Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

malamyszka napisał(a):

Hej Kochane !!! Odzyskałam dziś komputer i w końcu weszłam na Mamuśki. A tu tyle do czytania !!! postaram się coś ponadrabiać jak będę miała chwilkę. Teraz tylko melduję, że już jestem z Wami.

Cześć Kochana 🙂 🙂 🙂 Super, że już jesteś 🙂 Ucałuj Michałka od Anusi i jej mamusi 🙂

Michaś już śpi, ale jutro rano wycałuję.
Strasznie za Wami tęskniłam. Byliśmy w Zwardoniu. Pogoda piękna. Śniegu pełno - wstawię zdjęcia na agu to zobaczycie. Śniegu było do pasa.
Michaś widziałpierwszy raz swoją kuzynkę - córeczkę mojego szwagra. Muszę Wam powiedzieć, że jeszcze nigdy nie byłam taka wnerwiona na złe wychowanie dzieci. Mała ma 3 miesiące a tylko na rękach. Jak śpi, to w łóżku rodziców w ciągu dnia i na wielkiej poduszce. W nocy ma pod główką i pleckami poduszkę i kocyk. Do tego przykrywali ją kocem i kołderką choć w pokojach były 23 stopnie. Mała ubrana w body z dł rękawem, pajacyk i grube frotowe skarpety. A jak nie pajacyk to 2 body i grube spodnie. Patrzeć nie mogłam na to biedne dziecko, ale mamusia nie pozwoliła sobie nic powiedzieć. Na wszystkim zna się najlepiej.
Ale za to moja teściowa mi powiedziała, że uważa, że moje metody wychowawcze są super i podziwia mnie jak wychowuję małego. Hip hip hurra !!!!! 🤪

Cześć 😘

Witaj po przerwie Malamyszko 🙂 Sposoby wychowawcze szwagrostwa pewnie się na nich odbiją wcześniej czy później i może doprowadzi to ich do weryfikacji metod, tylko tak jak piszesz, dzieciaczka szkoda... A pochwała od teściowej - bezcenna 😆 Super, że mieliście okazję śniegiem się nacieszyć. U nas też niby teraz zima się zrobiła, ale jakoś wolę nie zabierać Uli na podwórko w taki mróz, gdy nie mam potrzeby. Oglądałam prognozę i na piątkową noc prognozują nawet -30 😲 A u nas piec coś nie wyrabia i cały dzień zimno było (ok.17 stopni), a co będzie, gdy na dworze większy mróz będzie? 🤢

Widzę, że chyba nikogo nie ma, to życzę dobrej nocy, w razie jakby któraś zajrzała i spadywuję 😜

Dziewczynki
Tak sobie czytam o tym lakowaniu ząbków i znalazłam bardzo fajną stronę dotyczącą ząbków mlecznych. Gdyby któraś z mam chciała poczytać o higienie i innych ważnych rzeczach z tym związanych to podaję link:
http://www.mlecznyzabek.pl/faq.htm

