Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Skonczylam wlasnie robic szczegolowy plan działania na najblizsze 2 tyg 🙂
Czas powoli do wyrka, odespac wczorajsza noc.
Jutro caly dzien Krakow, buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamusie ja po koszmarnej nocy dawno takiej nie mialam wogole niemoglam zasnac jak mi sie udalo to wstala niki i i zaczela marudzic a pozatym cala noc stawial mi sie brzuszek i bolal jak na @ dobrze ze jutro wizyta dzis zwolnie tempo i poleze sobie i odpoczne oniadku niemusze robic mam naszczescie z wczoraj pogoda brzydka za oknem i zimno bryy ale naszczescie od czwartku poprawa pogody milego dnia wam zycze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny...
Ja miałam straszna noc !! 😠 😠 😠 wrecz okropna wczoraj umówiliśmy sie ze znajomym bo miał urodziny pojechaliśmy z mała ale przed tym weszliśmy do sklepu aby mu cos kupić ..taki pobliski sklepik ze jak maż idzie to godzinę go nie ma tak gada z babkami. No i wszedl patrze przez szybę sklepowa a pani zapisuje mu swój numer telefonu na paragonie 🤢 😮 przyszedł i mówi ze jak będziemy wracać to on zadzwoni do pani Magdy i ona po nas podjedzie ..aby nas odwieść do domu.
Oczywiście zlałam temat bo mieliśmy taxi wracać . Będąc u znajomego maż do mnie dzwoni z łazienki i mówi ubieraj mała Pani magda już jest i czeka na dole 😲 😲.
Zeszliśmy na dol już stała mąż usiadł koło pani M a ja z mała styłu. i dyskutują ...ze ona po rozwdzie ze sie przeprowadziła bliżej nas ,mówi możne mówmy sobie po imieniu a nie na Pan Pani..wychodząc mówi do męża Polecam sie na przyszłość a maż dziękuje Madziu .
sen: Mąz zaproponował kawe ,Pani M wchodzi do nas maz idzie wziasc szybki prysznic .Pani dopija kawę i puka do drzwi łazienki męża otwierając je i żegnając się wchodzę a maz jak go PAN Bog stworzył ,czyszcząc uszy patyczkami .Mowie co robisz i obwinęłam go od pasa w dol ręcznikiem , Na co maż a co Madzia Fiutka nie widziała 😮 😮 😮 🤨 🤨 🤨 🤔 na co ona no własnie . No i tu sie obudziłam cala zapłakana ,spocona zawinęłam się w kurtkę i wyszłam w nocy na dwór się przewietrzyć bo z nerwów to az mi nie dobrze było...Sen był tak realny ze nie potrafiłam go odróżnić od fikcji realność kończyła sie na mniej wiecej dziekuje Madziu co mnie tak wkurzyło i tak to przezywałam ze sen dokończył a raczej moja wyobraznia co by moglo sie wydarzyc jak by mnie nie bylo...i wracał by sam z ta Pania ..Chyba zrobiłam sie cholernie zazdrosna o męża w tej ciazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marietta czasami tak bywa że sny sa bardzo realistyczne . Może powiedz mężowi o nim i porozmawiaj na temat tej całej Pani M.


ja czekam aż nażeczony wróci z pracy . Musimy zdecydowac co robimy dalej . Czy ide do tego szpitala czy co ..Wczoraj przeryzałam pół wieczoru .. Martwie sie o maleństwo moje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marietta dziwna sprawa
ja już całe szczęście ze swoim skończyłam co ma być to będzie


my również po ciężkiej nocy i taki sam dzień i noc sie zapowiada
byliśmy o 1.00 w nocy na pogotowiu ale szkoda słów
czekam na rozwój wydarzeń ciągle ma 39 st do 41 i tak w kółko
do tego teraz biegunka ( ale to zapewne już po antybiotyku i probiotyku) bo ona ma tak jak jak
dziwi mnie tylko diagnoza bo to niby zapalenie gardła no ale nic jak dotrwamy to jutro jedziemy do naszej pediatry
padam na nos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

Pogoda kiepska ale przynajmniej mogę swobodniej się poruszać.
U nas noc też nie ciekawa i obawiam się, że tak już będzie do porodu.
Jak do skurzy łydek już jestem przyzwyczajona tak dzisiaj w nocy złapał mnie taki skurcz od pachy do piersi - myślałam, że umieram 😉 nie wiedziałam co się dzieję, na szczęście jakoś go rozmasowałam.

