Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Laaf, wiem, że rozmowa niekoniecznie oznacza otrzymania etatu, ale jak piszesz człowiek lepiej się czuje jak wyróżnią wykazując zainteresowanie.

A teraz do rzeczy.... jestem mega wściekła, bo miałam dzień wolny a straciłam tylko czas, który mogłam wykorzystać w inny sposób.
Oczywiście o szansie na tę pracę mogę zapomnieć. Okazało się, że nie mam doświadczenia w organizowaniu szkoleń i nie mam wykształcenia pedagogicznego, praca była by też wieczorami, w weekendy + częste wyzjazdy, a jeszcze dojdzie do tego status mężatki i matki małego dziecka, więc lipa. Z góry zostałam przekreślona.
Najgorsze, że nim zadzwoniono do mnie nikt nie zapoznał się z moim cv i listem motywacyjnym, bo tam wyraźnie wszystko jest napisane, a o pracy biurowej takiej stacjonarnej pisałam w liście motywacyjnym i w wiadomosci maila.
Jeszcze wspomnę, że rozmowę miałam na 13:30, z możliwością szybszego przybycia, więc byłam na miejscu o 13:00, były już 3 osoby, a potem doszła jeszcze jedna, okazło się, że pani dyrektor jest na spotkaniu i się spóźni była ok. 14, nim zaczęła rozmowy było już przed 14.30. Po rozmowie zrobiłam tylko opłaty, puściłam totolotka i już trzeba było jechac po Olcię do żłobka.

No cóż to szukam dalej, może kiedyś się uda.

Ann, Ola jak jest chora to nic jej nie przeszkadza, ma tyle energii, ze nie wygląda na to, że coś jej dolega. jedynie jak gorączkuje albo zwymiotuje to jest przylepką i jest mega spokojna lub marudna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ja doświadczenia z chorym dzieckiem (własnym) nie mam, bo Aga tylko raz w swoim życiu katar miała 🙂

Anulka, lipa z tą pracą, jacyś nie poważni ludzie 🤢 nie dziwię się, że się wkurzyłaś.

U nas Agnieszka pije ok. pół litra płynów dziennie. Rano trochę mleka, później cała butlę herbatki z sokiem malinowym, wieczorem znów trochę mleka, czasami jeszcze kartonik soczku, ale to rzadko. W sumie Młoda pije więcej, niż ja, bo ja 2 kawy + raz herbata 🤨

Mąż był u lekarza, za tydzień we czwartek ma zabieg wycięcia guzka. Pewnie później guzek pojedzie na badania, o ile nie będzie pewne co to w zasadzie jest.

Spać mi się chce. Padam. Dobrej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
bry, no i mielismy wczoraj wycieczke do miasta zarejestrowac auto, ale brakuje jednego dokumentu ktory m bank...wrrr i wycieczka na darmo. wiec zaraz biore sie za dzwonienie wyslynie przesylanie ...

Maxym lezy i oglada bajke... ten to ma zrywy, przyszedl do pokoju i wlaczyl sobie tv... nie ogarniam pomalu jego akcji 😉

juz mu wylaczam 😉 niech sie zajmie zabawkami 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas już lepiej 🙂

Z ważnych rzeczy, nowych dla mnie, których się dowiedziałam przy tej chorobie:
- istnieje ORS200 Hippa (kupowane w aptekach) - marchwianka z elektrolitami, która nie jest taka paskudna jak orsalit i Stasiek w miarę chętnie ją pił, a orsalitu nie chciał nawet tknąć,
- w fazie rota kiedy dziecko wymiotuje, nie ma spania w nocy. Trzeba się oprzeć pokusie przekonania że jak dziecko zaśnie to dobrze bo we śnie szybciej zdrowieje (to jest prawdziwe przy chorobach przeziębieniowych). Trzeba budzić regularnie co 15-20 min i wciskać picie po troszeczku. Za dużo na raz wzmaga wymioty więc nie można się rozgrzeszyć że jak raz wyciągnie całą butlę to potem można mu pozwolić spać - nie dawać na raz więcej niż kilka łyżeczek.

Co prawda nie wiedziałam o tym ostatnim w fazie wymiotów i mimo że Stasiek spał i pił tylko kiedy się sam budził, to się na szczęście nie odwodnił 🙂 A dziś wciągnął na obiad michę krupniku na gęsto ze zmiksowanym indykiem, więc idzie ku dobremu mimo że zostało po ostatnim tygodniu pół Stasia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No gigancik apetyt zaczyna mieć gigantyczny 🙂 Właśnie lata po mieszkaniu i krzyczy: Buka, buka!
Ale powiem Wam, że zła jestem że to choróbsko wypadło akurat teraz. Wczoraj wieczorem miałam iść na uroczystą kolację dla pracowników z długim stażem. Cieszyłam się na to wyjście bo już strasznie dawno nie widziałam kolegów z pracy, poza tym to była okazja żeby o sobie przypomnieć. Potwierdziłam, wszystko było tak ustawione żebym mogła iść ale choroby niestety nie przewidzieliśmy. W dodatku firma zabuliła za mnie niepotrzebnie bo jak już wiedziałam że nie przyjdę, było za późno żeby zmniejszyć liczbę osób 😞 Następna taka impreza za rok, rok temu też nie byłam bo wtedy jeszcze karmiłam i wieczorne wyjście to była dla mnie abstrakcja.

