Skocz do zawartości

Kwietnióweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Mynia98

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
12 minut temu, Agnieszka5g napisał:

Dziewczyny proponuje iść szybko do kosmetyczek itp się ogarnąć bo niedługo znowu zrobią lockdown w całym kraju i będzie wszystko pozamykane!

Oj raczej ich nie stać żeby zamknąć wszystko. A ludzie raczej nie dadzą sie już tak wrobić.   Dla mnie to już chore co oni wyczyniają. 

 

No ja muszę też ogarnąć paznokcie u rąk bo trochę je sponiewierałam 😂  u nóg już mam. A smaruje się balsamem brązującym to już nie jestem aż taka blada 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
43 minuty temu, ewon napisał:

Oj raczej ich nie stać żeby zamknąć wszystko. A ludzie raczej nie dadzą sie już tak wrobić.   Dla mnie to już chore co oni wyczyniają. 

 

No ja muszę też ogarnąć paznokcie u rąk bo trochę je sponiewierałam 😂  u nóg już mam. A smaruje się balsamem brązującym to już nie jestem aż taka blada 😂

 

A ja słyszałam że mają własnie pozamykać wszystko. I to na dniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
11 minut temu, Agnieszka5g napisał:

 

A ja słyszałam że mają własnie pozamykać wszystko. I to na dniach

Też myślę że do końca tygodnia zrobią zakaz przemieszczenia i pełny lock down od świat. My już i tak się nigdzie nie ruszamy więc mi to obojętne 😉

A ja się zastanawiam czy właśnie byłam świadkiem słynnego syndromu wicią gniazda przed porodem. Siedziałam sobie na piłce nagle poczułam że muszę wstać i sprawdzić czy ładowarka do telefonu jest na pewno w torbie i znaleźć w końcu ładowarkę do MP3. Nastawiłam ostatnie pranie rzeczy które dokupiłam i które przyszły od moich przyjaciółek z Holandii. A robiłam to na takim spidzie i w głowie czułam jak bym miała zemdleć zaraz. Jakbym na dragach była 🙈 nagle taki 30-40min spid że muszę to zrobić tu i teraz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
25 minut temu, Enigma91 napisał:

Też myślę że do końca tygodnia zrobią zakaz przemieszczenia i pełny lock down od świat. My już i tak się nigdzie nie ruszamy więc mi to obojętne 😉

A ja się zastanawiam czy właśnie byłam świadkiem słynnego syndromu wicią gniazda przed porodem. Siedziałam sobie na piłce nagle poczułam że muszę wstać i sprawdzić czy ładowarka do telefonu jest na pewno w torbie i znaleźć w końcu ładowarkę do MP3. Nastawiłam ostatnie pranie rzeczy które dokupiłam i które przyszły od moich przyjaciółek z Holandii. A robiłam to na takim spidzie i w głowie czułam jak bym miała zemdleć zaraz. Jakbym na dragach była 🙈 nagle taki 30-40min spid że muszę to zrobić tu i teraz 

 

Ale że masz siły mi się nic nie chce mam takiego lenia że masakra....jeszcze terez wieczorem mam twardy brzuch jak kamień aż mnie boli w plecach eh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
24 minuty temu, Agnieszka5g napisał:

 

Ale że masz siły mi się nic nie chce mam takiego lenia że masakra....jeszcze terez wieczorem mam twardy brzuch jak kamień aż mnie boli w plecach eh

Też miałam lenia ledwo wczoraj zebrałam się żeby w końcu kurze wytrzeć w domu i mówiłam że to na pewno jeszcze nie bo wicią gniazda to nie widzę w takim syfie 😂

Dzisiaj też mi się nic nie chciało a nagle miałam jakiegoś kopa 😲 aż młody dostał czkawkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Witajcie dziewczyny, musze sie pochwalic. Moja insulina dziala i od 2 dni mam super cukier posniadaniu 😀

