Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Monia i znowu hawaje ....trzymaj się kobieto .....
Basia 69 🤪 🤪 szok
Justyna ja dzisiaj jem makaron z truskawkami i twarogiem .....znowu się na mięcho obraziłam,
Dziewczyny czytałyście o uczuleniu ......bo nic nie napisałayście !!!!!!
Ola jak bedziesz chciała to ja też będę sprzedwała rzeczy po małej , jeżeli oczywiscie urodzę chłopca a nie kobitę 🤪 🤪
Moj Mąż odebrał wyniki hiv i dzwoni mówiąc :masz szczęście, że minus 🤪 🤪 🤪i oczywiscie śmiech a ja do niego bardzo śmieszne......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Essence napisał(a):
czarna na uczulenie wapno w syropie i smaruj np maścią witaminową- u nas zawsze skutkuje taki zestaw.
Mąż ma poczucie humoru 😉

akurat z tym to chyba nie zabłysnął ..... 😉
Dałam jej dzisiaj wapno, bo ma już wszędzie te krostki ....i wykąpałam ją w krochmalu ...zobaczymy co będzie jutro ....nigdy czegoś takiego nie miałyśmy ....na nic nie była uczulona i nagle po tym rota ....zaczęło się od kolona , a teraz ma wszędzie ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
No i do tego jeszcze infekcja dróg moczowych super zestaw grzybek i infekcja :/

to aż taka infekcja że doszło do zielonych upławów ????ja myślałam , że to coś z wodami ????
a skurcze minęły ?????
teraz znowu z tydzień poleżysz , kolejny antybiotyk na infekcje ....
kiedy masz tą wizytę u dietetyka ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
No i do tego jeszcze infekcja dróg moczowych super zestaw grzybek i infekcja :/

to aż taka infekcja że doszło do zielonych upławów ????ja myślałam , że to coś z wodami ????
a skurcze minęły ?????
teraz znowu z tydzień poleżysz , kolejny antybiotyk na infekcje ....
kiedy masz tą wizytę u dietetyka ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
No i do tego jeszcze infekcja dróg moczowych super zestaw grzybek i infekcja :/

to aż taka infekcja że doszło do zielonych upławów ????ja myślałam , że to coś z wodami ????
a skurcze minęły ?????
teraz znowu z tydzień poleżysz , kolejny antybiotyk na infekcje ....
kiedy masz tą wizytę u dietetyka ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
No i do tego jeszcze infekcja dróg moczowych super zestaw grzybek i infekcja :/

to aż taka infekcja że doszło do zielonych upławów ????ja myślałam , że to coś z wodami ????
a skurcze minęły ?????
teraz znowu z tydzień poleżysz , kolejny antybiotyk na infekcje ....
kiedy masz tą wizytę u dietetyka ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
No i do tego jeszcze infekcja dróg moczowych super zestaw grzybek i infekcja :/

