Skocz do zawartości

Grudzien 2010 | Forum dla mam


kasiak_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
aga_ta napisał(a):
hehe Sylwia Marta ma racje u Ciebie ta ciążą szybko leci, heh tylko mnie nie wyprzedź!!!! 🤪
ja dwa razy już dywan ciachnełam, różnica jest, jutro jeszcze 2 razy ciachne i tyle bo to męczące bo malutka końcówka i wszystko na kolanach
właśnie zagotowałam mleko, wcześniej odlałam troche na zsiadłe bo mm bardzo lubi i zosia lubi takie zmiksowane z owocami, zrobiłam też sosik do ziemniaczków, bo ziemniaki to musiałam wcześniej ugotować ze względu na Zosię, na obiadek ze śmietanką dostała, ona bardzo lubi tak po chłopsku jeść 🙂 a o ogórkach kiszonych nie wspomne, heh dać jej wybór czekolada czy ogórek weźmie ogórasa 😁
tata mi zrobił stelaż pod przewijak i w końcu plecy mi odpoczną 🤪


Agata, Twoja ogórki, a mój ... rybę !! Makrela wędzona, łosoś, czy tez ryba pieczona...uwielbia! 🙂 dzieci to mają wyrafinowany gust czasem 😁
Taką mi ochotę narobiłaś tym chlebem... ah... nie ma ja to samemu w domu zrobić 😁 bo w sklepach i piekarniach ciężko znaleźć naprawdę dobry chleb. Pamiętam ten z czasów dzieciństwa 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89_m

    1188

  • SylwiaC_m

    1379

  • naylaaa_m

    1441

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Marta dzieki za komplementy 🙂 Nina mi naprawde szybko cos leci ta ciaza hehe z Dominikiem tez szybko mijalo i bardzo dobrze wspominam 🙂 A Pawła babcia czasem robi swoj chlebek (zresztą teściowa moja też) i bu łeczki swojskie mniammmm 😜 lece do mojego meża 😁 do jutra 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
naylaaa napisał(a):
aga_ta napisał(a):
hehe Sylwia Marta ma racje u Ciebie ta ciążą szybko leci, heh tylko mnie nie wyprzedź!!!! 🤪
ja dwa razy już dywan ciachnełam, różnica jest, jutro jeszcze 2 razy ciachne i tyle bo to męczące bo malutka końcówka i wszystko na kolanach
właśnie zagotowałam mleko, wcześniej odlałam troche na zsiadłe bo mm bardzo lubi i zosia lubi takie zmiksowane z owocami, zrobiłam też sosik do ziemniaczków, bo ziemniaki to musiałam wcześniej ugotować ze względu na Zosię, na obiadek ze śmietanką dostała, ona bardzo lubi tak po chłopsku jeść 🙂 a o ogórkach kiszonych nie wspomne, heh dać jej wybór czekolada czy ogórek weźmie ogórasa 😁
tata mi zrobił stelaż pod przewijak i w końcu plecy mi odpoczną 🤪


Agata, Twoja ogórki, a mój ... rybę !! Makrela wędzona, łosoś, czy tez ryba pieczona...uwielbia! 🙂 dzieci to mają wyrafinowany gust czasem 😁
Taką mi ochotę narobiłaś tym chlebem... ah... nie ma ja to samemu w domu zrobić 😁 bo w sklepach i piekarniach ciężko znaleźć naprawdę dobry chleb. Pamiętam ten z czasów dzieciństwa 😁

