Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej 🙂

Ola zrobiła pobudkę o 6.50, wypiła mleczko i teraz ogląda książeczki i piszczy z radości pokazując mi kaczuszkę, pieska i nowych ulubieńców świnki 😁

Madalena, ja podałam ilość składników na barszcz ukraiński tak na 3 dni dla 2 osób, czasem mąż bierze dokładkę, ale zawsze możesz zmniejszyć ich ilość na jaką uważasz, jeżeli wolisz zrobić np. na 1 dzień. Ja robię tak na oko. Najważniejsze chyba jest w takiej zupie, żeby nie wyszła ani za gęsta ani za bardzo rzadka, ma być poprostu zupą.

Ogólnie podziwiam kobiety, które decydują się na dziecko jedno po drugim. U Angeli byłoby mniej więcej 2 lata różnicy, czyli nieźle, ale ja tak jak Madalena obawiałabym się, że nie dam rady samej z 2 malutkich dzieci, bo mąż przez korki może nie jest bardzo późno z pracy, ale jest czasem i 17.30 w domu, więc od 6.30 urzedowałabym już sama. Wolę takiego 3 a nawet 4-letniego szkraba, który robi się już bardziej samodzielny. Poza tym przy naszych planach Olcia będzie chodzić już do przedszkola, więc będzie łatwiej z drugim maleństwem przez kilka godzin dziennie, a weekendy mąż ma z reguły wolne, więc zajmowanie się 2 dzieci juz inaczej będzie wyglądać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Witam po dluzszej nieobecnosci!
Wczoraj wrocilismy o 6 rano do jeleniej z nad morza, bylysmy tak ponad 3 tyg 🙂 ale juz bardzo tesknilam, wczoraj ogranialam wszystko i zakupki sie robilo, duzo naprodukowalyscie stronnic,, jakos to nadrobie w etapach.
U nas wszystko dobrze, Marika jeszcze tak chodzic nie chce, zrobi kare krokow i siada, jeszcze ma jakas blokade zeby sie przelamac ale juz robi kilka krokow jak sie ja zawola, ktores dziecko tez jeszcze nie chodzi?? czy tylko my zostalysmy??Ale za to gada jak najeta po swojemu i zrobila sie z niej przytulanka , chciala by dawac buziaki i sie przytulac.
ogolnie w szoku byla jak tatusia zobaczyla po takiej przerwie i strasznie sie cieszyla 🙂 i mieszkanie zwiedzala 🙂
zaraz sniadanko trza zjesc ..pozdrowionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉 maz ma byc raczej jutro w południe, bo w Niemczech robia zakupy i nad ranem chca wyjechac, to popołudniu powinni w niedziele być. Ja szczerze mówiąc bym chciałą, ale jestem na nie, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, najpierw chce iśc do pracy 😉 myślę,że za 4-5 lat, zobaczymy, Boję sie porodu i stresu ogólnie, bo ja i tak jestem dosc nerwowa czy spanikowana co do dziecka... a pozatym za coś tzreba wyzywić czy ubrać, a kasy nie ma za wiele, tym bardziej,że remont sie robi, poczekam,aż będzie wiekszy i bede miała z niego pomoc aniżeli będę musiałą 2 naraz ogarniać, ale jakbym była to spoko 😉 z męzem ostatnio się dobrze układa, Komsi ja może szybko zaszłam w ciąze i slub ale to była swiadomo decyzja której nie żałuję 😉 wszędzie są sprzeczki, nawet w dobrym małżeństwie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

jak obiecałam pisać codziennie tak wczoraj oczywiście nie włączyłam kompa... 🤢 kumpela u mnie spała po pracy z Zuzką na placu zabaw i tak jakoś wyszło...

dzisiaj farbowanie włosków ufff nareszcie bo mam takie odrosty że masakra 🤪
za tydzień wybieramy się na wesele to się Zuzka wybawi 😁 no i ja oczywiście też 😁 hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka 🙂