to aż taka infekcja że doszło do zielonych upławów ????ja myślałam , że to coś z wodami ????
a skurcze minęły ?????
teraz znowu z tydzień poleżysz , kolejny antybiotyk na infekcje ....
kiedy masz tą wizytę u dietetyka ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jestem w szoku,że tak nagle wyszedł Ci ten grzyb... 😮 Nie mialaś wcześniej żadnych upławów? ja od początku ciąży zmagam się z bakteriami w wymazach i clotrimazolum i iladian direct u mnie non stop.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Uplawy to ja mam od początku ciąży... Miałam wcześniej grzybka był leczony a teraz sądzę że po tym antybiotyku w szpitalu ostatnio był organizm osłabiony i złapał wszystko... A uplawy zielone nie przez infekcje tylko grzybka Czarna... 5 dni na pewno bo tylko dni minimum antybiotyk się bierze... :/ skurcze pod wieczór jeszcze były ale już ustały... Cukier mi tu mierzą co 4h a wizytę u diabetologa mam w środę ciekawe czy pójdę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojjj dziewczyny coś czuje że tak szybko stąd nie wyjdę... :/ po obchodzie poszłam na badanie... badał mnie ordynator gdzie 2 tyg. temu badał mnie i myślałam że jajko zniose... a dziś normalnie lajcik o.O a wiecie dlaczego bo mam zgładzoną szyjkę skróconą 90% na szczęście bez rozwarcia zamknięta...!!! powiedział też że muszę leżeć bo teraz jest najgorszy czas na rodzenie bo rozwijają się płucka i te tygodnie są najgorsze... a moja infekcja i grzybek jeszcze powodują dodatkowo skracanie się szyjki... !!! no także tyle nie chce myśleć że bede tu np. do 37 tyg. :/ a i dostałam właśnie zastrzyk na rozwój płucek w razie gdybym zaczęła rodzić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Trzymamy kciuki 😘 😘 lez jak najwiecej i odpoczywaj. Bedzie dobrze. Wazne ze zastrzyk dali wiec wszystko bedzie ok.
kiedys gdzies czytalam ze lepiej jest urodzic dziecko w 7 miesiacu niz w 8, wlasnie z powodu plucek.
Jestes w szpitalu pod stala kontrola, wiec to jest najwazniejsze :*
Jakbys czegos potrzebowala to daj znac. Powiedz w ktorej sali lezysz i w ktorym szpitalu to podjade 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek - po dwóch dawkach sterydu możesz być już spokojna - pewnie, że lepiej żeby maluch siedział jak najdłużej, ale już teraz jest ukształtowany 🙂 Podczas moich kilku pobytów kilka dziewczyn rodziło i w 33, i w 34 tyg i dzieciaczki nawet w inkubatorach nie leżały.
I zdecydowanie nie jest prawdą, że lepiej rodzić w 7 niż w 8. miesiącu - mi wszyscy lekarze zgodnie powtarzali, że każdy dzień w brzuchu to skarb dla malucha, a teraz mówią żebym wytrzymała jeszcze chociaż 3 tygodnie i będzie już naprawdę dobrze 🙂))
W każdym razie Zuziek leż, leż i jeszcze raz leż i jeśli dają Ci luteinę to bierz, bo ona również wpływa na wyluzowanie macicy. Zaopatrz się też w probiotyk - koniecznie 🙂) Będzie dobrze - pisze Ci to wykwalifikowana leżaczka z mizerną szyjką 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xandi napisał(a):
Zuziek - po dwóch dawkach sterydu możesz być już spokojna - pewnie, że lepiej żeby maluch siedział jak najdłużej, ale już teraz jest ukształtowany 🙂
Też mialam podawane te sterydy z Alkiem i wiem po sobie,że psychika trochę odpoczywa przz świadomość tego,że w razie wu....

I zdecydowanie nie jest prawdą, że lepiej rodzić w 7 niż w 8. miesiącu - mi wszyscy lekarze zgodnie powtarzali, że każdy dzień w brzuchu to skarb dla malucha, a teraz mówią żebym wytrzymała jeszcze chociaż 3 tygodnie i będzie już naprawdę dobrze 🙂))
Dokładnie. Też nie zgadzam się z tą opinią. Najlepsze jest,że jest ona bardzo popularna... 😮

pisze Ci to wykwalifikowana leżaczka z mizerną szyjką 😉

Tu się uśmiałam 🙂


Dziewczyny,mnie przeraża to,że ciągle na nic nie mam sily. Cały dzień bym przespala. Mąż zawiózł Alka do żłobka,ja się od razu położyłam jak tylko pojechali i... dopiero wstałam ☺️
Dobrze,że przed snem nastawiłam zmywarkę i pranie, któro trzeba rozwiesić teraz. Jaka u Was pogoda? W moich rejonach dzisiaj slonecznie,ale nadawali burze wieczorem. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence - ja ostatnio też jestem trup - nieboszczyk 🙂 Rano jak moi chłopcy się zbierają z trudem otwieram oczy, potem oni wychodzą, a ja odpływam 🤢 Już nawet nie wspominam o moich cotygodniowych wyprawach do grzebacza, bo po zejściu po schodach już mam dość...a tu całe lato przed nami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
mph pomyliła mi się z xandi ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ przepraszam...

mam luteine dopochwową biore ją od dawna... leże leże zobaczymy jak to wyjdzie wszystko...



