Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam


Julka85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
emiliaeem - mam to samo zdanie odnośnie smarowania pupki - Linomag i Bepanten tylko w razie potrzeby a na co dzień nawilżający krem polecony przez pediatrę, do ciała używałam (po kąpieli w małej ilości Oillatum) balsamu z tej samej serii. Na opakowaniu producenta napisane jest wyraźnie, że nie ma potrzeby stosowania dodatkowych kremów ani nawilżaczy. Też nie chciałabym przesadzać w drugą stronę i ładować w dziecko parafinę (zwłaszcza, że nie wszyscy wiedzą jak jest uczulająca) i inne chemiczne składniki. Tak jak piszesz - ta skórka jest cienka jak pergamin i wg mnie nie potrzebuje jeszcze aż takiej ilości chemii na początku. Zresztą gołym okiem widać, jeśli coś jest nie tak. Wszędzie potrzebny jest zdrowy rozsądek i umiar i opinie kilku położnych i lekarzy podzielone przez dwa. Nie ma co opierać się na zdaniu jednej osoby w szpitalu - mowa o położnych czy lekarzach. Warto też trochę poczytać. Aa i ja znam tylko jedno: Oilatum Baby - nie widziałam innych serii tej marki, ale może dlatego, że nie szukałam. Mówię o tej: http://oilatum.pl/product.html Co do talku to w przypadku dziewczynek ciężka sprawa, inaczej sprawa ma się z chłopcem zapewne. U nas takie rozwiązanie odpadało. Poza tym ja nie mam przekonania do talku, chyba naprawdę wolałabym babciny sposób w razie potrzeby czyli mąkę ziemniaczaną 🙂

O Pampersach mówiłam tych Premium Care, ale oczywiście kupowane w promocji wcale nie wychodzą drogo. Ja nie kupuję na zapas, bo mam pod nosem wiele sklepów w Wawie i ciągle gdzieś coś jest taniej 🙂

A co do Olusia - to zgadzam się z dziewczynami - fajowy chłopak - będzie miał powodzenie 😉 Ubrany też super. Ja nie twierdzę, że w lumpie się nie można fajnie ubrać - po prostu mam jakieś uprzedzenia, których nie potrafię wytłumaczyć. Może gdybym miała pod nosem jakiś schludny, fajny lumpek z fajnymi ubraniami to bym się odważyła, ale koło mnie nie zauważyłam żadnego tak więc nie ma co mówić i gdybać 🙂 Poza tym w sytuacji takiej jak Twoja kiedy młody tapla się w ziemi różnej konsystencji 😁 to zrozumiałe, że nie będziesz ubierać go w nowe markowe ubrania, bo to paranoja - rozumiem Cię w tej kwestii doskonale 🙂

A ja dziś się zważyłam i o zgrozoooooooooo +10 kg 🤢 Widzę, że zbiera mi się woda, bo ręce mam już troszkę zmienione, obrączki nie założę i stopy wieczorem puchną, więc witamy w trymestrze 3-cim i jego "urokach"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hejka 🙂

Emilia - słodziak Twój Oluś i na prawdę b.ładnie ubrany, w życiu nie powiedziałabym że z lumpeksu 🙂 u mnie nie ma w lumpkach takich ładnych rzeczy

a w ogóle to jak dodajecie tu zdjęcia ??? hmmm...
chciałam pokazać Wam mój brzuszek, bo każdy mi mówi że mam go bardzo nisko i mam uważać żeby za wcześnie nie urodzić :/ a mi się wydaje normalnie, tym bardziej że z Filipkiem też tak miałam , no i tym bardziej że 2 tyg temu na wizycie lekarz nic nie mówił niepokojącego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Już jestem po glukozie 🙂 Wyniki i wizytę u gina mam w poniedziałek.
Emilia u mnie na glukozę zawsze się bez kolejki wchodzi 😉
Naprawdę synka masz uroczego 🤪
Dagmara ojj z tymi brzuchami to się można od ludzi nasłuchać, że za nisko, że za wysoko, że spiczasty czyli na chłopca, itp. 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neverlosehope napisał(a):
hejka 🙂

Emilia - słodziak Twój Oluś i na prawdę b.ładnie ubrany, w życiu nie powiedziałabym że z lumpeksu 🙂 u mnie nie ma w lumpkach takich ładnych rzeczy

a w ogóle to jak dodajecie tu zdjęcia ??? hmmm...
chciałam pokazać Wam mój brzuszek, bo każdy mi mówi że mam go bardzo nisko i mam uważać żeby za wcześnie nie urodzić :/ a mi się wydaje normalnie, tym bardziej że z Filipkiem też tak miałam , no i tym bardziej że 2 tyg temu na wizycie lekarz nic nie mówił niepokojącego

