Skocz do zawartości

Styczniowe mamusie :D | Forum dla mam


szysza

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
😉 ja też nie mam problemów ze wzruszaniem się 😉
moja Dobrusia też powiedziała mi wierszyk, cyt: "Jestem różyczka, wypadłam z koszyczka, nie umiem recytować tylko mamusie pocałować" +dostałam "laurkę" 😉 i kwiatki z cioci-opiekunki ogródka 😉.

a jako, że wierszyk okazał się bardzo uniwersalny.... Dobrusia obdarowała go później i babcię i dziadka i swojego tatusia a na końcu w brzuszku bąbelka 😉
szczodra ta moja córeczka 😉


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witajcie
U mnie już nieco lepiej, ale dalej jestem rozbita psychicznie. Też usunęli mi cały jajowód. Lekarz powiedział, że był tak zmasakrowany, że z następną ciążą znowu bym u nich zawitała. Powiedział, że po 3 miechach możemy się starać (ok. września). Mąż bardzo chce, ja waham się i to nawet bardzo.
W niedzielę mnie wypisali do domu to wyglądałam jakbym była na psychotropach (mimo że nawet Relanium mi nie dali). Za to moja pierwsza pociecha zaczęła gorączkować :P normalnie jak nie urok to sraczka. W nocy miewała nawet 38,5. Ale wczoraj miała max 37, a dzisiaj póki co wszystko OK 🙂 także wraca do zdrowia. Ja siedzę z nią u moich rodziców, bo dźwigać mi nie wolno :P a tu jak tego malucha nie brać na ręce gdy płacze? No to mam :P dzisiaj brzuch mnie szarpie gdzie mi te dziury porobi i do tego pępek nie chce mi się goić :P No nic, nie będę Was zanudzać. Życzę Wam wszystkiego dobrego, bezproblemowego stanu błogosławionego i DUUUŻOO zdrowia i cierpliwości 😁 pewnie jeszcze Was odwiedzę, a tym czasem wracam do tego mojego rozrabiaki 🙂 PA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szysza fajnie że zaglądasz :* Teraz się wahasz przed kolejną ciążą ale zobaczysz że za jakiś czas wszystko się odmieni! Zdrówka życzę i szybkiefo powrotu do formy! U mnie nawet blizny są prawie niewidoczne a bałam się że będą mi przypominały o tej tragedii.. Trzymam kciuki za następną ciążę już za 3mce! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie,
szysza, ja też myślę, że mimo trochę czasu i zaczniesz myśleć inaczej. Wiem po sobie. Dużo przeszłam w pierwszej ciąży, prognozy wtedy były kiepskie do samego końca. I pomimo, że wszystko dobrze się skończyło to 4 lata mi zajęło podjęcie decyzji o kolejnym dziecku, z obawy, że i tym razem pewnie też tak będzie.
Trzymam za Ciebie kciuki. Pamiętam, że MY KOBIETY jesteśmy silne!!!

Dziewczyny, dziś byłam na wizycie u innego ginekologa niż poprzednio. Z sercem w gardle... bo poprzedniemu coś sie nie podobało..podejrzewał wielowodzie;/.
wizyta przesuneła się o prawie 2godz. a ja siadałam i wstawałam, wstawałam i siadałam.... Maż z córeczką też czekali...
Na szczęście cierpliwość została wynagrodzona 🙂 zobaczyłam na usg pięknego, 10tygodniowego dzidziusia, machającego rączkami i nóżkami 🙂
Lekarz wyliczył mi termin na... 25 grudnia, a nie jak poprzedni na 1 stycznia 😉
pozwolicie jednak, że zostanę w tej styczniowej grupie, bo czuję się tutaj dobrze i mam nadzieję, że jednak urodzę w styczniu 😉
Od dziś mam też zwolnienie, pomimo, że mam pracę biurową, uznałam, że czas na odpoczynek i unikanie stresu;/.
a wy pracujecie? a jeśli tak to jak długo zamierzacie?
pozdrawiam serdecznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta cieszę że wszystko dobrze na wizycie 🙂 Oczywiście że zostajesz z nami, może rzeczywiście zostaniesz styczniówką 🙂 Też nie chciałabym rodzić tak na koniec roku.. ale niestety nie my decydujemy 😉
Ja nie pracuję w ogóle, moją pracą jest wychowywanie Dzieci i prowadzenie domu. Zaczęłam mocno się oszczedzać bo w drugiej ciąży 3 ostatnie miesiące musiałam plackiem leżeć (szyjka się skracała). Także tym razem muszę odpuścić, w końcu nie sprzątanie jest najważniejsze :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🙂 no to zostaje 🙂

mnie też w pierwszej ciąży skracała sie szyjka...w 26 tc wykryli, zrobili posiew, okazało się, że miałam bakterie, przeleczyli a za tydzień powiedzieli, że już za późno na szew... Na szczęście poszłam do innego lekarza, który założył mi pessar i w zasadzie funkcjonowałam normalnie.

