Lipiec 2010 | Forum dla mam

ja to dziewczyny mam spiralke i okresu praktycznie nie mam...a jak juz dostane to wcale podpaski mi nie sa potrzebne..tylko wkladki...prawie nic mi nie leci...ale moj gin mowil ze okresu wogole moge nie miec jak mam ta spiralke...ktoras z was tez sie zabezpieczyla spiralka??

aaaa i mydlo trzymam z daleka od kubusia....

niby ta spiralka na 5 lat zabezpiecza przed ciaza...tak mowil gin...1200 za nia zaplacilam...ale gi mowil ze jakbym wczesniej planowala to wystarczy przyjsc do niego i on sciagnie i po problemie...wydaje mi sie ze to jest dobre zabezpieczenie...nie musze zadnych tabletek łykac i mam spokoj

lece cos wszamac...trzymajcie sie cieplutko..moze niedlugo znowu wpadne 🙂

Wracając do mycia - myję Frankowi dupkę i siusiaka właśnie moim płynem do higieny intymnej 🙂 Czytałam, że są też takie dla dzieci, no ale jak robię tak 😜

Ja mam krótszy i dość skąpy okres, co mnie bardzo cieszy. Przez pierwsze 2 dni trochę bardziej obfity, ale generalnie też nie zużywam dużo podpasek - przy ostatnim to chyba tylko ze 4 mi zeszły 🙂 No i praktycznie wogóle nie boli mnie brzuch, ani piersi przed też nie, nawet nie nabrzmiewają mi jak przed ciążą. Same plusy hehe, ale tak podobno jest/bywa 🙂

Izunia - masz ty los ze swoją matką, ale nie przejmuj się - jednym, uchem wpuszczaj, drugim wypuszczaj.

Lusiu, moja mala uwielbia mydla, szampony, kremy i wszystko czego nie mozna jesc. W kostce chyba nei probowala ale w plynie tak. Musze lazienke zamykac i wszystko wysoko stawiac bo sobie otwiera i wylizuzje, jak mam plyny do kapieli dla niej z pompka to z tej pompki probuje wysysac, raz sie jej udalo wiecej pociagnac i az jej banki z buzi poszly i caly dzien pachniala. Nie wiem co to za dzieciak, przeciez to wszystko gorzkie jest a ona az sie trzesie zeby polizac. Tak samo z kremami jak ja smaruje po kapaniu czy jak idziemy na dwor, jezyk wystawia zeby jej smarowac.

Monia wspaniale, ze mala dostala sie tak szybko, mysle, ze szybko sie zaaklimatyzuje, takie dzieciaki niby szybciej sie przyzwyczajaja do nowego miejsca niz starszaki.

Mój też kombinuje żeby wyjeść coś z opakowania 🙂 Wiecie co, dzisiaj jak mały zrobił kupe, było "coś" w pampku, więc postanowiłam sprawdzić, no i okazało się że moje dziecko pożarło biały koralik, płaski, średnicy ok.7 mm. Na szczęście wysrał łobuz jeden 😁 Ciekawe, co tam jeszcze może się znaleźć 😁

Hejka mamuśki 🙂

U nas sanki to porażka 🤢 Mała nie chce zjeżdżać ze mną, nie chce też abym ją ciągnęła w sankach po chodniku 🤢 Ostatnio zrobiłą mi taką histerię na sankach, że w tym roku raczej ich już nie wykorzystamy...może na przyszły rok mała będzie starsza to sanki sprawią jej większą frajdę...

No i muszę się pochwalić, że moja córcia zrobiła dziś dwa razy kupkę do nocnika 🤪 Ale coś siusiu przestała robić...ehhh, nie mogę utrafić...jeszcze nie woła na nocnik ale mam nadzieję, że takimi próbami wkońcu się tego nauczy 🙂

Emi też wyrzuca sama pampersy hehehe, a dzisiaj jak obierałam ziemniaki i marchewkę to wyrzucała do kosza obierki 😁
A z przewijaniem, to robimy to na leżąco bo na stojąco chyba bym nie umiała...jak dam małej coś do rączki, coś nowego to jest spokój 😉

Lusiu kochana trzymaj się, mam nadzieję, że nie będziecie mieć żadnych problemów!!! Nie chodzi o R, bo jego jakoś nie byłoby mi żal, ale chodzi o ciebie i Frania...mam nadzieję, że nic poważnego się nie stanie...
A z tym koralikiem to Franio dowalił do pieca 😮 Dobrze, że się nim nie zadławił... 🤨

Monia super z tym żłobkiem wam się udało 🙂 🙂 🙂 Oby Gabrysiulek się zaklimatyzował 🙂

ja własnie przyjechałam z tesco, kupiłam małej 2 pary spodni dresowych, 3 śliniaki, pampersy i chusteczki do pupy to juz do złobka wyprawka hehehe

Izunia tez mnie wpienia jak gdzieś wychodzę a słyszę pytania Gdzie idziesz, a po co? itp.... no ale co zrobić.....widać twoja mama tez lubi wszystko wiedzieć.

