witam | Forum o ciąży

Daga u mnie to samo - ja to sie boje bo moja dzidzia bardzo malutka jest

ile ma twoja dzidzia moja mialam w sirode 2500 i 47cm tak lekarz powiedzial u mnie znow maraton skurczowy co 4min leca ehh ja juz niemam sily leze i czekam chlusnely by mi te wody i by byl spokoj niebylo by odwrotu a takto skurcze mnie beda meczyc pol dnia i ustana albo dopiero w nocy ustana

ile ma twoja dzidzia moja mialam w sirode 2500 i 47cm tak lekarz powiedzial u mnie znow maraton skurczowy co 4min leca ehh ja juz niemam sily leze i czekam chlusnely by mi te wody i by byl spokoj niebylo by odwrotu a takto skurcze mnie beda meczyc pol dnia i ustana albo dopiero w nocy ustana

Daga z poprzedniej soboty mam wpisane podejrzenie hipotrofii - w srode dzidzia wazyla 2300. tyle ze ja nie mam terminu z miesiączki wię moze ten termin z usg nie ejst w pelni wiarygodny. ale do polowy czerwca dzidzia ładnie rosła a od miesiaca straszny zastoj. tydzien temu tez jeden przeplyw wyszedl w dolnej granicy normy

stresuje sie bo od jutra bede znow sama z Maja. do tego Majka po ostatnim moim szpitalu jest megamarudna i nerwowa a to na mnie bardzo zle dziala. ja w szpitalu mialam skurcze do 80tki i wogole ich nie czulam. wczoraj mialam 35-40 ale odczuwalne. dzis jade na ktg, a jutro mam ktg i usg - zobaczymy co wyjdzie

Witajcie Dziewczyny
Przykro, że takie macie przezycia......ehhh jakos natura sprawniej powinna to wymysleć. ja byłam 6 lipca na usg(mała ważyła 2kilo, ale wzrostu mi lekarka nie powiedziala). Wogóle tak mi odpowiadała od niechcenia, głowka u malutkiej tydzien do przodu rozwinieta a brzuszek tydzien do tylu. Łozysko ma jakieś złogi(jakbym paliła, a ja nie palę a mój Brunon też nie). Jedynie pali taka Pani której noszę codziennie obiady z Mopsu-może to przez to-choc jestem tam moze godzinke-i ona czasem pali przy mnie czasem nie, ale okna są pootwierane....no cóż.
Sledzilam Wasze wpisy przez telefon, bo rozwalila nam sie ladowarka od laptopa i dopiero teraz ją naprawilismy. Powiem Wam, odpukać czuje sie spoko, dzisiaj mam urodziny dostałam ładne prezenty od mojego faceta, wieczorkiem przybywa kolezanka-bedzie nam pomagac w remoncie mieszkania(który caly czas jest w toku). Teraz siedze sama Brunon pojechal odebrac panele zamowione i wroci wieczorem. A ja na urodziny zafundowalam sobie zgorzel zęba i od wczoraj chodze do denstysty. Boli mnie cala buzia(chyba mam za swoje bo za dobrze znosze ciążę).;-((((
Co do telefonu-uzywam sluzbowego, a umowa konczy mi sie pod koniec sierpnia wiec bede musiala jakis nowy numer bnabyc to wtedy podesle. Dla malej wszystko juz prawie mam-wózek Chicco odbieram pod koniec lipca i łózeczko tez.dodatkowo dostalismy 5 worków ciuszków, buzików, laktator, przewijak. Musze tylko jeszcze posciel do lozeczka i termometr zamowic i to bedzie wszystko. Torbe mam zamiar w tygodniu spakowac, a reszte rzeczy poprac juz na nowym lokum.....uffffff. Przytylam 8kilo-wszystko idzie w brzuch(w brzuchu 90cm). Uważam, że nie wyglądam potwornie.I mit jakoby na dziewczynke się brzydlo tez sie ogolnie nie sprawdza. 😠
Kochanienkie...boję sie tego porodu jak diabli...coraz bardziej, chociaż na razie zadnych skurczów, bóli brzucha ani nic. To mnie cieszy bo obawiałam się, że przy moim wieku i przebytych chorobach organizm mi odmówi posłuszeństwa-na razie jest ok czego i Wam zyczę i przede wszystkim całym sercem jestem z Wami.