Zobaczymy jak będzie i tym razem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 jestem tu nowa 😉 mam 21 lat i cudownego dwu letniego synka Kubusia (2 latka skonczy 8.07) .
W kwetniu podjelismy z mezem decyzje ze staramy sie o rodzenstwo dla Kubusia - w maju dowiedzialam sie ze sie udalo ! Troche sie boje . Mam za soba juz 2 poronienia . 16stego mam wizyte i powinno juz bic serduszko . Ja je uslysze bede juz spokojna 😉 terminu porodu jeszcze nie znam. W ktorych tygodniach jestescie ?
Wracan tu z sentymetu. W 1 ciazy takze zagoscilam na brzuszku i z lipcowymi mamami mam kontakt do dzis 😉 i kontynulujemy grupe na fb . Ahh gadula ze mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola witaj! Fajnie że w końcu ktoś do nas dołączył 🙂 Gratuluję ciąży!! 🙂 🙂 Mniej więcej na kiedy termin u Ciebie wypada? Masz Synka z lipca, też jestem lipcówką tylko 2012 i marcówką 2010 🙂 Teraz jestem w 9tc. Jak u Ciebie z dolegliwościami? Jak Synek na wieść o Rodzeństwie? 🙂 Fajnie że jesteś taką młodziutką Mamą, dużo dziewczyn w takim wieku woli balować.. Pierwszego Synka rodziłam jak miałam rocznikowo 21 ale bliżej 20tki i pamiętam jaki to był szok dla wszystkich 😁 A my planowaliśmy ciążę, tak samo z drugim Synkiem - 23lata i też szok że już drugie 😁 Teraz mam 26 ale już nikogo nie widzi ciąża, w końcu dotarło że dla nas priorytetem są DZIECI! 🙂 Kurde ale się rozpisałam... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kinia ! Jeszcze nie znam terminu 😉 15stego mam wizyte to sie okaze 😉 ja w sierpniu koncze 22 lata wiec urodze juz jako 22- latka . Pierwszego synka rodzilam majac niepelne 20 i tez dla wszyskich to bylo szokiem , a byl planowany 😉 ucze sie jeszcze zaocznie 😉 moze mi nie w glowie imprezy bo dosyc szybko zamieszkalam samodzielnie . Mama wyjechala do ojca i brata do niemiec jak mialam niepelne 16 lat , ja sie zbuntowalam i zostalan w Polsce . Nie bardzo im soe to podobalo ale sie nie dalam 😉 fajnie ze to forum nadal trwa ! 🙂
A Ty Kinia ktory TC ? 😉 i reszta dziewczyn ? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z ostatniej miesiaczki powinnam byc wyzej 😉 tak mi lekarz powiedziak 😉 musialam zajsc w te teoretycznie nie plodne 🙂 ale z ciekawosci zaraz sprawdze 😉

Z Kuba zaszlam w ciaze 2 tygodnie po lyzeczkowaniu po poronieniu. Lekarze powiedzieli mi ze nie ma mozliwosci zajsc w ciaze dopoki krwawie po lyzeczkowaniu . W ciagu 6 tygodniu kiedy nie wolno pozwolilismy sobie z mezem raz i bum 😉 zaraz znajde kaltulator i napisze co mi wyszlo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂

Byłam dzisiaj na wizycie u gin i wszystko ok, na cytologii wyszło tylko że muszę brać luteinę którą już biorę :P Dała mi jeszcze magnez na ten bolący brzuch. No i umówiłam się na pierwsze USG za tydzień i tu pytanie do Was, wg miesiączki będzie to 10t + 1d.. Nie za wcześnie idę? Niby ma być między 11 a 13tc, u mnie będzie początek 11 ale jak ostatnio byłam prywatnie to powiedział mi że liczą się tygodnie skończone czyli byłby 10tc. Nie wiem czy to taki mus ten 11tc czy po prostu orientacyjny zakres...

A co u Was, jak się czujecie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Idziesz na usg prenatalne tak? Bo ja za tydzień na to jadę. Dostałam skierowanie i w związku z tym ze moją córeczką miała wadę wrodzoną jestem w grupie podwyższonego ryzyka... będę miała badanie refundowane. Lekarz powiedział mi ze robi się to badanie między 11 a 13tc i 6d. Nie wyjaśnił jednak dlaczego..
A CO DO SAMOPOCZUCIA TO U MNIE BARDZO ROZNIE. Teraz jestem w12 tc i nadal mam choć chyba rzadziej już mdlosci iprawie codzienne wymioty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam na imię Anna i 22 lata. Mam już synka ma na imię Ksawery i trzy latka.
Ciążę przechodzę jako tako..nie mam nudności,ale cały czas jestem senna,zmęczona i nie mam ochoty na nic. Mimo,że jestem głodna to nie mam ochoty na jedzenie..Mam nadzieję,że nie długo to minie.
Mam sentyment do tego forum jako marcówka 2012 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...