Lipiec 2010 | Forum dla mam

Lusiu, no to twój tata ma racje heh oby tylko slowa dotrzymał 😁
No to teraz kombinuj z tym chlopakiem, przynajmniej dobrze ze cie pamieta heh

jezeli chodzi o choroby to faktyczni, straszne jest patrzec na smierc dziecka i jego męczarnie w chorobie.Zycze bywa okrutne i niesprawiedliwe....


Kurcze doczytala was na raty i juuznie pamietam czy sie odnioslam do wszystkich postów..jak cos przepraszam 😜

Monia - ja uciekam już, bo mi Franczesko marudzi i jest nieznośny, nie wiem, czy przypadkiem nie ma mu się na spanie. Także miłej nocki papa 😘

no mozeci zasnie, spokojnej nocki i snu

informacja dla aszych dziewczyn LUSI I Moniki bo jestescie z Łodzi
Potrzebna krew dla 2 dniowej dziewczynki podłączonej pod płuco-serce. W woj. łódzkim nie ma ani jednej jednostki AB(-) lub 0(-) !!!!!! bez krwi Konstancja nie ma szans. Chętnych prosze o zgłoszenie się do stacji krwiodawstwa w łodzi przy ul. Franciszkańskiej 17/25. Krew oddajemy na Konstancję Mosińską która leży na OIOM Matka Polka noworodek.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam
Znowu zaglądam tylko na chwilkę bo z czasem u mnie krucho i net coś szwankuje chyba przez tą pogodę, pada śnieg i wiatr wieje. Wczoraj wieczorem jak wracałam to tak strasznie wiało że aż przystanek przewróciło dobrze że na tym przystanku nie było ludzi. Zmokłam bardzo że do dzisiaj jeszcze mi buty nie wyschły dobrze że mam jeszcze drugie w których mogę śmigać dzisiaj.
Zdrówka życzę wszystkim.

Witam
Znowu zaglądam tylko na chwilkę bo z czasem u mnie krucho i net coś szwankuje chyba przez tą pogodę, pada śnieg i wiatr wieje. Wczoraj wieczorem jak wracałam to tak strasznie wiało że aż przystanek przewróciło dobrze że na tym przystanku nie było ludzi. Zmokłam bardzo że do dzisiaj jeszcze mi buty nie wyschły dobrze że mam jeszcze drugie w których mogę śmigać dzisiaj.
Zdrówka życzę wszystkim.

jejku biedne malenstwo, sama bym poszla bo akurat moja grupa krwi. Oby ktos sie znalazl

Justi nei wiem jak to jest w przypadku kiedy nie ma danej krwi w jednostce ale jak ktos chce oddac krew dla danej osoby to krew sie nie musi zgadzac bo za twoja krew ta osoba dostaje w swoim miescia, ta odpowiednia dla niej. Tak sie dzieje tez kiedy np ktos z gdanska oddaje krew dla kogos z krakowa. taka wymiana.

wiesz u niej Olusia na pewno chodzi o czas stad pewnie w pierwszej kolejnosci szukali kogos z lodiz, a pozniej na pewno "mam nadzie" wzieli z innego miasta Obyyyyy . . . .

Lusia trzymam kciuki za to by ci sie udalo z tym facetem z biedroneczki 🙂

Edytka trzymam kciukasy za wyniki eh strasznie dlugo musisz czekac na nie

Monika ty to masz kochana przeboje z netem NIE ZAZDROSZCZE

Olusia super.ze wyniki Viki sa dobre
swoja droga mi moja pediatra kazala czekac do ukonczenia 2 lat
by podawac mleko krowie
a w jej idelamnym przypadku wlasnie do 3 lat
hmm jak to bedzie zobaczymy na razie nadal jestesmy przy NAN PRO 3

u nas dzis na przemian snieg, descz, slonce co za pogoda 😮 😮 😮 😮 😮 😮
ciesze sie,ze weekend juz tuz tuz 🙂 w koncu troszke czasu spedze z babelkiem i m.
Wojtus nam sie prestawil zamiast isc spac o 19:30 tak teraz do 21 szaleje z nami ... wiec czasu dla m. coraz mniej . ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ bo pozniej zawsze jestesmy oboje tak zmeczeni ,ze mamy ochote isc tylko spac

ehh

wczoraj polecialam po pracy do reeserved (uwielbiam ten sklep ☺️ ☺️ ☺️:blush 🙂 bo mialam info z Fb ze wyprzedaz 70 % i co przychodze i pupa blada 😮 😮 😮 😮 pomocji 70 brak nima :P

