Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży

U nas też wszystko w najlepszym porządeczku. Maluszek fajnie się wiercił podczas badania. Oczywiście też nie chciał pokazać co chowa między nóżkami, ale jeszcze za wcześnie, żeby określić na 100 % płeć. Od główki do pupci ma 6,12 cm. Następna wizyta dopiero za miesiąc.

Dusta, a na kiedy wyznaczyli Ci termin porodu? ja mam na 09.10.14.

Dziewczyny, super, że u Was w porządku 🙂

Martek moja gin nic nie mówiła na temat terminu porodu. W pierwszej ciąży termin miałam ustalony wg ostatniej miesiączki i tak zostało do końca. Urodziłam 4 dni przed terminem. Dziś na badaniu, jak obserwowałam monitor, to niektóre wartości pokazywały, że maluszek jest starszy o 3 dni, o 1 dzień albo tyle co wychodzi z OM.
Anulka to teraz czekamy na wieści z Twojej wizyty 🙂

olcia157 napisał(a):

Dusta może uda się nam kiedyś razem spotkać skoro masz nie daleko do Krakowa i ja też :0 No ja trochę dalej ale bez przesady 🙂

Ja w Krakowie bardzo rzadko bywam. A poza tym faktycznie masz daleko do Krk. Może prędzej wybierzesz się na urlop do Zakopanego lub okolic :P
I oczywiście jak pozostałe dziewczyny będą się wybierać w moje strony to dajcie znać 🙂

Hej 🙂

Jestem wypadnięta po tych targach. Byłam sama z Olą, bo mąż w weekend w pracy. Trochę gazetek, ulotek, próbek nazbierałam, witaminki dla Oli Pluszzzz musujące i żelki oraz próbka syropku odpornościowego, nawet już wzbogaciłam się o 3 smoczki hehe. Ola uradowana, bo nazbierała baloników, wiatraczek, baniek mydlanych, wymalowaną buźkę (tradycyjnie Hello Kitty), pobawiła się na stoisku Playmobil, w akademii aktywności, wysłuchała, przetańczyła i próbowała śpiewać na koncercie Majki Jeżowskiej, zresztą ja też dobrze na nim bawiłam. Ortopeda obejrzała nóżki Oli i mamy pójść do pediatry po skierowanie do ortopedy, bo mała ma lekko koślawe kolanka i troszkę tak ustawia stópki, tak coś mi wydawało, ale wcześniej pediatra mówiła, że większość dzieci z tego wyrasta. Możemy z nią ćwiczyć, a buciki powinny mieć usztywnioną piętkę lub jakąś specjalną wkładkę trzeba by kupić. Najpierw trzeba załatwić skierowanie. Ale generalnie jakieś stoiska związane z ciążą lub małym dzieckiem nie zrobiły na mnie bardzo wielkiego wrażenia, może dlatego że to drugie dziecko. Wykłady i warsztaty z Pawłem Zawitkowskim kiedyś oglądałam w tv i na płytach, były dołączone do książek, które mam. Usg i inne porady odpuściłam sobie, bo wielkie kolejki, a Ola nie usiedziałaby tak długi czas w miejscu, zresztą słabo już czułam i marzyłam, żeby pójść do domu.

Kończę, bo Ola już mi się pcha i zaraz, jak ostatnio, wszystko skasuje mi co napisałam. Idę zupę zagrzać, bo już głodni jesteśmy 😉

Joasiaa napisał(a):

Dziękuję dziewczyny za wsparcie! Naprawde jestem wam wdzięczna za dobre i ciełe słowa. Ciężko jest wierzyć, ze wszystko będzie dobrze po dwoch stratach, ale jestem silna i mam nadzieje, że się kiedyś uda! Do trzech razy sztuka..Będę czasami was odwiedzała. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie i bobasy. 😘

Uda się, zobaczysz.

Pogoda za oknem ładna 🙂 Dzisiaj jedziemy do moich rodziców na obiad i ciacho, bo mama ma w tygodniu imieniny. Miłego dnia 🙂

U nas też dziś pogoda super, troszkę wieje, ale i tak w porównaniu z ostatnimi dniami jest ok. Teraz Weronika śpi a potem jedziemy na urodzinki do jej kuzyna 🙂
Miłego dnia 🙂

No to super wieści dziewczyny że wszystko z fasolkami oki 🙂 Ja mam wizytę 10 i już się nie mogę doczekać 😉 Jutro ide na badanie krwi i moczu dziewczyny a wy chodzicie prywatnie do gin czy m\\na kasę? jak prywatnie to powiedzcie mi ile płacicie za te badania bo u nas co przychodnia to inna cena :/

Ja chodzę prywatnie. Do tej samej pani ginekolog co w pierwszej ciąży. W pierwszej ciąży brała za pierwszą wizytę 120 zł a za kolejne 80 zł. Teraz za pierwszą wzięła 150 zł a kolejne 100 zł. Na pierwszej wizycie miałam robioną cytologię, na każdej wizycie jest usg. Moja gin pracuje w szpitalu, w którym rodziłam i będę rodzić drugi raz.
I oczywiście badania krwi i moczu, które mi zleca robię na własny koszt.