Zosia też bardzo lubi rybkę wędzoną i smażoną, pieczonej nie bardzo, ale wydaje mi się że to dlatego że ona nie lubi jak ryba przejdzie przyprawami, woli typowo rybny smak 🙂
To bierz się i piecz a potem roześlij nam i ocenimy czy dobry 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hehe Nina specjalnie szybciej wstała żeby mnie wyprzedzić 😜 😉 my mieliśmy dosyć ciężką noc 😞 mały po 23 się obudził i płakał dałam mu przeciwbólowy, ale i tak u nas do 1 spał później już go przerzuciłam do łóżeczka, ale musiałam ze cztery razy wstawać bo się kręcił i marudził, do tego jakiś katar mu wyszedł i teraz nie wiem czy to na ząbki czy przeziębienie 😞 a wstał już o 5 🤢 teraz leży w łóżeczku pewnie dwa razy dziś będzie spał bo marudny jest. A katar mu leci z nosa jak kichnie a nie chce dac sobie wycierać... no to się wyżaliłam 😉 pogrzebie troszkę w internecie i jak mały może zaśnie to ogarne troszkę domek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zosia od niedzieli kicha i katar ma, na początku stawialiśmy na allergie bo przezroczysty jak woda ten katar ale teraz zaczyna się ciągnać robi gęsty i biały boje się żeby w zielony nie przeszedł, inhalacje jej zrobie dzisiaj i podam syrop clemastinum, może to tylko taki okres przesilenia?
po wczorajszym sprzataniu dzisiaj jestem do niczego, boli mnie głowa, bolą mnie plecy i brzuch mnie ciągnie, wiec dzisiaj nic nie robie, nie wiem jak Sylwia daje rade i brzucha nie czuje u mnie to zaraz wyłazi 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dominik właśnie padł 🙂 Ja Agata czasem też jestem zmęczona, ale ogólnie z Dominikiem w ciąży też do końca mogłąm latać po sklepach a kuzynka mi sie dziwiłą bo ona jak była w ciąży to maks na godzine i do domu bo mała jej dokuczała, no, ale widać każdy inaczej przchodzi ciąże więc ja narazie nie narzekam bo czuje sie ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sylwia Ty oszukujesz, siedzisz na kanapie i jesz ten popcorn i koniec 🤪 🤪 🤪
Jakiś czas temu mówiłam Wam że mm ciotka urodziła synka 4 kg ważył, naturalnie, no i kilka dni temu tarfił do szpitala na naświetlanie bo żółtaczka, troche dziwne bo jak wypisują i dziecko miało żółtaczke to sprawdzają poziom biru coś tam nie wiem jak się pisze ☺️ no i mieli wczoraj wyjść a dzisiaj się okazało ze gronkowca ma, gronkowcem raczej się w domu nie zarazisz, w szpitalu złapał, jesli w tym u nas to już się boje rodzić tu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzisiaj sie obijam bawie sie z małym, rozliczyłąm tylko szwagierce pit i zrobiłam obiad i narazie nic mi sie nie chce bo za małym z chusteczką musiałam latać bo co kichnął to mu z nosa leciało, ale teraz chyba troszkę lepiej jest. Właśnie się kula w łóżeczku i chyba będzie spał. Żółtaczke sprawdzają w szpitalu ja z małym dlatego byłam 5 dni bo mu wyszła a jak bilurbina zaczęła spadać to nas wypuścili. Słabo się orientuje, ale wydaje mi się, że po wyjściu dziecko tez może dostać żółtaczkę czasem, no a gronkowiec niestety czasem się zdarza... ale pewnie jak bedzie pare przypadkow to sanepid sie zainteresuje i może do maja będzie już tam lepiej 😉 narazie Agata nie przejmuj się napewno będzie dobrze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga_ta napisał(a):
Sylwia Ty oszukujesz, siedzisz na kanapie i jesz ten popcorn i koniec 🤪 🤪 🤪
Jakiś czas temu mówiłam Wam że mm ciotka urodziła synka 4 kg ważył, naturalnie, no i kilka dni temu tarfił do szpitala na naświetlanie bo żółtaczka, troche dziwne bo jak wypisują i dziecko miało żółtaczke to sprawdzają poziom biru coś tam nie wiem jak się pisze ☺️ no i mieli wczoraj wyjść a dzisiaj się okazało ze gronkowca ma, gronkowcem raczej się w domu nie zarazisz, w szpitalu złapał, jesli w tym u nas to już się boje rodzić tu..
Agata tak jak Sylwia napisał maluch może wyjść z żółtaczką ze szpitala i później może mu się podnieść,i może wtedy spowrotem tam wrócić....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kilka fotek 😁


