Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hurra, mąż już w domu 🙂 Od razu raźniej i weselej na sercu. Olcia też ucieszyła się na widok tatusia, od razu chciała iść do niego na ręce 🙂

Ustalili przyczynę stanu serca męża - leki nadciśnieniowe + antybiotyk. Na dowidzenia dostał recepty na 6 leków, ale 3 znich odpadną jak wykupione opakowania się skończą, co 3 m-ce wizyta kardiologa. I do 11.07 jest na L4.

Dzisiaj Ola spała do 7.40...WOW 🙃 🙂

Madalena, jak Ola ma odparzoną pupcie to właśnie używam Alantan Plus.

Kwasiek, śliczne te kuferki 🙂

Ann, ja też skopiowałam sobie przepis Twojej mamy na te ciacho z owocami - musi być pycha.

Zuziaku, ostatnio jakoś wyciszyłam się, ale czasem jak Ola dała czadu to taki nerw mnie łapał, że aż potem byłam wkurzona na siebie - jak śmiem wnerwiać się na Olcię, przecież ona ani specjalnie tego nie robi, tym bardziej na złość a jak jest marudna aż do nie zniesienia to ma swój powód tak jak dorosły tylko tego nie powie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej ja też mam nieraz tak że nerwy puszczają a później mam wyrzuty sumienia że np na nią krzyknęłam bo marudziła i wszystko próbowałam i nic nie pomagało albo przy jedzeniu a później sobie tłumacze że może coś ją boli itp
bo w przypadkach jak czegoś nie wolno a ona mimo to próbuje coś zbroić z wymuszonym płaczem to jestem nieustępliwa i krzykne nawet kilka razy jak raz nie pomoże ale to wtedy inaczej bo wiem że nie mogę jej pozwolić np wchodzić na schody czy grzebać w gniazdku bo to niebezpieczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sylwia właśnie o takie sytuacje mi najbardziej chodzi 😞 a tych co musze być nieustępliwa i mówie i krzycze i odciągam a ona dalej to samo i płacz normalnie jak by ktoś na ulicy słuchał to by powiedział co ta baba tak na te dziecko się drze! NIENORMALNA 🤢

Anulka super że mąż już wrócił ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja jak sie wydre niekontrolownaie w domu, typu MAXYYYYYYMMMMM, to za chwile mysle sobie no tak pomysla wariatka polka drze sie na dziecko... wiec zaraz sie ogarniam i sie smiejemy, ale fakt faktem momenty nerwowki sa, a w sumie nie ma co sie przejmowac oc kto powie, jak trzeba krzyknac to trzeba, bo tak jak piszecie jak pcha sie do gniazdka, do drzwi, szafy gdiekolwiek gdzie nie moze to niby co? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a tak w ogole to pilnowalm dzis tej czterolatki i kapalam ich razem. no i powiem bedzie wesolo jakede miala dwoje dzieci 😉 nigdy nie beda siedziec razem w wannie, jak starego w chacie nie bedzie ciezko uwazac na dwoje. a ogolnie do ogarniecia 😉troche bylam mokra na placu zabaw, bo nati chaial zjezdzac z wysokiej zjezdzalni, maxym chcial nawiac z placu zabaw ale ogarnelam 😉 cali i zdrowi wyladowali w wannie 😉maxymo zasnal nakarmiony, natka ciuchtko w drugim pokoju ogladala ksiazeczki wiec jak sie chce to sie da rade;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mi tez czasami nie jest latwo powstrzymac emocje jak Julka daje czadu.Najchetniej pizgnelabym tym wszystkim i wyszla.Czasami sie zastanawiam jak ja to przetrwam to wszystko co jeszcze przede mna, jej testowanie nas dopiero sie zaczyna a ja juz mam dosyc, ale wiadomo rodzice czerpia energie chyba z kosmosu. 😉