Enigma mam pytanie wiesz moze czy mozemy z cukrzyca zjesc salatke jarzynowa? Planuje zrobic na swieta. Mam bardzo ochote. Nie wiem czy moge troszke tam groszku konserwowego dac? I Jak z majonezem czy mala ilosc  moge dac? Orientujesz sie moze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Enigma91 napisał:

Też miałam lenia ledwo wczoraj zebrałam się żeby w końcu kurze wytrzeć w domu i mówiłam że to na pewno jeszcze nie bo wicią gniazda to nie widzę w takim syfie 😂

Dzisiaj też mi się nic nie chciało a nagle miałam jakiegoś kopa 😲 aż młody dostał czkawkę

A ja ciagle coś układam a później przekladam wiec mam ten syndrom wicia gniazda długi czas. Nie mogę usiedzieć w miejscu, tylko myśle co tu jeszcze ogarnąć. Moja misja jest pozbycie się sierści kota wiec codziennie wycieram kurze, szafki , odkurzam , myje podłogi i czesze kocisko😅 ale rzeczywiście jak robi się to non stop to efekt jest duży i tych włosów nie ma. Moj mąż ma mnie dość bo ciagle daje mu nowe zadania. W sumie mam jeszcze jedno okno do umycia i górne szafki w kuchni do ogarnięcia i na święta jesteśmy gotowi. Pranie kanap , krzeseł i materacy chyba ogarniemy po świętach. I chatka będzie gotowa na nowego przybysza 🥰 do jakiego rozmiaru ubranka pralyscie teraz ? 68 tez i wyżej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, Anka 32 napisał:

Witajcie dziewczyny, musze sie pochwalic. Moja insulina dziala i od 2 dni mam super cukier posniadaniu 😀

Enigma mam pytanie wiesz moze czy mozemy z cukrzyca zjesc salatke jarzynowa? Planuje zrobic na swieta. Mam bardzo ochote. Nie wiem czy moge troszke tam groszku konserwowego dac? I Jak z majonezem czy mala ilosc  moge dac? Orientujesz sie moze? 

Super 🙂 mówiłam że będzie dobrze.

Wiesz co ja nie jestem chyba dobra osoba do pytania. Przed świętami moja diabetolog mówiła że sałatka nie, a ja 3 dni pod rząd przed ta wizyta u niej jadłam na kolację bo miałam ochotę j cukry miałam super 😁 

Ale mówiła że może to kwestia że dalej mało majonezu bo ja zawsze mieszam trochę majonezu tylko z jogurtem greckim. Mówiła że może dlatego cukry ok, bo w sumie ziemniaki właśnie najlepsze dla cukrzyka to takie gotowane dzień przed, więc akurat takie jak w salatce. Więc jedynie ten majonez i marchewka coś tam mogą pomieszać. A groszku ja akurat nie daje bo u mnie nikt nie lubi w sałatce, ale myślę że nie powinien nic namieszać, fasolkę jem często, czasem marchewkę z groszkiem do obiadu i jest ok 🙂 takze próbowała bym i spradziła jak Ci zareaguja cukry 😉

1 godzinę temu, Klaudia91d napisał:

A ja ciagle coś układam a później przekladam wiec mam ten syndrom wicia gniazda długi czas. Nie mogę usiedzieć w miejscu, tylko myśle co tu jeszcze ogarnąć. Moja misja jest pozbycie się sierści kota wiec codziennie wycieram kurze, szafki , odkurzam , myje podłogi i czesze kocisko😅 ale rzeczywiście jak robi się to non stop to efekt jest duży i tych włosów nie ma. Moj mąż ma mnie dość bo ciagle daje mu nowe zadania. W sumie mam jeszcze jedno okno do umycia i górne szafki w kuchni do ogarnięcia i na święta jesteśmy gotowi. Pranie kanap , krzeseł i materacy chyba ogarniemy po świętach. I chatka będzie gotowa na nowego przybysza 🥰 do jakiego rozmiaru ubranka pralyscie teraz ? 68 tez i wyżej? 

