekarza a ON się śmieje i mówi że "wyniki książkowe" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
henimedes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach