Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Widzę, że mamcie mają nowe, kolejne postanowienia żeby się odchudzać 😜 To i ja się przyłączę do grona 😁 No niestety, ale zima nieco dała mi się we znaki i te 2-3 kg podskoczyła mi waga...mam nadzieję, że i tym razem znajdę motywację, żeby wziąć się za siebie 🙂

Śliczne zdjęcia, szkoda że i ja nie mogę dodać 😞

Eva - podziwiam Kinie, że tak spokojnie leży sobie po kąpieli i "czyta" sobie książeczkę 🙂 U nas po kąpieli musi być muzyka, żebym mogła go na spokojnie wysmarować i ubrać 🙂
Super ta kuchnia, jak te nasze dzieciaczki rosną, widać już "dorosłe" zabawy, a nie tylko grzechotki, jak to było niedawno 🙂

U nas ostatnio w ruch poszły bardziej męskie zajęcia 🙂 Franek jest zafascynowany śrubokrętami itp. odkąd podpatrzył jak R skręca szafę. Leżą w pokoiku jeszcze płyty, więc mały ma pole do popisu, teraz z resztą też kręci śrubokrętami w dziurkach w deskach i nosi co lżejsze dechy 😁

Olusia - Franek też bardzo interesuje się drzewami 🙂 Co spacer zadziera głowę do góry i pokazuje je, jakby pierwszy raz widział 😜

Wczoraj byliśmy na obiedzie u teściów, była babcia, która jest bardzo ciepłolubna, więc było za gorąco w domu. Nie lubię tego, bo ja mam znacznie chłodniej, i nie chcę, żeby później mi się mały przeziębił 🥴 Ostatnio zauważyłam też, że Franek nie chce spać w innym miejscu niż swój własny dom (nie wiem jeszcze, jak jest u moich rodziców). Wczoraj miało mu się na spanie, prawie usypiał, ale jednak nie dało radę. Zasnął w samochodzie w drodze powrotnej, więc teść zahaczył jeszcze o Praktikera, a mały spał w samochodzie, więc w sumie z godzinka zeszła i wyspał się 🙂

Ja narazie daruję sobie próby nnocnkiwoania, bo jest za zimno w chacie, żebym puszczała mlodego z gołym tyłkiem 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zła jestem pisałam post i mi cały uciekł wrrrrrr. Ja sie nie odchudzam bo w spzitalu schudłam 2 kg z nerwów. Moje dziecko poweselało po tych całych przejściach jest radosny ciekawy świata tak jakby nagle przyspieszył w rozwoju nie poznaje mojego synka bo zrobił się żywy wszędzie go pełno. My na dwór nie wychodzimy boję się jeszcze mimo przyzwolenia lekarza dzisiaj rano mieliśmy -13.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kkkoraliku, supr ze Mikus juz ma najgorsze za soba, teraz niech sie cieszy otoczeniem 😁

Lusiu, no musimy kiedy sie umówić na spacerek 😁 Dzisiaj wchodze na wagę by zobaczyć ile mi przybyło...a tam -1 kg az w szoku byłam...teraz mam 76 wiec nadal nadwaga:/

Olusiu, no to wam zrobili z tymi chodnikami.,Dobrze ze macie gdzie sie wyszalec Z z mała no i prosimy o zdjecia z takich zabaw 😁

Eluniu, to teraz sie możecie soba nacieszyć 😁
Edytko, no Emi nadal cała ty i faktycznie uper ma długie włoski, aj rosna nam piękne kobitki 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monia a ile masz wzrostu? Ja teraz waze 74 kg bo po swietach mi przybylo a juz mialam 68 😞 Tylko, ze ja to wygladam jak torba a Ty jak masz super figure. Od kilku dni staram sie jesc duzo owocow, mniej slodyczy i w ogole zdrowiej ale waga stoi:/

Koralik biedna ty sie tam nastersujesz, oby to byla ostatnia powazna choroba Mikusia, biedny maluszek. Ale tez chyba mniejsze dzieci troche lepiej znosza wizyty w spitalu niz starsze bardzies swiadome tego co sie dzieje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Koraliku - pewnie Mikuś czuł się ogólnie źle, ale nie umiał tego wyrazić, a teraz, kiedy wiadomo co mu było i został wyleczony, to nadrabia zaległości 😁 😁

Dziewczyny, wy takie laski jesteście, a jeszcze wam źle 😎 Ja to dopiero jestem wieloryb - no, ale niestety mam inny typ figury - niestety rodzinne, a i widze, że Franek też ma kulosy po mnie i moim bracie 😮