Ja też przestawiam i poprawiam ale większość czasu mam lenia. Podniosę się co najwyżej żeby coś co mnie akurat denerwuje przestawić i tyle xD ale właśnie zbieram się wywieźć kartony na zbiórkę odpadów bo już tego pełno z paczek dla synka mamy. Kanapę mamy na szczęście skórzana więc tylko mąż zawsze odkurzy między poduszkami z sierści, ja co jakiś czas przelece ścierka i czyste 😁 jakoś nadmiernie nie sprzątamy przed narodzinami, raczej tak jak zawsze. Miałam taki plan żeby jeszcze dywan dać do prania itp, ale później stwierdziłam że bez przesady przecież to dziecko będzie mieszkać z tymi zwierzętami cały czas. Nic to nie da za jeden dzień będzie błysk, tym bardziej że nie wiadomo na kiedy ten błysk robić 😁 

Muszę tylko wziąć dzisiaj ozonator od szwagierki i wyozonowac pokoik młodemu, bo jakoś dziwnie mi pachnie tam ostatnio 😁 i przy okazji materac i misiek się wyozonuje 😊 i jeszcze raz nasza sypialnie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Enigma91 napisał:

Super 🙂 mówiłam że będzie dobrze.

Wiesz co ja nie jestem chyba dobra osoba do pytania. Przed świętami moja diabetolog mówiła że sałatka nie, a ja 3 dni pod rząd przed ta wizyta u niej jadłam na kolację bo miałam ochotę j cukry miałam super 😁 

Ale mówiła że może to kwestia że dalej mało majonezu bo ja zawsze mieszam trochę majonezu tylko z jogurtem greckim. Mówiła że może dlatego cukry ok, bo w sumie ziemniaki właśnie najlepsze dla cukrzyka to takie gotowane dzień przed, więc akurat takie jak w salatce. Więc jedynie ten majonez i marchewka coś tam mogą pomieszać. A groszku ja akurat nie daje bo u mnie nikt nie lubi w sałatce, ale myślę że nie powinien nic namieszać, fasolkę jem często, czasem marchewkę z groszkiem do obiadu i jest ok 🙂 takze próbowała bym i spradziła jak Ci zareaguja cukry 😉

Ja też przestawiam i poprawiam ale większość czasu mam lenia. Podniosę się co najwyżej żeby coś co mnie akurat denerwuje przestawić i tyle xD ale właśnie zbieram się wywieźć kartony na zbiórkę odpadów bo już tego pełno z paczek dla synka mamy. Kanapę mamy na szczęście skórzana więc tylko mąż zawsze odkurzy między poduszkami z sierści, ja co jakiś czas przelece ścierka i czyste 😁 jakoś nadmiernie nie sprzątamy przed narodzinami, raczej tak jak zawsze. Miałam taki plan żeby jeszcze dywan dać do prania itp, ale później stwierdziłam że bez przesady przecież to dziecko będzie mieszkać z tymi zwierzętami cały czas. Nic to nie da za jeden dzień będzie błysk, tym bardziej że nie wiadomo na kiedy ten błysk robić 😁 

Muszę tylko wziąć dzisiaj ozonator od szwagierki i wyozonowac pokoik młodemu, bo jakoś dziwnie mi pachnie tam ostatnio 😁 i przy okazji materac i misiek się wyozonuje 😊 i jeszcze raz nasza sypialnie 🙂

