Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

rany odzwyczaiłam się od nauki
miałam rok przerwy na studiach i teraz tak ciężko siąść mi do nauki
w ciągu dnia nie ma jak bo Anastazja zrobiła się strasznie absorbująca każdą minutę mojego dnia
jak zaśnie robię milion innych obowiązków domowych
a wieczorem porażka ... nie mam siły

jak tak dalej będzie to polegnę w czasie sesji

Honoratko dasz rade napewno.

dziewczyny dzięki za odpowiedzi 😘
moja Sonia oszalała spała przez cały dzień pół godziny 🤪 🤪 🤪
ja zwariuje 🥴

Asiu pisałam ostatnio że Sonia jest strasznie absorbująca
Anastazja ma to samo od 3 tygodni jak siedzę z nią w domu to masakra uświadomiłam sobie właśnie że moje dziecko nawet 5 minut nie pobawi się samo
jak siedzę przy niej jest dobrze bawi się wrzuca klocki do słonika, układa sobie klocki albo też bawi się czymś innym, wystarczy że odejdę to od razu idzie za mną
a jak usiądę przy stole to ona od razu przyczłapie do mnie złapie sie za krzesło i stoi przy mojej nodze
no kurcze ciekawe czy w żłobku też taka jest

HONORATKA napisał(a):

Asiu pisałam ostatnio że Sonia jest strasznie absorbująca
Anastazja ma to samo od 3 tygodni jak siedzę z nią w domu to masakra uświadomiłam sobie właśnie że moje dziecko nawet 5 minut nie pobawi się samo
jak siedzę przy niej jest dobrze bawi się wrzuca klocki do słonika, układa sobie klocki albo też bawi się czymś innym, wystarczy że odejdę to od razu idzie za mną
a jak usiądę przy stole to ona od razu przyczłapie do mnie złapie sie za krzesło i stoi przy mojej nodze
no kurcze ciekawe czy w żłobku też taka jest

Kochana ja to ci zawsze zazdrościłam że Anastazja umie sie zająć sama sobą a Sonia nigdy awet 5 min nie usiedzi sama 😠cały czas ktoś musi ją zabawiać 😠
dzisiaj przeszła samą siebie cały czas przy nodze mi stała nie to żeby płakała tylko ciągle koło mnie i wiadomo musze za nią chodzić bo sie przewraca albo gdzieś zalezie w miejsce nie dla niej 😠i koło sie zamyka nawet ziemniaków na obiad nie mogłam obrać 😲masakra normalnie ryczeć mi sie chce
jak jutro też tak będzie to nie wiem... 🥴 😞
ps.a co do słonika z FP to też go mamy taki grający z klockami???cholera ona nawet minuty sie niczym nie bawi i po tym jak wywaliłam prawie 200zł na odkurzacz czyścik i telefon z FP
a ona ma to gdzieś)przysięgłam że NIE KUPIE ŻADNEJ ZABAWKI!!!!!!!!!1

mój mąż właśnie zobaczył moje wyniki badań tarczycy
robiłam TSH i FT4 i tam jest norma podana a poniżej norma dla kobiet w ciąży i sobie wkręca że jestem w ciąży 😮
chodzi po domu i się cieszy, i mówi do mnie "ale powiedz że jesteś, ale powiedz" 🤪
oszalał chyba

Asia napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

Asiu pisałam ostatnio że Sonia jest strasznie absorbująca
Anastazja ma to samo od 3 tygodni jak siedzę z nią w domu to masakra uświadomiłam sobie właśnie że moje dziecko nawet 5 minut nie pobawi się samo
jak siedzę przy niej jest dobrze bawi się wrzuca klocki do słonika, układa sobie klocki albo też bawi się czymś innym, wystarczy że odejdę to od razu idzie za mną
a jak usiądę przy stole to ona od razu przyczłapie do mnie złapie sie za krzesło i stoi przy mojej nodze
no kurcze ciekawe czy w żłobku też taka jest

