Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dagii napisał(a):


No tak mi sie wydaję to bardziej logiczne, ze po.
Bo kto wie, kiedy urodzi 😉
A ja nie wiem który wybrać, zastanawiam sie przez cały czas.
Ale chyba wezmę 80 % najwyżej po pół roku i tak wrócę do pracy


Dagii a czemu 80% a nie 100%, w tych info, co przesłałam było, że nawet jeśli weźmie się roczny (deklaracja po porodzie, że będzie całość, za 80%), to jeśli się kobitce zmieni syt i wróci po pół roku do pracy, to należy jej się wyrównanie za ten okres do 100%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gratuluje dziewczyny, w koncu jakies ruchy 🤪 oczywiscie zyczymy powodzenia i trzymamy mocno kciukasy za szybkie porody bez komplikacji i za zdrowe dzieciaczki te mlosze i te starsze. U nas tez przeziebienie ale bez temperatury i juz powoli przechodzi, w sumie to sie okaze jak malego odbiore z przedszkola. dzis jestesmy sami bo M ma 2 zmiane wiec wszystko na mojej glowie. robie malej juz ostatnie pranie i jeszcze mi troche prasowania (bleee) zostalo ale najwazniejsze ze torby wreszcie spakowalam... to jest moj maly sukces. Mala mało aktywna wczoraj i dzis tez a w sobote wesele brata, a ja nie mam sie kompletnie w co ubrac bo myslalam ze sie juz rozpakuje do tej pory a tu nici....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziwczyny pisalam z ola lezy pod oksytocyna porod zbytnio niepostepuje rozwrcie ma niby na 1palec dzielna jest mowi ze boli ale daje rade bo co jakies 2godziny sms-jemy
ten tydzien pewdzie pewnie udany ciekawe jak tam pauli i kerry ja pojechalam sie na dzialke ochlodzic a tu wody dzis niema ehh tylko sie upocilam ale pojadlam porzeczek boze ale mam brzuch twrady masakra cisnie mnie na pecherz niemam juz sily do tego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ELo elo 🙂
Jest internet jest życie,nawet w szpitalu.Mąż właśnie dowiózł mi komputer 🙂
Więc...
Zostawili nas w szpitalu, ponieważ ciąża dość zaawansowana ( jak to stwierdzili 🤪 ) no i ze względu na wymioty.
Rozwarcia brak, szyjka ok, skurczy brak.... i dupa nic chyba naturalnie nie pójdzie....
Mam dwa razy dziennie ktg, co 2 godziny badanie tętna dziecka. (nawet w nocy 🤪 ).
Pokój wypasiony z klimatyzacją... normalnie jak na wakacjach.
Ważne, że jest tu fajna opieka. Byle \"pierdnięciem\" się interesują. tak to mogę leżeć.
Nie wiem jak zasnę bez Męża... będzie ciężko... 🤨 🤨 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to tylkopozazdroscic warunkow Kerry. U nas polowa oddzialu wyremontowana polowa wyglada jakby pamietala czasy PRLu . kwestia szczescia na ktorym wyladujemy. Ostatnio lezalam na tym starym. Nie narzekam ale nie ma sie czym chwalic. Zero klimy nawet okna ciezko bylo otworzyc, a co dopiero jak beda maluszki na sali to chyba nawet nie wolno bo to przeciagi przeciez..... w sumie to jeszcze jest opcja dodatkowa ze mnie moga wcale nie przyjac bo ostatnio zlikwidowali jeden oddzial w naszym miescie i teraz sa sytuacje ze ten jeden na ktorym chce rodzic nie obrabia sie jak jest 'sezon'
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to się jeszcze pochwalę, że mam łazienke w pokoju 😁
Więcej sie dowiem co z nami po jutrzejszym obchodzie. Może zrobią próbę z oksytocyną? Mam założony wenflon, więc pewnie będą z niego korzystać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co tu tak sie nic nie dzieje :P
Liczylam na jakiegoś bobaska 🙃

My po wizycie - strasznie mi sie humor zrąbał.