Dziwczyny ponoc bejbik jeden po drugim najfaniejszy (ale zapewne w pozniejszym etapie typu 2-3 lata) 😉 co do finansow to jedno czy dwa nie ma naprawde znaczenia 🙂 pytanie czy naprawde chcecie?

gotujecie, gotujecie a mi sie nie chce 😁 tzn robie obiad bo tescie i ogolnie cal reszta familjady 😉

Dawid wrocil i jest bbbbbbbooooooooooossssskkkkkkkkiiiiiiiii 😉 babcia oczywiscie na spacer z nim poszla bo musi wnusia wyniuniac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madalena...jest ogromna roznica...Kamiska byla ewidentna wpadka.... mialam lat 17 jak zaszlam w ciaze..wogole sie nie cieszylam, dopiero jakod okolo 4 miesiaca zaczelam sie usmiechac do tej calej sytuacji 🙂 Co do wychowania....przy Kamisce tez staralm sie ale nie koniecznie porazki czynily mnie madrzejsza. Czasami mam wrazenie (a raczej czsto) ze bral gore egozim niz takie typowe dobro dziecka) teraz sobie to uswiadamiam i jest mi przykro, mimo ze wyrosla na madra dziewczyna.
Z Dawidem jest inaczej...bardziej sie z nim nie "cackam", teraz zdecydowanie wiem lepiej jak z nim postepowac, mam wiecej w glowie niz przed laty (i to ddddddduuuuuuuuzo wiecej-nie uragajac mlodym mamom) ale jest roznica. Po za tym mam Was, ktore daja wiele cennych rad i uwazam ze sa zyciowe.
Innymi słowy teraz moje macierzynstwo jest dojrzale, zaplanowane i kontrolowane i tego sie trzymam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jestem, jestem, tylko nie bardzo mam czas i głowę.
Pokomplikowało się u nas, bo mi wyrósł w brzuchu jakiś kartofel i nie jest to rodzeństwo Stasia 😉
Duże szanse, że kartofel nie jest złośliwy, ale ostatecznie będzie wiadomo dopiero jak się go wytnie, co zresztą trzeba zrobić wg lekarzy niezależnie od jego charakteru. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilku tygodni czeka mnie operacja brzucha, po której w najlepszym razie przez jakieś 3 miesiące nie będę mogła dźwigać Stasia. Idę jeszcze we wtorek do poleconego lekarza, bo z jednej strony nie chcę niczego zaniedbać a z drugiej nie chcę się dać niepotrzebnie pociąć jeśli by nie było trzeba.
Tak czy tak zdecydowaliśmy że zaczniemy od dziś odstawiać Stasia od cyca i zaczniemy się rozglądać za nianią która by przejęła obowiązki tragarza na czas mojej niedyspozycji (tak naprawdę ze Stasiem siłowanie jest w każdej głupiej sytuacji, nawet przy zmianie pieluchy czy wsiadaniu do wózka, to nie jest tylko kwestia noszenia). Mam nadzieję że to się okaże niepotrzebne ale i tak lepiej dla niego żebym go niepotrzebnie łagodnie odstawiła niż musiała to zrobić z dnia na dzień jeśli by się okazało że mam termin na za trzy dni.
Dziś odstawiłam cyca w ciągu dnia i nawet jakoś nam idzie, była tylko jedna awantura za to solidna 😉 Najtrudniej będzie chyba z tymi nocnymi karmieniami ale to sobie zostawiam na deser jak już Staś się nauczy spać bez cyca w ciągu dnia.
Trzymajcie kciuki za nas 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ann, jejku, na pewno będzie ok., musi być. WIELKIEGO ZDROWIA!!! Faktycznie będzie musiał ktoś pomóc Tobie przy Stasiu, bo taki maluch to nie tylko, jak piszesz, wzięcie go na ręce, ale to cała gimnastyka przy różnych czynnościach.