Kochana ja to ci zawsze zazdrościłam że Anastazja umie sie zająć sama sobą a Sonia nigdy awet 5 min nie usiedzi sama 😠cały czas ktoś musi ją zabawiać 😠
dzisiaj przeszła samą siebie cały czas przy nodze mi stała nie to żeby płakała tylko ciągle koło mnie i wiadomo musze za nią chodzić bo sie przewraca albo gdzieś zalezie w miejsce nie dla niej 😠i koło sie zamyka nawet ziemniaków na obiad nie mogłam obrać 😲masakra normalnie ryczeć mi sie chce
jak jutro też tak będzie to nie wiem... 🥴 😞
ps.a co do słonika z FP to też go mamy taki grający z klockami???cholera ona nawet minuty sie niczym nie bawi i po tym jak wywaliłam prawie 200zł na odkurzacz czyścik i telefon z FP
a ona ma to gdzieś)przysięgłam że NIE KUPIE ŻADNEJ ZABAWKI!!!!!!!!!1

no powiem że słonikiem się bawi
sama wrzuca do niego klocki, obraca nim na wszystkie strony
ale muszę siedzieć przy niej - nie muszę się z nią bawić wystarczy że siedzę obok
tylko tak jak piszesz jak odejdę to ona zaraz przy nodze wisi
tylko że mi ząbkuje idą 2 na raz górne 2 lub 3 i w nocy popłakuje, co chwile się budzi to i w dzień jest marudna

HONORATKA napisał(a):

mój mąż właśnie zobaczył moje wyniki badań tarczycy
robiłam TSH i FT4 i tam jest norma podana a poniżej norma dla kobiet w ciąży i sobie wkręca że jestem w ciąży 😮
chodzi po domu i się cieszy, i mówi do mnie "ale powiedz że jesteś, ale powiedz" 🤪
oszalał chyba

😁 😁 😁

chyba wam się nie żaliłam że zostajemy w domu na sylwestra .... ?
mówiłam że teściu zaczął stawiać swoje warunki na pilnowanie Anastazji
i się zdenerwowaliśmy i powiedzieliśmy bez łaski
i robimy w domu - przyjdą męża siostry z dziećmi i zrobimy takiego Sylwestra bardziej jako zabawę dla dzieci niż popijawę
teraz siedzę i wymyślam co by można było do jedzonka zrobić
bo składamy się a my z mężem gotujemy bo siostry męża pracują w sylwestra do 18 wiec raczej nic by nie zdążyły zrobić

wymyśliłam takie menu:
- zupa gulaszowa
- kurczaczek z rożna
- kotleciki na pieczarkach
- makaron z warzywami
- bigosik
- sałatka szefa
- sałatka grecka
- sajgonki z sosem słodko pikantnym

Honoratko szczerze to na takich warunkach jak pisałaś tez bym juz zrezygnowała z "pomocy"
Menu idealne ja proponuje do tego jakieś ciasto jeszcze.

A my z Adamem sylwestra sami spędzamy w domu. Znajomi u których mieliśmy być niestety odpadają synek im się pochorował na ospę więc ja nie chce ryzykować.

HONORATKA napisał(a):

Asia napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

Asiu pisałam ostatnio że Sonia jest strasznie absorbująca
Anastazja ma to samo od 3 tygodni jak siedzę z nią w domu to masakra uświadomiłam sobie właśnie że moje dziecko nawet 5 minut nie pobawi się samo
jak siedzę przy niej jest dobrze bawi się wrzuca klocki do słonika, układa sobie klocki albo też bawi się czymś innym, wystarczy że odejdę to od razu idzie za mną
a jak usiądę przy stole to ona od razu przyczłapie do mnie złapie sie za krzesło i stoi przy mojej nodze
no kurcze ciekawe czy w żłobku też taka jest

Kochana ja to ci zawsze zazdrościłam że Anastazja umie sie zająć sama sobą a Sonia nigdy awet 5 min nie usiedzi sama 😠cały czas ktoś musi ją zabawiać 😠
dzisiaj przeszła samą siebie cały czas przy nodze mi stała nie to żeby płakała tylko ciągle koło mnie i wiadomo musze za nią chodzić bo sie przewraca albo gdzieś zalezie w miejsce nie dla niej 😠i koło sie zamyka nawet ziemniaków na obiad nie mogłam obrać 😲masakra normalnie ryczeć mi sie chce
jak jutro też tak będzie to nie wiem... 🥴 😞
ps.a co do słonika z FP to też go mamy taki grający z klockami???cholera ona nawet minuty sie niczym nie bawi i po tym jak wywaliłam prawie 200zł na odkurzacz czyścik i telefon z FP
a ona ma to gdzieś)przysięgłam że NIE KUPIE ŻADNEJ ZABAWKI!!!!!!!!!1

