Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Sylwia to mogła zbadac, dziwni Ci lekarze, jakby byli jasnowidzami...ja wcinam czekolade na doła 😉 he moze pomoże 😉u nas pogoda sie poprawia i ma byc coraz lepiej, byłam u kuzynki jednak co przyjechałą z Niemiec, tesciowej rodzina nas dziś odwiedziła ze Stuchowa czy cos takiego koło Szczecina mieszkajaą czy cos 😜 jutro nastepny egzamin, nie zyczyc mi powodzenia, bo i tak obleje, wiem sama,że nie jezdze za dobrze 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej 🙂

Fajny temat z tymi placami zabaw, bo ja takze dostaje cholery, jak jakies starsze dziwuszki wrzeszcza do mojej Julki "nie ruszaj tego to moje"!!!Mam ochote je pizgnac w leb, sorry, ale tak mam.Jak bylysmy nad morzem to na osrodku jakies dzieci graly w pilke, Julka zaciekawiona nie wiadomo czy dziecmi czy pilka chciala do nich podejsc, a jedna jak sie zerwala stanela przed nia i mowi do niej "nie, nie mozesz" i o co takiemu dziecku chodzi?I tez sie zastanawiam czy to taki wiek, ze dziecko "obsikuje" swoje terrytorium(zabawki) czy kwestia wychowania?

Kwasiek nie wiem w czym rzecz, ale ja tez mam wiedze taka ja Ty w temacie karmienia piersia.

Sluchajcie Julka dzisiaj melinowala ze mna w lozku do 10 rano...normalnie nie moglam uwierzyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Wczoraj jakoś nie miałam czasu żeby Was poczytać więc nadrobie za chwilkę 😜

Marysia wczoraj zaliczyła dwa "extra" numery: pierwszy, kiedy myślałam, że śpi a ona po cichutku wyciągała sobie chusteczka po chusteczce nawilżonej z opakowania (a była to nowa paczka więc 64 sztuki) po czym schowała je między szczeble łóżeczka a ochraniach 😮 spryciarz mały. A drugi kiedy po południu posadziłam ją na nocniku i poszłam wyprasować jeden podkoszulek. Wracam a Marysia swoją brudną pupcią siedzi na dywaniku i bawi się kupą. 🤪 cała była brudna, a jaka zadowolona-masakra. Zaliczyła więc prysznic z czego też się cieszyła więc git.

Co do zabawy z małymi dziećmi to Marysia raz miałą tylko styczność z dwulatką (jedynaczką) i rzeczywiście nic nie chciała jej dać. Miała zabawkę od miesięcznego bąbla więc nie swoją a podzielić się też nie chciała. Może to tylko taki wiek kiedy wszystko garnie się do siebie. Znowu 8 latek z któym się ostatnio bawi wszystkim się podzieli, ale nauczony jest tego.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało teraz na plaży albo obok pensjonatu, do którego jedziemy bo wybieramy się nad morze w poniedziałek wieczorem yupi yupi 😎 😎 😎 😉 🙂 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, krotko, bo chcemy nad jezioro, no wiec maxym przespal cala noc,!!!!!!!!!! jak zasnal o 21 to cisnal do 8 😉 tralalallalalalal 🤪 😁 😎
a zabieranie zabawek kwestia wychowania i zdania nie zmienie, od poczatku dlatego dzeiciaki powinny bawic sie z innymi, najlepiej w malej roznicy wiekowej, i od poczatku nalezy dzieciom mowic, kiedy chca czyjas zabawke pytac, wolno mi wziac, potem dzeikowac, a poem dawac innym , jesli sie o tym zapomni to masakra jest. Maxym najladniej bawi sie z Jimem, tamten sie pyta, maxym mu oddaje wszystko, jak cos chce to po swojemu do Jima gada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂
też uważam, że te zabawki to kwestia wychowania. Moja przyjaciółka ma 2-letnią córeczkę. Majka innemu dziecku oddałaby WSZYSTKO. I jak coś przynosi, a to dziecko tego od niej nie weźmie, to zaczyna płakać 🤪 generalnie złote dziecko, o swoją siostrzyczkę 2-miesięczną wcale (WCALE!) zazdrosna nie jest, a wręcz przeciwnie, skacze i piszczy jak ją widzi 🤪 🤪
Waja, a już myślałam, że to ja przeterminowana jakaś jestem... cóż, może w międzyczasie się wytyczne zmieniły. Ale żeby aż tak? 😮 😮 😮

Agulka, super, że nad morze jedziecie 🙂 🙂 my to lato przemelinujemy w domu. Dla mnie to w sumie żadna nowość, bo w zasadzie tak na dłużej to tylko 3 razy w życiu gdzieś pojechałam 😁 😁
Komsi, gratulacje dla Maksymka! Zuch chłopak 🙂 🙂 🙂
Dooobra, lecę biegiem do sklepu, bo czarnej kawy nie wypiję, a mleka nie ma 🤨 na szczęście mam 3 zł w portfelu 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HEJ

też bym sobie gdzies pojechała bo tak prawdę mówiąc my byliśmy razem tylko w turcji i nad jeziorem pare dni w dobrym mieście bo tam było wesele męża barat i zostaliśmy na troche a później było nasze wesele to przed się nie ruszyliśmy po do turcji właśnie a teraz budowa więc siedzimy na dupie
jak niektórzy chodzą po 5 lat to mają czas na jeżdżenie na wycieczki a my po 1,5 roku znajomości wzieliśmy ślub i od razu dzidziuś i budowa ale za rok lub 2 też się gdzieś dalej wybierzemy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Serdeczne pozdrowienia z Norwegii 🙂

Na szczęście odprawa z PL i przylot ok - w Oslo nie przeszukiwali bagaży. Ola start przeżyła dośc dobrze - dostawła chrupki do jedzenia ze względu na zmianę ciśnienia i potem cały lot i lądowanie przespała. Fajnie bawi się z dzieciakami. Pogoda na razie dopisuje - jest ciepło i słonecznie.