Madalena, wiesz co jakbyś Piotrusia urodziła będąc starszą to tak samą byłoby z cierpliwością. Ja Olę urodziłam mając 29 lat i pomimo, że należę do spokojnych osób, to po ciąży szybciej można mnie wyprowadzić z równowagi, a jak Ola jest nieznośna to muszę się hamować, żeby na nią nienakrzyczeć, bo co dziecko Bogu ducha winne.
A jeżeli chodzi o małżeństwo to ja z mężem w listopadzie będę obchodzić 10 rocznicę bycia razem, po prawie 6 latach wzięliśmy ślub, decyzja o dziecku u nas też była przmeślana po 2 latach małżeństwa i nawet w naszym idelanym małżeństwie zdarzają się spory, nie często i z reguły jest emocjonalna wymiana zdań, jakiś foch, ale nie potrafimy się długo na siebie gniewać. Tak to już jest w małżeństwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja uważam,że jestem cierpliwa co do Kubusia i staram sie nie dac mu wejsc mi na głowe. On jest taki,że by wszystko chciał jak mu nie pozwalam to tupie, piszczy i płacze a nawet wrzeczczy, ale mnie to nie rusza, smieje sie zniego,że taki nerwusek jak tata 😉 Jutro w południe będzie z nami;D
Ja jestem zadowolona z tego,że szybko zaszłam w ciaze, nie narzekam, a z męzem długo sie nie kłocimy góra kilka minut 😉 dłużej nie da nam się wytrzymać 😉
Ann trzymaj się 😉 wszystko musi byc dobrze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ann a co to sie porobilo?? nic nie pisa;as...w kazdym razie nos do gory i bedzie git 🙂

co do Stasia to mu sie chyba przydaloby jaks odskocznia od mamusi 😉 moze by chlopaqk doscenil Twoje trudy 🙂

Angee mam wrazenie ze jeszcze jestes troszke zbyt rozchwiana i fakt ze mowisze ze Kubus byl zaplanowany..oki wierze ale nie do konca wierze czy wiesz co robisz!! Nie piesze tego bez powodu ale nadalas temat ze chcesz dziecko po czym (po kilku postach) stwirdzilas ze pczekasz...czy to byla kwestia jakiegos tematu do rozmowy co by na forum sie cos dzialo? bo nie bardzo rozumiem...mam nadzieje ze zrozumiesz o co mi chodzilo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Laaf nie pisałam bo temat zaskoczył nas we Wrocławiu.

Co do cierpliwości to uważam że teraz mam jej dużo więcej niż miałam 10 lat temu i na pewno dojrzalej podchodzę do macierzyństwa niż podchodziłabym wcześniej. Chociaż tak z drugiej strony to kiedyś było więcej sił więc człowiek w różnych sytuacjach się mniej irytował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂

Ann, trzymam kciuki. Czyli u Ciebie jak i u mnie - ostawienie od cyca zarządziła "siła wyższa" 🙂 mam nadzieję, że kartofel jest łagodny. Gdzie w ogóle Ci wyrósł? I jakie miałaś objawy? Napisz proszę, może którejś z nas ta wiedza się do czegoś przyda...? (oby nie, ale...)