My dzisiaj byliśmy na krótkim spacerku, chyba z 20 min. ale tak wiało, że młodego zatykało. Ale i tak zaraz ładnie poszedł spać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie 🙂
Widze ze temat odchudzania na tapecie zycze wam wytrwalosci hehe..Ja bym nie dala rady ale poki co nie musze sie narazie odchudzac bo przy 175 cm waze 55 kg 😮,a jedzenia sobie nie odmawiam a tym bardziej slodyczy 🙂
My po imprezie wybawieni i wytanczeni,ale ja przeziebiona gardlo mi nawala i troche mam katar no ale co sie dziwic w nocy wtedy bylo -15 u nas....
Eva Kinia slodka jak cukierek,i jak sie ladnie bawi 🙂
Edytko z Emi tez sliczna panienka a jaka wysoka jakby miala z 2 latka 🙂
Koraliku dobrze ze z Mikusiem juz ok,jak sie patrzy ze dziecko zdrowe to az sie chce zyc 🙂
Zreszta wszystkie te nasze sloneczka slodziaste
Musze tez kiedys wkleic jakas aktualna fotke mojego misiaka 🙂
Dobra uciekam sie polozyc bo glowa mnia napierdziela nie milosiernie wrrr.... 😞 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja mam 172cm wzrostu (według dowodu osobistego, muszę się zmierzyć) a ważę 63kg. Według wskaźnika BMI mam idealną wagę, ale ja się w takiej źle czuję. Chciałabym dojść do 57-58kg bo wtedy wskaźnik też będzie pokazywał idealną wagę a ja będę się czuła lepiej ze sobą 😉 Tzn jedyne co chciałabym zrzucić to brzuch, ale to jest zrobić najtrudniej...i oczywiście pierwsze co zawsze leci to biust, a tego bym nie chciała bo teraz mam taki akurat 😉

My byłyśmy wczoraj z małą u teściów, zjadłam pyszny tort chałwowy ☺️ Ale oczywiście nie cały hehheh 😁 No i wczoraj zrobiłam 100 brzuszków, a dzisiaj tylko 70 bo mam zakwasy. Brzuch musi mi się przyzwyczaić do wysiłku.

Koraliku cieszę się, że Mikul odżył i jest radosny, po tylu przejściach aż miło usłyszeć 🙂 🙂 🙂 Teraz będzie już tylko lepiej 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie 🙂

Irka - ważysz naprawdę niewiele, nadawałabyś się do top model 😜

Edytko - fakt, brzuszek najtrudniej, ale u mnie on akurat bez problemu spada, gorzej z udami, z którymi zawsze miałam problem 😞 Ale jak widać, nie wszystkim da się dogodzić 😜

Kurcze, ale picno brrr....chyba muszę się cieplej ubrać....jak chcę już wiosnę!!!!! Pocieszam się, że mamy już praktycznie luty, więc szybcuiutko zleci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Też chcę wiosnę!!!!! aaaaaaaa niech już nadchodzi...
Ostatnio też ciągle jestem przemarznięta, mimo tego, że grzeją kaloryfery, ale na te największe mrozy nawet one nie dają rady...
Już nie mogę się doczekać jak na spacer będziemy zarzucać na siebie tylko jakąś cienką kurteczkę i na dwór 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ile dni temu Mikuś całkiem wyzdrowiał?? Bo jak minęło parę dni to myślę, że śmiało możesz wyjść, na początek na pół godzinki 🙂 I z każdym dniem wydłużaj ten czas.

U nas też nie jest lodowato w mieszkaniu, ale jak na tak rozgrzane kaloryfery, to wieczorami jest nie za gorąco...Małą ubieram cieplej, poza tym tak jak piszesz, ona jest w ruchu więc jest jej cieplej niż mnie 😉

Nic lecę na spacerek, muszę jeszcze skoczyć do Biedrony i do spółdzielni mieszkaniowej...

Miłego dzionka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Koraliku jak masz balkon, to na twoim miejscu ubralabym Mikusia jak na spacer i wyzszla na troche na balkon, zeby organizm za duzego szoku nie doznal, a jak nie masz, to uwazam ze 30 min to za duzo. To ja z Frankiem w taka pogode wychodze na 30 ,40 min. Ale zrobisz jak uwazasz.