A co do tesciow, to tesciowa moze byc nic mi zlego nie zrobila, wkurza mnie tylko to, ze jest typem "matki kwoki"ostanio mowi do mojego meza, "Synusiu zrobilamTobie herbatki mietowej, zeby Cie brzuszek nie bolal" myslam, ze padne i juz nie wstane.Ale ona po prostu tak ma...Jeszcze ostanio zrobila numer, bo wymyslila sobie, ze moje dziecko zje ryz zkonserwa turystyczna 🤪Tesciu jest calkowicie spoko, bardzo go lubie 🙂

Anulka super, ze maz juz w domu. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aga przy usypianiu tak się rozryczała, że mąz poszedł ją uśpić na rękach. Jeden raz - ok. Ale jutro ten numer już nie przejdzie...
Komsi, przyjedź do Lublina, to Ci moją Agę dam do pilnowania 😉
Ja zeżarłam kolację i idę się myć i spać, bo ledwo na oczy widzę, a dzień się pewnie wcześnie zacznie...

Kolorowych snów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

ja tam nie mogę narzekać na teściową bo jest OK tylko ma zagrania przy wychowywaniu Zuzki i to te rozpieszczające zagrania... potrafi cały dzień chodzić za nią za ręke a jak powiem żeby za nią nie chodziła bo jej się nic nie dzieje to mówi że ona się stabilnie czuje jak ja trzyma... (gdzie Zuza zapiernicza już na maksa szybko sama) albo jak tylko zapłacze i oni wiedzą że udaje to ją od razu na ręce... jak jesteśmy w gronie rodziny to ma zachowania jak by to ona była jej mamą (Zuzi) i że jak by ona lepiej to zrobiła znała się itp... czasem rozpiernicza cały mój plan Zuzia sypia jedną dobra dżemke ok. 13 (2/3h) a jak teściu przychodzi do mnie przynieść obiad do pracy to mówi że Zuza już dawno po dżemce spała 30min. 😮 i potem śpi mi popołudniu... głupi problem bo jak by go nie było ale ja się męcze żeby ją uregulować to w tygodniu mi ją totalnie wyregulują i po co ja się staram...

co się z rana rozpisałam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a właśnie zapomniałam napisać że wyniki są i Zuzia ma podwyższone LYMPH% do 62,2 a granice są [20,0-45,0] i spadek NEUT% 31,9 granice [40,0-70,0] Kwasiek mogłabyś określić czy nie dzieje się coś złego... 🤨 mocz ok i reszta też...

ahaś i DADY w tą noc się sprawdziły jestem dobrej myśli :P 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuziek znalazlam cos takiego:Bo ten pierwszy skrót oznacza limfocyty...
"Limfocytozę ocenia się zwykle podając odsetek limfocytów w liczonym ręcznie lub automatycznie rozmazie krwi obwodowej (norma: 25-40%), ale należy pamiętać, że podana w powyższej definicji bezwzględna liczba limfocytów jest ważniejsza od wartości procentowej w rozmazie. Tylko bezwzględna liczba krwinek świadczy w wiarygodny sposób o ewentualnym podwyższeniu produkcji tych krwinek. Ponadto należy zachować szczególną uwagę przy interpretacji wyników dziecka w wieku pomiędzy 3-4 miesiącem życia a 3-4 rokiem życia. W tym okresie liczba i odsetek poszczególnych komórek znacznie różni się od średnich dla dzieci starszych i dorosłych. Dziecko od około 3 miesiąca życia ma fizjologiczną przewagę limfocytów zarówno w liczbach bezwzględnych jak i we wzorze odsetkowym (w rozmazie może być nawet 70% limfocytów). Automatyczne analizatory, mające wprowadzone standardowe normy dla dzieci starszych i dorosłych, często oznaczają takie wyniki jako nieprawidłowe, co nie jest jednak prawdą. Przy analizie rozmazu krwi obwodowej dopiero powyżej 4 roku życia można stosować normy rutynowo podawane na wydrukach przez laboratoria. Niezależnie od tego, w każdym przypadku interpretacja wyniku musi być dokonywana przez lekarza prowadzącego, mającego pełne dane o wieku dziecka i aktualnym stanie jego zdrowia (w tym wyniku badania fizykalnego)."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej a u nas szamanko o 4 już dawno nie było pobudki w nocy mam nadzieje że to jednorazowo tak