Zaczeło sie od tego, ze pielegniarka na dzien dobry przy pomiarach mowi - noo, to dzis na cc sie umowicie, co? ja - ze nie, ze chce rodzic naturalnie, na co pielegniara nawet nie ukrywala szoku i pyta - dlaczego, no to mowie ze tak po prostu, a ona nooo, ale dlaczego nei chce pani cc?? no to mwie ze mam zle wspomnienia i chce zeby tym razem bylo naturalnie, rodzinnie i spokojnie - a ona oczy wzniosla i mowi - noo, ciekawe co pani bedzie potem milej wspominac.

😠 😠 😠
Moj gin natomiast zbadal i tyle. Nic nie ustalil, nic nie powiedzial, wszystko musialam ciagnac wołami. Nie wiem co bedzie jak pojdzie na urlop, do kogo mam dzwonic czy cos. NIC.
Nagle nie chcial mnie ciąć i w sumie pozostawienie wszystkiego - niech sie dzieje co chce.
Ktg mi wyznaczyl na 16.07.

Takze mam go w dupie, jutro dzwonie do tej poloznej i sie z nia umowie na ktg i calą reszte.

Co do badan - wszystko ok, szyjka wysoko, zero objawow porodu, Leo glową w dół, wazy ok. 3100.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej

U nas intensywny dzień, niedawno wróciliśmy od ciotki.
Od rana jest u mnie już mama, także mam "opiekę" i wsparcie, to sobie pozwoliłam na wycieczkę i chyba ją trochę odchoruję, bo krocze boli jak cholera.
Kacper wykończony śpi, ja pewnie też zaraz pójdę do łóżka.

Justyna - no to warunki jak w hotelu, choć nie powiem ja teraz też wybrałam szpital który jest przyjemniejszy w użytkowaniu 😉 łazienki w pokojach ( co po porodzie na prawdę jest istotne ) a nie na końcu korytarza jedna na sporo pacjentek 😜
I z tego co słyszałam to personel też z tych milszych choć wiadomo, zawsze się jakaś czarna owca trafi.

Badania zrobione i wyniki książkowe 🙂 Także na cięcie jestem już gotowa.
Zaczyna mnie ogarniać co raz większe przerażenie, ale damy radę :P
Chce jeszcze we środę iśc do Orange bo mi się umowa kończy i zmienić telefon 🤪

Biedna Ola męczy się jeszcze na porodówce, ale mam nadzieje,że już niedługo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii napisał(a):


Biedna Ola męczy się jeszcze na porodówce, ale mam nadzieje,że już niedługo 😉

to juz 12-14 godzin jak Jej wody odeszły... Nie moga cc zrobić? kurde męczą i męczą,,,,
u mnie dziewczyny z pokoju od godziny spią... nuda.... ale są na początku ciązy 7 i 9 tydzień więc rozumiem... Jedna rzyga jak kot, druga ma jakieś plamienie...

Dagii- fajnie, że wiesz na czym stoisz bedzie bolała rana, ale szybko przestanie. Wiesz, że po cesarce krótszy połóg? Można się szybciej kochać, niż po naturalnym 🤪 🤪 🤪
Może też się nie będą nade mną znęcać i zrobią cc? 🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Są szpitale gdzie po odejściu wód potrafią trzymać ponad 24 h a że to pierworódka to pewnie ja przetrzymają 😞

Ja chyba nigdy do końca pozytywnie do tego cc nie podejdę, ale wyboru już nie mam więc muszę to zaakceptować i nawet takie argumenty mnie nie pocieszają 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii napisał(a):


Ja chyba nigdy do końca pozytywnie do tego cc nie podejdę, ale wyboru już nie mam więc muszę to zaakceptować i nawet takie argumenty mnie nie pocieszają 😉


Mnie by pocieszyły 😁 😁 😁 😁 😎 😎 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej, hej
Justyna: ależ Ty masz pozytywne nastawienie, fajnie 😆 mam nadzieję, że coś tam ruszą u Ciebie, ile jesteś dni po terminie od daty ost. miesiączki??

