Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Sylwaia ja w zeszłym roku czesto robiłam Piotrusiowi inhalacje

Doberek ;*

ja wpadłam tylko na chwilkę bo jestem po 12h w pracy i jutro mam to samo... 🤨 nie jest źle a każdy grosz się przyda 🤨 na razie siedzimy u teściów bo Adam do 22 w pracy tak jak ja więc stwierdziliśmy że nie bedziemy latać w tą i spoworotem z młoda więc na razie do piątku tu bedziemy...

tak po łepkach przeleciałam posty i oczy mi się zamykają więc dobranocka kochane ;*

Hej. Madalena to współczuje migren, masakra, ja gotuje zupke KUbusiowi pomidorowa ana obiad dla nas dewolaje robie...jak sie to pisze?
😉
a tak to odliczam dni do przyjazdu meza, bo juz 2 tygodnie zostały w sumie 😉

dzien doberek,
jeszcze do przewijania to najlatwiej mi na przewijaku, bo jak musze gdzies u kogos na lozku, czy tez w domu na lozku, maskara spiernicza odrazy z gola dupencja.

Bylismy na kontroli, antybiotyk mamy wziac do konca, i dac sie ogarnac organizmowi.
najwazniejsze ze oskrzela, pluca, uszy czyste.

i zapytalam o ten dwor, i powiedzial ze dobra pogoda i swieze powietrze nie szkodzi nigdy 😉

ej a inhalacje podczas kataru?dlugo utrzymujacego sie? jest w klepie obok akurat inhalator w promocji, i tak sie zastanwialam... ale czy warto?dziewczyny ktore macie?

hej forumowiczki!!
nie mialam neta a to jak bez reki teraz 😁 tyle napisalyscie ze nie wiem czy nadrobie 🙂
u nas wszystko dobrze, Marika zdrowa 🙂 Wczoraj nam przyznali dota cje unijna i jestem mega szczesliwa 😁 dzis byl facet robil pomiar okien bo bedziemy dwa wymieniac 😁 milego dnia...marika drzemie piotrek robi obiadosa a ja odpoczywam 😁

ENo Alicja to gites, ze chajs przyznali 😉 no i naturalnie ze zdrowi jestescie, bo tu taki maly szpital nam sie zrobil... niestety.

hej

dzięki za info o tych inhalacjach dziś już nie było tak strasznie nie trzymaliśmy jej przy samej buźce tylko troszkę dalej troszkę płakała ale nie tak jak wczoraj a jak zapytałam dlaczego płaczesz przecież to nie boli to tak popatrzyła na mnie uspokoiła się na chwile po czym spojrzała na urządzenie i w ryk he he a i faktycznie pomagają w nocy już ją tak nie dusiło teraz też spi właśnie

a my z mężem dziś na budowie od rana ziąb jak nie wiem co ale roboty trchę zrobiliśmy żeby obejście posprzątać z grubsza deski i ścinki drewna pochowane na zime w stodole gruz posprzątany ale jeszcze gdzie co do czego


głowa mi coś dzisiaj pęka już się obudziałm z bólem zaraz wezme drugi ibuprom bo pierwszy nie zadziałał

a wieczorkiem dziadki zostają z Igą mamy jej zrobić inhalacje dać leki wykąpać i jesteśmy wolni mieliśmy iść do znajomych bo koleżanka ma urodziny ale się nie wyrobili z malowaniem pokoju i idziemy do złotego rogu to taki bar do którego zawsze chodziliśmy i nie byliśmy tam odkąd zaszłam w ciąże a właściciele się nie raz pytali czemu nie przychodzimy he he no 4 stałych klientów starcili na raz bo jak my nie chodzimy to ci nasi zanjomi też nie bo tak to we 4 się spotykaliśmy

u mnie też dzisiaj miały być wyniki z dotacją czy mi dadzą czy nie ale nie ma nic na stronie

Ja juz po obiedzie, Piotrus spi a ja pije kawke.

Alicja super ze kase przyznali. A mogłabys przypomniec w jakiej dziedzinie rozkręcacie biznes bo mi umknęło ;-) cos mi sie z muzyka kojarzy
Miłego dnia dziewczyny.

Sylwia a Ty chciałas dotacje na sklep w nowym domu ?

Ale masz fajnie tez bym gdzies poszla ale gdzie tu Piotrusia zostawic. No cóz tak to juz jest. Jak sie umie liczyc to trzeba liczyc tylko na siebie.

Madalena_ napisał(a):

Sylwia a Ty chciałas dotacje na sklep w nowym domu ?

Ale masz fajnie tez bym gdzies poszla ale gdzie tu Piotrusia zostawic. No cóz tak to juz jest. Jak sie umie liczyc to trzeba liczyc tylko na siebie.

Madalena nie jeszcze w starym bo przy tym projekcie im nie przeszkadza że mąż ma działalność i moja by była pod tym samym adresem bo w przypadku dotacji z biura parcy to tak by nie mogło być a tam pytałam to im nie przeszkadza i miały być dziś wyniki i nie ma

a my zaraz inhalujemy ige leki i lota he he dziadki myślą że do znajomych bo jakby wiedzieli że do baru to by nie zostali z małą

Ja sobei czytałam gazetkę i powoli bed ekąłdła sie spac, a chciałam brzuszki robic dzis ale nie mam siły 😉 jutro sie za to wezmę 😉 Dobranoc;*

dotacje dostalismy na firme muzyczna czyli organizacja i prowadzenie imprez muzycznych 😁 dzis mala zostawilismy u tesciowej po poludniuu a my na spokojnie zalatwialismy sprawy na miescie bo dzis korki straszne byly przez to ze jutro sklepy nieczynne... okna zamowione i juz zaplacone takze spoko 🙂 kurde ale sie zimno juz zrobilo ... dobranoc

hej :*:* ja tak na szybko (jak zwykle, kurde...). Alicja gratulacje dotacji! Sylwia, trzymam kciuki.