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/28/15miesiecy7092.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/3165/15miesiecy7092.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/515/15miesiecy7084.jpg/][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/2049/15miesiecy7084.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/716/15miesiecy7056.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/1053/15miesiecy7056.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/545/14miesiecy6897.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/536/14miesiecy6897.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
SylwiaC napisał(a):
Nina ale ona chociaż udaje a Ty sie nie wysliliłaś 😜 😉 u nas doscy cieplo dzis fajnie tylko wiatr jeszcze sie nie uspokoił 😞 ale i tak małego dziś nie biore na dwórek poczekam do jutra i zobacze czy mu się z tego kataru nic nie rozwinie.

Ty Ty ! Właśnie, że ja się zbieram by powiedzieć coś naprawdę mONdrego! Za miesiąc coś wymyślę 😁
ja myślę, że katar tez na ząbki, albo po prostu złapał 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agata, ja tak samo przeszłam ciążę jak Sylwia 😁 mi lekarz kazał chodzić wolniej, bo ja prawie biegłam (mam w nawyku szybkie chodzenie). Miałam energii za pięciu 😁 każdy przechodzi to inaczej. Dopiero pod sam koniec ciężko było zawiązać buty i wyjść z wanny 😜 a inne sprawy właściwie się nie zmieniły. Dla mnie najgorzej jak dziewczyna się dobrze czuje, a robi z siebie ofiarę i myśli, że ciąża to choroba... leży i wymyśla sobie jaką by tu mieć zachciankę i gania wszystkich, żeby jej to kupili i leży w łóżku, bo szklanki herbaty nie może podnieść, bo się zmęczy. Miałam taką znajomą... druga ciąża, dobrze się czuła, ale po schodach na 1 piętro nie wejdzie bez marudzenia: ale mi ciężko z tym brzuchem, padam z sił! ( od samego początku ciąży!). U znajomych, którzy mieli toaletę piętro niżej ( w kamienicy) pytała czy może do wiadra nasikać, bo się zmęczy zejść i wejść 🤢 🤢 😠 😠 nie cierpię czegoś takiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naylaaa napisał(a):
Agata, ja tak samo przeszłam ciążę jak Sylwia 😁 mi lekarz kazał chodzić wolniej, bo ja prawie biegłam (mam w nawyku szybkie chodzenie). Miałam energii za pięciu 😁 każdy przechodzi to inaczej. Dopiero pod sam koniec ciężko było zawiązać buty i wyjść z wanny 😜 a inne sprawy właściwie się nie zmieniły. Dla mnie najgorzej jak dziewczyna się dobrze czuje, a robi z siebie ofiarę i myśli, że ciąża to choroba... leży i wymyśla sobie jaką by tu mieć zachciankę i gania wszystkich, żeby jej to kupili i leży w łóżku, bo szklanki herbaty nie może podnieść, bo się zmęczy. Miałam taką znajomą... druga ciąża, dobrze się czuła, ale po schodach na 1 piętro nie wejdzie bez marudzenia: ale mi ciężko z tym brzuchem, padam z sił! ( od samego początku ciąży!). U znajomych, którzy mieli toaletę piętro niżej ( w kamienicy) pytała czy może do wiadra nasikać, bo się zmęczy zejść i wejść 🤢 🤢 😠 😠 nie cierpię czegoś takiego.

ha ha ha u mnie to samo 😁
z Oliwką latałam jak szalona do czasu aż usłyszałam że ciąża zagrożona,i założyli te szwy i cewnik w nerke wtedy już nie mogłam nic 😞
a z Majką jak sie dowiedziałam że ciąża prawidłowo się rozwija to szalałam szalałam 😁 ha ha pamiętacie jak wam pisałam że mi dupa w misce utkneła i byk mnie wyciągał 🤪 🤪 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naylaaa napisał(a):
Ja nie pamiętam sytuacji z miską 😁 hahhaha wyobrażam to sobie 🙂
oj tam od razu do Majki chciał pisać... on przytulał swoją klawiaturę, bo ją kocha 😁 A Maja coś o niego nie dba, bo mu zdjęć nowych nie pokazuje. idę poleżeć, bo mnie nogi napieprzają.

później coś wrzuce może z kąpieli 😁 🙃
ha ha no szłam do gina i mimo że rano się kąpałam to przed wyjściem chciałam się podmyć i w misce siadłam i mi dupsko uttknęło 🤪
dobrze że byk był w domu ha ha 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nina widze zamiłowanie komputerowe już jest, u nas też ale kurcze niechce się oszukać i nie bawi się odłączoną klawiaturą, musi być podpięta do kompa 🙂
Ja się prawie pożygałam, wzięłam rano żelazo i wychodzi, nie wiem czemu nie moge w ogóle w ciąży tabletek, to samo z Zosią było a szczególnie witamin, kazałam mężowi kupić żelazo w syropie, może pójdzie, wiadomo że mniejsza zawartość w dawce, ale lepszy rydz niż nic, poza tym np magnezu w ogóle w formie tabletek nie moge mdłości wymioty a musujący pije i nie reaguje, mam nadzieje że jakoś to podniose, bo jak przy porodzie zejde jak tamtym razem ponad 3 jednostki to poniżej 8 będzie:/ a to nie będzie wesołe, pije ten sok z buraka ale z marnym efektem, pije pokrzywe ale bez rezultatu, nie mam więcej koncepcji
To o użalaniu się to do mnie? Heh 🤪 chciałabym się tak móc poużalać, pewnie fajnie tak jest jak Cie nic nie boli czujesz się rewelacyjnie a mimo to wszyscy na Ciebie huhają i się martwią 🤪 a tak serio to zaczynam wode gromadzić, nie wiem czy nie za wcześnie, z Zośką takie typowe gromadzenie to po 37 tyg miałam, a teraz dopiero 31, w drugiej ciąży szybciej się to przechodzi wszystko czy jak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga_ta napisał(a):
Nina widze zamiłowanie komputerowe już jest, u nas też ale kurcze niechce się oszukać i nie bawi się odłączoną klawiaturą, musi być podpięta do kompa 🙂
Ja się prawie pożygałam, wzięłam rano żelazo i wychodzi, nie wiem czemu nie moge w ogóle w ciąży tabletek, to samo z Zosią było a szczególnie witamin, kazałam mężowi kupić żelazo w syropie, może pójdzie, wiadomo że mniejsza zawartość w dawce, ale lepszy rydz niż nic, poza tym np magnezu w ogóle w formie tabletek nie moge mdłości wymioty a musujący pije i nie reaguje, mam nadzieje że jakoś to podniose, bo jak przy porodzie zejde jak tamtym razem ponad 3 jednostki to poniżej 8 będzie:/ a to nie będzie wesołe, pije ten sok z buraka ale z marnym efektem, pije pokrzywe ale bez rezultatu, nie mam więcej koncepcji
To o użalaniu się to do mnie? Heh 🤪 chciałabym się tak móc poużalać, pewnie fajnie tak jest jak Cie nic nie boli czujesz się rewelacyjnie a mimo to wszyscy na Ciebie huhają i się martwią 🤪 a tak serio to zaczynam wode gromadzić, nie wiem czy nie za wcześnie, z Zośką takie typowe gromadzenie to po 37 tyg miałam, a teraz dopiero 31, w drugiej ciąży szybciej się to przechodzi wszystko czy jak?
w drugiej ciąży to jedyne co to szybciej może poród trwa 😁 😁
i później szybciej idzie się pozbierać po porodzie bynajmniej mi było 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...