U nas ślub był przemyślany, dziecko też, a różne kwiatki wychodzą 🤢 Aga dziś na maxa marudna, nawet moja mama w szoku była. Zwalamy to na zębiska (idą chyba wszystkie trójki i czwórki na raz). W nocy praktycznie nie spała - wierciła się w łóżeczku, tłukła nogami o materac, gadała, płakała. Więc ja też niewiele spałam... dziś całe mieszkanie posprzątałam (mąż był "zmęczony" i spał - mimo, że w nocy spał ciurkiem 7 godzin, bo spał w drugim pokoju...) więc mam teraz ochotę poleżeć do góry brzuchem. Ale nie ma szans, bo jeszcze jak Aga pójdzie spać, to będę musiała zrobić ciasto na racuchy i jakieś ciasto upiec, bo jutro mamy gości (moja babcia z siostrą cioteczną, moi rodzice, rodzice mojego m. ze szwagierką i szwagrem, czyli spęd rodzinny). Czymś ich trzeba ugościć i udawać wielce happy małżeństwo. Na samą myśl mam ochotę uciec 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Objawów to nie miałam żadnych. Przypadkiem wymacałam bo mnie bolał żołądek i sobie go postanowiłam zmacać (ten ból nie ma żadnego związku z kartoflem). M mnie od razu pogonił do lekarza i byłam już dzień po odkryciu znaleziska, w sobotę, a od wtorku wystartowałam z badaniami. Wiadomo już prawdopodobnie że to wyrosło na mięśniu tuż pod powłokami brzusznymi więc w razie czego będzie w miarę łatwe do wyłuskania i nie będą musieli głęboko grzebać w bebechach. W poniedziałek idę jeszcze do porządnego lekarza na powtórkę usg bo to wcześniejsze robiłam u przypadkowego u którego akurat był wolny termin.
Wszyscy lekarze są w szoku że sama to wymacałam bo "nikt normalny się sam nie bada" ale mnie się wydaje że to powinno być rutynowe zalecenie takie jak samokontrola piersi. Macać się, laski!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam,
Ania oby wszystko sie dobrze skonczylo z tym kartoflakiem i okazalo sie nic zgroznego dla zdrowka
Angela jak sie chce dziecka to inne przeciwskazania sie omija, jak sie jedno wychowalo to drugie tez sie wychowa 🙂
Nam dzis Marika zrobila pobodke o 6.20 I teraz juz jest jakas marudna ale musze ja przetrzymac, zaraz jakies sniadanko trzeba sklepac, tatus poszedl do pracy, dzis ladna pogoda wiec pewniwy wybierzemy sie na basenik po obiadku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczęta

moja wątroba jest na skraju wyczerpania he he w piątek siedziałyśmy do 4,30 mąż przyjechał po mnie przed 7 rano a nie spałam nawet chwili coś mi się porobiło ostatnio i nie mogę u kogoś wogule zasnąć cóż może to starość he he odsypiłąm z Igusią na 2 razy he he
a wczoraj powtórka z rozrywki przyszli nasi starsi i młodzi co za tyzień ślub biorą i porządziliśmy troszkę teraz Igę dałam dziadką m śpi a ja w piżamie jeszcze siedze i nadrabiam zaległości

u nas ślub wzieliśmy po 1,5 roku znajomości czyli dość szybko ale skoro się było pewnym to na co czekać dzidziusia ja chciałam baaardzo mąż na początku troszkę mniej ale później stwierdził że też chce i działąmy i zdziałaliśmy Igusie
co do drugiego dziecka to zawsze mówiłam że bym chciała mieć tak jedno po drugim żeby było 2-3 lata różnicy nie więcej i wychodzi na to że już powinniśmy działać ale nie mamy warunków, mamy budowę, w której roboty co nie miara i nie mogę sobie brzucha załadować bo mąż zostanie z tym sam a tak nie chcę no i być może pójdę do pracy jutro zanoszę cv w dwa miejsca powstają u nas 2 nowe ośrodki Młodzieżowty Ośrodek Socjoterapii i drugi też coś w tym stylu może się uda spróbować zawsze można chociaż mąż nie jest zadowolony z tego pomysłu bo myślał że pójdę do pracy jak iga do przedszkola i teraz pyta co będzie jak mnie przyjmą ale to się będę martwić później bo szczerze mówiąć to tam już pewnie stanowiska obsadzone znajomymi jak to zawsze wszędzie bywa ale spróbować muszę bo później bym sobie pluła w brodę że nie spróbowałam nawet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No bedziemy sie zastanawiac nad drugim jeszcze na pewno, ale pisałam co wy na to, bo chciałam poznac spojrzenie z innej strony, Madalena masz chyba racje,że drugie do 30 mam czas urodzić, moze z jednym na razie bedzie mi łatwiej, chociazby zeby prace sobie znalesc. Wszystko czas pokaże 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek 😉

ale mam dzisiaj mega super fajny humor 😁 za moment fryzjerka wpadnie mnie podciąć a potem na salke się wyżyć(wypocić) idę :P potem do pracy ale bedzie duzo ludzi bo fajna pogoda to nie bedzie mi się nudzić... nie bede mieć czasu na myślenie...

tak chciałam wam zakomunikować o moim optymistycznym humorku 😁
miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...