Ja mam taka fazę na to żeby wszystko wyczyścić z włosów, ze nawet męża zmusilam żeby rolka do ubrań wyczyścił spod kanapy. Kot wchodzi pod kanapę i tam zostawia sierść 😅 myśle, ze już popadam w paranoje. Noo ja mam odkurzacz piorący to tam można przelecieć raz na jakiś czas kanape, kupiliśmy jakiś czas temu nowy niby ze szczotkami na zwierzęta ten odkurzacz. Na razie przewijak cały w sierści bo kot tam codziennie śpi ale jest taka słodka , ze nie mam serca jej wyganiać 😊 ale masz racje, ze takim sprzątaniem i tak małej nie uchronię bo po porodzie nie dam rady tak ciagle sprzątać. Przy kocie kanapa skórzana się nie sprawdziłaby. narobiliście mi takiego smaka na sałatkę warzywna 😋 tez zrobię na święta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Dobrze ze jeszcze mam działeczke to później zrobimy ewakuację, nie będę siedzieć w domu. Już moja cierpliwość na tą pandemie się skończyła 🙈

 

W piątek przyjdzie pralka, to odrazu pranie poleci 😁  już wszystko mi doszło z paczek to akurat 😁 

 

Ja dzisiaj w nocy miałam jeden  mocniejszy skurcz, później  już zasnęłam i wstałam jakaś wyluzowana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, Klaudia91d napisał:

A ja ciagle coś układam a później przekladam wiec mam ten syndrom wicia gniazda długi czas. Nie mogę usiedzieć w miejscu, tylko myśle co tu jeszcze ogarnąć. Moja misja jest pozbycie się sierści kota wiec codziennie wycieram kurze, szafki , odkurzam , myje podłogi i czesze kocisko😅 ale rzeczywiście jak robi się to non stop to efekt jest duży i tych włosów nie ma. Moj mąż ma mnie dość bo ciagle daje mu nowe zadania. W sumie mam jeszcze jedno okno do umycia i górne szafki w kuchni do ogarnięcia i na święta jesteśmy gotowi. Pranie kanap , krzeseł i materacy chyba ogarniemy po świętach. I chatka będzie gotowa na nowego przybysza 🥰 do jakiego rozmiaru ubranka pralyscie teraz ? 68 tez i wyżej? 

Ja prałam na 56, zanim dojdzie do 62 to miną z 2mc wiec wole na świeżo. A dzieci jak sie rodzą to tak 50/53 chyba ze ktos wie ze rodzice byli więksi to moze szykować większe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 godziny temu, Klaudia91d napisał:

A ja ciagle coś układam a później przekladam wiec mam ten syndrom wicia gniazda długi czas. Nie mogę usiedzieć w miejscu, tylko myśle co tu jeszcze ogarnąć. Moja misja jest pozbycie się sierści kota wiec codziennie wycieram kurze, szafki , odkurzam , myje podłogi i czesze kocisko😅 ale rzeczywiście jak robi się to non stop to efekt jest duży i tych włosów nie ma. Moj mąż ma mnie dość bo ciagle daje mu nowe zadania. W sumie mam jeszcze jedno okno do umycia i górne szafki w kuchni do ogarnięcia i na święta jesteśmy gotowi. Pranie kanap , krzeseł i materacy chyba ogarniemy po świętach. I chatka będzie gotowa na nowego przybysza 🥰 do jakiego rozmiaru ubranka pralyscie teraz ? 68 tez i wyżej? 

Ja mam ciuszki kupione i wyprane na 56 i 62, pare na 68, Ale na 68 wlasciwie dopiero bede pozniej kupowac. 😀 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
35 minut temu, Klaudia91d napisał:

Ja mam taka fazę na to żeby wszystko wyczyścić z włosów, ze nawet męża zmusilam żeby rolka do ubrań wyczyścił spod kanapy. Kot wchodzi pod kanapę i tam zostawia sierść 😅 myśle, ze już popadam w paranoje. Noo ja mam odkurzacz piorący to tam można przelecieć raz na jakiś czas kanape, kupiliśmy jakiś czas temu nowy niby ze szczotkami na zwierzęta ten odkurzacz. Na razie przewijak cały w sierści bo kot tam codziennie śpi ale jest taka słodka , ze nie mam serca jej wyganiać 😊 ale masz racje, ze takim sprzątaniem i tak małej nie uchronię bo po porodzie nie dam rady tak ciagle sprzątać. Przy kocie kanapa skórzana się nie sprawdziłaby. narobiliście mi takiego smaka na sałatkę warzywna 😋 tez zrobię na święta. 