Jagoda: no ja też wyszłam "rozczarowana" po wizycie, liczyłam na jakieś oznaki porodu, a i moja lekarka za tydzień idzie na urlop, także się juz z nią nie spotkam; potem dzwoniłam do "mojej" położnej (tak jak się umawiałyśmy), żeby zdać relację po badaniu, no i ona mnie pocieszya, że mam nie nastawiać się na to co lekarz mówił (że przenoszę i będzie wywoływanie), no i sama zaproponowała, że mam przyjść na KTG, gdy ona jest na oddziale, poda mi też swój grafik. Ja na KTG mam iść w tym tyg., za tydzień, a po terminie magicznych 40 tygodni, często chodzić....a i dostałam jeszcze skierowanie na ogólne bad. moczu, tak w razie W, bo lekarka mówiła, że różnie to na koniec ciąży bywa; hmmm?

ciekawe jak tam Pauli, czy poznała swego synusia?? 😆

Dagii: korzystaj z pomocy mamy, zostanie po porodzie?? a mąż bierze wolne??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaa w ogóle to dziś się ważyłąm przed wizytą, no i szok, od wczoraj rana przybyło mi ponad 2 kg!!!! heheh, jak stała dotychczas waga od 2 miesięcy, tak teraz w przeciągu kilku dni, weekendu w asadzie, podskoczyłam prawie 3 kg!!!!!!! szok!!! 🤪

Dagii: no długo Olę trzymają, może nie reaguje na oksytocynę......ale tyle godzin bez wód....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
Paula dziś miała spokój tylko badania i konsultacje lekarskie , jutro rano będzie miała zabieg mówiła o której ale mi wyleciało z głowy.

My dziś mieliśmy wizytę nr 2 położnej , problemy brzuszkowe ... ale ogólnie nie jest złe . Owszem padam na twarz ale karmie cycem i dokarmiam mlekiem . W sumie jestem zadowolona , w środę i idziemy na pierwsza wizytę do pediatry , a 25 jedziemy do Bydgoszczy na badania . Co do szczepień to bierzemy te płatne szczepionki.
Musze nadrobić lekturę bo na skrobałyście tyle ze się niewyrabiam 🤪
pozdrawiam Monika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolla - nooo, to bardzo podobnie 😮 😮 człowiek by tak chcial byc do konca "zaopiekowany" tym ba 😮rdziej 😮ze palci krocie za to! 😠 mi tez powiedzial ze moge zrobic sobie jeszcze mofrologie i mocz na koniec ale bez jakiegos (nomen omen) parcia, bo wyniki mialam super przez cala ciaze.

A podczas urlopu tej Twojej lekarki przekazala Cię komuś? czy tylko bedziesz w kontakcie z polozna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolla napisał(a):
aaa w ogóle to dziś się ważyłąm przed wizytą, no i szok, od wczoraj rana przybyło mi ponad 2 kg!!!! heheh, jak stała dotychczas waga od 2 miesięcy, tak teraz w przeciągu kilku dni, weekendu w asadzie, podskoczyłam prawie 3 kg!!!!!!! szok!!! 🤪

Dagii: no długo Olę trzymają, może nie reaguje na oksytocynę......ale tyle godzin bez wód....


hehe, ja sie wazylam dzis rano i na wizycie wazylam 2 kg wiecej niz rano w domu! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolla - mama zostanie z nami w zależności od potrzeb, jak będzie najgorszy scenariusz to bedzie musiała zostać dłużej bo po usunięciu przez długo czas nie można podnosić nic powyżej 5 kg, także będę potrzebowała pomocy praktycznie non stop.
A mąż na pewno bierze wolne na czwartek i piątek a potem się zobaczy, bo ma w pracy urwanie głowy.
Jak ja będę w dobrej kondycji to urlop sobie weźmie jak się w pracy trochę uspokoi, a jak będzie ze mną źle to pewnie zostanie z nami w domku.