No mi własnie chodziło o te badania a nie o wizyty 🙂 Ja zapłaciłam 60 zł za wizytę w pierwsze ciąży brała 50 ale bez cytologii bo cytologie robiłam w grudniu jak byłam na kontroli i po kwas foliowy 🙂 Tylko te badania mnie zastanawiają nie pamiętam juz ile płaciłam w pierwszej ciąży i nie wie mczy koszt w każdej przychodni jest taki sam czy szukac gdzie taniej dlatego chciałam rozeznajac jak to u was wygląda 🙂

Ja chodzę na nfz do gina, więc badania mam bezpłatne. Przeniosłam się do mojej przychodni, bo w innej, gdzie chodziła kilka lat, nie przedłużono kontraktu na refundację, więc wszystko jest odpłatne. Z tego co dowiedziałam się to pakiet startowy badań na początku ciąży ok. 40 zł, wszelkie inne w trakcie wg cennika (już tak dokładnie nie sprawdzałam).
Szkoda, bo lekarz bardzo dobry i chodziłam dopóki wizyta byłaby raz na rok 100 zł + cytologia odpłatna, konsultacja co kilka m-cy 30 zł - recepty na tabletki anty, ale w ciąży trochę słabo wygląda 100 zł co m-c + płatne badania, ktg odpłatne, ściąganie szwów odpłatne (po cesarce jest tańsze niż po naturalnym, gdzie jest raczej mniej szwów :blink 🙂 Ale obecny pan doktor jest ok., konkretny i sympatyczny, odpowie na wszystkie pytania, poleciła go znajoma, jak chciałam się przepisać, zresztą na kilku stronach czytałam same dobre o nim opinie.

Jedyne za co muszę zapłacić to te usg I trymestru (120 zł), którą gin mi zlecił. Już nie mogę się doczekać - idę w najbliższy czwartek, a u mojego lekarza wizyta 10.04, jak u Ciebie Olcia.

Czy Wam napina się już brzuch i chwilami ledwo oddech złapać? Ja już mam tę "przyjemność".

Ja prowadzę ciążę prywatnie, u lekarza który pracuje w okolicznym szpitalu. Prowadził też moją poprzednią ciążę i z racji tamtych komplikacji, zleca mi teraz sporo badań. Badania oczywiście prywatnie i trochę nas to szarpnęło po kieszeni (blisko 300), każda wizyta 100, każde usg 100. Ale byliśmy świadomi kosztów prowadzenia ciąży prywatnie i od kilku miesięcy zaciskaliśmy pasa. W okolicy nie ma dobrego lekarza z nfz (jeden nieustannie odwołuje wizyty, drugi stwierdził, że jestem bezpłodna - dzięki zdolnościom jasnowidzenia, zrobił to bez badań 🙂, a trzeci to potwierdził - również "na oko"). Dlatego wolę zapłacić i być spokojną 🙂

Ja narazie byłam raz na badaniach krwi. Za badanie moczu, morfologię, glukozę, żelazo, TSH i HBs zapłaciłam coś koło 82 zł.
Od niespełna 5 lat mieszkam tu gdzie mieszkam. Wcześniej miałam fajną ginekolog na kasę chorych. Tutaj nie znałam żadnego lekarza. Koleżanka poradziła mi właśnie tą, do której chodzę i poza tym, że trochę to wszystko kosztuje to jestem bardzo zadowolona.

Aha czyli w sumie wszędzie takie ceny podobne za badania no ja dzisiaj zapłaciłam 54 złote i wydawało mi się że strasznie dużo bo z Amelką płaciłam cos 30 pare złotych ale to było dwa lata temu prawie trzy no i teraz poszłam do innej przychodni więc może tez mają drożej tylko czekać w niej nie trzeba, a w tamtej czasami 3 godziny siedziałam w kolejce a teraz na czczo tak długo to mi nie służy 🙂

Klaudia a ty nie narzekaj jak ja kocham Zakopane już dzisiaj bym się przeprowadziła 🙂 🙂 🙂 🙂
Anulka no to w ten sam dzień mamy wizytę tylko ja dopiero na 20 bo do 19 w pracy :/

Olcia nie narzekam 🙂 Poza tym mieszkam 25 km od Zakopca, koło Nowego Targu. W samym Zakopcu mieszkać bym nie chciała.

No to tym bardziej to jeszcze lepsze miejsce 🙂 moja koleżanka chwile mieszkała w Nowym Targu ale wróciła w rodzinne strony 🙂

dubelek 🙂

Olcia, ja mam wtedy wolne, wizyta rano na 9:15, ale i tak pójdę wcześniej, bo zrobię jeszcze badania. Zaprowadzę Olę do przedszkola, a do przychodni mam 3 min. drogi 🙂

Martek to miałaś pecha to tych lekarzy, wtedy faktycznie lepiej wydać pieniążki na wizytę (+badania|) niż trafić do jakiegoś konowała z nfz. Ja póki co z przenosin jestem zadowolona, ale zobaczymy jak będzie dalej.

Jeszcze jeden plus ma ten mój lekarz, tak jak poprzedni, pracuje w szpitalu, w którym rodziłam i teraz też mam zamiar rodzić.

Anulka81 napisał(a):

wizyta rano na 9:15, ale i tak pójdę wcześniej, bo zrobię jeszcze badania

Małe sprostowanie - badania będę robić przed usg prywatnym, które mam teraz w czwartek, bo wyniki musze mieć na wizytę 10.04 😉

Hej Mamuśki 🙂 jak dzisiejsze samopoczucie?

u mnie spoko :0 ogólnie nie narzekam wczoraj mnie trochę jakby kuło koło pępka ale przeszło i żeby nie ta senność to było by git 😉 🙂

Póki co u mnie też ok 🙂 Pogoda w miarę ładna, więc zaraz idziemy się pobawić na podwórku.
Anulka Ty już po wizycie? Daj znać co i jak 🙂