hejka
witaj Malamyszko po dluuugiej nieobecnosci 🙂 To fakt czasami niektorzy ludzie tak dziwne sposoby wychowawcze maja, ze az szkoda gadac. To ci sie udalo z pochwala- mnie tesciowa nigdy nie pochwalila- wrecz przeciwnie zawsze sie czegos doszukuje( jak nie za dlugie pazurki to pieluszka za mocno zapieta)
Joasiu kurcze troche strach z tym sadem. Tez bym sie bala isc, ze puzniej beda mnie nekac 😞 a ty szczegolnie masz male dziecko, Artura zwykle nie ma w tygodniu ehhhh, ale bedzie dobrze. A czy te dziewczyny to takie normalne czy jakies ulicznice byly ???
Zuza ja ostatnio tez mocniej spie w nocy i nie slysze tak ALusi jak kiedys heheh faktycznie moze organizm juz jest tak wykonczony po roku, ze odmawia posluszenstwa 😉
Sobolinku widze, ze Anusi apetyt dopisuje wciaz u nas z tym roznie. Zazdroszcze ci tez takiej mobilizacji co do spacerow. Ja sie niegdy nie moge zabrac. Zawsze wydaje mi sie, ze jest za malo czasu na wszystko...
Dziewczynki u nas z nowosci to Alusia przedwczoraj zrobila pierwsze siusiu do nocniczka 😁 jeeej 😁 A wczoraj po drzemce i juz po swoim obiedzie, dalam jej pol galeczki miesnej z inyczka i pol marchewki i czubata lyzke ziemniakow- wszystko nasze przyprawione podziubalam widelcem i wszystko zjadla do tego dalam jej oddzielna miseczke i lyrzeczke i pol z tego zjadla sama heheh wiekszosc raczkami, ale kilka razy trafila lyrzeczka z jedzonkiem sama 😁 jestesmy na dorej drodze do samodzielnego jedzenia 😁 😁 😁
no i patrze, ze ta Madzia dalej sie nie znalazla- nie chca jej oddac Matko jakos nie moge tego przezyc !!! Ciekawe jak to sie rozwiaze 😞 ok uciekam buziaki 😘

nanusiu ale fajnie, że Alusia już tak się rwie do samodzielnego jedzenia 🙂 Ania na razie wcina to co ja jej daję. Sam gryzie tylko chrupki i wafle ryżowe. No i brawa dla Ali za siusianie do nocniczka 🙂 Zdolniacha z niej!

Witaj z powrotem Malamyszko :* Ucałuj od Nas Michałka i mamy nadzieję, że teraz komputer będzie sprawny i będziesz z nami 🙂
Sobolinku współczuje Wam tych hałasów:/ chyba by mnie nerwica dopadła na Twoim miejscu! Oby Anulka się wyspała na całego dzisiaj w nocy 🙂

Dziewczyny dzięki za miłe slowa, z natury jestem osobą odważną i nie boję się raczej niczego, ale odkąd mam Blankę inaczej patrzę na pewnoe sprawy i dlatego się boję całej tej sprawy z sądem, jednak jestem dobrej myśli, ponieważ one nie są stąd tylko prawdopodobnie z wrocławia...taccy złodzieje (bo kiedyś w innej szajce, która nas okradła byli też mężczyźni) oni zyją z tego, że karadną, okradali nei raz nasze sklepy i nawzajem sobie przesyłamy między miastami fotki podejrzanych, a jeśli chodzi o kobiety to są i młode i starsze, powiedziałabym, że babcie! Naprawdę po niektórych nawet człowiek by się nie spodziewał, że jest złodziejem! Teraz już jestem trochę bardziej czujna i mam nadzieję, ze już więcej do kradziezy w naszym sklepie nie dojdzie.


Nanusiu bardzo się cieszę, że jestescie na dobrej drodze samodzielnego jedzenia 🙂 i gratulacje za siusiu w nocniczek 🙂 my na razie przyzwyczajamy do nocniczka, bo Blanka reagowała płaczem na niego :/ jeszcze troszkę i przejdzie do starszej grupy w żłobku, moze tam sadzają na nocniczek, to będziemy mogli uczyć Blanusie korzystać z niego 🙂

Wiecie co, coraz częściej mam dziwne myśli jak oglądam relacje w tv odnośnie tej małej Madzi. Może się mylę, chociaż nie wiem co byłoby lepsze, ale odnoszę wrażenie, że coś tu nie gra. Ojciec dziewczynki młodzieniaszek cwaniaczek wypowiada się bez emocji, nienagannie ubrany (szaliczek na wierzchu itp.) Kto by miał do tego głowę w takiej sytuacji. Broni zaciekle matki dziewczynki, tłumaczy jej zachowanie i wszystko to bez jakichkolwiek emocji. Dziś pokazali sąsiadkę, która znalazła tą kobietę, i powiedziała, że tam nikogo nie było, nic podejrzanego. Nikt nie uciekał z dzieckiem. Ciekawe po jakim czasie ją znalazła, bo może już było za późno na dojrzenie kogokolwiek. Może jestem uprzedzona ale tak jak mówię, coś mi tu nie pasuje. Może wcale tego dziecka w wózku nie było? A nagroda już wynosi 130 tyś zł...
Najważniejsze, żeby się Madzia odnalazła. Cały czas o niej myślę.

