Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

Marta już niedługo 🙂 mnie z kolei bardzo biodra bolą 🤨 chyba u wszystkich nas coś 🙂
aaa Ty masz blisko do Niemiec, tam mają bardzo fajny żel i proszek persil sensitiv dla dzieci i niemowląt jakbyś miała ochotę wypróbować to już mi parę osób polecalo i szwagierka ma mi przywieźć

Kangoor i jak tam po wizycie? Bo jeśli dobrze kojarze miałas mieć

A mnie jakies doły łapią, jakis taki momentami strach ogarnia czy dam radę i taki przyziemny lęk jak cholera przed porodem

U mnie brzuch jakoś tak nisko i duszności ustąpiły, aż tą całą kontrole odpuściłam. A męczyly mnie bardzo.. nie wiem o co kaman..jak usiąde to brzuch dostlownie leży mi na nogach. Madzia bardzo malutko przytylas. . ja z tymi 13 kg na plusie czuję się naprawdę fatalnie, a wszyscy mi mówia że dobrze wyglądam i nie chcą wierzyć że aż tyle ☺️ hehe oj przyznam że nie rozumiem kobiet które uwielbiaja być w ciąży.. Gdyby trzeba bylo moglabym chodzic i z 3 lata dla tego skarba którego nosze pod sercem, ale dla mnie to nie jest cudowny stan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Magda ja to bym chetnie spała ale wlasnie nie mogę, bo ciagle cos,a zdaję sobię sprawę z tego, ze przy dziecku spania będzie malutko 😉
Ja Ania jakos po wczorajszej wizycie przestałam się bać porodu, moze dlatego,ze nie wiem co mnie czeka,a Wy wiecie, ale w tym szpitalu było tak przyjemnie,ze mogłabym tam wrócić choćby zaraz, byle wyjść juz z mała na rękach. Tam była taka cisza,spokój, czyściutko... A jak pomyśle, ze ja teraz juz się turlam,a przy krótkim spacerze kręgosłup mnie boli, że musze przysiąść, to az sie boje tych kolejnych dwóch miesięcy.
Jutro planuje troche poprasowac,a wieczorem lekarz i zobaczę moją corunię,która w brzuchu pręży na wszystkie strony 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Wam napisalam to oczywiście nie chodzi mi o kg bo to to akurat pikus tylko ogólnie.
Marta bardzo fajnie że masz takie nastawienie co do tego szpitala i porodu, tego się trzymaj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania, sterydy dostałam jak byłam ostatnio w szpitalu. Tylko nie wiem jak było z dawkami. Ze względu na moją chorobę sporo leków muszę dostawać w podwójnej dawce (np. hormony - dlatego nie mogę stosować pigułek jako antykoncepcji). A sterydy były przeznaczone dla Młodej na rozwój płuc, bo z założenia jestem traktowana jako ciąża z podwyższonym ryzykiem (czy zagrożona?).

