Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej 😘
Kilka razy próbowałam się do Was odezwać ale nie moglam z telefonu sie zalogowac... I nawet zyczen swiatecznych nie mialam jak Wam zlozyc, ale zapewniam ze myslalam o Was cieplutko.

A u mnie Swieta dlugie wyjatkowo w tym roku bo i piatek jakby swiateczny, zaraz potem weekend i rozne poswiateczne spotkania, poswiateczne mięsko od mamy i tesciowej w lodówce 🙂 No i we trojke czas spedzamy. Ula zadowolona że rodzicow ma przy sobie, my zreszta tez cieszymy sie ze z nia i ze soba troche czasu mozemy spedzic.

Dzisiaj tez mielismy we trojke tylko byc ale jedna z siostr meza z chlopakiem i pieskiem przybeda, posiedzimy sobie, pewnie jakas gre wyciagniemy 🙂 jesli dam rade posiedziec (ostatnio 21-22 zasypiam...) na pewno bedzie przyjemnie.

I Wam zycze udanego wieczoru i calego kolejnego roku 🙂 😘
Do zobaczenia w 2014
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej mamusie 🙂
Sorki ze dopiero teraz ani życzeń świątecznych ani noworocznych nie złożyłam ale wiecie kochane ze życze Wam i Waszym bliskim jak najlepiej 🙂
Ciężka ta końcówka ale juz nie dlugo miejmy nadzieje ze jutro koniec będzie ja od rana w szpitalu dostałam tabletki były skurcze rozwarcie tylko 2 cm 😞 skurczy juz brak i właśnie szykuje sie spać ja w nocy nie ruszy to od rana znów to samo masakra jakaś nawet nie miałam mega skurczy i częstotliwość w miarę spoko a juz widzę ze lekko nie będzie kurcze z Gabrysiem i ciaza ok i poród sprawnie poszedł a cora do samego końca pokazuje swoje złością mała
Kończę kochane bo nawet nastroju nie mam za bardzo a i o dziwo spać mi sie chce ( dało mi w kość dzisiaj)
Spokojnej nocki i oczywiście dam znać po wszystkim buzka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Alwo, ja również ściskam mocno kciuki za Ciebie i Twoją Córcię 😘 😘 😘

Dziś miałam trzy godziny wolne dla siebie, od niepamiętnych czasów 🤪 Sama byłam w domu i nie musiałam nic robić 🙃 Jak trochę pobyłam w domu to postanowiłam do galerii się przejechać na krótki rekonesans i po raz kolejny się rozczarowałam i przekonałam, że nic ciekawego nie ma w sklepach 😎 A popołudniu do pracy 🙂

Najprawdopodobniej jutro wyjeżdżamy do Tosi na pierwsze urodziny. Impreza w niedzielę, ale siostra ze szwagrem zapraszają wcześniej, bo to ok.150 km nam wychodzi drogi w jedną stronę, więc tak na kilka godzin "nie opłaca się" jechać.

Także udanego weekendu Mamusie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😘
Ja niestety nie widziałam bo nie mam konta na fb... Alwo serdeczne gratulacje 🤪 🤪 😘 Odpoczywaj i ciesz sie Córunią 😘

A my świętowaliśmy wczoraj roczek Tosinki, było bardzo sympatycznie. No a ja zastanawiam się jak rozwiązać temat przyjęcia Uli i czy dam radę i czy zdąrzymy bo w terminie już będę...

Przyjemnego dnia wszystkim 😘
...a jutro do pracy po przerwie... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczynki

Ja też nie widziałam jeszcze małej Glorii bo również nie mam konta na fb.
Alwo Kochana, bardzo się cieszę, że masz swoją Kochaną kruszynkę w końcu przy sobie! Gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawiasem mówiąc 04.01 moja sąsiadka, która ma już 2,5 r. Alę (kiedyś o niej pisałam) urodziła również na obczyźnie (w Rosji) swoją drugą córeczkę Natalię Griegoriewną 🙂 Coś ten rok urodzajny w dziewczynki 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
monic87 napisał(a):
Trzymajcie kciuki bym jutro i ja uslyszala ze dziewczynka bedzie


Jeśli tego sobie życzysz i marzysz to jak najbardziej trzymam za dziewczynkę 🙂 A z drugiej strony trzymam też kciuki za to, żebyś w razie drugiego synka szybko zaakceptowała ten fakt, ba, nawet się cieszyła 🙂 Przyjemnego "spotkania" z dzidzią 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku, to ja z moim synkiem pod sercem wyłamuję się z dziewczyńskiej tendencji 🙃

Synek nadal nie ma imienia, czasem, dla żartu nazywam go Klemensem, a wtedy mąż się złości. Chyba się obawia, że synuś weźmie i się przyzwyczai do tego imienia 😜

Po dłuższej przerwie wróciłam do pracy... Do szkoły na trzy tygodnie. Pani dyrektor już poprosiła mnie, żebym dopilnowała, aby wszystkie sprawy, zwłaszcza papierkowe były dopełnione, bo później może być obopólny problem 😎 dla nich, bo coś nie zrobione i dla mnie bo nie będę miała jak zrobić. W świetlicy planuję pracować dokąd będę w stanie, czyli zakładam, że do rozwiązania 🙂 ale tam mam luzik, więc ewentualnie może tylko pojawić się problem z dojeżdżaniem.

Ula w miarę bezboleśnie wróciła pod opiekę babci, choć nie powiem, dziś rano, jak się obudziła to stwierdziła, że ja nie mogę jechać do pracy a ona do babci 🙃 Potem jednak, bez większego niż zwykle marudzenia pojechałyśmy. Ba, nawet udało mi się przed czasem pod szkołę zajechać i akurat dyrektorka wysiadała z auta i widziała, że jestem 😎

Mąż zaczął stelaż łóżeczka dla Uli robić. W necie znalazłam łóżka zrobione z europalet i postanowiliśmy coś takiego spróbować zrobić. Jak skończymy to się pochwalę naszym dziełem, mam nadzieję, że będzie czym 🙃 🙂 Już czas najwyższy przeprowadzić Ulę z łóżeczka, bo potem jeszcze będzie zła na brata, że jej miejsce zajął (choć ostatnio chętniej w naszym łóżku śpi niż u siebie...). Ostatnio jak jej wspomniałam, że braciszek będzie spał w jej łóżeczku, a ona inne będzie miała to stwierdziła, że ona z nim będzie spać 😜 Żeby trochę ją przekonać na starcie do nowego łóżka chcemy malować deski razem z nią. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie 🙂

Ale się rozpisałam... Kończę już zatem, życząc Wam udanego dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć mamusie

Ale dziś miałam dzień.
Rano zaprowadziłam Anię do przedszkola i poszłam na test (przystąpiłam do rekrutacji na Doradcę zawodowego w PUP). Na miejscu od innych kandydatów się dowiedziałam, że jak się zda test to zaraz potem jest rozmowa kwalifikacyjna. No i pech a może szczęście hehe 🙂 chciało, że wszystko mi poszło bardzo dobrze ... i dostałam pracę 🙂 w swoim zawodzie 🙂

Idę do Ani, bo od kilku tygodni bez nas nie zaśnie, wydziwia i w ogóle trudna jest w domu.

Dobrej nocy i odezwijcie się mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...