Skocz do zawartości

wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam


kami0603

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Polie, a trudna ta sesja?? Nie dasz rady na luzie pójść, na zasadzie - a nóż się uda? Bo jeżeli chodzi o wrzesień to będzie Ci ciężko... Ale nic na siłę bo nawet jakbyś miała powtarzać rok to jest to pikuś, warto się poświęcić.
A po porodzie Twój ukochany będzie z Tobą u Twoich rodziców? Najważniejsze żebyście mogli być razem. A tuz po porodzie mieszkanie z rodzicami może mieć dużo plusów jednak..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Został mi tylko rok do obrony magisterski to nie mogę sobie tak odpuścić 😞 no u mnie napewno nie będzie mieszkał bo nie ma po prostu miejsca, a u niego nie chce bo on ma dwa okropne psy i kota który wszedzie wlazi. Będziemy musieli to jakoś pogodzić. Bo mieliśmy dostać swoje mieszkanie, z racji że jego mama jest po rozwodzie i ma na utrzymaniu trójkę dzieci plus tam różne jakieś przeciwności losu to miała dostać mieszkanie od miasta bo ma znajomą w urzędzie miasta. my mieliśmy je wyremontować i zamieszkać tam, ale byli dziś w urzędzie i okazało się że muszą donieść miliony innych papierów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Polie nie odpuszczaj sobie teraz egzaminu z reguły jest tak ze ciężarne przepuszczają nie pytając nawet zeby ich nie stresować dodatkowo, wiec na luzie podejdź do egzaminów dziecko teraz najważniejsze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Polie nie odpuszczam sobie teraz egzaminu z reguły jest tak ze ciężarne przepuszczają nie pytając nawet zeby ich nie stresować dodatkowo, wiec na luzie podejdź do egzaminów dziecko teraz najważniejsze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poli a ja mam nadzieje ze wszystko Wam sie ulozy przed rozwiazaniem mieszkanie plu sesja do przodu choc wiem ze u nas papierologia trwa i trwa...badzcie dobrej mysli i uwazaj na siebie zebys znowu w szpitalu nie wyladowala .Ja odkad jestem na L4 to bycze sie niezle...odpoczywam za wszystkie czasy i regeneruje sily 🙂zaczelam uzupelniac album Mii wkleilam testy zdjecia z usg opisalam i czekam.na kolejne wizyty ... 🙂♥uporzadkowalam szafe posegregowalam ciuszki,a w kartony jej przybory...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poli glowa do gory!!najwazniejsze ze z dzdzia wszystko w pozadku a reszta napewno jakos sie ulozy 😁 trzeba byc dobrj mysli 🙂 ja wiem ze to nie proste...i ze ciezko Wam bedzie na poczatku ale z czasem wszystko bedzie po Waszej mysli 🙂 tak na pocieszenie to wiesz...dzis jest malo ludzi bez problemow na glowie...wiekszych badz mniejszych...takie to juz to nasze zycie ze nie moze byc dobrze tylko zawsze lubi cos sie zepsuc...ale trzeba myslec pozytywnie bo inaczej czlowiek by zwariowal 🙂
A jezeli chodzi o ubranka to ja uwazam ze choc jeden komplet wyjsciowy na 56 warto miec bo moja choc wlasnie duza sie urodzila bo 57 to i tak te 62 byly sporo za duze i na wyjscie ze szpitala i na te pierwszy tydz czy dwa miala te 56 dobre...ale tak jak mowie...1 gora 2 a reszta to juz 62 i 68 🙂
Karlosita to jednak mam wszystko w pozadku jezeli chodzi o badania tylko lekarz o tym nie informuje...kamien spadl mi z serca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc mamusie,
ja niestety dalej w gorszej formie, gardlo zalatwione mam niezle :/

czytam dzis od rana o krwi pępowinowej i zastanawiam sie czy zdecydowac sie na tą inwestycję..
Przy porodzie Sandrusi niewiele o tym wiedzialam ale teraz postanowilam zglębić temat i powiem ze chyba sie przekonuje do tej opcji.
A Wy co o tym sądzicie?
Czy ktoras z Was bedzie zamrazac krew pępowinową?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamusie!
Przepraszam za dłuższą nieobecność. Cały czas podczytywałam ale weny na pisanie niestety nie było 😞 Teraz już na szczęście w domku i z nowymi siłami 🙂
Ja też zakatarzona:/ Miałam mieć wczoraj wizytę ale mój doktorek ma urlop i mam dopiero w poniedziałek. 😞
Polie współczuję pobytu w szpitalu ale oby już było wszystko dobrze z Wami 🙂
Ja w pierwszej ciąży miałam skróconą szyjkę do 1cm i leżałam 2 m-ce z tyłkiem w górze z przerwami na siku tylko i też wszystko się dobrze skończyło ale udręka to była straszna.

Karlosita ja już w pierwszej ciąży oddawałam krew do banku, więc i w tej się decyduję na to. Uważam, że warto. Tyle się ostatnio o tym słyszy ile już dzieciaczków dzięki temu uratowano. Oczywiście każdy oddaje z myślą i nadzieją, że nigdy się nie przyda no ale jak masz możliwość to myślę, że nie ma się co zastanawiać.