Właśnie wróciłam z rozmowy z dyrektorką przedszkola, dobrze, że mąż był ze mną bo ja to za agresywna ostatnio jestem 😜
Ale porozmawiałyśmy na spokojnie co nieco sobie wytłumaczyłyśmy i zobaczymy co będzie dalej.
Dzisiaj Kacper poszedł z chęcią do przedszkola 🙂

gizelda napisał(a):

ja już całe szczęście ze swoim skończyłam co ma być to będzie

Znaczy się co pozbyłaś się męża ??? 😮

Marietta to tylko sen, też mam w ciązy niesamowicie realistyczne sny i potrzebuję chwili po przebudzeniu, żeby się zorientować co jest grane.
Nie denerwuj się tak kochana 😘 😘 😘 😘

A moja Młodsza wierci się jak nie wiem, gmera mi rączkami już chyba w cipce ☺️ tak to przynajmniej czuje i nie jest to przyjemne 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Dziewczyny!!!

a ja szczęśliwa, po wizycie kontrolnej u lekarki prowadzącej, mała zdrowa, ruchliwa podczas bad. się kręciła 😉 szyjka, łożysko, wody ok, wyniki wszystkie w normie, żadnych infekcji, oby tak dalej; ale jestem w szoku jak ona szybko rośnie, tydzień temu byliśmy na USG 4d i przybrała przez te 7 dni 250 g!! dziś ma 2148 g - waga na starszą dzidzię, jak tak dalej pójdzie to mi do 4 kg dojdzie..... może za dużo tych warzyw i owoców wcinam... podajcie wagę Waszych pociech po wizytach, jestem ciekawa jak to jest u Was??

Marietta: ja też mam realistyczne sny....nie ma co się wkurzać, to tylko nasza wyobraźnia 🙂 od hormonów szaleje 😉

Matylda: no właśnie, jak to z tym Twoim?? życzę zdrówka dla córci!!

Dagii: oby dyrka zrobiła porządek z tą panią przedszkolanką od pająków!!! a co do agresji, ja też mam wyższy jej poziom, ostatnio "pokłóciłam" się z panem agentem od ubezpieczenia auta, taki brak przygotowania i profesjonalizmu zaprezentował!!! myślałam, że mąż go będzie przepraszał za żonę, to bym się jeszcze z mężem pokłóciła 😉 ale mnie poparł, bo facet sobie w kulki leciał....

Ola: jaka decyzja?? ale gorzej się czujesz, że myślicie o szpitalu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolla napisał(a):
hej Dziewczyny!!!

a ja szczęśliwa, po wizycie kontrolnej u lekarki prowadzącej, mała zdrowa, ruchliwa podczas bad. się kręciła 😉 szyjka, łożysko, wody ok, wyniki wszystkie w normie, żadnych infekcji, oby tak dalej; ale jestem w szoku jak ona szybko rośnie, tydzień temu byliśmy na USG 4d i przybrała przez te 7 dni 250 g!! dziś ma 2148 g - waga na starszą dzidzię, jak tak dalej pójdzie to mi do 4 kg dojdzie..... może za dużo tych warzyw i owoców wcinam... podajcie wagę Waszych pociech po wizytach, jestem ciekawa jak to jest u Was??




Karola- to tyle co mój Wojtuś w 32 tc 😁 Fajne kluseczki w brzuchach mamy 😁
Ja w środę zobaczę ile przybrał w 3 tyg. obstawiam, że już 3 kg będzie ważył 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolla napisał(a):
hej Dziewczyny!!!

a ja szczęśliwa, po wizycie kontrolnej u lekarki prowadzącej, mała zdrowa, ruchliwa podczas bad. się kręciła 😉 szyjka, łożysko, wody ok, wyniki wszystkie w normie, żadnych infekcji, oby tak dalej; ale jestem w szoku jak ona szybko rośnie, tydzień temu byliśmy na USG 4d i przybrała przez te 7 dni 250 g!! dziś ma 2148 g - waga na starszą dzidzię, jak tak dalej pójdzie to mi do 4 kg dojdzie..... może za dużo tych warzyw i owoców wcinam... podajcie wagę Waszych pociech po wizytach, jestem ciekawa jak to jest u Was??

