Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam nowe mamusie 🙂 😘
Super, że jest nas co raz więcej.

Niestety okres grypowy, więc musimy to jakoś przetrwać.
Ja już się z jednego przeziębienia wykaraskałam.
I mam wielką nadzieję, że mnie nie dopadnie następne,
bo dzisiaj z Synkiem byliśmy na sankach z dobre 3 godziny
i trochę zmarzłam 😞

U mnie z dolegliwość i utrzymuje się tylko ból brzucha, który
zaczyna mnie co raz bardziej martwić
i obawiam się, że skończy się tak jak w pierwszej ciąży.
Jutro muszę zadzwonić, żeby przełożyć wizytę bo do 28 na pewno nie wytrzymam.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Razem napisał(a):
Hej dziewczyny . Właśnie leze pod kocem i tak sobie do was zagladam. Meczy mnie ten cholerny kaszel 😞(. do lekarza ide dopiero 24 stycznia. W poniedzialek ide do lekarki ktora ma gabinet usg bo moj lekarz chyba takowego sprzetu nie ma. Mamy feriie wiec moja cora wyemigrowala do dziadkow na caly tydzien. A ja sama w domku maz wraca za tydzień dopiero. co do moich dolegliwości to wydaje mi sie ze nic innego nie robilam tylko spalam a jak nie no to wymiotowalam i to nie byly tylko mdlosci poranne tylko 24 h. w tej chwili jest juz ok. przetrwałam, bo troszkę balam sie o malenstwo ale na ostatniej wizycie w grudniu lekarz uspokoil ze jest wszystko ok i kazal isc do internisty bo kaszel mu sie b. niepodobal. Pozdrawiam 🙂


No miejmy nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia ! Ja też leżę właśnie w łóżku, teraz został mi mały katar czasem coś mnie w gardle podrapie to i mam kaszel ... ale już lepiej się czuję, znacznie lepiej. Kilka dni temu miałam suchość w gardle, późnej ból gardła - ale trwał może 1 dzień ... natomiast kaszel w dzień i w nocy + katar ... jednym słowem masakra ! Ale nie ma co się dziwić ... zima, a do tego taka pogoda ... raz ciepło raz zimno ... cóż trzeba przetrwać !

Od którego tygodnia wymiotowałaś ? I kiedy się to skończyło ?

Pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie musimy myslec nie tylko o sobie ale a maleństwach . Ja tez czuje bole w dole brzucha mysle ze jest to spowodowane tym kaszlem . Troszke obawiam sie bo przy ciazy z corka ciagle lezalam w szpitalu z powodu skurczy . Ale trzeba myslec pozytywnie. Ta ciaza moze ale nie musi byc taka jak pierwsza . Ja mam nadzieje ze bedzie wszystko ok , choc wiem ze dopadnie mnie stres na wiosne 😁 cora ma komunie wiec latanie zalatwianie itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pauli
wiesz co jakos w 8 tygodniu tak jakos sie zaczely , a 14 tyg skonczyly. tyle ze teraz raczej sa to wymioty (tak mysle) spowodowane kaszlem i odpluwaniem flegmy a co za tym idzie podrazniemiem wszystkiego i wymiotowaniem co ma kosekwencje w bolesciach podbrzusza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii napisał(a):
Witam nowe mamusie 🙂 😘
Super, że jest nas co raz więcej.

Niestety okres grypowy, więc musimy to jakoś przetrwać.
Ja już się z jednego przeziębienia wykaraskałam.
I mam wielką nadzieję, że mnie nie dopadnie następne,
bo dzisiaj z Synkiem byliśmy na sankach z dobre 3 godziny
i trochę zmarzłam 😞

U mnie z dolegliwość i utrzymuje się tylko ból brzucha, który
zaczyna mnie co raz bardziej martwić
i obawiam się, że skończy się tak jak w pierwszej ciąży.
Jutro muszę zadzwonić, żeby przełożyć wizytę bo do 28 na pewno nie wytrzymam.




Witaj Dagii :-) Bardzo się cieszę, że na tym forum jest tyle życzliwych osób i można razem się w jakiś sposób wspierać ... !

Tylko ból brzucha, albo aż ból brzucha ... mam nadzieję, że tylko. Mnie ostatnio też pobolewa brzuch, ale raczej jego dół ... ginekolog powiedziała mi, że to normalne, wiązadła macicy, wszystko się rozciąga ... życzę Ci aby w Twoim przypadku to był "tylko" ból brzucha - czyli nic poważnego.

Na samym początku ciąży okazało się, że mam torbiel na jajniku, który się powiększał, bardzo się bałam o ciążę, bo wcześniejszą straciłam w 5 tygodni i podobno była to ciąża biochemiczna ... tak czy inaczej pęcherzyk, który wtedy dojrzał nie powędrował do macicy tylko się powiększył ... wtedy bardzo bolał mnie brzuch ... Jak się okazało, gdy poszłam na potwierdzenie 2giej ciąży, że mam torbiel ( wcześniej po "poronieniu" lekarz nic nie stwierdził ) ... Na szczęście się wchłonął i teraz jest wszystko dobrze ! :-)

Ja bym bardzo chciała nie reagować na zapachy ;-) które mi przeszkadzają ! A tak to jestem szczęśliwa !!!