Ja już kiedyś tu którejś opisałam całą instrukcję 😉
Ale myślę, że dam CI linka i sama sobie poradzisz 😉
www.iv.pl - przeglądasz zdjęcia - dodajesz - wczytujesz (nie większe niż 1 M 😎 - kopiujesz link z rubryki "Pełny rozmiar na forum" i wklejasz do edytora gdzie piszesz posta - koniec 😉 A co do brzuszka to wiesz.. może i nic się nie dzieje, ale 2 tygodnie to kupa czasu, wiele rzeczy się może zadziać i zmienić w ciągu godziny.. Kiedy masz następną wizytę? 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uhasasa napisał(a):
Ja już po wizycie 🙂 mały rośnie w oczach, wszystko w porządku, cukier super. Jedyne co, to wyszła mi anemia :/ ale myśle, że szybko się z nią uporamy 🙂 wrzucajcie fotki, fajnie się ogląda 🙂

Anemia w ciąży to nie coś z czym się można szybko uporać i nie daj Boże zlekceważyć 😉 Pocieszające jest jedynie to, że hemoglobina zaczyna się sama wyrównywać po 30 tyg nawet bez leków, więc w najgorszym wypadku pomęczysz się miesiąc 🙂 Życzę zdrówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uhasasa napisał(a):
Ja już po wizycie 🙂 mały rośnie w oczach, wszystko w porządku, cukier super. Jedyne co, to wyszła mi anemia :/ ale myśle, że szybko się z nią uporamy 🙂 wrzucajcie fotki, fajnie się ogląda 🙂

Cieszę się, że wszystko w porządku 🙂
A co do anemii, to na pewno dasz sobie radę 😉 Jakieś leki dostałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

I ja się doczekałam chwili na kompa... ☺️ Dziś znów byłam w mieście, bo szukaliśmy z Mężem butów dla Olusia i oczywiście sportowe lipne sprzed wielu sezonów, nowe dostawy brzydkie, a Bartka nam zabrali zupełnie i najbliższy jest 50 km dalej!!! 😠 😠 😠 Za to Sebusiowi kupiłam spodnie w 5.10.15 🙂 A co najlepsze na naszych oczach dziewczyna wybiegła na ulicę i paratnął ją samochód! Żyje,ale ja byłam w takim szoku,że powietrza mi zabrakło, dla mojego Męża to chleb powszedni,więc od razu ruszył do pomocy,a ja wystraszona, z rozkrzyczanym Olkiem, w ciąży i w samochodzie na środku ulicy! Myślałam,że w kanał się schowam! Nie cierpię takich sytuacji, a mój Mąż po pół godz. wrócił z tekstem ,,Kurczę, trochę sobie ręce we krwi umazałem!" Myślałam,że pawia puszczę!

Wyniki odebrałam, glukoza po 2 godz. 95, więc chyba dobrze. Spadła mi hemoglobina i hematokryt,ale nieznacznie, jestem delikatnie poniżej normy, bo Hb 11,7 a norma od 12. Czyli jakby delikatniutka anemia nas powitała, a to oznacza czas na suplementację, znów połykam trochę Femibion i zmienię dietę. Za to płytki krwi się poprawiły 🙂
Wczoraj wieczorem tak potwornie mnie brzuch rozbolał,że aż się rozpłakałam do Męża,że chyba rodzić będę! 😮 3 takie silne skurcze,ale nieregularne. W zasadzie skurczu porodowego nie przypominały,ale myślałam,że brzuch mi pęknie, weszłam pod ciepły prysznic troche się zrelaksowałam i było lepiej. A dziś z rana poczułam kopniaki pod żebrami. 🙂 Zadzwoniłam do lekarza i stwierdził,że prawdopodobnie dziecko przekręciło się główką do dołu, stąd takie napięcie brzucha i ból 🙂 Ruchy czuję, nic mnie już nie boli, czyli wydaje się ok 🙂 We wtorek mam iść na taką szybką kontrolę, chyba,ze coś się będzie działo...