Znalazłam ciekawą stronę, może którejś z Was się co z tego przyda:
http://dziecisawazne.pl/?cat=164
I dla dzieci które jak Staś nie lubią mleka:
http://dziecisawazne.pl/o-wapniu-co-wzmacnia-kosci-inaczej-niz-w-telewizji/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Olcia troszkę zaczęła pokasływać, ale było ok, a dzisiaj jak odebrałam ze żłobka to już kaszel na potęgę i jeszcze ponad 38* temp. Na noc dostała Ibum, zasnęła wtulona we mnie.Na razie śpi, zobaczymy jak będzie w nocy. Mąż dzwonił do pani doktor ze szpitala, która leczyła Olcię jak miała ostatnio zapalenie oskrzeli i u niej bierzemy udział w programie szczepień. Jutro mamy podjechać i zbada malutką. Jeżeli znowu będzie chora to najwyżej znowu pójdę na L4.

A jeszcze a propos' tematu mierzenia temperatury to ja od listopada mierzę Oli temperaturę pod paszką, bo w pupie już ją bardzo drażniło i nie dało się zmierzyc, a tak o dziwo siedzi grzecznie na kolanach i nie mam problemu.

Ann, dobrze wiedzieć o tej marchwiance hippa, bo Ola też Orsalitu nie chciała, jak wiosną miała jelitówkę. A wtedy w nocy dawałam jej pić jak budziła się, zresztą wtedy to mi wisiała na cycu, bo jeszcze karmiłam.

Komsi, no no Maymek samodzielny i zaczyna się żądzić, jak przychodzi i sobie tv włącza.

A jeszcze jedno Komsi , kurcze zdopingujmy się nawzajem, bo wczoraj założyłam spódnicę, koszulę i swetrową kamizelkę, jeszcze weszłam, ale już sporo przyciasne.

Miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kubuś zasnął poł godzine dobre temu, ja wykapana itp 😉 a ja ta marchwianke dawlam Kubusiowi w maju jak był w szpitalu po tym nieżycie zołądkowo jelitowym, była z kaszką ryżową.Ja temp mierze pod pachą juz od roczku, tak kazali mi w szpitalu, ale Kubus daje sobie zmierzyc o dziwo 😉 bylismy dzis na sankach zm i małym, fajnie było, jak chodzi na spacer, to odrazu lepiej zasypia 😉 jutro juz weekend....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, dopiero teraz wyczytałam że macie zabieg już w czwartek. Wysłałam Ci wiadomość na skrzynkę w mamusiach, żeby tu nie zawalać forum informacjami nie na temat. Jakby co to dzwońcie, w miarę swojej wiedzy i doświadczenia może coś podpowiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Komsi napisał(a):
Anulka doping dopingiem, ale ta silna wola, oj nie silan, ale dajmy rade 😉))) zeby coby na lato wygladac 😉


No tak silna wola, z tym jest gorzej, bo dopingować to się można 😉 jeszcze doliczyć leniuchostwo ćwiczeniowe, ale damy radę na lato będziemy laski hehe
A tak nawiasem mówiąc na razie brak funduszy na wymianę garderoby w większym rozmiarze, więc może wreszcie coś ruszy z tym moim postanowieniem noworocznym, ale chyba zacznę po tłustym czwartku, nie... po ostatkach... 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 Post może będzie dobrym kolejnym postanowieniem 😉

Olcia spokojnie śpi, dotykałam głowki temp. musiała spaść po Ibum. W razie W jak znowu temp. podskoczy to po 1:00 dam następna dawkę,

Spokojnej nocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. Co do ćwiczeń, to ja te brzuszki robie i efektów nie widze, a juz chwile je robie ponad miesiąc no ale dalej bede robic, byle do wiosny, potem za bieganie sie wezme hehe 😉 na obiad spaghetti chce zrobić, pozniej moze na spacer wyskoczymy jak tem spadnie poniżej -10. Zobaczymy. Włosy sobie umyłam i tak zostały mi kurze do starcia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kubuś zaraz idzie spać a tatuś bedzie go usypiał, no chyba,że się wymiga, a ja sobei odpoczne zaraz hehe. Tez chyba piwko wypije redssa, zobacze...a bylismy dzis po obiedzie na spacerku i u szwagierki, ona ma termin na połowe maja jakoś, prawie w moje urodzinki hehe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej

I Olinka znów chora, nie jest to jeszcze zapalenie oskrzeli, ale zmiany i furczenie jest na oskrzelach. Mam L4 na poniedziałek i wtorek. We wtorek znowu do pani doktor i zobaczymy jak tam będzię. Ola przespała całą noc, obudziała się 6:55, w dzień wogle nie spała. Na wieczór miała 37,9* na razie Ibum nie dawałam,ale zobaczymy później. Leczenie inhalacjami z leków wziewnych tak jak ostatnio, tylko zmieniła nam lek alergiczny.

Sylwia, postaram się dołączyć do Ciebie i zacząć się odchudzać, bo mąż dzisiaj spytał czy pamiętam o tabletkach, to nie była złośliwość, tylko faktycznie brzuchol już mam ładny. A w ciąży nie jestem, bo tabsy biorę.

My oglądamy film Pogrzebany z Rayanem Reynoldsem i pijemy białe winko.

Miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...