Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej
nauki przed chrzcielne? to takie gdzie się stoi i co się mówi? czy coś innego, bo ja nic nie wiem, my byliśmy we wtorek u ksiedza ale jak powiedzielismy że nie mamy ślubu to wyzwał nas od pogan i że takich jak my państwo powinno karać, jeszcze chwila a szukalibyśmy innego kościoła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
julik napisał(a):
hej
nauki przed chrzcielne? to takie gdzie się stoi i co się mówi? czy coś innego, bo ja nic nie wiem, my byliśmy we wtorek u ksiedza ale jak powiedzielismy że nie mamy ślubu to wyzwał nas od pogan i że takich jak my państwo powinno karać, jeszcze chwila a szukalibyśmy innego kościoła.


Hej julik 🙂
Dziwię się, że po takim tekście nie zmieniliście kościoła? My chrzcimy Anię w naszym rodzinnym mieście Chorzowie w całkiem obcym kościele, który jest przyjazny ludziom i dzieciom, niezależnie od ślubu kościelnego i kasy. Za chrzest nikt od nas nic nie chciał, a przy załatwianiu formalności w kancelarii ksiądz nam powiedział, że lepiej czasami żyć bez ślubu kościelnego niż brać go tylko z powodu chrzcin dziecka, by zaraz potem się rozwieść. Dla mnie super podejście. My mamy cywilny i to nam wystarczy i nikt nam nie będzie mówił czy i kiedy mamy wziąć kościelny.
A mówił o sprawach organizacyjnych jak będziemy szli, co mamy mówić i że to tylko dzieci i mamy się nie stresować jak zaczną płakać i spokojnie karmić lub wyjść 🙂 Rozmawiałam z nim bez stresu jak ze znajomym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):

przy załatwianiu formalności w kancelarii ksiądz nam powiedział, że lepiej czasami żyć bez ślubu kościelnego niż brać go tylko z powodu chrzcin dziecka, by zaraz potem się rozwieść.


właśnie to powiedział mu mój Krzyś ale jak się zaczął trząść że poprawia Boga itd, to myślałam że nam tam zejdzie, bo to był dość wiekowy ksiądz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
sobolinek napisał(a):

przy załatwianiu formalności w kancelarii ksiądz nam powiedział, że lepiej czasami żyć bez ślubu kościelnego niż brać go tylko z powodu chrzcin dziecka, by zaraz potem się rozwieść.


właśnie to powiedział mu mój Krzyś ale jak się zaczął trząść że poprawia Boga itd, to myślałam że nam tam zejdzie, bo to był dość wiekowy ksiądz


hehe jeszcze byście mieli księdza na sumieniu 🙂 🙂
A nie chcecie spróbować gdzie indziej ? To ma być przyjemny i radosny dzień dla Was. Moja siostra ma rewelacyjnego znajomego księdza, ale w gdańsku (który udzielał im ślubu) Jak chcesz to mogę popytać jak przyjadą w niedzielę bo siostra będzie mamą chrzestną Ani 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nanusiu,moze Alusia poprostu byla zmeczona.Nie kojarz tego odrazu z jej "upadkiem".Obserwuj kolejne godziny.Kurcze czytajac ile ona spala,co nie jest do niej podobne hmm
Moze to te zarwane nocki ?? To zbyt wiele dla takiej malej istotki.Koniecznie daj znac co i jak.
Co do kupek,dalej ciemno zielone hm... I zauwazylam dzisiaj ze bardzo nad nia pracowal i dopiero pod koniec dnia "bomba" strasznie duzo takiej zadkiej kupki ...
Wrocilam juz do mleczka wiec zobaczymy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć moje kochane!
Postaram się szybko nadrobić, mam mało czasu, dzisiaj mam wolne i dałam Blankę na 3 godzinki do żłobka, posprzątałam, zrobiłam zakupy, jeszcze parę spraw mam!
Słuchajcie pierwszy dzień masakra w żłobku, bardzo płakała, zanim oddali ją niani jak przyszła po nią to musieli ją 10 minut uspakajać, darła się w niebogłosy 😞 serce mi pękło i ryczałam, ale co zrobić, musi się przyzwczyaić, a wszystko dlatego, że inne dzieci płakały to i ona, wiem ze po pewnym czasie juz dzieci nie będą zwaracały na to uwagi.... no i mało spała tam u nich, a jak jest niewsypana to tylko płacze, marudzi i nic ją nie jest w stanie zadowolić 😞( dzisiaj mówiłam zeby ją kładli jak tylko zacznie marudzić, inaczej nie dadzą rady! Oby się przyzwczyaiła bo ja tego nei zniosę 😞 dzisiaj to od 2 h w nocy spała ze mną, bo się wierciła i jęczała przez sen biedulka 😞
odowiadając na wasze pytania
Sobolinku majonez kupny jem, bo nie mam czasu robić, ale przepis sobie zapiszę 🙂 dziękuję :*
Evek mamy co miesiąc grafik układany i mam różne zmiany, kierowniczka chyba chce mnie wykończyć bo mam 10 razy do 21h w tym miesiącu 😞 Jutro 12 godzin jestem, w niedziele 10! Ale na szczęście mąż zostaje z Blanusią....pierwsza zmiana jest od 8:30 do 17 lub 19, albo jeszcze inaczej :/ A mój sklep jest w Tarnowie w Gemini Park 🙂
Karolla dzięki za słowa otuchy 🙂 i zazdroszcze Ci kochana takich godzin pracy!! Marzenie, nawet za mniejsze pieniądze wolałabym tak jak ty pracować, ale ja się raczej nei nadaję na nauczycielkę :/ poza tym musiałabym zrobić studium chyba min 2 letnie z tego co się orientuje...
nanka super, że wygrałaś z Alą 🙂 dzielna jesteś!!!! Oklask dla Ciebie!!! 🙂 Tylko teraz bądź konsekwentna i nie daj się! 🙂 trzymam kciuki!
Jestem za PLAYSKOOL nanusiu!! SUper sprawa!! 🙂 nie ma co się zastanawiać tylko kupuj!!! 🙂 I czekamy na filmiki z Alą w roli głównej 😁