Dziękuję za miłe komplementy w imieniu Olusia 🙂

Alexia_79 w aptece widziałam Oilatum baby, do kąpieli leczniczych, do skóry atopowej... Także warto się rozejrzeć, ja jak zapuszczam sie do apteki, a lubię takie, gdzie panuje samoobsługa, to wtedy wyłączam się zupełnie. 🙂 Wyczytuję większość etykiet,a farmaceutki patrzą na mnie jak na wariatkę.
O wadzę swojej się nie wypowiadam, to moja pięta Achillesa... ☺️
Tutaj byłam jakieś 10 msc. po porodzie, więc jak teraz mam +8 kg to czuję sie jak potwornie... ☺️


Ale pocieszeniem jest fakt,że jeszcze 3 i taka powtórka z rozrywki... 🤪


A tu jeszcze wyniuchałam jakieś zdjątko Olunia... Tak Mu służył maminy cycuszek- 3 msc. i 8,5 kg 🤪


A to zdjęcie kocham najbardziej! 🙂 Marna jakość i przeróbka,ale wspomnienia ciągle żywe w sercu 🙂


Uhasasa to tak dla zabicia czasu jeszcze kilka fotek 😉 Ja też mam słabość do oglądania zdjęć ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kazała mi jeść jakies witaminy własnie i wzbogacic diete o pewne produkty.. Standardzik 😉 zobaczymy, mam nadzieje, że szybko to pokonamy 😁

Emilka, ja uwielbiam oglądać zdjęcia 😁 śliczne te Twoje fotki, a figurka.. marzenie! i to po ciąży, szacun! ja życzę sobie takiej, chociaż to raczej niemożliwe haha 🙂 za to synuś jaka fajna klusia 😁 ale i tak dla mnie fotka jak sobie leżycie wygrywa 🙂
a co do Waszej nieprzyjemnej \"przygody\", aż mnie ciary przeszły, coś okropnego :/ biedna dziewczyna, a ja jakbym była na Twoim miejscu, to by mnie odwieźli razem z nią 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia jestem pod wrażeniem! 🤪 Ale z Ciebie laska!!! 🤪 I jakość zdjęć fantastyczna 🙂 Łap oklaska 🙂
Współczuję widoku wypadku… 🤢 Ja w sumie nie wiem jak bym się zachowała w podobnej sytuacji, nie wiem czy umiałabym pomóc 🥴
A co do bólu brzucha, to też miałam przedwczoraj coś takiego, ale po… przytulaniu z mężem 😜 I też nie wiem co to było, może też malutka się główką w dół przekręciła, bo kopniaki czuję tak pod prawą piersią 🤔

Anemia na tym etapie ciąży to chyba standard, tak coś w necie się natknęłam na takie info. Ciekawe jak będzie u mnie... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eee no takie nieznaczne spadki to żadna anemia 🙂 Prawie norma 🙂

Emilia - no rzeczywiście - chudzizna z Ciebie niesamowita, ale wiem co masz na myśli mówiąc o wadze, bo ja mam to samo i też po porodzie będę się katować, żeby wrócić do swoich 50 kg 😉
A tak BTW to ja współczuję Ci tej konieczności oglądania wypadku... A jak Oluś to zniósł? 🤢 🤔 WIem, że nie miałaś wpływu i sytuacja nagła, nie dało się uciec, ale ja mam schizy nawet jak widzę reklamy zakładów pogrzebowych, od razu głowę odwracam i staram się myśleć o czymś innym. Z córką też tak miałam, jakaś paranoja 🥴 Więc nawet nie chcę sobie wyobrażać co musiałaś czuć 🤢

Ja mam wizytę we wtorek, więc sobotę muszę zrobić badania kontrolne tj siuśki i krew.. Ciekawe czy ta podwójna dawka żelaza zalecona przez hematologa coś daje - przekonam się niebawem.
A w ogóle to mam ostatnio jakiś okres dołów - czuję się mega nieatrakcyjna, ociężała i taka niekobieca. Ciężko mi, nienawidzę nieporadności... Na początku Wam pisałam, że 3 trymestr jest najgorszy i mnie właśnie dopadło. Czuję się jak BIG słonica, do tego rozlazła i grubaaa 🤪 ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
A w ogóle to mam ostatnio jakiś okres dołów - czuję się mega nieatrakcyjna, ociężała i taka niekobieca. Ciężko mi, nienawidzę nieporadności... Na początku Wam pisałam, że 3 trymestr jest najgorszy i mnie właśnie dopadło. Czuję się jak BIG słonica, do tego rozlazła i grubaaa 🤪 ☺️