Pozdrawiam !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak jak piszecie dobrze, w tym czasie mieć z kim porozmawiać, bo nikt tak nie zrozumie kobiety w ciąży jak druga kobieta z brzuszkiem 🙂
Wiem bo pierwszą ciążę też tutaj spędziłam, i wspominam ją bardzo miło 🙂
Do dzisiaj utrzymujemy kontakty, a nawet znamy się osobiście 🙂

A mój ból brzucha no cóż w pierwszej ciąży,
macica mi się stawiał tak od 24 tygodnia.
I byłam na fenoterolu
mam nadzieję, że tym razem mnie to ominie,
chociaż aktualnie boli bardzo podobnie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Razem napisał(a):
Pauli
wiesz co jakos w 8 tygodniu tak jakos sie zaczely , a 14 tyg skonczyly. tyle ze teraz raczej sa to wymioty (tak mysle) spowodowane kaszlem i odpluwaniem flegmy a co za tym idzie podrazniemiem wszystkiego i wymiotowaniem co ma kosekwencje w bolesciach podbrzusza.


Rozumem ... ja 3mam kciuki by jak najszybciej przeszła Ci choroba ... i Ty i dziecko będziecie spokojniejsze. Ja ostatnio jak miałam kaszel to się zastanawiałam hmmm jej ja tak kaszle, to pewne dziecko jest niespokojne ...

Na wiosnę mówisz stres ... i ważne chwile w życiu Twojego dziecka ... Komunia - tego się nie zapomina, a chyba wszystkie dzieci lubią najbardziej prezenty :-)

Ja myślę, że osobiście na wiosnę odżyję ! W takim sensie, że będzie robić się ciepło, ja kocham spacery ... ten lekki powiew wiatru bardziej ciepły promień słońca i śpiew ptaków ... oj czekam na tak relax, który natura mi przyniesie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pauli pewnie tego jeszcze nie wiesz ale to moja 2 ciąża . poroniłam we wrześniu i kilka dni po zabiegu zaszam w kolejną ciąże . nie miałam pojęcia o ciąży poszłam do lekarza na kontrole po skrobance i tam dowiedziałam się ze jestem w 4 tygodniu nowej ciąży . w 5 zaczey się mdłości i bóle brzucha , do 11 miałam je nadal . teraz mineło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pauli pewnie tego jeszcze nie wiesz ale to moja 2 ciąża . poroniłam we wrześniu i kilka dni po zabiegu zaszam w kolejną ciąże . nie miałam pojęcia o ciąży poszłam do lekarza na kontrole po skrobance i tam dowiedziałam się ze jestem w 4 tygodniu nowej ciąży . w 5 zaczey się mdłości i bóle brzucha , do 11 miałam je nadal . teraz mineło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Pauli pewnie tego jeszcze nie wiesz ale to moja 2 ciąża . poroniłam we wrześniu i kilka dni po zabiegu zaszam w kolejną ciąże . nie miałam pojęcia o ciąży poszłam do lekarza na kontrole po skrobance i tam dowiedziałam się ze jestem w 4 tygodniu nowej ciąży . w 5 zaczey się mdłości i bóle brzucha , do 11 miałam je nadal . teraz mineło 🙂


Hmmm rozumiem, teraz już wiem ... ja natomiast w pierwszą ciążę zaszłam we wrześniu 2012 ... w 5 tygodniu poroniłam, lekarz powiedział, że była to ciąża biochemiczna - czyli poronienie w bardzo wczesnym stadium ... i dodał, że organizm sam się oczyści, więc od razu mogę się starać o kolejną ... tak też się stało, w połowie cyklu, bardzo bolał mnie dół brzucha, myślałam, że to owulacja taka bolesna, a może doszło do zapłodnienia, no nic, przeczekałam ... do daty spodziewanej miesiączki, wtedy obiecałam sobie, że nie zrobię wcześniej testu by się nie rozczarować ( chciałam zaczekać przynajmniej tydzień ) ale po 4 dniach kiedy okres mi się spóźniał zrobiłam test, nie mogłam dostać się do lekarza ( to był piątek ), a brzuch mnie bolał, więc pani w aptece powiedziała bym najpierw zrobiła test ( ale z rana ) ja do rana nie czekałam i zrobiłam od razu po przyjściu do domu i odrazu wyszły dwie mocne kreski :-) później już tylko poszłam do lekarza i ciąża została potwierdzona :-) z tym, że jak już tu dziś pisałam, zrobił mi się torbiel na jajniku i to on mnie tak bolał ... ale na szczęście wszystko jest już dobrze.

