Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

Justa napisał(a):

Kasiu ile Patryczek już ma długości?
Takie długie nóżki ma 🙂

nie wiem ale w czwartek mam szczepienie to się dowiem 🙂
pewnie poszedł w długość po braciszku, marcel na długość jest na 75 centylu a wagowo na 25

Kasia napisał(a):

Justa napisał(a):

Kasiu ile Patryczek już ma długości?
Takie długie nóżki ma 🙂

nie wiem ale w czwartek mam szczepienie to się dowiem 🙂
pewnie poszedł w długość po braciszku, marcel na długość jest na 75 centylu a wagowo na 25

Fajniutki jest 🙂
Kasiu a szczepisz na pneumo i rota?

Justa napisał(a):

Kasia napisał(a):

Justa napisał(a):

Kasiu ile Patryczek już ma długości?
Takie długie nóżki ma 🙂

nie wiem ale w czwartek mam szczepienie to się dowiem 🙂
pewnie poszedł w długość po braciszku, marcel na długość jest na 75 centylu a wagowo na 25

Fajniutki jest 🙂
Kasiu a szczepisz na pneumo i rota?

niestety nie

Kasia napisał(a):

Justa napisał(a):

Kasia napisał(a):

Justa napisał(a):

Kasiu ile Patryczek już ma długości?
Takie długie nóżki ma 🙂

nie wiem ale w czwartek mam szczepienie to się dowiem 🙂
pewnie poszedł w długość po braciszku, marcel na długość jest na 75 centylu a wagowo na 25

Fajniutki jest 🙂
Kasiu a szczepisz na pneumo i rota?

niestety nie

My też nie

Zajrze jeszcze później 🙂 lecę się umyć

znalazłam zdjęcie Marcela jak miał 6 miesięcy i patrzę czy są do siebie podobni z Patrykiem 🙂
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/pulpit1i.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/263/pulpit1i.jpg[/IMG][/URL]

ja też uciekam
do miłego dziewczynki

Bardzo podobni.

jejku dziewczyny poczytałam was z dzisiaj 🙂i ja nie wiem jak wy to robicie że macie czas na przetwory czy gdzieś wjść 😮albo blue że Laura siedzi w spacerówce 🙂moja cały czas marudzi a w spacerówce płacze i zresztą co chwile płacze(bez łez)a ja mam dość z dnia na dzień coraz bardziej 😞

Asiu ja mam sporego śpiocha wiec staram się ogarnąć mieszkanie od razu jak się rano obudzi bo wtedy jest najszczęśliwsza i długo zajmuje się sama sobą
póżniej wspólna zabawa i mijają 2 godziny od pobudki jest ok 10 i idzie znów spać
wtedy mam godzinkę dla siebie
o 11 jemy coś szykujemy sie na spacer
na spacerze zazwyczaj do 15 robię zakupy na obiad wracam i gotuję a Anastazja ze mną w bujaczku w kuchni rządzi
ogólnie chodzi mi o to że mam czas dla siebie gdy mała jest wyspana i najedzona wtedy to bawi się sama w łóżeczku albo na podłodze na kocach najdłużej

Blue napisał(a):

Kamila1 napisał(a):

ja tam pewnie do roku pociągnę na cycku, bo tyle będę siedzieć w domu a potem zobaczymy
Blue ja tam na temat wagi Laury już nic nie powiem, bo nas pocieszasz a sama narzekasz 😜
ja w sobotę będę robiła leczo do słoików hehe

Bo wy lubicie chude, a ja nie 😜 jak widzę kilkuletnie dzieci chude jak patyki taka ich natura to kojarzą mi się z niedożywieniem, niektóre mają tak wąskie tyłki, że się dziwie, że się poruszają na tych patyczkach.

ale wymyśliłaś...to że mamy drobne dzieci to nie znaczy, że mi się to podoba
chciałabym żeby ważyła więcej ale na siłę jej nie nafutruję, a kocham ją taką jaka jest
...to jak Twoja schudnie zbyt dużo to, co nie będziesz jej lubiła bo za chuda 😜 🤪

a co do szczepień to i ja nie szczepiłam na nic wiecej niż trzeba
z tym że dawałam 5w1
już byłam zdecydowana szczepić ale jak przenieśliśmy się do Stargardu to nowy pediatra po długiej ze mną rozmowie odradził nam mówiąc że szczepić powinno się tylko dzieci będące w grupie podwyższonego ryzyka ze względu na jakieś tam choroby przebyte lub tym podobne

Kamila1 napisał(a):

Blue napisał(a):

Kamila1 napisał(a):

ja tam pewnie do roku pociągnę na cycku, bo tyle będę siedzieć w domu a potem zobaczymy
Blue ja tam na temat wagi Laury już nic nie powiem, bo nas pocieszasz a sama narzekasz 😜
ja w sobotę będę robiła leczo do słoików hehe

Bo wy lubicie chude, a ja nie 😜 jak widzę kilkuletnie dzieci chude jak patyki taka ich natura to kojarzą mi się z niedożywieniem, niektóre mają tak wąskie tyłki, że się dziwie, że się poruszają na tych patyczkach.