Odezwę się jak wrócimy. Buziaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka, bawcie się dobrze i wypoczywajcie! 🙂 🙂 🙂
Agula, ja nie wiem, ale mój mąż jak wróci z pracy to na bank będzie wiedział 😉
Aga śpi, a ja mam pomysł na przyszłość 😉 tzn. jak zanosiłam cv do jednego ze szpitali, zapytałam się, czy to prawda, że mają zamiar wybudować klinikę perinatologii i położnictwa. Widziałam, że dobudowują nowe skrzydło, więc dodając to do info wyczytanych w gazecie o planach budowy, wniosek nasuwa się jeden. Babka mi powiedziała, że nawet jakby budowali, to i tak mnie nie przyjmą, bo jestem pielęgniarką, a nie położną. Do otwarcia kliniki mam jakieś 2 lata. I cholera udowodnię im, że mam więcej zapału do pracy, niż większość osób kończących studia położnicze 😠 😎 😎 😎
więc na szybko ogarnę mieszkanie i biorę się do roboty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Waja, czy u Ciebie na studiach tematy dotyczące depresji poporodowej, baby bluesa i szoku pourazowego wywołanego porodem były obszernie zrealizowane? Bo u mnie tylko było co nieco wspomniane, że coś takiego istnieje...

Dziewczyny - te, które chodziły do szkół rodzenia - czy w Waszych szkołach cokolwiek mówili na te tematy??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek chyba na promocji zdrowia, byla o tym mowa, ale zeby te tematy byly jakos maglowane do zajechania to nie powiedzialabym.Kurcze dlaczego we Wrocławiu nic nie buduja podobnego...?

Generalnie to mam dola, juz euforia mi przeszla, ze trafila sie praca.Chodzi o to, ze wiem, ze to nie jest to co chcialabym robic, lubie charakter pracy w szpitalu, ale prawda jest taka, ze albo ta robota albo zadna wiec wyboru nie mam.Dobra juz nie medze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to wróciliśmy z zajęć 🙂 Z powodu wakacji było tylko 4 dzieci, wszystkie sporo starsze od Stasia (między 1,5 a 2 lata). Stasiek siał dywersję bo kursował cały czas a inne dzieci już potrafiły usiedzieć w miejscu gdzie się coś działo, co prawda tak jak później rozmawiałam z mamami to raczej jest kwestia jego temperamentu niż wieku. Scenariusz zajęć bardzo prosty, najpierw piosenka na powitanie, potem jakieś proste zajęcia ruchowe, zabawa watą, malowanie kredkami po kalce, przechodzenie przez 2m rurę (tu Staś był bezkonkurencyjny, żadnych zahamowań a inne dzieci się bały) a na koniec mycie rąk i wspólny symboliczny poczęstunek przy stole. Tu też byłam dumna ze swojego synka bo umiał pić wodę z normalnego kubeczka i przesiedział cały poczęstunek przy stole z innymi dziećmi 🙂
Widzę dla nas sens takich zajęć bo może w ten sposób trochę ucywilizuję tego swojego dzikusa, na razie obserwował głównie dzieci ale on tak ma że najpierw obserwuje a potem nagle okazuje się że umie robić to co one 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ufff wrocilismy znad jeziora, cieplo fajnie, maxym polecial do wody tylko szybko mu dupka zmarzla 😉 zmeczyl sie i spal, ja sie troche poopalalm, teraz podgrzewam mu obiados i oddycham "swiezym"powietrzem na balkonie spiajjac zimna herbate. ach jak ja lubie lato szkoda ze juz jutro ma byc burza a otem znowu jesien...
Stanislaw w pogoni przez rure, juz sobie wyobrazam jak szybko smigal. fajnie zajecia Ann chidz z nim to tylko dobrze dla niego kontakt z dziecmi, ja musze cos tu znalezc bo na stowe sa takie zajecia 😉 tylko leniwiec poranny u mnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jestem, jestem 🙂

jeju jakie oberwanie chmury przed wawa normalnie 30km/h masa samochodow na poboczach bo baly sie jechac...w sumie 7h drogi z wrocka do wawy 😮 😮 pozniej w wawie ulice po prog samochodu zalane...szok, generalnei nadrabiamy zaleglosci z Daidkiem dziisaj kupione dla chlopakow bilety na mecz (liga europejska oj bedzie sie dzialo 😜) a aj z kumpelom z wawki an bronka a pozniej impra do nocy (al;e to w czwartek) teraz grill, jutro kregle a w czwartek wspomniany mecz 🙂...oki lece (sorki czytalam po lebkach) ale obiecuje sie poprawic...za jakis czas 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja nie opijam tylko sprzatalam po remoncie w łazience, niepotzrebnie, bo jutro beda szlifowac;/ no ale nic juz po fakcie, beda teraz sniany malowac, troszkę jest, zokolo 10 m. A nie zdałam bo zapomniałam lusterka sobie nastawic;/ jaka ja zła jestemmmm na siebie, ryczec mi sie chciało, oczywiscie łuku nie zrobiłam, bo nic nie widziałam, przez te lusterka;( doła przez to załapałam...no nic dalej próbuje...ech. Kubsu coraz lepiej spi odkąd chodzi 😉 mleko je dopiero o 7 rano, tak 3-4 wypije trochę herbatki i spi 😉 za dobry tydz mój maz wraca 😉 teraz to zleci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...