A tak całkowicie z innej beki, pytanie do dziewczyn, które już mają pociechy: orientujecie się ile może miesięcznie wynosić utrzymanie dwuletniego malca? (zaznaczam, że odpowiedzi są dla mnie na prawdę ważne, także z góry dziękuję za odpowiedzi z całego serca 🙂 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szysza mój Kuba ma 2 lata 4 m-ce ale szczerze to nie mam pojęcia ile na niego wydajemy na m-c. Jeśli maluch zostaje w domu z mamą babcią, dziadziem, tatą lub zostaje przyjety do żłobka państwowego to te koszty się minimalizują. Prywatne żłobki o których ja słyszalam nie są też jakoś zabójczo drogie. W miasteczku gdzie mieszkam od 3 lat nie ma żłobka jest prywatne przedszkole z opieką żłobkową, nie cieszy się jednak dobrą opinią więc nie ryzykowalam, nie mamy tu nikogo z rodziny. Odkąd wrócilam do pracy mamy opiekunke, kosztowalo mnie to sporo bo około 1000 zł na m-c i to jak dla mnie największy wydatek, ale nie miałam wyjścia. Tej kasy która mi zostawala w domu bym "nie wysiedziala" a od początku chcielismy po 2 - 3 latach drugiego skarba. Mały je to co my jemy więc tu kosztów nie ma wiekszych. Pieluchy; mój sika na nocnik idą więc 2 jedna na noc a druga jak idzie na spacer, chyba na miesiąc schodzi niewiele więcej jak opakowanie u nas dady więc 28 zł. Najwięcej kasy trace 2 razy w roku na ciuchy dla niego na przecenach bo dziecie wyrasta dość szybko z ubrań i na buty bo tu nie żaluje, kupuje bartki. Kurde chaotyczne to i chyba nie pomogłam za wiele 😞 generalnie gdyby nie kasa na opiekunke to bym tego jakoś szczególnie nie odczuwala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 😉
Szysza ciężko przeliczyć ile utrzymanie 2-latka może kosztować. Wszystko zależy od tego czy jeszcze pampersów używa czy nie, czy kupujesz MM albo kaszki, czy płacisz za żłobek lub nianię... U nas koszty wcale nie są takie duże. Dla Starszego przed 2 urodzinami kupiłam pakę ubrań 2-3 lata na allegro za 500zł i dopiero teraz (ma 4 lata) dokupuję większe bo zaczyna wyrastać, więc wydatek jak na dwa lata niewielki. Pampersy używał dość długo ale to koszt max 30zł miesięcznie. Jadł od 1,5 roku właściwie to co my..
1,5 roczna Laura kosztuje nas ok 200zł miesięcznie chyba. Kaszki + pampersy + jedzenie. Je razem z nami ale wiadomo, że jakieś przekąski, soczki i inne podobne się kupuje. To ile wydasz na ubrania, buty i zabawki to już całkiem osobny budżet bo co miesiąc nie kupujesz. Największe koszty u nas generują lekarstwa które są w ciągłym użyciu odkąd starszy poszedł do przedszkola. A no i u nas żłobka państwowego nie ma a prywatny to koszt 900zł miesięcznie, więc wolę siedzieć z dziećmi w domu.... Do następnego maja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej przyszle mamusie 😁
Jestem dzisiaj po wizycie u gin, i potwierdzila mi to co ostatnio uslyszalam , ze mala bedzie drobniutka, ale w kwestii rozwoju wszystko jest super 🙂 jest juz prawidlowo ulozona glowka do dolu i wiem juz co to byly za ruchy na podbrzuszu (czkawka) 😁 tez przytylam narazie tylko 4 kg chociaz jem jak zla , ale to tez jest pewnie zalezne od genow (moja mama tez przybierala malo). Dodatkowo jeszcze uslyszalam , ze mala bedzie miala spiczasty nosek , wiec wchodzi ze po mnie 😁
W ogole pytanie z innej beczki , poradzcie mi prosze kochane ile powinnam miec mniej wiec tych bodziakow, spioszkow itp? ciagle cos dokupuje i ciagle wydaje mi sie malo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzis prasuje rzeczy małej, na raty oczywiście, bo kręgosłup boli. Nie mam patentu na prasowanie pajacyków-troche to dla mnie trudne hehe 🙂
Ja Wam dziewczyny moge powiedziec, ze najwiecej chyba na początek trzeba miec pajacyków i bodziakow,bo w tym chyba najcześciej dziecko bedzie leżeć na poczatku. Ja mam tego sporo,bo sporo dostałam i teraz stojąc nad deską do prasowania ryczę ze tyle tego jest 🙂
Ale pewnie wiecej powiedzą mamy,ktore maja juz dzieci, bo wiedzą ile razy dziennie trzeba przebrać dziecko 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta miałam dzisiaj ten sam problem z pajacykami i do tego nie wiem jak je skladać żeby fajnie do komody weszły... kwestia wprawy:P
Co do ilości to ja bardzo dużo ciuszków dostałam i najwięcej mam bodziaków z krótkim i długim rękawem, to jak bielizna dla maluszka więc najcześciej będą zmieniane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!
Pannaekiert, Szysza może ten link Wam coś podpowie
