Czerwiec 2010 | Forum dla mam

hej dziewczęta

a ja dziś miałam towar więc już możecie sobie luknąć na aukcje

teraz właśnie skończyłam pakować paczki i lecem spaniusiać

papa

Magda pisała kiedyś o piosence którą lubi się bawić z Piotrusiem. Ta piosenka jest na płycie
http://merlin.pl/Rosne-z-piosenka-Deluxe-Jewelcase_Jagoda-Naja/browse/product/4,897992.html
- jeszcze tu jest dużo innych takich do pokazywania, na zajęciach na których byliśmy też bazowali na tej płycie. Miałam Wam już ją dawno polecić ale jakoś mi się zapominało ☺️

A i widzę że są kolejne z tej serii:
http://merlin.pl/Bawie-sie-z-piosenka_Jagoda-Naja/browse/product/4,910360.html?qrtc_typ=prd&qrtc_tpl=tpl_prod_muzyka&qrtc_pos=1&qrtc_prd=897992
http://merlin.pl/Usypiam-z-piosenka_Fonografika/browse/product/4,708908.html

hej 🙂
Ann, dzięki za sznurki - być może coś dla Młodej z tego kupimy 🙂

moja przyjaciółka miała fałszywy alarm w nocy - 4 skurcze 😁 😁 😁 a już jest w 39 tygodniu ciąży. Tydzień temu jej Tomek ważył 3800, więc być może będzie miała cc. No ciekawa jestem... 🙂

Piorę właśnie stary wózek - postanowiliśmy z mężem go sprzedać,a za kasę kupić Adze jakiś fotelik samochodowy z atestem...

Hej 🙂

My już od 5 na nogach więc zdążyłam ogarnąć mieszkanko, powiesić pranie, włączyć następne, przebrać pościele i nastawić obiadek 🙂 wyszło słonko i chyba dostałam kopa energetycznego 😁

Ann, już sobie pobieram tą płytkę z chomika; 😜 pośpiewamy dzisiaj z Marysią 🙂
A miałam Ciebie jeszcze zapytać o jedno- co się Wam przydało (jeśli chodzi o Stasia) nad morzem. Chce przygotować się jak nalepiej na wyjazd. Gotowałaś mu na miejscu czy miałaś zapasteryzowane jedzonko??

Angela, a napisz mi jedno na łuku patrzysz tylko w prawe lusterko czy w lewe też? Uczył cie na słupkach czy na liniach?

Co do tej płyty to muszę jeszcze powiedzieć że moje muzyczne ucho chętnie jej słucha bo pani śpiewająca nie fałszuje co wcale nie jest częste w dziecięcych piosenkach 😉

Nad morzem przez pierwszy tydzień Staś jadł z nami w jadłodajni (ale takiej sprawdzonej) a potem gotowaliśmy dla siebie i on się żywił tym co my. Mieliśmy na wszelki wypadek kilka słoików ale prawie się nie przydały. Generalnie w tej chwili wszystko można kupić na miejscu więc nie ma co brać nie wiadomo jakich zapasów na wszelki wypadek.
Z innych rzeczy to moim zdaniem obowiązkowa jest kurteczka przeciwwiatrowa z kapturem i duży zapas spodni i skarpet (jak będzie kiepska pogoda to nie będzie Ci schło nawet jak będziesz prać na bieżąco). U nas czasem wychodziły po 3 pary spodni dziennie jak Staś zaszalał na plaży.
Teoretycznie przydaje się jakiś namiocik albo parawan ale u nas wyglądało to tak że Staś nie chciał siedzieć w miejscu więc i tak był na zewnątrz a w namiociku siedziały zabawki 😉

My się zastanawiamy czy nie sprzedać krzesełka do karmienia bo od czerwca stoi złożone w kącie. Mąż się śmieje że dobrze że tyle czasu poświęcił na znalezienie takiego które będzie po złożeniu zajmować niewiele miejsca 😉 Jak myślicie, czy jest jeszcze szansa że za jakiś czas Staś przeprosi się z krzesełkiem?

O właśnie, chomik 😎
Ann, z tym krzesełkiem to różnie może być. U nas Aga niesamowicie się wierci w swoim krzesełku, wstaje w nim (!!!) i nie wiem czy nie kupić takiego z szelkami (obecne krzesełko nie ma żadnych zabezpieczeń). Chyba, że się uspokoi niedługo...
Właśnie, wiedziałam, że miałam o czymś napisać... Waja, pisałaś, że nie jesteś tą pracą w żłobku zachwycona. Pomyśl o tym jak o "tymczasie", a w międzyczasie przecież nadal będziesz czegoś szukać, być może zadzwonią do Ciebie z propozycją pracy w szpitalu 🙂 o ile dobrze pamiętam, zostały Ci jeszcze 2 albo 3 lata do utraty prawa wykonywania zawodu, więc jeszcze trochę czasu masz. Inna sprawa, że im więcej czasu mija, tym mniejsze szanse na znalezienie czegoś... 🥴 ja wykombinowałam, że będę robić różne badania i pisać różne artykuły, spróbuję się dostać do jakiegoś magazynu dla pielęgniarek i położnych. Nie wiem na ile jest to możliwe, ale będę próbować...