Uuuu, mam to samo 🤨
A ostatnio coraz bardziej jestem nieporadna przez ten ból pleców, w okolicy kości ogonowej, ale bardziej po prawej stronie 🥴

Wiem, że w ciąży nie można używać termoforu, ale myślicie, że na dolną część pleców też jest niewskazane? 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
A w ogóle to mam ostatnio jakiś okres dołów - czuję się mega nieatrakcyjna, ociężała i taka niekobieca. Ciężko mi, nienawidzę nieporadności... Na początku Wam pisałam, że 3 trymestr jest najgorszy i mnie właśnie dopadło. Czuję się jak BIG słonica, do tego rozlazła i grubaaa 🤪 ☺️

Uuuu, mam to samo 🤨
A ostatnio coraz bardziej jestem nieporadna przez ten ból pleców, w okolicy kości ogonowej, ale bardziej po prawej stronie 🥴

Wiem, że w ciąży nie można używać termoforu, ale myślicie, że na dolną część pleców też jest niewskazane? 🤔

No nie wiem... 🤨 Zapytaj lekarza dla pewności może, ja myślę, że lepiej nie używać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tak na szybko z rana, bo rachunki musiałam opłacić ☺️

Dziś znów piękny dzień się zapowiada,więc wykorzystam, bo jutro jeszcze pędzę na zajęcia, także weekend mam zajęty 🙂 Trochę do ludzi wyjdę 😜

Dziękuję za miłe komentarze ☺️ A Olunio rzeczywiście klusia 🙂 Ma po kim- Tata taki Goliat 😁 Tak się Mały cwaniak wyuczył,że co raz mnie pyta kiedy Tatuś zabierze Go na siłownię 😁 Mąż ma siłownię u siebie w pracy i praktycznie 3 osoby z niej korzystaja,więc Olek jest tam stałym bywalcem 🙂 Twierdzi,ze ćwiczy ,,bipciepśi" 😁

Wracając do wypadku to dla mnie horror, nie wiem czy Wam pisałam,że 23 lutego samochód potrącił ze skutkiem śmiertelnym mojej rodzonej siostry przyszłego Teścia (wesele ma być teraz na początku maja)... Wracał z od kolegi z poprawin, co prawda był podcięty,ale to facet na poziomie,więc nie szedł jak przysłowiowa łajza... Kobieta ściągnęła Go z prawego pobocza na samym skrzyżowaniu, niestety nie udało się Go uratować... Moja Rodzina była z Nim bardzo zżyta, stąd te rozdrapywanie ran jeszcze zbyt świeże... A wczoraj taki dramat... 🤢 Oluś chyba nie wiedział co jest grane do końca, bardziej zareagował na moją reakcję, ja od razu zrobiłam się jak galareta 🤢 Szczerze? Gdybym sama musiała udzielić pomocy chyba bym padła obok poszkodowanego... Męża z kolei widziałam w akcji kilka razy i naprawdę zachowuje zimną krew, bardzo Mu zazdroszczę tak mocnych nerwów, a dodatkowo On co raz ma odświeżane szkolenia z pierwszej pomocy,więc jest na bieżąco. Ale my mamy farta do takich wypadków... Pamiętam,że jakieś 3 lata temu podczas mszy dziewczynie zrobiło się słabo i poleciała do tyłu prosto na mnie! Ja byłam na obcasach,więc równowaga średnia,a dziewczyna mocnej budowy ciała, więc gdyby nie Mąż, który w porę zareagował, leżałybyśmy obie na posadzce 🙂 Albo jak Olek miał jakieś 4 miesiące i wracaliśmy do domu na naszych oczach chłopak tak uderzył dziewczynę w twarz,że zalała się krwią!!! Mąż wyskoczył na skrzyżowaniu z samochodu, dobrze,że wieczór był i ruch mały, złapał tego chłopczynę za fraki,a tamten zbladł 😁 Dziewczyna straciła dwie jedynki!!! Wyła jak szalona,ale nie chciała wzywać policji,więc jak tylko ,,doszła do siebie" zabraliśmy się stamtąd 🙃
Także się nie nudzimy 🙂