Uciekam spać, bo mnie dzisiejszy dzień wykończył.

Spokojnej nocy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Karolla - nooo, to bardzo podobnie 😮 😮 człowiek by tak chcial byc do konca "zaopiekowany" tym ba 😮rdziej 😮ze palci krocie za to! 😠 mi tez powiedzial ze moge zrobic sobie jeszcze mofrologie i mocz na koniec ale bez jakiegos (nomen omen) parcia, bo wyniki mialam super przez cala ciaze.

A podczas urlopu tej Twojej lekarki przekazala Cię komuś? czy tylko bedziesz w kontakcie z polozna?

Zapisałam się jeszcze na 19go do innego lekarza z tej przychodni, chodzę do mojej na nfz (byłam i pryw i na nfz i nie było różnicy w podejściu, czasie, badaniach, więc chodzę na nfz) no i nie ma jak mnie przekazać, bo oprócz niej jest ten jeden doktorek. Obym już nie musiała skorzystać z tej wizyty. Ale teraz bardziej nastawiam się na kontakt z polozna, bo to ona będzie przy porodzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny 🤪 wczoraj w nocy rozmawialam z Ola
Juz ma swojego synusia -Kubusia przy
sobie
Jesli nic nie pomylilam to waga maluszka 3550; dl 53
Przyszedl na swiat przez cc
Witaj Kubusiu na swiecie
Olu juz po wszystkim jeszcze raz gratulacje i mega duze buziaki od ciotki i Adasia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

Ale pięknie się zaczął 🙂
Wspaniałe wieści 🙂
Gratulację dla Oli i Kubusia 🤪 🤪 🤪 🤪 😘 😘 😘 😘

U mnie noc kiepska.
Babcia poszła odprowadzić Kacpra do przedszkola a jak pewnie wrócę spać.

Miłego dnia moje drogie.
No i czekamy na wieści od Justyny i Pauli 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie tez noc kiepsaka niespalam a potem pislam z ola a monia mnie wyprzedzila wlasnie weszlam napisac a tu juz wiesc jest heh mnie cala noc brzuch pobolewal znow mialam biegunke ehh ja to sie mam dzis pewnie znow nigdzie nie wyjde bede siedziec w domu i sie nudzuc olu gratulacje super ze juz po wszytstkim 🙂 ale zazdroszcze czekamy na jakies zdjecie KUBUSIA 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka,
u mnie to dopiero noc kiepska.... Nie dość, że w szpitalu... wiadomo: głośno, twarde łóżka, co 2 godziny badanie tętna małego... całą noc nie spałam.
Po obchodzie zalecono jedynie : USG.
Czyli dzisiaj nadal nici.... dupa dupa dupa 🤨 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry!!!

super wieści, taką miałam nadzieję, że Ola w nocy zostanie mamusią 🙂 super!!!!
dziś pewnie Pauli!!! a może i Ty Justyna, kto wie.... 🙃

ja po śniadaniu zbieram się do sprzątania, zaplanowałam całą chatę wyszorować, odkurzyć, umyć, więc kilka godzina mam z głowy; mąż na służbie, to go ominą te przyjemności 🙃 wpadnę tu w przerwie na kawę, żeby zobaczyć, czy mamy następną dzidzię 🤪

Ola: wracaj szybko i bezboleśnie do pionu, formy i domku!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,
gratulacje dla OLI!

Czekamy na więcej wiadomości i na zdjęcie drugiego lipcowego dzieciątka 🙂
Dzisiaj też moja znajoma, która miała termi nan 15 lipca właśnie zamiescila na fb zdj swojej malej córuni 🙂
A jeszcze tydz temu gadalysmy i narzekala ze pewnie ja przenosi jak starszego synka 🤪

U nas noc w miarę spokojnie, co godzinę pobudka na siku i zmianę pozycji spania.

Justyna - ale kazali Ci nadal być w szpitalu? 😮


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...