Stasiek wstawał prawie od początku, nawet próbowaliśmy go przypinać ale był taki ryk, że nie było wtedy mowy o żadnym jedzeniu. Szelki zdemontowaliśmy bardzo szybko bo tylko niepotrzebnie się brudziły, przez jakiś czas jeszcze udawało się go utrzymać w tym krzesełku ale bardzo krótko, potem już służyło wyłącznie jako stanowisko zrzutów żywności a o siedzeniu i jedzeniu mogliśmy zapomnieć... No ale w wózku niby przypięty jeździ, chociaż też czasem protesty są straszne 😉
W każdym razie zaczął znowu jeść jak mu odpuściliśmy krzesełko.

Tzn. w sumie chciałam powiedzieć że możecie się przejechać tak jak my. Jak masz kogoś znajomego to może posadź u niego najpierw Agę w krzesełku z szelkami żeby zobaczyć czy w ogóle jest szansa żeby w nim chciała siedzieć. Albo w sklepie spróbujcie.

Coś będziemy kombinować. Może siostra ma krzesełko po swoim synku. 3 latek już pewnie w krzesełku nie jada 😉

Ok, wózek wywieszony na balkon. A w zasadzie wszystkie części z wózka, które dało się zdjąć. Jak wyschną, to trzeba będzie umyć wózek i porobić zdjęcia. Może ze 350-400 zł uda się za niego wziąć.
Ależ mi się spać zachciało. Idę ogarnąć mieszkanie, póki Młoda śpi. Jak wstanie, to pójdziemy do biblioteki oddać książki. A jutro wyprawa po odbiór nowego dowodu rejestracyjnego - muszę iść z Agą, ciekawe czy uda mi się w miarę szybko to załatwić. Trzeba będzie wstać wcześnie...

Pranie zrobione ( x 2), mieszkanie pi razy oko ogarnięte, łeb umyty (do fryzjera dziś idę 😜 😜 😜). Teraz trzeba umyć podłogi i chwilę odsapnąć 🙂

chyba dziś usmażę jakieś racuchy, już mam ochotę coś popodgryzać 🙂 wzięłabym się za gotowanie zupy (dziś jakaś nowość - kalafiorowa z serem topionym 😮 cóż, najwyżej wywalę...) ale nie wiem ile to się będzie gotowało, a muszę w miarę szybko do tej biblioteki iść 🙂 póki nie pada 🙂

dziewczyny, jakiej firmy foteliki samochodowe macie??
Mi się spodobał taki
marki Cybex. Trochę drogi (ok. 700 zł), ale te z atestem takie niestety są...

My będziemy kupować Maxi Cosi Tobi bo Stasiowi się w nim najwygodniej siedziało z tych które braliśmy pod uwagę. Ten Cybex jest fajny bo ma z przodu poduchę zamiast klasycznych pasów, nam się też podobał ale z jakiegoś powodu z niego zrezygnowaliśmy, nie pamiętam już dlaczego 😞 Może m będzie pamiętać, jeśli to coś istotnego, to dam znać.

Co do krzesełka to Marysia też w nim wstawała, ale przeszło jej (na szczęście).

Foteli mamy maxi cosi tobi (760zł) wszystko fajnie, ale mam "ale". Nie wiem czy to dotyczy wszystkich fotelików ale Marysia keidy zasypia głowa leci jej na dół. Biedulka z taką dyndającą głową jedzie 😞 a bardziej już rozłożyć się fotelika nie da... Jak to mówi mój mąż, który nie widzi problemu "jak uśniesz w samochodzie to też ci głowa leci" (na marginesie ja nie umiem spać w aucie bo ledwie zasnę to wszystko mnie budzi). Według mnie taka pozycja do snu nie jest za dobra.

Agula ja jak ajde na łuku to wystarczy mi prawe tylko, ale w lewe tez patzre jak jestem na prostej i jade tyłem do koperty,żeby dokładnie w srodek wjechac 😉 ale zła jestem na siebie...ech...