Moja szyjka nadal mizerna, ale zamknięta, a szew trzyma 🙂 Mam leżeć plackiem jeszcze miesiąc, a potem powoli wstawać. Mały ma już 1635 gram, więc rośnie jak na drożdżach i jego szanse są już ogromniaste 😉 Poza tym szew mam mieć aż do momentu porodu, co oznacza, że może uniknę dłuższego pobytu w szpitalu na finiszu i to tyle 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez bym non stop spala. Nic mim sie nie chce. Mobilizuje mnie do wstania tylko praca 🙂
Musze dzis porobic pare rzeczy, ale bardzo mi sie nie chce 😞
Floro dzis idzie na piknik rodzinny z mojej mamy pracy 🙂 jestem ciekawa jak tam bedzie.
Co do pogody to jest dosc cieplo 18 stopni, ale zamiast sloneczka chmury. NIe zapowiada sie zeby padalo, ale jakos tak dobijajaco jest.
Jeszcze ten weekend mam pracujacy... Ostatni weekend przed Macierzynskim 🙂 pogode zapowiadaja sliczna wiec baaardzo mi sie nie chce, ale dodatkowa kasa zawsze sie przyda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszyłaś mnie xandi że nie tylko ja tak mam i nie jest to objaw czystego lenistwa 🤪

A czytam ostatnio (chociaż co raz częściej przysypia mi się przy wszelakich książkach 😉 ) http://merlin.pl/W-Paryzu-dzieci-nie-grymasza_Pamela-Druckerman,images_big,21,978-83-08-05027-9.jpg Dzieci w Paryżu nie grymaszą. Hmmm bardzo fajna książka. Danusia przeczytaj koniecznie ! Jest tam rozdzial poświęcony częstemu wybudzaniu dziecka w nocy. szczrze mówiąc nie wpadłabym na to,dlaczego dzieci się tak wybudzają mimo,że na studiach miałam klepane o tych fazach snu 😉
Przy Maksie będę się tego stosować.
Ogólnie jestem przerażona troch,bo mamy \"calą\" kondygnację dla siebie . Piszę \"cała\" bo jeden pokój jest mojej szwagierki,czyli T. siostry.... Wyszła za mąż 2 lata temu,mieszka w innym mieście,ale zapowiedziała głośno,że \"tego pokoju nam nie odpuści\" ( 😮 ) My korzystamy pod jej nieobecnosc z tego pokoju, ja go sprzątam (tzn z wierzchu,bo szafy stoją puste...) uczylam sie tam po nocach czy obecnie stoi tam deska do prasowania ,więc prasuję i składam tam pranie. Teściowa też zapowiedziała,że \" Chcę by X.. miala swój pokój by miała gdzi wrócić i nie czuła się odrzucona..\" Hmmm po niekąd rozumiem to podejście, ale z drugiej strony 1) Na dole tesciowie mają gdzie ją przenocować 2) nawet jakby ni mieli to u nas w salonie jest wielki wypoczynek,więc sie oboje zmieszczą (dzieci nie mają i nie planują wcale) 3) Przydałby nam sie ten pokoj dla Alka... Niby cala góra dla nas,ale jak przyjeżdża X to pętają nam się po piętrze i w nocy ni wylęcę w samej bieliźnie do wc nawet. 4) U nich maksymalnie pobyt to weekend. Przeraża mnie spanie we czwórke w jednym pokoju,nocne wstawanie maksa,alek tez ma płytki sen ehh chyba w wariatkowie wylądujemy... Niebardzo mam ochote wynosic sie na spanie z Bobasem do salonu,juz lepiej byłoby na stałe wyniesc starszaka...
Wiem jedno- zbieramy kasę na dom,jeszcze rok,gora dwa lata i stąd uciekamy. Tylko jak dlugo mozna spac z dziecmi w jednym pokoju ? (mamy salon, sypialnię,kuchnie i łazienke) Alke bedzie miec juz 5 lat... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...