Ja mam grupę 0 Rh-, znalazła, info że potrzebna grupa AB Rh - , ale jak jest 0, to uniwersalna do każdej innej " - ". Na ul. Franciszkańską też rzut beretem, tylko że niestety nie mam co z małym zrobić, na R nie mam co liczyć, ani teraz, ani później 😞

Wczoraj Franek poszedł spac jak zwykle późno, może nieco wcześniej jak ostatnio, ale i tak dzisiaj nie było pobudki, bo ja za bardzo padnięta byłam, eh....

Pogoda wczoraj masakra, nie mogłam usnąć, tak gwizdało w okna, a mam balkonowe na zachód, więc miły i romantyczny taki zachodni wiaterek 😜 😁
Dzisiaj troche śnieg prószył, ale będe musiała się wybrać po chlebek i jeszcze ciągać ze sobą małego, a nieraz jak mu dmuchnie w buzię, to aż biedny powietrza nie może złapać.

Justi - wkurzające jest, jak człowiek nastawi się na coś (a szczególnie na zakupki 😎 ), a tu nici z tego. A dowiedziałąś się chociaz czemu nie ma wuyprzedarzy? Może dzisiaj będzie.
I nie dziękuję za chłopaka biedronkowego - żeby nie zapeszyć 🙂

I nie wiem już co chciałam napisać.....starość nie radość 😜 😁

ehh Lusiu 😞 to szkoda,ze nie mozesz pomoc tej dziewczynce 😞

Franiu to nocny marek po prostu,ale swoja droga to tez plus bo mozecie dluzej sobie pospac 🙂
na pewno wiosna bedzie inaczej bo wyszaleje sie na placu zabaw i bedzie szybciej chodzil spal no i wstawal by znow moc pedzic na dwór 🙂 wiec pozostaje ci tylko odliczac dni do wiosny 🙂

co do wyprzedazy to nei pytalam weszlam an chwile bo m. bylz malym w aucie bo zasnol nam wiec nie chcielismy go rozbudzac, a ja mialam chwile by moc wejsc do sklepu
oczywiscie dla siebie nic nie kupilam dla malego sweterek 🙂 o taki zwykly ale cos w sobie mial ,ze z nim powedrowalam do kasy 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 http://www.reserved.com/pl#/kids-collection/boy-092-110/blouses/R0059_2
chcialam kupic m. bokserki, ale rozmiary byly juz przebrane

hehe i oczywiscie wchodzac do samochodu uslyszalam " co znow kupilas tlyko dla Wojtusia " ?? na szczescie z usmiechem na ustach 🙂

tak wiec mial racje
a ja moze jutro wybiore sie z samego rana do tego sklepu tylko w innym miejscie bo u mnie jest mniejszy i tez w zwiaz,u z tym mniejszy wybor 🙂


ehhhh ale sypie , wieje Brrrrr nie znsoze takiej pogody

Niby sie wyśpię, ale nie mam dla siebie czasu nawet wieczorem/w nocy, bo jak mały zaśnie, to ja też, a ostatnio to nawet przed nim. Ale tak jest, jak calutki dzień jestem sama z małym, zero pomocy, więc wykończona jestem, nawet niewiele jem, od niedzieli dopiero wczoraj obiad nam ugotowałam (mnie i Franiowi), a tak to tylko jemu cos robiłam i tyle, a od piątku zeszłego mam 1/2 chleba i pewnie dzisiaj będe go jadła jeszcze, bo w taką pogode nie wyjdę z małym do sklpeu, chyba że przejaśni się trochę. Cały czas tylko kawę piję, eh, długo tak nie pociągnę.

A bluza ślicza, napewno super bedzie Wojtuś w niej wyglądał.