moje teściowa to też tak zwana "kwoka" a ja szczerze mówiąc zaczęłam to wykorzystywać bo np nie gotuje bo ona dogadza synusiowi i mężowi swojemu i jak np pyta się co ja ugotuje mężowi to odpowiadam że nic bo na mamusinym garnuszku jest na razie i że jak pójdziemy na swoje to będę gotować itp
ogólnie nie narzekam na nią ale ma czasami takie że bym ją gołymi rękami udusiła ale mówie jej to wprost że jest dziś np nie do wytrzymania i opowiada takie pierdoły że aż się słuchać nie chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej:0

brak mi normalnie kurna czasu...
co do nerwow to dziewczyny teraz najgorszy okres...malpi rozumek nie nadaza za mobilnoscia i niestety tak mniej wiecej do drugiego roku musimy sie pomeczyc 😉 u mnie w domu teraz najczesciej slychac : dawid zostawto! nie ruszaj! nie wolno! itp... i to kazdy to do niego mowi...
a spryciarz jest nieziemski:
np wylacza i wlacza komputer i monitor...jak wlatuje do kamili do pokoju to oczywsicie musi byc klawiatura i myszka (nasz laptop na szafie bo by juz go dawno rozniosl) 😉 ostatnio wzial myszke od laptopa, podszedl do kamili komputera polozyl sobie myszke na krzesle i klika a poniewaz nic sie na ekranie nie dzialo to porzucil myszke 😜
uwielbia wylaczac gaz, podchodzi do kuchenki i odrazu widzi ktory kurek jest odkrecony (sa na nich takie kreseczki) i odrazu wylacza...ostatnio gotowalam jedna parowke przez godzine 😁 😁 😁
piloty...absoluutnie nie daje sie oszukac pilotem z innego telewizora...jak sie nie przloacza to znaczy ze nie dziala 😜
i taki to on spryciarz 😉