Lusiu, to Franek smakosz hehe rózne rzeczy widac mozna znalesc w pieluchach 😁

Olusia, nie tylko Viki jest taka smakoszka kosmetyków...Gabi rózniez stara sie spijać szystkie butelki które jej wpadną w rece. Mleczka, tonik, szampon itp...najdziwniejsze ze to jej smakuje a czesc jedzenia nie ehhhh

Edytko, to faktycznie dziwne ze Emi nie polubiła jazdy na sankach...moze w przyszłym roku sie do nich przekona

To tylko patrzeć jak Gabi pójdzie do żłobka, skoro wyprawka gotowa 🙂

Edytko - widocznie Emi nie ma jeszcze ochoty na sanki, cóż, może w przyszłym roku...i gratulacje z postępów nocnikowych 🤪

Właśnie w czołówce wiadomości na polsacie mówili, że średnia krajowa zarobków to 4000zł. 🤢 Ciekawe kto i gdzie....chyba tacy politycy zagłuszają statystyki i stąd takie dane, bo normalnie to klepie sie biedę 😞 - w większości 😞 napewno nie będę oglądać, żeby się nie wkurzać.

Edytko - a jak twoje wyniki badań szpiku?

Edytko, w tej ksiazce co mio Lusia pożyczyła napisane jest ze dziecko 1,5 roku ciezko jest nauczyc nocnikowania 2 letnie sa duze sznse a 2,5 to na bank zrozumie o co kaman 😁 jak pytalam kolezanek to ich maluchy nauczyły sie sikac do nocniczka tak miedzy 22 a 24 miesiacem...bo tak to raz coss kapło raz nie wiec praktycznie po tych 22 tyg było juz fajnie z tym załatwianiem.tak wiec głowa do góry i na Emi przyjdzie czas

Monia wiesz mnie po głowie cały czas chodzą słowa mojej mamy i teściowej, które twierdzą, że jak my z M. byliśmy mali to w wieku półtora roku już wołaliśmy na nocnik, ale wtedy były czasy pieluch tetrowych, to matki szybciej uczyły nocnikowania żeby mieć lżej, a i dzieci miały lepszy komfort. Teraz w dobie pampersów, które są długo suche dzieciom już tak się nie spieszy, a i dla nas jest to wygoda 😉 Ale mam nadzieję, że tak za pół roku (bo czytałam, że nauka nocnikowania trwa kilka miesięcy) ciągłych prób wkońcu mała zatrybi o co chodzi 😉
Dziś jak zobaczyłą kupkę w nocniku to była mocno zdziwiona i zapytała "co to???" hehehh 😁

Lusiu wyniki mają być po 6 tygodniach czyli jeszcze jakieś 4-5 tygodni zostało...

A wam jak idzie nauka nocnika?? Próbujecie już sadzać czy jeszcze czekacie??

ja jeszcze poczekam i zaczne jak mala bedzie bardziej kumata...chyba tak własnie po 20 mies zycia...zresztą czas pokaze jak bedzie 😁

Ja nie oczekuję od Emilki, że od razu zacznie wołać na nocnik i zrezygnuje z pieluch, bo to rzadkie przypadki dla dzieci w tym wieku, ale moje sadzanie ma bardziej na celu oswojenie dziecka z nocnikiem, pokazanie mu do czego on służy. Czasem np. siadam na sedes i sadzam przed sobą małą na nocniku aby widziała, że mamusia też tak robi siusiu 😉 Nieraz pomaga i Emi robi siusiu ze mną hehe 😎 A nieraz jak nie chce jej się sikać, to nie da rady 😉
U nas i tak nastąpił postęp, bo pierwsze próby posadzenia jej na nocniku kończyły się fiaskiem i mała za nic nie chciała ani chwili na nim wysiedzieć...

My jeszcze nie próbujemy na dobre, też jeszcze czekam aż Stasiek zatrybi bardziej. Na razie potrafi pokazać gdzie jest kupa, ale pokazuje zarówno kiedy jest jak i kiedy nie ma 😉
Strasznie się ostatnio rozgadał, powtarza coraz więcej słów i coraz więcej pamięta. Co mnie cieszy, mówi l i r bez większych problemów.