Chwilę poprószyło tak ostro, nic prawie nie było widac, wielkie płaty śniegu, i biało się zrobiło 😞 Nie chcę zimy, nie lubię 😞 Chcę wiosnę!!! Pokazałam Frankowi przez okno jak płatki śniegu spadają, to był zachwycony 🙂

a u nas ok 10 stopni i slonko od kilku dni i czyste blekitne niebo, normalnie wiosna, kombinezonu chyba mala w tym roku nie zalozy, no i kolka do sanek chyba trzeba dokupic:/
mialam wyjsc z mala na spacer ale musialam sie wykapac, a ze mala mi jeczala i wchodzila do wanny to sie kapalysmy razem, potem zrobila sobie ze mnie zjezdzalnie bo bylam mokra i kladla sie na moich cyckach i zjezdzala az do stop 😉 Po tych rewelacjach ledwo wyciagnelam ja z wanny, ubralam a ona zaczela ryczec i trzec oczy i chyba wlasnie zasnela wiec nei wiem czy dzis wyjdziemy bo ostatnio spi po 3-4godz:/ a taki piekny dzien

Lusia to oby z tym ''biedronkiem'' sie wszystko udalo 😉 Musisz zagadac, ze np marny dzien dzis pewnie bo tyle ludzi w sklepie i jak on sobie daje rade z takim tlumem, potem cos o odpoczynku i moze zaproponuje ci kawe? 😉

Powiem Wam, ze ja od jakiegos czasu chyba tez mam takiego faceta sklepowego tylko ze z Lidla:p Tak mam meza i nie powinnam he he ale ostatnio do sklepu jezdze sama wieczorami no i czesto jest taki facet przystojny jak cholera i zawsze za mna lazi i sie usmiecha. Nic poza tym na szczescie ale pomimo tego, ze jestem mezatka to mi sie to podoba, nic zlego nie robie a to podnosi moje poczucie wartosci, ze jeszcze moge sie komus podobac 😉

Olusia - miłe jest, jak inni mężczyźni się oglądają, uśmiechają, to normalne 🙂 W moim przypadku no cóż....niby parą jesteśmy oficjalnie, chociaz tak naprawdę żyjemy w separacji. Ja czuje się i poniekąd nia jestem jak samotna matka, same wiecie mniej więcej jak on się zachowuje, więc dlaczego mam nie skorzystać, kiedy mam nadzieję, że normalny chłopak się mną interesuje (a mam nadzieję, że zainteresuje się tak, jakbym chciała 🙂). Mam juz 30 lat, mam kolejne 8 zmarnować sobie z tym człowiekiem? O nie! Więc działam. Skoro nie mam odwagi tak się z nim rozstać, to może zmotywuje mnie miłość 🙂 Specjalnie nie szukam, ale jak samo się trafi, to czemu nie? 🙂

Lusia pewnie, ze nowa milosc cie zmotywuje! Nie ogladaj sie na tego dupka tylko dzialaj a wtedy zobaczysz, ze bylo warto i pojdzie ci jak po masle zostawienie go. Wiem co mowie.

Wiem, że nie będzie to takie łatwe, bo jednak jest dziecko, i nasze kontakty na pewno nie zanikną, chyba że on wykaże brak chęci widywania się z synem. Z teściami już rozmawiałam na ten temat, teściowa rozumie, że tak być nie może i sama mi powiedziała, że przez R jak kiedyś spotkam innego faceta to mogę bac się mu zaufać i będę miec ciężko. Najważniejsze, że są po mojej stronie, ale żałuje bardzo, że ona potrafiła się zmienić, co doceniam bardzo i znacznie lepiej mi się żyje, gdy nie noszę w sobie takiej nienawiści jak wcześniej, to teraz on pokazuje swoje drugie oblicze 😞 Szkoda, ale cóż zrobić? Kolejne dziecko na zmarnowanie 😞

moze to ojcostwo go przerasta czy cos? Bo z tego co pamietam staraliscie sie dlugo o Franka i przed porodem bylo wszystko ok. Dziwne, ze az tak sie zmienil. A nie mysleliscie zeby isc razem na terapie?

E tam, ojcostwo....jego życie przerasta. Wcześniej tez bywało różnie, ale nie wiem, czy teraz nie jest gorzej. Wczesniej, to jeszcze się tym wszystkim przejmowałam, a teraz po prostu boli mnie, że jesteśmy z Franiem tak traktowani i rozczarowana, a ogólnie to jestem obojętna na to wszystko. Nie ma we mniej jakiś tam uczuć związanych z miłością itp. bo nie pielęgnowane po prostu umierają, a przez to, że wcześniej i w ciąży także źle się zachowywał, to Franek wskoczył na jego miejsce.
Terapia to może i byłby dobry pomysł, ale to on musi tego chcieć, a póki co nie chce, uważa, że może i źle się zachowuje, ale wydaje mu się, że ot tak, po prostu nagle stanie się grzecznym chłopcem.