U nas kot nie łazi po domu. Zima siedzi w łazience i sobie czasem po piętrze łazi w dzień. A jak jest ciepło to większość na polu jest. Ale już mi na nerwy znów działa już czekam aż się ciepło zrobi żeby polazla 😅 u nas zwierzęta nie mają do pokoju małego wstępu. Pamiętaj że zwierzęta w domu to same plusy bo takie dzieci mają mniej uczuleń itp bo mają cały czas kontakt z różnymi alergenami i bakteriami więc nie ma co się tego na dole pozbywać. Zresztą zaraz i tak nie będziesz miała czasu wszystkiego pucować cały dzień 🙂

4 minuty temu, Kamilabe napisał:

Ja prałam na 56, zanim dojdzie do 62 to miną z 2mc wiec wole na świeżo. A dzieci jak sie rodzą to tak 50/53 chyba ze ktos wie ze rodzice byli więksi to moze szykować większe

Ja mam do 68 poprane, ale ja zakładam że szybko ruszymy z 62 bo cały czas Pani doktor mówi że nogi długie ma. Także ja myślę że u nas 56 może będzie na tydzień dwa albo w ogóle 😉

Ja miałam 65 mąż chyba 57 jak dobrze pamiętam także ja w ogóle 56 nie kupowałam nawet mam kilka używanych co dostałam. Moja położna i fizjoterapeutka dziecięca nawet na zajęciach mówiła żeby dzieci ubierać raczej w rozmiar większe rzeczy bo np w pajacu nie jesteś w stanie zobaczyć czy nie jest trochę za krótka stopka albo nóżka bo dziecko ma podkurczone w większości kończyny, ale ze jak chce wyprostować to za małe ciuszki dają dodatkowe bodźce i to niedobrze. Że takie ładne na styk to na wyjście czy coś jak już bardzo nam przeszkadza że jest za luźne a w domu i ile się da to raczej większe żeby zakładać. A dwa że łatwiej założyć większy ciuszek niż wciskać na siłę takiego maluszka w coś co jest akurat dobre 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Lepiej na 68 kupić później bo na lato będzie więcej ciuszkow teraz wszystko prawie z długim rękawem. 

A ja przygotowałam roladę z kurczaka nadziewana boczkiem fetą i szpinakiem i się zmęczyłam a jeszcze muszę kurze ogarnąć i siebie bo paznokieć sobie przecielam nożem na szczęście nie po palcu.

Wczoraj mnie bolało w kroczu wieczorem a dzisiaj od nocy znowu ten  ból pod cyckiem maskara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

A ja spiaca jestem nie wiem czy tak insulina na mnie dziala Bo spalam od 12.00 do 14.00 i maz mnie obudzil, ze juz obiad gotuje i ze insuline powinnam wstrzyknac ❤️. Czasami Jak robie ten zastrzyk to boli i szczypie w miejscu podania insuliny. Chyba jakies zle miejsca wybieram. Mam w brzuch, ale pielegniarka kazala w boczki bardziej na biodrach i czasem nic nie boli, a czasem boli i szczypie i troszke krew poleci.  

 

Dostaniemy w pracy jakos na dniach szczepionke na covid. Bardzo bym chciala zrobic to szczepienie ale nie teraz zupelnie przed porodem. Myslalam bardziej ze moze w czerwcu dostana, a Oni juz teraz jakos Bo trzeba sie zarejestrowac przez internet.  I szkoda mi tej szansy jednak tu w Niemczech zdanie lekarzy jest, ze kobieta w ciazy i karmiaca nie powinna sie szczepic...   Rozmawialam o tym z moja polozna ona juz dawno po szczepieniach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 godziny temu, Kamilabe napisał:

Dziewczyny Wy macie syndrom sprzątania a ja gotowania 😅 

kiedy piekł się chlebek, wyrastało ciasto na chałkę. Jest pysznie ! 