ale wymyśliłaś...to że mamy drobne dzieci to nie znaczy, że mi się to podoba
chciałabym żeby ważyła więcej ale na siłę jej nie nafutruję, a kocham ją taką jaka jest
...to jak Twoja schudnie zbyt dużo to, co nie będziesz jej lubiła bo za chuda 😜 🤪

a mi tam się moja glistka podoba i innej bym nie chciała

moja sie nigdzie nie pobawi ciągle wrzeszczy 😠jak dałam kołdre na dywan to tak gwałtownie leżąc n abrzuszku opuśiła głowe na bok że ją zabolało 😞bo płakała w ogóle nie ma pojęcia ta istota że sie siedzi że sie bawi sadzam ją tak na siłe to ona podnosi dupe do góry i stoi 🥴normalnie porażka 😞a jak leży to płacze zamkniete koło 😞

moja też daje radę i pobawi się sama czy na podłodze czy na leżaczku
w ciągu dnia śpi 2-3 razy to też mam czas dla siebie
Asia połóż ją na podlodze, daj zabawki to może się pobawi 😎 moja to aż piszczy jak ją kladę 😉
marudzi jak chce jeść lub spać

HONORATKA napisał(a):

a co do szczepień to i ja nie szczepiłam na nic wiecej niż trzeba
z tym że dawałam 5w1
już byłam zdecydowana szczepić ale jak przenieśliśmy się do Stargardu to nowy pediatra po długiej ze mną rozmowie odradził nam mówiąc że szczepić powinno się tylko dzieci będące w grupie podwyższonego ryzyka ze względu na jakieś tam choroby przebyte lub tym podobne

ja tak samo 🙂

moja potrafi do pół godziny zajac sie soba

HONORATKA napisał(a):

Kamila1 napisał(a):

Blue napisał(a):

Kamila1 napisał(a):

ja tam pewnie do roku pociągnę na cycku, bo tyle będę siedzieć w domu a potem zobaczymy
Blue ja tam na temat wagi Laury już nic nie powiem, bo nas pocieszasz a sama narzekasz 😜
ja w sobotę będę robiła leczo do słoików hehe

Bo wy lubicie chude, a ja nie 😜 jak widzę kilkuletnie dzieci chude jak patyki taka ich natura to kojarzą mi się z niedożywieniem, niektóre mają tak wąskie tyłki, że się dziwie, że się poruszają na tych patyczkach.

ale wymyśliłaś...to że mamy drobne dzieci to nie znaczy, że mi się to podoba
chciałabym żeby ważyła więcej ale na siłę jej nie nafutruję, a kocham ją taką jaka jest
...to jak Twoja schudnie zbyt dużo to, co nie będziesz jej lubiła bo za chuda 😜 🤪

a mi tam się moja glistka podoba i innej bym nie chciała

no ja też bym innej nie chciała, ale zabrzmiało to tak jak byś kochała dziecko ze względu na jego wygląd 🙃

Kamila1 napisał(a):

moja też daje radę i pobawi się sama czy na podłodze czy na leżaczku
w ciągu dnia śpi 2-3 razy to też mam czas dla siebie
Asia połóż ją na podlodze, daj zabawki to może się pobawi 😎 moja to aż piszczy jak ją kladę 😉
marudzi jak chce jeść lub spać

Kamilka próbuje wszystkiego 🙂 rozkładam kołdry cuduje ale nie zdąże dojść do łazienki a ona już popłakuje i to coraz głośniej jak mnie to wkurza i martwi...bo dzisiaj była np ciągle na rękach i ciągle jęczała wczoraj zresztą też 😞a jak ją odkładam np.do leżaczka to płacz i to tak porządnie jak duże dziecko już nie wiem co o tym myśleć 🤨martwie sie że ja coś boli albo coś jest jej nie tak a ja nie wiem co.... 🤨 😞

HONORATKA napisał(a):

moja potrafi do pół godziny zajac sie soba

ale ci zazdroszcze 🙂

Asia napisał(a):

Kamila1 napisał(a):

moja też daje radę i pobawi się sama czy na podłodze czy na leżaczku
w ciągu dnia śpi 2-3 razy to też mam czas dla siebie
Asia połóż ją na podlodze, daj zabawki to może się pobawi 😎 moja to aż piszczy jak ją kladę 😉
marudzi jak chce jeść lub spać

Kamilka próbuje wszystkiego 🙂 rozkładam kołdry cuduje ale nie zdąże dojść do łazienki a ona już popłakuje i to coraz głośniej jak mnie to wkurza i martwi...bo dzisiaj była np ciągle na rękach i ciągle jęczała wczoraj zresztą też 😞a jak ją odkładam np.do leżaczka to płacz i to tak porządnie jak duże dziecko już nie wiem co o tym myśleć 🤨martwie sie że ja coś boli albo coś jest jej nie tak a ja nie wiem co.... 🤨 😞

rozumiem Cię...
trudno coś doradzić to fakt, bo czasem jak moja ma gorsze dni to też ciężko jej dogodzić 😉

Ania ja też ja kłade ale ona nie przestaje płakać 😞dopóki nie wezme na rece nie wiem ile by to trwało bo wymiękam nie potrafie słuchaćjak płacze 😞jeszcze jak bym wiedziała na 100% że to są jej fochy to bym dała rade ale mam wtedy różne myśli 🤨że przez płacz mnie woła bo coś jest nie tak i mnie potrzebuje....jakoś ciężko mi zrozumieć że mogłaby być aż taka złośliwa i płakać bez powodu 😞