Anulka super ze menzasty juzw domu, teraz co by sie podkurowal i bedzie super 🙂

Komsi a kiedy mam sie Ciebie spodziewac? 😉 oczywiscie zapraszam serdecznie 🙂 🙂 🙂

niestety nie wszystko pamietam co pisalyscie i przepraszam jak kogos pominelam... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 😉 Kubus zasypia własnie, a my bylismy na szczepieniu, troche z opoznieniem, ale nie była lekarza jakis czas na ośrodku chyba czy cos 😉 Moja teściowa też spoko, ale jak ona robi coś w ogrodzie, to chce żebym wszystko zostawiła i robiła to z nią, ale nie powie mi tego, tylko wtedy kiedy robie obiadki Kubuisowi i jak nie mam czasu, jkaby nie mogła predzej mi powiedziec, ze jest pielenie w ogrodzie, czy coś, bo wdomu, to normalnie sprzatam i nie ma problemu, ostatnio sama ta kuchnie myje, żeby nie było. Czasem mam dosc i bym chciała sie wyprowadzic, maz wyjezdza w czwartek i szkoda,że tak szybko;( a ja bede miałą na głowie remont łazienki i kuchni, a nie wiem jakie płytki wybrac do łazienki a na podłodze są pomaranczowe taki pod braz kafelki, wiec doradzcie coś i w sprawie kuchni, bo nie wiem jaki kolor;( i wogóle nic;/ A Kubus tez zcasem mnie zdenerwuje, ale jak mowie mu tyle razy i sie smiej, bo mysli ze zartuje, czasem nakrzycze, albo dam mu klapsa na pampersa, ale co to da....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂 🙂
ja na teściową nie narzekam. Ma różne swoje dziwne poglądy, ale nie dotyczą one nas, tylko innych, więc mi to rybka 😉 dużo bardziej mnie irytuje moja własna mama, no ale trudno 🙂 jutro będzie z Agą cały dzień, bo ja będę robić mężowi ciasta pożegnalne do pracy.
Dziś wieczorem umówiliśmy się ze znajomymi 🙂 Gosia ma termin porodu na 10 sierpnia, więc sobie z nią pogadam, a Radek pracuje jako programista w zespole programistów, więc podoradza trochę mojemu mężowi (mąż ma kierować takim zespołem). No i w związku z tym, że to ich nowe mieszkanie, trzeba im coś na to mieszkanie kupić 😉 Gosia mi się żaliła ostatnio, że mają mało naczyń (wszystkiego po 2 sztuki) więc planuję im kupić jakieś talerzyki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, my dzis spalysmy do 7.30, pozniej byla butla i spacerek z rana na ryneczek po warzywka, juz zupka ugotowana jarzynowa, glowa umyta, mala sie bawi a o 12 pojdzie spać.
A po drzemce gdzies o 15 jedziemy na basen do tatusia, porobie zdjecia to wkleje jak mala szaleje 🙂 🙃 z kolczykami ok nawet ich nie dotyka ani nic takze spoko 🙂
Jak ja bym chciala miec normalna tesciowa 😁 no ale te 🙃sciow sie nie wybiera, moja mama jest jak przyjaciolka dla mnie i czasem ciezko mi ze tak daleko jestesmy od siebie.... dobrze ze sa telefony 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
haha wygrałyśmy konkurs 🤪 🤪 🤪
http://emaluszki.pl/contests/results/wyniki/id=48
ot tak z głupia franc wrzuciłam zdjęcie 😁 😁 i taka niespodziewajka... 🙂 🙂
wysłałam już dane do wysyłki, ciekawa jestem co za kosmetyki dostaniemy 🙂 🙂 coś ujędrniającego do cyców by się przydało 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, a miałam pytać, jak mąż w tej pracy po powrocie. Puszczają go jakoś we względnej zgodzie czy wyjdzie trzaskając drzwiami? Jeśli mogę coś jeszcze dorzucić z własnego doświadczenia to zdecydowanie nie warto palić mostów jeśli tylko się da. Światek informatyczny jest na tyle mały i dynamiczny że na bank jak będzie kiedyś startować do jakiejś nowej pracy to spotka tam jakiegoś "starego" kolegę którego mogą zapytać co sądzi o Twoim mężu i od tego może zależeć czy go zatrudnią czy nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ann, mąż chodzi tam, bo chodzić musi. Kończy robić dokumentację, nadrabia jakieś zaległe sprawy. Prezesi są na urlopie, wracają 1 lipca. A 1 lipca mój mąż idzie już do nowej pracy, rzucając tą starą, więc w sumie trzaśnie drzwiami. Tyle dobrego, że wyprostował wszystkie plotki na jego temat, pogadał ze wszystkimi ludźmi, wyjaśnił sytuację. I wygląda na to, że każdy jest po jego stronie. Nawet kadrowa, która na początku straszyła go sądem 🙂 Z firmy odchodzi teraz 8 osób... strasznie dużo. Część zwolniona, część znalazła inną pracę. I tylko mojemu mężowi robią problemy z odejściem. Tutaj się nie da nie palić mostów. Mój mąż odchodzi do firmy, która kiedyś miała "zaszczyt" "współpracować" ze starą firmą. Nie dziwią się, że prezesi robią problemy, bo oni również ich poznali od tej gorszej strony... były jakieś konflikty, teraz jedni drugich nie lubią. Więc pewnie samo to, że mój mąż odchodzi do "Wrogów" stawia go w oczach prezesów w niekorzystnym świetle. No ale trudno.
Kadrowa powiedziała, że spróbuje namówić prezesów, żeby odpuścili te lojalki albo żeby mój mąż zrobił coś tam dla firmy w ramach tej lojalki. Mój mąż jeszcze liczy na to, że nie wpiszą mu do świadectwa pracy paragrafu, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć 🙂 znając życie będzie i paragraf, i lojalki do zapłaty. No ale pożyjemy - zobaczymy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...