no powiem że słonikiem się bawi
sama wrzuca do niego klocki, obraca nim na wszystkie strony
ale muszę siedzieć przy niej - nie muszę się z nią bawić wystarczy że siedzę obok
tylko tak jak piszesz jak odejdę to ona zaraz przy nodze wisi
tylko że mi ząbkuje idą 2 na raz górne 2 lub 3 i w nocy popłakuje, co chwile się budzi to i w dzień jest marudna

Dziewczyny mój to samo. Jak się bawić to tylko z kimś a jak nie to przy nodze wisi albo go noszę 😉 taki towarzyski synek 😉 Też jest marudny i też stawiam na zęby bo właśnie wyszedł 5 górna dwójka

u nas sylwek jak zawsze w domku z dziecmi ale ja mam radoche z tego świętowania z Mają ona tak sie cieszy jak pijemy piccollo w szampanówkach i idziemy strzelac petardy. Bartoszek pewnie przespi hehe

Honoratka to przynajmniej będziecie mieli towarzystwo na sylwestra 🙂
My mieliśmy iść do znajomych, ale mały od nich ma ospę...więc dupa i siedzimy w domu z teściową 😜 😁

mój syn to istny cycek, jak ja jestem w domu to nie odejdzie ode mnie na krok, nawet do ubikacji nie moge pójść, ale jak mnie nie ma to jest ok.

dzisiaj zdałam teorie z prawka, praktyczny dopiero 10 lutego, masakra ze tak długo sie czeka

wesa napisał(a):

dzisiaj zdałam teorie z prawka, praktyczny dopiero 10 lutego, masakra ze tak długo sie czeka

teraz długo bo przepisy się chyba zmieniają i wszyscy na hura polecieli robić
ja też muszę się wybrać
zobaczymy jak zostanę bezrobotną to może urząd pracy mi zasponsoruje

nusia27 napisał(a):

asia a cyprian nie bawi sie z mala?
na maryle nie moge narzekac (tfu tfu 😉) bawi sie czesto sama, ale najlepiej jak mamusia kolo niej siedzi - ona sie bawi a ja sobie czytam, co chwile tylko podnosi glowe zeby sie do mnie usmiechnac 😉

Nusia bawi sie z nią bo inaczej to byśmy chodzili brudni(nawet pralki nie wlącze i nie powiesze praniaangry 🙂i głodni 😜 😠jest okropna ☺️ i cały czas patrzy na mnie jak na nią nakrzycze i mówi do mnie be be be 😁 😁 😁że ja jestem be 😁
Marylka grzeczna jest 😘ja to nie pamietam kiedy coś czytalam 🥴

moja generalnie też jest grzeczna, ale od jakiegoś miesiąca co raz częściej ma momenty że właśnie wisi na nodze lub rączki w górę i na ręce, w nocy też zaczęła się budzić - przytulę ją i dalej śpi...chyba taki wiek mają, że jedne bardziej a drugie mniej są absorbujące, ale są 😉

Oj są są Bartek też zalicza się do tych dzieci. Ostatnio nie mam chwili żebym mogła gdzieś bez niego się ruszyć 😞

Bartolinek


golasek

taki duuuzi

Lidka najmłodsza w rodzinie aż się rozmarzyłam jak ją trzymałam

hej 😘 widzę, że jak mam chwilę czasu i kawałek internetu to nikogo nie ma 😞
wczoraj byłam z Darkiem u laryngologa ( czekałam ponad 3 miesiące żeby nas przyjął bo nie było miejsc, a wizyta trwała jakieś 10 minut ) I Daruś dostał skierowanie jednodniowe do szpitala bo będzie miał zabieg podcięcia wędzidełka pod językiem 😞 wiem, że to mały zabieg ale strasznie mi go szkoda i pewnie będzie go bolało jak będzie później jadł 😞