Marietta: ja też mam realistyczne sny....nie ma co się wkurzać, to tylko nasza wyobraźnia 🙂 od hormonów szaleje 😉

Matylda: no właśnie, jak to z tym Twoim?? życzę zdrówka dla córci!!

Dagii: oby dyrka zrobiła porządek z tą panią przedszkolanką od pająków!!! a co do agresji, ja też mam wyższy jej poziom, ostatnio "pokłóciłam" się z panem agentem od ubezpieczenia auta, taki brak przygotowania i profesjonalizmu zaprezentował!!! myślałam, że mąż go będzie przepraszał za żonę, to bym się jeszcze z mężem pokłóciła 😉 ale mnie poparł, bo facet sobie w kulki leciał....

Ola: jaka decyzja?? ale gorzej się czujesz, że myślicie o szpitalu?



Gorzej się czuję i niepokoją mnie te słabsze o wiele ruchy maleństwa . Może i jestem przewrqażliwiona ale ja jednak wole sprawdzić wszystko niż później puć sobie w twarz . może uda się zorganizowac to tak żebym poprostu dostała się do mojej Pani doktor .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Padam ze zmęczenia, jeszcze mi się zachciało robić 3Bita i stałam w kuchni chyba 2 godziny, ale ciastko gotowe 🙂

Mała tak wariuje, że ciężko czasem wysiedzieć nawet jak stoję to jest ciężko.
Dzisiaj tak mi się wpychała pod żebra, że aż Kacper zauważył, że jest coś nie tak, podszedł do brzucha i mów " Emilko proszę nie kop mamusi bo mamusię to boli " i poszedł dalej się bawić - kochany urwis 🙂

Olu i jak po lekarzu ???

Karola - waga super 🙂
Ja na wizytę idę dopiero 6 to się w tedy dowiem ile waży, ale obstawiam, że 2kg to chyba jeszcze nie będzie mieć, chociaż kto wie.
Ja po cichu liczę, że duża nie będzie bo 4 kg znów nie mam zamiaru rodzić 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z dzidzią wporządku 🙂 waży 1900 , ma nosek po tatusiu i widać że na sto procent chłopiec - mam zdjęcie jajek 🙂

A ten ból nie wiadomo skąd . Jest nisko ale nie naciska tak mocno żeby było zagrożenie przedwczesnym porodem 🙂 Uspokoiła mnie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Z dzidzią wporządku 🙂 waży 1900 , ma nosek po tatusiu i widać że na sto procent chłopiec - mam zdjęcie jajek 🙂

A ten ból nie wiadomo skąd . Jest nisko ale nie naciska tak mocno żeby było zagrożenie przedwczesnym porodem 🙂 Uspokoiła mnie .
\

No widzisz, wszystko super!!!!!
odpoczywaj sobie teraz i się nie denerwuj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii napisał(a):

Karola - waga super 🙂
Ja na wizytę idę dopiero 6 to się w tedy dowiem ile waży, ale obstawiam, że 2kg to chyba jeszcze nie będzie mieć, chociaż kto wie.
Ja po cichu liczę, że duża nie będzie bo 4 kg znów nie mam zamiaru rodzić 😉


hehe Dagmara, a co nam do zamiarów 🤪 będzie dziecku się chciało rosnąć, to będzie rosło i w nosie będzie miało nasze chęci.... 🙃

Ola: no to dobre wieści!!!

ja też padam, dopiero wróciłam do domu z drugiej pracy i odbiorze męża z jego drugiej pracy - dziś dał wypowiedzenie!!! z jednej str się cieszymy, bo będzie za miesiąc z nami w domu, bo tak to ciężko nam było wygospodarować czas, żebyśmy byli razem, ale z drugiej str. jesteśmy pełni obaw o finanse, jednak dodatkowa wypłata baaardzo się przydawała....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Kobitki,

super wieści OLA! 😆
Dagii - fajnie, że Kacper znowu z ochotą idzie do przedszkola 😆
Karolla - kurde, odważna decyzja. Teraz strasznie ciężko o pracę 😮 Mój mąż od 1,5 roku nie może znaleźć nic na normalną umowę o pracę, co by nam ułatwiło życie jednak...