Tez powinnam wyjsc z malym teraz ale nie chce mi sie jak nie wiem 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jak tam chcesz Koraliku, ale nie zanosi się w najbliższym czasie, że będzie cieplej 🙂 A teraz chociaż jest słonko, więc trochę wit. D3 🙂
Ja przed chwilą wróciłam, pojechałam wózkiem bo do sklepu, ale w powrotnej drodze mały się przeszedł, więc spacer zaliczony. Nie ma tragedii, najgorzej zebrać się i wyjść z domu, później jest ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kurcze to mnie do ideału brakuje i to sporo.Olusiu ja mam 171cm a Edytka o 1cm wiecej i ile kg mniej wiec wizualnie to spora róznica......
Nie wiem jak u was ale u nas cos zaczął sie dziwny okres.Mała budzi sie w nocy jak zawsze, ale jak juz sie rozbudzi to masakra.np dzisiaj przeżyliśmy szok.Obudziła sie ok 1.00 wierciła, jęczała.Kładła na boczek by zasnac a za chwile płacz i krzyk i tak do 4 rano a po 4.00 to non stop juz był płacz i krzyk, nic nie pomagało na uciszenie, uspokajanie i uspanie. widacze jej sie chciało spac ale cos nie mogła.Zasnęła dopiero u mojej mamy na rekach na stojąco tyle ze przy próbie odłożenia znów krzyk i płacz...po40 min udało sie ja uspac w taki sam sposób. dzisiaj w nocy spałam 1 godz a połozłam sie znów spac 7,40 i pobudka 10.15 ehhhhh nie wiem co sie dzieje z nia...czsami nawet w dzien potrafi płakac bez powodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny 😉
o tak najgorsze w tym wszystkim jest to ubieranie i po powrocie rozbieranie się . My póki co spacery mamy zawieszone bo dziś byliśmy na ostatnim szczepieniu 5 w 1 i Kinga po powrocie od razu poszła spać. Biorę się teraz za stertę prasowania co o dłuższego czasu na mnie czeka...
Edytka no tak jak mówiłam wcześniej z Emi istna modelka!!! super pozuje! ile śniegu macie 🙃 widać że w końcu zawitała prawdziwa zima 😎
Ja mam wzrostu 160cm a ważę 52kg i wolałabym jednak powrócić chociaż do 50kg.
Koralik a na którym piętrze mieszkasz że macie tylko 6??
słyszałam w tv że dzisiaj w taką pogodę ograniczyć jak najmniej czasu dzieciom i starszym osobom na świeżym powietrzu bo robi się za zimno.. co nie oznacza by całkiem z tego zrezygnować ale jak mały tak chorował to może warto jeszcze się teraz wstrzymać a trochę pokój przewietrzyć jak on jest w tym czasie w innym pomieszczeniu czy coś takiego..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie
Koraliku mysle ze na 15 min powinnas wyjsc 🙂Moj maly teraz biega z tata po ogrodka,ale maks 30 min bo wieje strasznie...
Monia niewiem co ci poradzic bo Kacper rzadko kiedy plakal w nocy moze mu sie zdarzylo raz albo dwa czesciej jak sie budzil to sie bawil,a moze ja brzuszek boli albo ucho skoro tak placze sama niewiem....
A co do wagi to zawsze wazylam 60-62 kg przy 175 cm to byla moja norma a od wakacyjnych stresow spadla mi do 55 i tak sie trzyma,i dobrze sie z nia czuje chociaz sporo ciuchow za duzych a nie ma kasy na nowe...no coz tak to bywa ech...
Wiecie co ale sie ciesze bo udalo mi sie dzisiaj zapisac Kacpra do innego lekarza rodzinnego tzn do pani pediatry co chodzilismy do niej prywatnie jak maly chorowal jak mial 3 msce bo tak narazie odpukac,i od razu zmienilam pieleg srodowiskowa normalnie jestem heppi jak niewiem tym bardziej ze do niej sie ciezko dostac,a poszlam wczoraj spytac z glupoty i akurat bylo miejsce teraz tylko musze jech do starej przychodni zeby przeslaly karte szczepien,jeden minus ze ciezej sie zarejestrowac niz u nas na wsi w osrodku no ale tak jest wiecej pozytywow niz negatywow 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Irka - dla dobra dziecka lepiej się przemęczyć przy zapisywaniu niż chodzić do konowałów 🙂

Monia - u nas jest tak, że jak w nocy jest masakryczny ryk, to na bank jest to brzuch, nic innego. Mały strasznie wtedy płacze, aż krzyczy, ale po dawce Esputikonu (w ciemno, bo przecież nie mam na początku pewności co mu jest - chociaż ten "płacz" rozpoznaje już na co jest 🙂) dość szybko mu przechodzi, plus masowanie brzuszka. Wtedy też często na rączki chce, no i bączki idą jak szalone 🙂 Albo może Gabi coś się przyśniło złego 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...