Gosiu głowa do góry, to samo podejrzewali lekarze u Moniki z lipcówek (jej nick to Razem), co prawda Adaś jest wczesniakiem ale wszystko ok z nim. Zdrowiutki i rozkoszny jest. Pogadaj z nią, może będziesz spokojniejsza, coś ci podpowie... A z miesiączki jaki termin ci wychodzi???

Ewa, fajnie że już odzyskałaś kontakt z nami. Cieszę się z wami wszystko ok i bezproblemowo. (zęba wyleczysz i po sprawie będzie). No to nieźle ogarnięta jesteś, jak ci tylko 2 rzeczy brakuje. Ja na dobrą sprawę torbę (a raczej walizę) dopakowałam dopiero wczoraj.

A sprawa czy brać torbę do wawy rozwiązała się sama. Od 3 nie śpię bo dopadła mnie biegunka. Nie wiem od czego, ale już przeszła. Coś mi tam jeszcze jeździ po brzuchu ale już jest ok. Także nie pojechałam i we wrześniu mam do napisania 1 egzamin. Projekt odda mi za tydzień koleżanka. Czy którejś dzisiaj lżej z kręgosłupem??? Bo tak wam współczułam że chyba (a przynajmniej mam taką nadzieję) zabrałam ból. I to bynajmniej nie od leżenie bo prawie cały czas jestem na nogach. W dodatku drętwieją mi trochę nogi, zwłaszcza lewa i trochę mi popuchły. Skurczy regularnych brak więc na pewno nie rodzę.

ja nie mam terminu z miesiaczki bo po pierwsze ciazy nie miesiaczkowalam. wg usg z 9 tyg to na 5 sierpien, wg 12 tyg - 3 sierpien

ogolnie dr nastawia mnie na cc na 38-39 tc

dzis na ktg ok choc bylam zla ze pojechalam bo na izbie spedzilam 5 godzin

a jutro od rana znow - usg - ktg

To może być z tobą tak jak z taką Olą. Jej też wyliczali i określali różnie bo zaszła w ciążę od razu po poronieniu. Cudowali lekarze i niby z ich początkowych wyliczeń urodziła w 38-39 tyg to okazało się że Kubuś to wczesniak bo pomylili się o 3 tyg z terminem.

wiesz co ja bardzo szybko wiedzialam ze jestem w ciazy wiec raczej różnica moze byc góra kilka dni. tym bardziej ze do 30 tygodnia szło idealnie. po 3 tygodniu rozjechalo sie o tydzien, a niestety miesiąc temu ta roznica zrobila sie wieksza. zobacze co dzis wyjdzie.

Mam dla Was niespodziankę 🙂 Mamy pierwsze Maleństwo wśród nas 🙂
Dzisiaj w nocy urodziła Daga. Obie czują się dobrze. Zajechała na porodówkę już z 9 cm rozwarciem i skurczami partymi. 10 minut i po sprawie 🙂 Maja ma 53 cm i waży 3250g. Czekamy na foto 🙂

A mnie nosi z rana... Od 6 na nogach. Zrobiłam już śniadanie dla męża, wyprowadziłąm psy, przewertowałam moje gazety ogrodnicze... Zaraz chyba zacznę prasować. Męczy mnie, że łóżeczko nie jest złożone... Może dzisiaj to zrobimy...???

Gosiu, będzie dobrze, zobaczysz, że to wina aparatury.

Witajcie!!!


wróciliśmy z wakacji, wypoczęci nawet, nawet 😎

Daga gratulacje! Ale niespodzianka!!!