Zmykam na śniadanko! Miłego dnia! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beata ja bym nie ryzykowała... Pamiętam,że na porodówce leżąc w wannie położna wręcz sugerowała,żeby Mąż polewał mi ciepłym strumieniem wody dolną część pleców, żeby spotęgować skurcze... Między skurczami ciepły prysznic mnie rozluźniał,ale w trakcie czułam,że nabierają mocy... Warto skonsultować się z lekarzem, ale rozgrzewanie ciała u kobiet w ciąży jest raczej niewskazane...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emiliaeem napisał(a):
Beata ja bym nie ryzykowała... Pamiętam,że na porodówce leżąc w wannie położna wręcz sugerowała,żeby Mąż polewał mi ciepłym strumieniem wody dolną część pleców, żeby spotęgować skurcze... Między skurczami ciepły prysznic mnie rozluźniał,ale w trakcie czułam,że nabierają mocy... Warto skonsultować się z lekarzem, ale rozgrzewanie ciała u kobiet w ciąży jest raczej niewskazane...

Tak tak, właśnie.. Wiem, że krew u kobiety teraz ma zwiększoną objętość i jest rzadsza, można sobie biedy narobić jakimś krwotokiem 🤢 Nawet przestrzegają przed zbyt ciepłymi kąpielami, więc tak jak pisałam wcześniej - ja bym sobie podarowała raczej.. A może mogłabyś jakieś plastry stosować? Nie wiem jak ma się uch używanie w ciąży, najlepsza rada - iść do lekarza 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂
miałam wczoraj wstawić foto ale znów zajęłam się wystawianiem ciuszków po młodym na allegro że zapomniałam, postaram się dziś wstawić zdjęcie słoniątka, czyli mnie 😉

o 10;15 idę z synkiem do lekarza, bo chyba ospe ma :/ w przedszkolu panuje od 3 mc i miałam już nadzieje że go ominie a tu rano widzę kropki ...

Emilia - super laseczka jesteś, figurka modelki - rewelacja 😁 Oluś rzeczywiście pączuś był ale mój Filip też taki grubaśny był, jak miał 5 mc to wyglądał jak król pączuś I 🙂 hehe, wstawię później foto 🙂

lecę się szykować , papa, miłego dnia ciężarówki :***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neverlosehope napisał(a):
hej dziewczynki 🙂
miałam wczoraj wstawić foto ale znów zajęłam się wystawianiem ciuszków po młodym na allegro że zapomniałam, postaram się dziś wstawić zdjęcie słoniątka, czyli mnie 😉

o 10;15 idę z synkiem do lekarza, bo chyba ospe ma :/ w przedszkolu panuje od 3 mc i miałam już nadzieje że go ominie a tu rano widzę kropki ...

Emilia - super laseczka jesteś, figurka modelki - rewelacja 😁 Oluś rzeczywiście pączuś był ale mój Filip też taki grubaśny był, jak miał 5 mc to wyglądał jak król pączuś I 🙂 hehe, wstawię później foto 🙂

lecę się szykować , papa, miłego dnia ciężarówki :***

OMG, a Ty miałaś ospę? 🤔 😮 Poradź się lekarza, bo wiem że styczność z chorobą dla ciężarnej jest bardzo niebezpieczna 🤔 sama poczytaj 🤢
http://www.mamabrzuszekimaluszek.pl/Ospa-wietrzna-w-ciazy-%E2%80%93-zagrozenie-dla-mamy-i-dziecka-166.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
udało się 🙂

tak Ola ja miałam ospe, pytałam położnej w ośrodku i mówiła że nic mi nie zagraża jak już miałam, mój organizm wytwarza przeciwciała dla małej i jej też nic nie grozi 🙂

a Filipek ma ospe jak to powiedziała bardzo ładną, nie kazała nawet niczym smarować, tylko przez 4 dni 2xdziennie po 1 tabletce do ustnie i mówi że max tydzień i będzie już po w jego przypadku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neverlosehope napisał(a):
udało się 🙂

tak Ola ja miałam ospe, pytałam położnej w ośrodku i mówiła że nic mi nie zagraża jak już miałam, mój organizm wytwarza przeciwciała dla małej i jej też nic nie grozi 🙂

a Filipek ma ospe jak to powiedziała bardzo ładną, nie kazała nawet niczym smarować, tylko przez 4 dni 2xdziennie po 1 tabletce do ustnie i mówi że max tydzień i będzie już po w jego przypadku

Ja się nie znam - wkleiłam Ci linka do poprzedniego posta i tam troszkę co innego piszą, no ale bądźmy dobrej myśli 🙂

BTW - jaki Ty masz ładny zgrabny brzuszek - ja to mam już giganta w porównaniu z Twoim 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...