My dzisiaj po sprzątaniu mieszkania. Hmmm, było tak czysto, że zajęło nam to godzinkę 😁
Potem przyjechali moi rodzice, tata zakladał gniazdka, lampki i takie tam, mama myła okna, my pojechalismy na reszte zakupów i ...kurcze ale się wkurzyłam!
Nie mozemy nigdzie znalezc lamp do pokoju - WSZĘDZIE jest dokladnie to samo, w kazdym jednym sklepie.
Mało tego, kupilismy w Praktikerze lampy sufitowe do pokoju dzieci - jedna za 209 pln, druga za 89 i wyobrazcie sobie dzisiaj te same lampy i w castoramie i BRW były po...169 pln i 59 pln 😠 -70 pln roznicy!!! niezla przebitka co? Szlag mnie trafil, no ale nic, przynajmniej kibel nam przyjeli do zwrotu 😜
No a potem kolejny wnerw, kupilam Ksawkowi taką latarke brelok i ...zepsula sie po 5 min zabawy.
No i na koniec dnia - wieszam rolety i zalamka....TRAGEDIA! pierwszy kompletnie nietrafiony zakup! ochyda! tandeta i w ogole....no i muszę zamowic kolejne 🤢

do tego caly dzien się kłociłam z mężem - wiecie co - na prawdę, mnie by było wstyd - baba robi calusienki remont a on nie wie co z czym się je, mierzy mi zawsze nei to co trzeba, myli kolory, gubi rachunki.... 😠 😠 😠 😠 Zginąłby beze mnie! 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z innych rzeczy 0 też mialam mieć 6 maja wizytę u gina, ale wtedy mamy PRZEPROWADZKĘ więc muszę przenieść wizyte.

Zważyłam się dzisiaj i strasznie się ucieszyłam, bo od ostatniej wizyty w zasadzie nic nie przytyłam a nawet schudłam! (w poprzedniej ciąży tylam od 7 miesiąca po 4-5 kg miesiecznie),
Póki co jestem niecałe 15 kg na plusie więc jak dla mnie bomba! moze uda mi sie nie przekroczyc 20 🤪 😁 co przy moich 30+ to by było!!!!! 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry

Pochmurno, pada i kiepskie ciśnienie, ale trzeba jakoś dać radę.
Dzisiaj już z wyjściem do przedszkola nie było tak różowo, ale jakoś się udało.
Męża mi wysyłają na delegację do Brukseli 😞
Wylatuje dzisiaj będzie w piątek 😞
Na szczęście moja mama da radę do nas przyjechać, bo przyznam się szczerze, że bałabym się zostać sama z Kacprem.
Jakby nie było czuję się już co raz gorzej co raz bardziej jestem nieporadna a najbliższą rodzinę i pomoc mam prawie 200 km od siebie.
Więc dzisiaj wieczorem będę miała już mamę u siebie 🙂
I chyba ją poprosimy, że została tez na weekend to wykorzystamy jej obecność i może do jakiegoś kina pójdziemy albo na jakąś kolację w końcu to ostatni moment bo potem to już we 4 wszędzie 🙂

Jagoda - bo z facetami to już tak jest jak im nie podasz nie powiesz to nie będzie wiedział 😞
Ostatnio nawet ze swoim o tym rozmawiałam bo stwierdził, że mi nie pozwoli umyć wanny ( bo ciężko mi tak długo wytrzymać w pozycji nachylonej ) no to super niech umyje. I umył ale tylko wannę a reszta łazienki???? więc i tak musiałam ja dokończyć.
I się go pytam dlaczego nie posprzątałeś reszty - "bo nie powiedziałaś"

I skoro tak blisko przeprowadzki to ja już czekam na naszą kawkę 😉

Olu - gratuluję chłopaka!!!!!!!!!!!!!! i zdjęcie jajek na pamiątkę to wspaniała sprawa 🙂
Tez mam Kacprowe 😉

Matylda - i jak Lenka????