http://dzielnicarodzica.pl/23000/20/artykuly/ciaza_i_porod/wyprawka/Przeprawa_przez_szafe_w_co_ubierac_dziecko_
moim zdaniem z ilością dobrze trafili tzn to wg mnie takie minimum. Na pewno kupiłabym więcej body z krótkim rękawem właśnie minimum 10 -14 i nie 6 a minimum 8 pajacyków.
Dla mnie u noworodka najpraktyczniejszy zestaw to kaftanik + pajacyk, a jak odpadnie pępowina body + pajacyk. Teraz będe ubierac podobnie, a jak bedzie cieplo mysle że body z krotkim rękawem + półśpiochy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z ubrankami zależy od tego czy dzieciątko ulewa. Wiadomo, że taki maluszek się nie wybrudzi za bardzo, jeśli nie uleje albo nie przemoknie pampers. Ja przy Starszym używałam zestawów body+kaftanik+śpiochy. Przy Młodszej nauczyłam się, że dużo wygodniej jest body+pajacyk. Ja mam termin na koniec maja więc liczę na ciepło i piękną pogodę. Ciężko określić minimum, bo ja np mam i body z długim rękawem i z krótkim, i bluzeczki, pajacyki, półśpiochy itd... Jak pajacyków będzie mało to zawsze mogę ubrać półśpiochy i bluzeczkę. Na pewno nie należy przesadzać z rozmiarem 56. Z doświadczenia wiem, że ten rozmiar dzieci noszą najkrócej....No i ja mam w szafie wyjęte po trochu wszystkiego a na strychu jeszcze caaaałe pudło takich co raczej ubierać nie będę, ale jakby było za mało to mam na zapas....
A jeszcze - Młodszej wrastały pazurki u nóżek i od początku miałam zalecenie żeby nie ubierać jej rajstopek ,półśpiochów, śpiochów ani nic z zasłoniętymi stópkami. Miała mieć spodenki albo rampersa i skarpetki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂
Wielki dzieki Ania za linka 😁 wszedzie wlasnie czytalam o mniejszej ilosci bodzakow na krotki , ale nawet jako nieswiadomej jeszcze przyszlej mamie wydawala mi sie ta ilosc mala :/ Moj pracuje kilka razy w tygodniu po 12 godzin wiec wole sie zaopatrzyc w wieksza ilosc niz martwic sie w co ubrac nasza niunie, bo nie zdarze naprzyklad wyprac i wysuszyc. Lepiej miec wiecej i nawet komus oddac nieuzwane gdybsmy sie nie decydowali na kolejne malenstwo niz kombinowac. 🙂 Obecnie mam na krotki rekawek 6 sztuk w rozm.56 i 8 sztuk na 62. Pewnie cos jeszcze dokupie w miedzy czasie.Jeszcze raz wielkie dzieki kobietki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeju...zaczęłam puchnąć tzn. Stopy mam spuchniete,bo założyłam inne buty,ktore nosilam ostatni raz jakies kilka miesięcy temu,chyba w drugim mies.ciązy i są ciasne,a założyłam bardzo chudą skarpetkę 😞 załamałam się,bo myślałam, ze w ostatnim miesiącu mnie to moze spotka 🤢 🙃 Pamietam,ze mojej siostrze baaaaardzo spuchły stopy-moze to rodzinne!?!
Zaraz jade do doktorka, jak wejdę i znowu powie "ooo spory brzuch" to Go chyba uderzę 🤢 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta- Mój lekarz co wizytę powtarza, że za dużo tyję...A ja sama wiem dlaczego ... bo wsuwam wszystko co mi w oko wpadnie 🙃 🙃 ☺️ Ale to chyba niedobrze... 🤨 ☺️ troszkę mi wstyd ale tylko troszeczkę!
Obrączki już nie noszę bo mogłabym już jej nie zdjąć...;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doti to nic tylko się cieszyć 🙂
Ja tam nie rozumiem jak lekarz robi wyrzuty co do wagi, która kobieta chciałaby specjalnie dużo przytyć? Mój to całkiem ma dziwne podejście bo w ogóle nie jestem ważona, ostatnio jak mu powiedziałam że wydaje mi się że za mało przybieram na wadze to zapytał czy potrzebne mi te dodatkowe kilogramy? i że powinnam się cieszyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Atam nie przejmuję się tym,najważniejsze,ze bardzo dokładnie bada moje dziecko i mam do Niego mega zaufanie-to mi wystarczy,a chudnieciem bede martwiła sie po ciazy, powalczę z Chodakowską 🙂
My po badaniu. Z Kają wszystko super, wazy 1700! Troche sie tym przeraziłam,ale doktorek powiedział,ze to idealna waga na 31 tydz. I ze jak tak dalej bedzie rosła to nie powinnam urodzić dziecka większego niz 3500! No to jak faktycznie miałoby się to sprawdzić to nie jest tak zle,ale ja byłam spora jak się urodziłam- no najważniejsze,ze na tym etapie wszystko jest ok. Jej stopka ma 6cm 😆 i cudownie pokazała się w 3d 😆ciagle kopala w głowice od USG 😆
Ide sie położyć,bo ostatnią noc znowu miałam problemy z zoladkiem i wymiotowałam. Całe zycie mam problemy żołądkowe i ciagle sobie obiecuje,ze załatwię sobie gastroskopie,ale tak się panicznie boję tego badania,ze nie moge się zmobilizować.
Miłej nocy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie ciężarówki,