Angela co Cie nie zabije to Cie wzmocni...czesto wali sie na najprostrzych sprawach... dasz rade babolu 🙂

Anulka za gramanicą, Agulka w pordróz sie wybiera...ech i ja na wygnaniu (czyt. urlopie 😉) nie zmienia to faktu ze mam po kilka-kilkanascie telfonow z firmy dziennie 😠 no ale lkepiej niech dzownia niz cos spierdziela 😉

my dzisiaj w powsinie z dawidoem ale se kumpla znalazl o rok straszego i o dziwo dzielili sie zabwkami i wiekszej awantury nie bylo 😉,
teraz ide se broneczka wyzlopac i ksiazke poczytac jak czort da...bo cos od dwoch dni szkarada marudzaca z niego...

moj zrzedoli ma sne dziasla tylnich u gory zeboli.
dzis w nocy przerwa na wode z sokiem o 1.30 i potem kima do 8 😉
slonca nie ma, spal i czort godzine, przetrzymuje go troszke w domu zaraz pojdziemy na spacero.
my mamy römera od grudnia maxymo w nim jezdzi i jest super wygodny, dla niego i dla nas pasy raz dwa sie zapina. i oczywiscice testy itd super 😉 Laaikowy Dawidek tez w takim smiga. i tez zadowoleni byli 😉
zaraz poszukam linka

http://www.google.de/imgres?imgurl=http://www.oponovo.pl/galerie/r/roemer-king-plus-fotelik_7552_k.jpg&imgrefurl=http://www.oponovo.pl/index.php%3Fd%3Dszukaj%26producent%3D99&usg=__aYPNGJDHkk8oo6ocPj1C8LyLta0=&h=95&w=95&sz=6&hl=de&start=0&zoom=1&tbnid=ootmVgdoD5XNIM:&tbnh=79&tbnw=79&ei=ykQ5Tp75DILB8QOA6PyAAw&prev=/search%3Fq%3Dfotelik%2Br%25C3%25B6mer%2Bking%26um%3D1%26hl%3Dde%26client%3Dsafari%26sa%3DN%26rls%3Den%26biw%3D1277%26bih%3D702%26tbm%3Disch&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=1046&vpy=146&dur=1293&hovh=80&hovw=80&tx=140&ty=44&page=1&ndsp=28&ved=1t:429,r:6,s:0

No my się nad tymi Roemerem też zastanawialiśmy ale jak w niego posadziłam Stasia to głowę miał w nim jak w dybach i nie mógł się w ogóle ruszyć, więc odpuściłam. Generalnie to on ma lepsze opinie nić MC Tobi szczególnie w wersji z dodatkowym zaczepem z tyłu (w samochodzie musi być nad siedzeniem taki dodatkowy haczyk na fotelik). Ale w sumie Agulka głowę na pewno będzie chronić lepiej niż Tobi bo Tobi ma bardzo szerokie zagłówki.

my mamy fotelik z niżeszj półki cartero diablo xl i ja jestem z niego zadowolona iGa chyba też bo chętnie do niego siadła i przy pierwszej jeździe od razu w nim zasnęła
tu jest opisany http://www.foteliki-samochodowe.eu/

jakiś kijowy ten dzień dzisiaj nie mam nastroju poszałałam dziś na szczocie na budowie bo jutro przychodzą wreszcie do stropu 🤪 tak się ciesze bo już tyle stoi nieruszane a te deszcze nas wykończą bo nie nadąża strop wysychać a i tak musimy spuszczać wodę po każdej ulewie a do zera wiadomo że i tak nie zleci a jak będzie strop ten drugi to już nie będzie tak woda stała i potem to już szybko poleci ścianki na poddaszu są krótsze i potem dach

a i dziś wyszorowałam dywan

Dzięki za odpowiedzi 🙂 🙂

ja zaraz idę spać, bo ledwo żyję, a poza tym jutro koło 6:00 wstajemy i robimy 2-godzinną wycieczkę w jedną stronę do wydziału komunikacji 🤢 🤢 🤢

spokojnej nocy 😘

hej 🙂

U nas luzik dzisiaj spedzilaysmy z Jula caly dzien u siostry meza.Bylo przyjemnie.Co to fotelika to my mamy Maxi Cosy Mobi-tylem do kierunku jazdy.

Kwasiek a zastanawialas sie nad takim krzeselekiem do karmienia Krzeselko do karmienia
Ja wlasnie z takiego korzystam juz od pewnego czasu i jestem zadowolona, Julka wyglada na to, ze tez, fajnie szybko sie myje, mozna je latwo zdemontowac.Do kupilismy do niego taka specjalna tacke, ale generalnie sie nie sprawdzila.

Sylwia jakto sie mowi...jak nie urok to sraczka 😜pamietaj ze to w koncu sie stanie i bedziesz miala swoje przyslowiowe 4 katy 🤪 zazdroszcze domku...jak bym chciala...tyle ze nadal w miescie ale dom 😉 mozna pomarzyc.... 😉

Kwasku i jak z tym wypowiedzenim??? mam nadzieje ze menzasty nei dal sie wrobic w poprawe swiadectwa pracy???!!!!

Komsola a ja z twoim powrotem do pracy? Olal i podpalil czy zamierzasz jednak powrot?

Laafik ja sie chce dalej uczyc, do tego wariatkowa nie chce wracac 😉 chce z dziecmi pracowac, szukam szkoly pedagoga socjalnego albo tak na polskie tlumaczyc doradca wychowawczy 😉

.

no ale jakto pogodzisz? starczy ci macierzynskiego czy moze germany ci zasposoruje edukacje?? czy jak to bedzie??