Dziewczyny, mogłybyście mi tak w skrócie napisać gdzie się te dotacje załatwia i o co kaman? Bo już z m. na powaznie myślimy o własnej działalności, tylko ja zielona jestem i nie mam jak sprawdzić na necie jak się pisze wnioski, gdzie sie je składa, jakie są zasady itp. Pisałyście same wnioski czy zatrudniałyście kogos? Z góry dzięki za odpowiedzi :*

spokojnej nocy!

Doberek ;*

dwa dni po 12h potrafi wykończyć mimo że nie było szału i wielkiego ruchu to wczoraj padłam jak kawka... dziś i jutro popołudniówki a w niedziele WOLNE!!! ufff... na szczęście święta i weekendy mamy za 8zł to coś więcej wpadnie 😉

jutro moja mama ma urodzinki 😉 nie wyprawiamy hucznie tylko w swoim domowym gronie 😉

miłego dnia kochane ;*

hej kwasiek, ja bralam dotacje z urzedu pracy i to podobno juz ostatnia chodz sie zastanawiaja, zapisalam sie o dotacje pozniej chodzilam na kursy i pozniej dostalismy wnioski do wypelnienia i ogolnie to wszystko sama wypelnialam troszke skomplikowane ale dalismy rade 😁 mialam wzor od kolegii wiec troche podpowiedz byla no i pozniej moglismy isc na konsultacje do urzedu i taka fajna babka poprawiala bledy i mowila co mozna jeszcze dopisac itd. iwec tak w skrocie
My dzis pobodka o 7, mieszkanko ogarniete i pranko sie pierze bo ostatnuo nie mialam kiedy a juz w lazience nie ma jak sie ruszyc bo tyle rzeczy do prania...

hej. U mnie ok, Kubus psozeł spac i po 40 minutach sie obudził, chyba mu sie coś przysniło;( no nic to posiedizmy dłużej, może o 13 pójdzie spac czy coś, zje obiadek koło 13 a jak nie bedzie chciał spać to pójdzimey na dwór, chociaż dziś zimno...

Hej.
Kwasiek ja słyszałam ze juz nie przyznaja dotacji ale zawsze warto isc popytac i spróbowac. Ale żeby dostac dotacje to trzeba byc bezrobotnym ;-)

no akurat jeżeli chodzi o bezrobocie to ten warunek spełniam 😁 a czy nie przyznają...? Te wszystkie programy dofinansowania mają być do 2013 roku, więc jeszcze przez rok na penwo będą coś przyznawać - może mniej, niż wcześniej, ale na pewno coś będzie się działo. No i spróbuje upolować jakiś program unijny, pod który dałoby się to podpiąć. Cóż, chęci mamy, możliwości (poza finansowymi) też, więc teraz tylko masa odwagi i jeszcze większa masa czasu 😉 Alicja, te kursy są obowiązkowe? Sponsorowane przez kogoś czy trzeba płacić? I czego tam uczą? Jak miałabyś chwilkę, to napisz mi, proszę.
U nas dalsza część przemeblowania - stare biurko pod komputer do piwnicy, puste szafki też. pokój Agi jakiś taki duży się zrobił... 🙂
Młoda teraz śpi, ja poszukam czegoś na temat tych difinansowań i zaraz zabiorę się za lepienie pierogów z wiśniami 🙂
miłego dnia!

Kwasiek szukaj , szukaj moze akurat sie uda ;-)
Pierożki mniam mniam szkoda ze tak daleko mieszkasz! Wpadłabym na obiadek.

Ja dzis mam na obiad pomidorówke z lanym ciastem i ziemniaki z piersia z kurczaka pieczona na masle z majerankiem.

Angela bylam ale juz byłas nie aktywna.

kwasiek ja mialam obowiazkowe i byly rozne do wyboru chodzilam na tworzenie stron www oraz warsztaty z psychologiem ktore byly rewelacyjne!!! byly bezplatne z urzedu i za jened dostalismy kase za obecnosc 200 zl 🙂 takze fajnie ..to byl program specjalny zielone drzwi dla przedsiebiorczosci.

laski,
jutro jedziemy na bayern 😉 w poniedzialek wracamy, a wiec w gory poodychac 😉 sciskam i do poniedzialku 😉 no chyba ze sie tam jakos z tel odezwe 😉 BUziollle!!

No Komsi fajnie masz 😉 my poszlismy spac o 21 ale za to Kubus spal cala noc 😉

halllloooo!!!
co tu tak dzis pusto...normalnie wymiotlo mamuski....
ale dzis zimno bryyy.. na dworze bylismy tylko 40 min bo zmarzlismy...chociaz Marice to nie przeszkadzalo chodz juz nie miala sil bo bylismy bez wozka...
zaraz kapanko i wieczor dla mamy bo tato w pracy.. pewnie prasowankio mnbie czeka

o prasowanko to i mnie czeka

a tak wogule to cześć

ja dziś uciekłam od Igi bo że tak powiem miałam jej serdecznie dość taka była marudna a że akurat mąż przyszedł z budowy i zażartował że chętnie się zamieni więc od razu się zgodziłam i poleciałam na budowe gruz nosić pozamiatałam trochę bo sprzątamy póki nie ma okien bo się kurzy strasznie przy zamiataniu powynosiłam resztki drzewa co zostało w piwnicy i przyszłam jak mała usnęła ogarnęłam w domu troszkę paczki i jakoś dzień zleciał

jutro idziemy po południu do znajomych na kawke