Oboje jestesmy przeziębieni, masakra normalnie bo Stasiek nie wyszalany i nie wyspacerowany jest nie do zniesienia. Wczoraj z wielkim katarem z nim poszłam na spacer ale dziś sobie odpuściłam i strasznie nam zalazł za skórę. Jutro już tego błędu nie zrobię.

twraz patrze ze post mi sie nie dodał 😠
Edytko ja próbowałam jakis czas temu ale mala kapelusz sobie robi wiec spróbuje ok 20 mies zobaczymy jak bedzie

Emilka też zaczęła ostatno mnóstwo słów powtarzać 🤪 I coraz więcej słów świadomie używać 🙂 U nas znowu "l" i "r" Emi nie umie wypowiedzieć, ale się tym nie martwię 😉 Przyjdzie czas...

Aniu to forum, któree poleciłaś jest genialne 🤪 Znalazłam wiele ciekawych porad 🙂 🙂 🙂

Nic uciekam się kąpać i spać, bo już mi powieki lecą...

Spokojnej nocki dziewczynki 😘 😘 😘 😘

Ja wczoraj mała wypytywałam o rózne rzeczy, tzn.. np jak co sie nazywa i bylam w szoku,jaka ona juz kumata.Wiele przedmiotów wskazała mimo iz ja ich nie uczylismy, tylko czesto sie wymienialo ich nazwe.nawet m pouczyłam ze mma sie chamowac co do pewnych słów heheh bo kto wie kiedy mala zacznie je wymawiac. Bardzo mi sie podoba jak na pępek mowi PEPEK 😁

Hej
Monia okres mam slabszy niz mialam przed ciaza i mniej bolesny ale poprostu czulam sie do dupy ze tak powiem dzis juz lepiej,dobrze ze go dostalam w srode bo jutro idziemy na wieczorek i bede mogla wlozyc tampona sobie,bo w pierwszym dniu mam bardzo obfity(zalezy jaki msc)i nie nadazylabym zmieniac.... ☺️ 😮 😮

Co do nocnika ja tez uwazam ze nic na sile Kacper nie chce ostatnio siadac na nocnik drze sie jak opetany wiec to nie jego czas jeszcze....
A co do mowienia to gada po swojemu buzia mu sie nie zamyka,a ze slow umie powiedziec tylko mama tata,baba,nie tu i nic pozatym,ale chlopcom ciezej idzie mowa,jak byla WOSP to spotkalam kolezanke co ma coreczke z czerwca to normalnie kopara mi opadla do kolan ta mala tak gadala normalnie calymi zdaniami 🙂

Nic mi sie nie chce a musze wyprasowac na jutro kiecke i garnitury Rafalowi bo pewnie bedz mial problem ktory zalozyc,a mam lenia jak cholera,pozatym spac mi sie chce bo dzis nocka byla do dupy spalam tylko z malym bo katar go meczyl i ten zajal ponad polowe lozka wrrrr....

Irciu to imprezka wam sie szykuje, chociaz troche odbicia od codziennych spraw 😁 no tak jest z dziecmi ze jedne mnie mówia a inne wiecej a za chwile potrafia szybko wszystko nadrobic.Gabi w sumie tez jakos duzo słów nie mówi, ale wazne dla mnie ze je rozumie a mowa przyjdzie w swoim czasie.

A my z m planujemy wyjazd na 3 dni do Rzeszowa do m siostry i jej chłopaka. Mała by miala zostac z tesciami na weekend.... tyle ze nie wiem czy dam rade ja zostawic ehhh no ale musi nastapic kiedys ten mometn.teraz jak do złobka bedzie chodzic to tez w sumie pierwszy raz na tak długo ja zostawie. Wiem ze z tesciami bedzie miala dobrze i nic jej sie nie stanie no ale...... my planujemy jechac 10 lipca wiec jeszcze troche czasu mamy...najpierw zobacZzymy jak ze zlobkiem nam pójdzie

Uch, właśnie sie dowiedziałam, że od poniedziałku mamy w budynku wymianę rur gazowych 😮 Czyli ruina i pył na klatkach schodowych (mamy drzwi koło skrzynek w których będą ryli) i w mieszkaniu bo wymieniają rury aż do kuchenek gazowych. No i przez 1,5 tygodnia brak gazu ale to już pikuś przy pozostalych utrudnieniach...