Monika - bo zapomniało mi się ☺️ Wspaniale, że wszystko już jest dobrze, teraz tylko trzeba dotrwać do porodu 😘 😘 😘

I już zabieram się za poprawianie tabelki bo widziałam, że trzeba nanieść poprawki



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ja tylko na chwilę na dobre wócę jak wrócę do zywych
nie wiem czy pisałam w nocy z niedz na pon byliśmy na pogotowiu długa historia
niby zapalenie gardła ale nie wierzę
nie może mówić ani oddychać ma antybiotyk i po nim biegunkę gorączke z 41 zbijam tylko do 39 nie sika ale to ponoć normalnie przy gorączce
już po porannych procedurach zbieramy się do naszej pediatry
Boże ja to zimna ryba jestem i nic mnie nie rusza ale tak cholernie mi jej szkoda zwłaszcza jak mówi a ja nie wiem co bo nie SŁYSZĘ taką ma chrybę 😞 😞 😞 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam i ja w ten pochmury i bardzo deszczowy dzien ja dzis mam wizyte sprawdze ile przytylam od poczatku ciazy bo brzuszek jakos cosraz wiekszy sie robi zapomnialam wam napisac co mi powiedzial jakis facet w niedziele jak szlam przez park ide i slysze smiechy a on za chwile jezu co za wieloryb idzie nieprzejelam sie wreczmnie to rozsmieszylo bo byl po kilku dobrych glebszych ale jakos tak niemoge od tamtego czasu przestac myslec czy naprawde grubo wygladam????? fakt z nikola mialam mniejszy brzuch jak jechalam do porodu ale coz jestem w ciazy i niebede plakac z tego powodu wikend zapowiada sie tez deszczowy a myslam ze pojade na dzialeczka a tu lec ma i lac jagoda to super ze juz prawie koncowka remontu i dobrze ze ma ci kto pomoc przy sprzataniu dagii dobrze ze ta delegacja jest tylko do piatku wiec krotko i super ze mama do ciebie przyjedzie moja mieszka w tym samym miescie a nigdy niema czasu heh dziwne ale tak jest wiec przyjezdza raz na pol roku do mnie ja ja czesiej odwiedzam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Wam!!!
nie narzekać tam na zimno, bo w radio mówili, że to właśnie u nas (Bydgoszcz- Toruń) dziś najzimniej! 😮 ale co tam, przynajmniej nie będzie opuchlizny.

Jagoda: no właśnie z tego powodu, że tak trudno o pracę mamy obawy, ale my sie praktycznie nie widujemy, bo mąż pracuje 80h i więcej tygodniowo... teraz trochę był w domu, bo miał zaległy urlop do wybrania, więc udało się pojeździć i kupić auto, mebelki, wyprawkę i chodzić do szkoły rodzenia. Dzidzia podrośnie, zacznie szukać od nowa pracy dodatkowej, choć ta była niezła, na umowę na czas nieokreślony, dobre warunki i nawet kasa niezła. Ale jak ja wrócę po macierzyńskim do pracy, to właśnie mąż zostanie z dzieckiem. Bo jakbyśmy mieli zatrudnić opiekunkę, na ponad 50 h w tygodniu, bo ja tyle pracuję, to bez sensu - ta dodatkowa praca byłaby tylko na pokrycie wynagrodzenia opiekunki, nie mówiąc już o rozwoju dziecka bez rodziców.... więc wybraliśmy na razie mniej pieniędzy i pewnie niższy standard życia, ale za to obecność nas oboje dla dzidzi. Mąż nadal pracuje i będzie w swojej podstawowej pracy, więc jakoś chcemy dać radę...
Daga, Jagoda: co do wagi: ja też od dwóch dni nie dowierzam, jak patrzę na wagę, że spadam po ok 0,5 kg..., bo brzuszek coraz dorodniejszy, także ja mam utrzymane +7 na razie...
Matylda: trzymaj się dzielnie, nie wierzę, że pomimo nazywania siebie "zimną rybą" nie porusza Cię cierpienie Lenki...
Dagii: fajnie, że mama przyjedzie, moja też mieszka 250 km dalej, siostra 220km... szkoda, bo bym chciała je bliżej po narodzinach, coby czasem pomogły...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach co do nastroju dzisiejszego, na razie ok, ale zaraz jadę do pracy, mam wdrożyć i przekazać wszystko osobie, która mnie ma zastąpić podczas nieobecności do końca macierzyńskiego, no i obawiam się, że mój humor się zmieni.... no cóż, muszę na razie zostawić myślenie o pracy, o dzieciach, o tym co wypracowałam przez te lata....

a wieczorem mam ostatnie zajęcia w szkole rodzenia, jak ten miesiąc szybko zleciał!!! dziś sama, bez męża, bo ma służbę 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...