Gratulacje dla Dagmary

Łałł jaka niespodzianka a jaki szybki poród 10 minut jejciaa. No to pierwsza sierpnióweczka rozpakowana.
Martyna Ty z rana nie możesz spac a ja w nocy, jejku zanim zasne to gdzieś do 2 się kręce, myśle jak to będzie co trzeba kupic co mam, jakoś już się tym wszystkim przejmuje. No i ta myśl porodu ehh.
Ja to już sama nie wiem czy mam jakieś skurcze czy nie. Czasami poboli mnie brzuch tak jak na miesiączke z kilka razy i przestanie także nie wiem czy to to. Ogólnie też czuje się dobrze, brzuch mi już troche opadł i latam co chwile siku.
No to jeden egzamin masz w plecy ale we wrześniu na pewno zaliczysz 🙂
Marinka to gdzie byliście na wakacjach? Pogoda dopisała?

Daga dodała zdj Mai na fb 🙂
Też już chce 😁

ale fajnie pierwsza dzidzia 🙂))
ja juz chce byc pooo
strasznie mi ciezko
w pierwszej ciazy czułam sie jak młody bóg
w czwartek wizyta zobaczymy co mi powie 🙂

u mnie dzis ktg ok, przeplywy tez - waga ładnie wzrosla. wiec tak trzymac dalej to jeszcze te 2 tyg wytrzymamy 🙂

Daga moje gratulacje!!! 🙂 ale się ciesze! a jak zazdroszczę! 🙂 Dodaj koniecznie zdjęcie! Buziaki :*
Ale niespodzianka no! 🙂

Jaa, to Daga nieźle przetrzymała skoro już z 9cm rozwarciem pojechała! Luzak z niej 😎 Super, że wszystko w porządku!

Martyna pytałaś co u mnie. Otóż wróciłam dopiero dzisiaj do domu, po tygodniu u rodziców. Wyszalałam sie na weselu, aż ludzie z podziwem patrzyli 🙃 a pan z orkiestry w pewnym momencie powiedział do mikrofonu, żebym mocno trzymała brzuch, żebyśmy razem z rocznicą ślubu, nie obchodzili rocznicy urodzin 🤪 ale serio było mega! Hania się tylko trochę stawiać zaczęla jak ją tak wytrzęsłam, ale może dzieki temu poród szybciej pójdzie 🙃

Nadganiałam czytanie Was i zaintrygowała mnie ta herbatka z malin i olej o którym pisałyście. O co w tym chodzi?

Jamargaretka to super, że waga rośnie, a 2 tyg. spokojnie wytrzymacie!

Monia 2 poród podobno szybciej idzie a Daga już miała 4 cm rozwarcia jak była w szpitalu ostatnio też mówiła że miała już pożądne bóle więc pewnie rozwarcie też trochę poszło do przodu a wczoraj jak już była pewna że poród to pojechała... 🙂 Tak mi sie wydaje i wcale długo nie musiała trzymać 😁 Każdej z nas życze tak szybkiego porodu... A te co się denerwuja w tak krótkim czasie nawet by nie miały na to czasu 🙂

He dobrze, że w domu nie urodziła, rzeczywiście już z dużym rozwarciem się zjawiła w szpitalu.
Dziewczyny miałyście już badanie na paciorkowca? Bo mi wyszło Streptococcus agalactiae POJEDYNCZE. No i mam 4 antybiotyki wypisane, coś Martyna wspominałaś o tym że Ci wyszło coś takiego. Mój lekarz powiedział, że się tego nie leczy przed porodem. Ale jakoś się boje tej bakterii.
Monia nam położna ze szkoły rodzenia kazała pic herbatke z liści malin i brac olej z wiesiołka dzięki czemu porod postepuje bardzo szybko a szyjka szybko sie skraca. Ja zaczynam pic od dzisiaj.

ewka25 napisał(a):

He dobrze, że w domu nie urodziła, rzeczywiście już z dużym rozwarciem się zjawiła w szpitalu.
Dziewczyny miałyście już badanie na paciorkowca? Bo mi wyszło Streptococcus agalactiae POJEDYNCZE. No i mam 4 antybiotyki wypisane, coś Martyna wspominałaś o tym że Ci wyszło coś takiego. Mój lekarz powiedział, że się tego nie leczy przed porodem. Ale jakoś się boje tej bakterii.
Monia nam położna ze szkoły rodzenia kazała pic herbatke z liści malin i brac olej z wiesiołka dzięki czemu porod postepuje bardzo szybko a szyjka szybko sie skraca. Ja zaczynam pic od dzisiaj.