Marta co do gastroskopii, to nie ma co się bać. Ja miałam robione i pamiętam, że to nic nie boli. Denerwujący jest jedynie odruch wymiotny, ale to nic strasznego. O wiele bardziej bałabym się kolonoskopii 😁. Jak powinnaś się udać to zrób to. Dowiedz się jedynie czy można je wykonać w ciąży. Jednak nie powinnaś zwlekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta- Szysza ma rację to nic strasznego. ja też miałam gastroskopię. Wykryli mi wtedy helikobakter który zwalczyłam dwutygodniowa kuracją antybiotykową. gdybym to zlekceważyła mogłyby powstać wrzody żołądka i było by tylko gorzej. A kolonoskopie tez miałam, ale byłam pod narkozą więc nic nie pamiętam i nic nie czułam 🤨 🙃 Także wszystko jest do przeżycia...

Mąż nabija się ze mnie że jestem "niepełnosprytna" ,bo nawet stopy mam ciężko sobie umyć ...ale ma radoche... 🙃 😠 😁
Miłego dnia Brzuchatki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosi może z obecnośćią męża przy cesarce w tym szpitalu chodzi o to że czeka w pomieszczeniu gdzie po wyjęciu maluszka z brzucha go przenoszą, u nas tak jest. Tata jest pierwszą osobą która widzi dziecko i dostaje na ręce, przy samej operacji go nie ma bo i nie ma co tam za bardzo oglądać z resztą względy bezpieczeństwa i sterylności są tu najistotniejsze więc każdy lekarz się boi i nie ma co niepotrzebnie ryzykować. Takie moje skromne zdanie:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny!
Pannaekiert nie ma za co 🙂 u mnie podobnie M nie ma całymi dniami nie chcę non stop myślec o praniu
Aga fajne rozwiązanie z tatą, gdyby u nas była taka możliwosc na pewno bym skorzystała.
Piękną pogodę mamy 🙂 wietrze dom, moi pojechali na zakupy, a ja usiłuje coś posprzątać ale strasznie topornie mi to dziś idzie i humor jakiś taki 😞 zresztą mamy taki mały problem zdrowotny z Kubą więc się martwie
Buziaki i miłej soboty dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do tej cesarki to u mnie tez tak tłumaczyła,ze jest osobne pomieszczenie dla taty,by nie przeszkadzał przy cesarce 😆 Podobno jak rodzice bardzo się uprą to jest możliwość,ale jest to zazwyczaj odradzane,bo faktycznie sala jest sterylna, sporo osób się kręci i tatusiowie troche przeszkadzaja 🙂 mówiła tez zeby tatuś był luźno ubrany i miał swoje kapcie,bo często tatusiowie przychodzą pod krawatem uczestnicząc w porodzie hehe 😆
Mój M bardzo chce byc przy porodzie,a ja z biegiem czasu zastanawiam się nad tym czy moze faktycznie Jemu na to nie pozwolić,choć bardzo jestem na NIE to widząc jak On chce, mysle sobie , że chyba jestem swinią zabierając M tą możliwość...Ale zobaczymy, "wyjdzie w praniu".
U mnie dzis prasowania cd. M w pracy 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...