Meg zazdroszczę skompletowania wyprawki...Ja dopiero zaczynam...Bardzo powoli zresztą bo jak na razie mam tylko ubranka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki martini za info 🙂
moj kolega z podstawowki tez wlasnie mi napisal na fejsie ze sie zdecydowal na to i to juz w 2007 roku i wlasnie w szpitalu na madalinskiego tam gdzie i ja bede rodzic.
podobno oni sa z tym juz obcykani od dawna 🙂
Zadzwonie dzis do pbkm i umowie sie na jakies spotkanie z konsultantem medycznym aby uzyskac szczegolowe informacje i mysle ze podpiszemy umowe.
No i musze z moim doktorkiem pogadac o tym jak wyglada procedura na madalinskeigo przy pobieraniu krwi kiedy porod jest przez cesarskie ciecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja rodziłam przez cc planowane ale konsultantka nam powiedziała, że to tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia w jaki sposób się rodzi. Ja się w szczegóły nie zagłębiałam jak kiedy skąd i ile ale to wyglądało tak, że pbkm samo kontaktowało się z tym szpitalem w którym rodziłam i wiem, że jakiś krótki czas po pobraniu kurier z pbkm zabierał już tą krew bo mąż go widział z pakunkami:P Natomiast nie mam pojęcia jak to wygląda przy naturalnym porodzie 🤨
Teraz to wygląda trochę inaczej bo tak jak my np podpiszemy umowę już internetowo to prześlą nam zestaw do pobierania krwi i my jadąc do porodu mamy go ze sobą zabrać. Trochę dziwne ale podobno tak teraz jest. Wolałam ówczesny sposób bo nic po podpisaniu umowy mnie nie interesowało. Jeszcze się muszę dokładnie wywiedzieć jak oni sobie to wyobrażają:P
Jeszcze muszę pogadać z moim lekarzem bo w tym szpitalu, w którym rodzę pobierają przy każdym porodzie i ma się jakiś tam czas na zastanowienie co z tym dalej bo mają taką stałą umowę z bankiem, więc może jakoś inaczej się to uda załatwić. Ty też popytaj bo może twój szpital też ma taką umowę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Polie 540 g w 23 tygodniu według siatki centylowej to taki średniak, więc wydaje mi się że wagowo jest w porządku. A co do szyjki co zaleciła pani ordynator?? Jaka jest jej przyczyna skracania?? Skurcze czy stan zapalny? Dobrze że jesteś pod fachową opieką oni się wami zajmą tylko musisz być silna. Trzymaj się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej wam...Poli co powiedziala twoja gin...chyba musisz odpoczywac i lezec..Moj dzien nie nalezy do najlepsxych poklocilam sie z mezem i wyrzucilam go z domu niech na budowie mieszka.Po prostu mam dosc zwiazku z nim i jego fanaberiami.Czterdziestoletni facet a mysli i zachowuje sie jak dwudziestolatek tylko o sobie...nidgy mi nie zrobil ani sniadania obiadu chcesz wstan i zrob sobie,wyprawke ktora kupilam uwaza za bezsens po co....tylko jego silownia sie liczy i tylko to mu daje szczescie jak to powiedzial...najchetniej bym sie rozwiodla w ogole do siebie nie pasujemy .Musialam sie wam wygadac bo az gotuje sie we mnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poszłam do niej z płaczem to mnie przytulila i powiedziała że wszystko jest pod kontrolą, że szyjka jest zamknięta ale że przez skurcze się skraca i że chce mnie zostawić na obserwacje by mieć mnie pod kontrolą. A na usg mi taki głupi lekarz powiedział, że brzuszek dziecka jest ZA MAŁY a ordynator powiedziała ze zaraz go opierdoli bo on nie ma pojęcia chyba jak się usg robi i mnie uspokoiła.
A co do facetów Meg to NIESTETY każdy facet jest egoista. Jak ja bym miała napisać co mój ukochany czasem odwala to byś chyba się załamała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Boze co to za lekarz ktory przekazuje takie informacje...matko boska...A ty nadal czujesz skurcze?bierzesz jakies leki....kurcze no z ta szyjka to nie za dobrze...nie wiem co mam ci powiedziec.Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i niedlugo Cie wypuszcza.A co do facetow to wiesz moj nie ma 20lat lecz niedlugo 40stka i powinien myslec o rodzinie o mnie ale co tam najwazniejsze to zeby on czul sie dobrze zeby odhaczyl silownie 3razy w tyg i musze dostosowywac sie do jego treningu Mam juz dosc zycia pod jednyn dachem z narcyzem i egoista .Naprawde mam juz dosc 6lat wystarczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poli trzymaj sie 😉 bedzie git bo z tego co piszesz to Twoja gin jest rzeczową lekarka.

A Ty Meg spokojnie Kochana...w ciazy nam buzuja hormony i na wiele rzeczy/sytuacji jestesmy bardziej wrazliwe niz zwykle.
Mąż na pewno kocha Ciebie i dzidzie, tyle ze pewnie narazie nie do konca sie jeszcze moze odnalesc w tej jakze nowej sytuacji. Zreszta wiekszosc facetow przestaje byc egoistami dopiero po narodzinach pierwszego dziecka 😉
Mój Łukasz tez nie byl idealem poki Sandrusi na swiecie nie bylo. A teraz jest mega mężem i ojcem a pare lat temu jakos trudno mi bylo w to wierzyc.
Glowa do gory 😉 mężulek na pewno przyjdzie z podkulonym ogonem i kwiatkami w zębach zeby Cie przeprosic za swoje glupie zachowanie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...