Joanna no właśnie z tym spanie dziś Ani to coś dziwnego się dzieje. Zasnęła ładnie o 19 i teraz co 30 min się budzi z płaczem. Martwi mnie to, nigdy się tak nie zachowywała. Może przeżywa te dzisiejsze hałasy?

brawa dla Alusi, u nas nocnik to tylko zabawka gdzie można piłeczki wrzucić, nawet jak Jula chodzi z gołą pupą to nie udało nam sie siusiu do nocniczka 😞 ostatnio biegałam za nią pół dnia z nocnikiem i nic, stwierdziłam że chyba jej było zimno bo wogóle nie siusiała 🙂

Sobolinku ja słyszałam jak ta matka się wypowiadała i też byłam zdziwiona ze jest taka spokojna! w ogóle jej głos nie zadrżał

zuzka napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Wiecie co, coraz częściej mam dziwne myśli jak oglądam relacje w tv odnośnie tej małej Madzi. Może się mylę, chociaż nie wiem co byłoby lepsze, ale odnoszę wrażenie, że coś tu nie gra. Ojciec dziewczynki młodzieniaszek cwaniaczek wypowiada się bez emocji, nienagannie ubrany (szaliczek na wierzchu itp.) Kto by miał do tego głowę w takiej sytuacji. Broni zaciekle matki dziewczynki, tłumaczy jej zachowanie i wszystko to bez jakichkolwiek emocji. Dziś pokazali sąsiadkę, która znalazła tą kobietę, i powiedziała, że tam nikogo nie było, nic podejrzanego. Nikt nie uciekał z dzieckiem. Ciekawe po jakim czasie ją znalazła, bo może już było za późno na dojrzenie kogokolwiek. Może jestem uprzedzona ale tak jak mówię, coś mi tu nie pasuje. Może wcale tego dziecka w wózku nie było? A nagroda już wynosi 130 tyś zł...
Najważniejsze, żeby się Madzia odnalazła. Cały czas o niej myślę.

ja miałam takie myśli od samego początku,nawet Wam o tym pisałam ,a poczytajcie fora tam dopero wrze,obym sie myliła,dzisiaj nawet powiedzilei ze oddala wszelkie zarzuty o porwanie oby tylko ktos podrzucil dziecko gdziekolwiek

Wiem, pamiętam 🙂 Jak można takie coś zrobić swojemu dziecku..., które się już tyle wycierpiało.

Zuzia przez rękawiczkę dotykała czy gołą rączką?
bo moja księżniczka strasznie się popłakała jak upadła rączkami w śnieg, była wręcz przerażona że jest taki zimny i przylepił jej się do rąk 🙃

Dziewczynki ja zmykam, bo nie wiem co za noc szykuje mi Ania 😞
Dobranoc

dobranoc 🙂 tak więc spokojnej i przespanej tej nocki

sobolinek napisał(a):

Joanna no właśnie z tym spanie dziś Ani to coś dziwnego się dzieje. Zasnęła ładnie o 19 i teraz co 30 min się budzi z płaczem. Martwi mnie to, nigdy się tak nie zachowywała. Może przeżywa te dzisiejsze hałasy?

Sobolinku być może to ten dzień, bo tak bywa, że dzieci śpią gorzej jak są bardziej zmęczone lub niewyspane :/ ja czasem ze zmęczenia nie mogę długo długo zasnąć! No nic mam nadzieję, że w końcu sąsnie mocnym snem i pośpi do białego rana! Trzymam kciuki!