06E40B08-A600-4E5E-A713-EF9E371B1FEB.jpeg

BFF30910-4152-40C7-9750-626DC1F2F342.png

O Jezu jak ja bym taka ciepła chałkę z maselkiem zjadła ❤️ 

1 godzinę temu, Anka 32 napisał:

A ja spiaca jestem nie wiem czy tak insulina na mnie dziala Bo spalam od 12.00 do 14.00 i maz mnie obudzil, ze juz obiad gotuje i ze insuline powinnam wstrzyknac ❤️. Czasami Jak robie ten zastrzyk to boli i szczypie w miejscu podania insuliny. Chyba jakies zle miejsca wybieram. Mam w brzuch, ale pielegniarka kazala w boczki bardziej na biodrach i czasem nic nie boli, a czasem boli i szczypie i troszke krew poleci.  

 

Dostaniemy w pracy jakos na dniach szczepionke na covid. Bardzo bym chciala zrobic to szczepienie ale nie teraz zupelnie przed porodem. Myslalam bardziej ze moze w czerwcu dostana, a Oni juz teraz jakos Bo trzeba sie zarejestrowac przez internet.  I szkoda mi tej szansy jednak tu w Niemczech zdanie lekarzy jest, ze kobieta w ciazy i karmiaca nie powinna sie szczepic...   Rozmawialam o tym z moja polozna ona juz dawno po szczepieniach. 

Moja koleżanka jest medykiem i szczepila się normalnie w ciąży, nic nie było. Ja jak będzie możliwość jeszcze w czasie karmienia to na pewno będę chciała karmiąc jeszcze żeby coś synkowi jednak przekazać przeciwciał. Także mam nadzieję że młodych do końca roku już zaczną szczepić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja mam  poprane na kilka na 50, 56 , 62,parę szt znalazło się na 68 . Trochę na lato koleżanka kupiła na 62 ale jeszcze nie wyprałam bo jak będzie za małe to odsprzedam.  

 

Dzisiaj się trochę nachodziłam, bo jeszcze byliśmy na cmentarzu. A tam trochę musiałam przejść bo do mamy, siostry i teściowej. Później sklep . Teraz zjadłam  i lekki odpoczynek . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Kamilabe jakie pyszne chlebki. 😀, ale bym zjadla sobie taka chalke. Wspaniale wygladaja twoje wypieki. Musza byc pyszne.  😀 Na szybko to moze udka pieczone, ziemniaczki albo ryz i jakies dobre suroweczki. Losos pieczony w piekarniku tez jest bardzo szybki i pyszny. Na kolacje czesto robie leczo moja cala rodzina bardzo lubi 😀 Moze deski z serami i wedlinami. To jest zawsze szybkie, ladnie wyglada i jest pyszne. Fajne dla dzieci sa paroweczki w ciescie francuskim. To tez jest bardzo szybkie i smaczne😀 . Sama bym teraz to wszystko zjadla 😅 

 

My z mezem bylismy wlasnie 2 godzinki w parku bo tak piekna pogoda. Lubie taka 🌞🌿 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Enigma no wlasnie wiem, ze w Polsce sporo kobiet  sie w ciazy szczepi, ale tu mnie nie dopuszcza do szczepienia w tak zaawansowanej ciazy i tez mam z mezem troche strach bo to bedzie raczej Astra i moge miec po tym goraczke wysoka do 3 dni, a mam tez problemy z krzepliwoscia krwi. Cala ciaze biore aspiryne na moja krew, a teraz byla ta afera z Astra i trombofilia, ze nawet w Niemczech na kilka dni wstrzymali szczepienia i jednak sie troche boje. Tym bardziej w ciazy. Po porodzie chetnie bym sie zaszczepila ale tym od Pfizer bym bardzo chciala. Jedno jest pewne na 100 % sie zaszczepie tylko po porodzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...