Ewa ja dzisiaj byłam u lekarza i kazał mi zrobić badanie GBS, jeśli tak sie nazywa to o co pytasz, to dopiero jutro niosę wymaz do laboratorium.
A co do herbatki i oleju to od którego tygodnia można zażywać?
U mnie chyba nie będzie tak szybko, bo nawet tańce na weselu siostry nie pomogły i szyjka mocno trzyma 😉 Hania dzisiaj główką była ułożona (mam nadzieję, że tak już zostanie). Usg nie robił, tętno w porządku, zlecił badania wr, gbs, mocz i morfologię no i za 2 tyg. kolejna wizyta 🙂

ja to mialam z Maja - w szpitalu dali antybiotyk globulki i wcale nie pomogło. a moja gin tez stwierdzila ze niepotrzebnie dali bo sie tego nie leczy w ciazy. ale przed porodem dają antybiotyk zeby dzidzia sie nie zarazila

przynajmniej tak to zapamietalam.


ewka25 napisał(a):

He dobrze, że w domu nie urodziła, rzeczywiście już z dużym rozwarciem się zjawiła w szpitalu.
Dziewczyny miałyście już badanie na paciorkowca? Bo mi wyszło Streptococcus agalactiae POJEDYNCZE. No i mam 4 antybiotyki wypisane, coś Martyna wspominałaś o tym że Ci wyszło coś takiego. Mój lekarz powiedział, że się tego nie leczy przed porodem. Ale jakoś się boje tej bakterii.
Monia nam położna ze szkoły rodzenia kazała pic herbatke z liści malin i brac olej z wiesiołka dzięki czemu porod postepuje bardzo szybko a szyjka szybko sie skraca. Ja zaczynam pic od dzisiaj.

Monia herbatke z liści malin można kupic tylko w sklepie zielarskim. Pije się ją od 36 tygodnia. 6 czubatych łyżek zalewamy 1 litrem gorącej wody. Podobno nie dobre ale trzeba pic. Położna mówiła, że potrafią rozpoznac po szyjce kto pił taką herbatke. A kapsułki z oleju z wiesiołka można kupic w aptece i bierze się doustanie 2 kapsułki od 38 tygodnia. A jak jest po terminie to 4 kapsułki dopochowo. Myślę, że warto sporóbowac 🙂
Tak, takk to ten GBS. Wyniku od razu nie bedziesz raczej miała, ja musiałam czekac 3 dni robocze.

Gosia no właśnie tak lekarz mówił, że przed porodem sie nie leczy bo czesto jest tak, ze wogóle sie nie da tego wyleczyc albo na krótką chwilę i zaraz powraca. I że dadzą mi antybiotyk przed porodem. A ciekawe czy dziecku też coś pozniej dają.

ewka25 napisał(a):

Monia herbatke z liści malin można kupic tylko w sklepie zielarskim. Pije się ją od 36 tygodnia. 6 czubatych łyżek zalewamy 1 litrem gorącej wody. Podobno nie dobre ale trzeba pic. Położna mówiła, że potrafią rozpoznac po szyjce kto pił taką herbatke. A kapsułki z oleju z wiesiołka można kupic w aptece i bierze się doustanie 2 kapsułki od 38 tygodnia. A jak jest po terminie to 4 kapsułki dopochowo. Myślę, że warto sporóbowac 🙂
Tak, takk to ten GBS. Wyniku od razu nie bedziesz raczej miała, ja musiałam czekac 3 dni robocze.

O kurcze, dobra sprawa ta herbatka 😁 My jutro kończymy 35 tydz, i zacznie się 36, także chyba skoczę dzisiaj po te liście 🙂
A z tym gbs, to pewnie wyhodować muszą dopiero, dlatego się tyle czeka...

hej dziw\ewczyny
mam dziwne dretwienie lewej czesci twarzy tak jak bym miala znieczulenie
jak jem to warge przygryzam i tyeraz nie wiem czy jechac na pogotowie czy czekac do czwartkowej wizyty
.................. tak jak bym nie miała mocy po tej lewej str twarzy 😞