Hejka 🙂

A ja jestem chora na całego 😞 I do tego Emilka coś zaczyna pokasływać i ma lekki katarek 🤢 Ehhh a mieliśmy iść teraz na szczepienie, bo po ostatnim katarze się odwlekło, a teraz znów lipa 😠

Olusiu to mała dużo się przy babci uczy 🙂 Musicie ich częściej odwiedzać 😜
Ach no i super, że skaza wkońcu jest za wami 🙂

Lusiu straszna ta historia 😞 Kurcze czemu złych ludzi nie łapią się takie rzeczy, tylko niewinnego dziecka 😞
A z tym amantem to kombinuj 😜 Wkońcu szczęściu trzeba pomagać 😉

A z chlebem to może rób tak jak ja. Ja sobie kupuję ze 3 chleby i mrożę. Potem tuż przed jedzeniem wyciągam jeden z zamrażarki, wyciągam kromki, rozkładam na blacie pojedynczo i rozmrażają się z 10 minut 🙂 A smakują jak świeżutkie 😉 Ja też nie zawsze mam czas ani możliwość wyjść po chleb więc ten sposób mi pomaga 🙂

Justi biedny dzieciaczek...ja nawet jakbym była blisko to nie mogłabym pomóc, bo mam grupę A+ 😞

U nas dzisiaj parę razy była istna śnieżyca 🤢 Zima nadeszła z wielką pompą heheh 😉

Emi właśnie usnęła, to mogę chwilkę odpocząć 😉 Wczoraj urządziła mi pobudkę o 4:30 🤢 i usnęła w wózku jak byłyśmy na mieście, a dziś o 6...ale dziś obudził ją zatkany nosek...wogóle coś jej się poprzestawiało, bo wcześniej spała od 20 do 8 a teraz tak wcześnie wstaje...jest jeden plus tych pobudek, bo dzięki temu jestem obrobiona ze wszystkim wcześniej niż jakbym wstała o 8 czy 9 więc mamy więcej czasu dla siebie 🙂

Ja osobiście uważam, że R się nigdy nie zmieni i wprost idealnie trafiłaś Lusiu ze stwierdzeniem, że jego życie przerasta!!!!!!!!!! Lepiej bym tego nie ujęła. Nie dorósł do roli partnera a co dopiero ojca...przykre to bardzo, ale nie ma co oglądać się za nim, tylko brnąć do przodu, bo szkoda sobie życie marnować...

Edytko - dużo zdrówka dla was, że też się przyplatało to dziadostwo, eh....
Wiesz co, mam pół chclebka zamrożonego, ale już takiego trochę starego, bo nie jadłam go i w końcu postanowiłam, że zamrożę, bo szkoda wyrzucić.

Właśnie R mnie wkurwił na całego, eh....nie ma co, tak bym chciała, żeby była wiosna, wtedy napewno nie siedziałąbym w domu i byloby mi łatwiej.

A tak wracając do biedronka, to szkoda, że na identyfikatorze nie ma jeszcze nazwiska, to wtedy mogłabym więcej się dowiedzieć na jego temat i pozbyłabym się złudzeń...

Lusiu kurcze jesteś bardzo wytrzymała...ja na twoim miejscu już dawno uciekłabym od takiego gnoja...wkońcu ileż można wytrzymać?? Są jakieś granice...kochana naprawdę nie masz żadnej opcji, coby wyrwać się od niego?? Nie możesz zamieszkać u swoich rodziców?? Przecież on cię wykończy nerwowo...

heheh Pan Biedronka 🙃 🙃 i Lusia 😉
kurcze faktycznie moglabys go sprawdzic na jakims portalu i wiedzialabys co to za typ
a co do R. to Ja juz nei mam do niego sil
a nie muze go znosic, a co dopiero ty
ehh czemu niechcesz przeprowadzic sie do mieszkania
od Twojej Babci ?


Edytko duzo zdrowka dla calej waszej trojki
oby wszystkim szybko przeszlo

Ania zdolniutkiego masz Stasia takiego Samodzielnego 😉

Mogę iść do rodzicow, tyle że jakoś zwlekam z tym wszystkim, sama nie wiem czemu, może licze na jakis cud, sama nie wiem 😞 Poza tym nie będę mogła chodzić do biedronki 😞