Mam takie ogólne pytanie ... bo tak za bardzo nie wiem jak liczyć te tygodnie ciąży. Wiem, że jestem teraz w 13 tygodniu i 5 dniu ciąży ... czyli tak jak ja to rozumiem, 13 tygodni skończonych ... czyli jestem w trakcie 14 tygodnia ... Bo lekarz posługuje się chyba określając wiek ciąży tygodniami skończonymi ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czyli jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji . Bo ja takze poroniłam we wrześniu 2012 i tez przed pierwsza miesiączką po zaszłam w nowa ciąże . Masz racje - lekarze liczą skonczonymi tygodniami .
U mnie poronienie nastąpiło poprzez obumarcie ciaży a mówiąc po ludzku nie było serduszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
No i niestety u mnie także była i nadal utrzymuje sie nadwrażliwość na zapachy . Już jutro mam badanie i zrobie to co ty - zapytam lekarza kiedy będzie wiadomo jaka to płeć 🙂


Zapytaj ;-) może już Ci coś powiedzą ... u mnie już było widać w 13 tygodniu 0 dni ... na usg dzidziuś miał wielkość na 13 tygodni i 3 dni :-) ale chłopczyk ... ponoć u chłopaków wcześniej można rozpoznać.

Ola, a mdłości miałaś lub wymioty ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Czyli jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji . Bo ja takze poroniłam we wrześniu 2012 i tez przed pierwsza miesiączką po zaszłam w nowa ciąże . Masz racje - lekarze liczą skonczonymi tygodniami .
U mnie poronienie nastąpiło poprzez obumarcie ciaży a mówiąc po ludzku nie było serduszka


Dodam również, że poprzednia ciąża była jak powiedział lekarz bardzo, ale to bardzo słaba. Dobrze, że tak wcześnie, bo podobno i tak by się nie utrzymała. Pamiętam, że na teście wyszła mi bardzo słaba kreska ... taka blada, prawie nie widoczna ... a z krwi na 4 tydzień wyszło mi tylko 41,5 ... a ciąża zaczyna się od 40 właśnie, a w 4 tygodniu tak prawidłowo powinno był ponad 100 a nawet 150 ... mówię o stężeniu hormonu hcg w organizmie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Miałam dosyc silne mdłości i wymioty także się pojawiały ale sporadycznie . Zapytam i od razu dam znac 🙂 Ale jakoś wątpie że mi coś powie 😞



Spokojnie :-) ja się starałam nie nastawiać ... tak stwierdziłam, co mi szkodzi zapytać ( sam by mi pewnie nie powiedział ) :-) więc zapytałam ... moja ginekolog powiedziała mi, że gdyby nie widzieli, że to chłopak, to by raczej nic nie powiedzieli ... albo powiedzieli by tyle, ze w 20 tygodniu na usg mi powiedzą :-) ... ale okazało się, że chłopak i że widać, między nóżkami się dynda ;-)

Mdłości i wymioty już Ci przeszły ??? Czytałam, że w 14 tygodniu : jest dobre samopoczucie, organizm zdołał się już przystosować do zmian hormonalnych, minęły nudności i ciągłe zmęczenie. Nareszcie można czerpać przyjemność ze swojego stanu :-) rozkwitamy i mamy dobry nastrój.

:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pauli napisał(a):

Mdłości i wymioty już Ci przeszły ??? Czytałam, że w 14 tygodniu : jest dobre samopoczucie, organizm zdołał się już przystosować do zmian hormonalnych, minęły nudności i ciągłe zmęczenie. Nareszcie można czerpać przyjemność ze swojego stanu :-) rozkwitamy i mamy dobry nastrój.

:-)


gdyby każda ciążą była książkowa to by nudno było 🙂
Ale w życiu jest tak, że każda ciąża jest inna,
niektóre kobiety wymiotują do samego końca,
inne w ogóle.
Ale rzeczywiście jest tak, że w 2 trymestrze lepiej się
kobieta czuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagii napisał(a):
Tym razem na pewno Wam się uda,
dzieciaczki już duże, więc
nie powinno być żadnych problemów.
Poza tym tak jak pisze Monika trzeba myśleć pozytywnie 🤪


Ja oczywiście myślę bardzo pozytywnie :-) mój chłopczyk jest silny i zdrowy ... a na usg tak się wiercił, że nawet lekarz powiedział, że mam bardzo, ale to bardzo żywe dziecko, wierci się tak, że nie mogą go spokojnie zbadać ;-)

Wiadomo, że w życiu układa się różnie ... ale musimy mieć na tyle siły, by je przeżyć z uśmiechem na twarzy :-) Ja musiałam się bardzo szybko pozbierać po stracie, bo pragnęłam być mamą i wiedziałam, że muszę być silna pod każdym względem ! :-) No co nas nie zabije to nas wzmocni - i to się sprawdza :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strach jest chyba w każdej ciąży,
u mnie tym razem
do prawie 6 tygodnia testy nie wychodziły,
beta strasznie mało rosła,
bo jak powinna była być na poziome 20 tysięcy to ja miała jakieś 36-40
A dodatkowo, żaden lekarz nie widział nigdzie ciąży,
jedyne co było widać to bardzo powiększony jajowód
więc pewnie ciąża pozamaciczna.
3 tygodnie z życia wyjęte
a teraz radość bo jednak jej się udało i pięknie rośnie 🙂
Owszem jest o tydzień młodsza niż być powinna
ale poza tym wszystko ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...