W ogóle kupiłam ten wózek COneco flash! Jest super naprawę! patrzyłam na ten co Monic polecałaś, baby design sprint ale jest wielki kolos z niego i szeroki i ciężki i duuużo miejsca zajmuje w moim małym bagażniku, ale wózek ogólnie wypasiony! Tylko nie spełniał moich wymagań :/ Per perego nei mieli w żadnym sklepie :/ więc kupilismy flasha i jest super! 330 zł.
No i Blanka już śpi w łóżeczku turystycznym i bawi się też tam, bo jak jest na podłodze to niestety musi ktoś być przy niej, bo chwila moment i już leży na panelach, turla się gdzie chce i w ekspresowym tempie 🙂 mój mały turlaczek!
Julik zgadzam się z tobą macierzyński powinen twrac min rok1!!!

nanusiu nie martw się nic Ali nie będzie, zabawka jest z plastiku, nic sie nie martw!
Dobra dziewczynki musze lecieć, bo mało mam czasu!!! Może wieczorkiem uda mi się zajrzeć, bo po południu chce iść na spacerek z Blanusią, bo mi brakuje naszych spacerków!!!!!
Buziaczki :***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No wróciłam, Blanka usnęła w drodze do domu w foteliku, tak się wymęczyła. Dzisiaj nie płakała przy odbiorze ale widać było po oczkach, że płakała i że chce spać :/ Wczoraj też od razu usnęła w wózku jak tylko Angelika (niania Blanki) wyszła za drzwi, nawet przez furtkę nie wyszła a ona już spała...mój mały śpioszek musi się przyzwyczaić :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
100 LAT dla Blanusi !!!!

Joanna nie zazdroszczę Ci tych pożegnań z Blanusią w żłobku, ja też bym płakała jak bóbr. Ale na pewno już niedługo Blanusia się przyzwyczai i z przyjemnością będzie jeździła do innych dzieciaczków.

U Ani robi się problem z jedzeniem 😞 Je tylko kilka łyżeczek kaszki, czy zupki i później zaciska buźkę i koniec jedzenia. Na szczęście cycusia chce nadal, ale boję się, że dla niej to za mało. Ona potrafiła zjeść na jedno posiedzenie duży słoiczek 190 gr. i jeszcze popić cycusiem. A kaszką się zajadała... Płakać mi się chce, teściowa wyjechała na weekend i będziemy się widziały dopiero w niedzielę na chrzcinach. Wiem, że może histeryzuję, ale u Ani to coś nowego dlatego tak reaguje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blanusia bardzo dziękuje Sobolinku 🙂
Jak usnęła w tym wózku to spała 2 godziny! Biedna moja mała córeczka....
Muszę się pochwalić, że Blanusia nauczyła się robić sama kosi kosi łapci 🙂

Sobolinku może Ania ma taki dzień po prostu, byc może nie ma dzisiaj ochoty i jutro będzie jak dawniej...
co tu taka dzisiaj cisza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj Asiu bardzo bym chciała, ale to już 3 dzień tak je. Dzwoniłam do mamy i powiedziała, żeby karmić piersią i żeby się troszkę przegłodziła i odpoczęła od zupek i innych pokarmów. Więc tak robię, a jak na złość minął mi kolejny nawał pokarmu i mam go ciut mniej niż ostatnio w te upały. Ale pewnie produkcja ruszy na całego, bo Anka ssie, aż jej się uszy trzęsą 🙂
Co ciekawe dziś dałam jej pierwszy raz jogurt naturalny z Zzota i tym się zajadała, ale nie chciałam by za dużo zjadła, bo nie wiem jak zareaguje na krowie mleczko a w niedzielę ma chrzest. Wolałabym aby nie miała żadnych plam na ciele 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To Ania się denerwuje chrztem dlatego nie chce jesć 🙂 hmmm może przechodzi jakiś etap i kształtuje sobie smak! Skoro jogurt zajadała to ma apetytm więc nie masz czym się martwić... a powiedz kochana często jej dajesz to samo?? Czy ma urozmaiconą dietę?Moze jej się znudziło? Spróbuj jej dać coś z deserków lub obiadków czego nei jadła!
Dziękujemy Kasiu 🙂 i ciesze się razem z Tobą, ze Pawełek ładnie zniósł żłobek! Oby tak dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna staram się jej urozmaicać jedzonko, ostatnio wprowadziłam rosołki od 6 miesiąca. Codziennie je co innego no i od poniedziałku wprowadzam jej połówkę żółtka co 2 dni. Może to te żółtko odebrało jej apetyt? Sama już nie wiem. Może to skok rozwojowy... Mam nadzieję, że niedługo jej przejdzie. Teraz ładnie śpi i to mnie cieszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to jak już wiecie Pawełek ma za sobą dwa pierwsze dni w żłobku i na szczęście udane i z uśmiechem na buzi. Cieszę się bardzo bo jak słyszałam jak dzieci płakały to aż mi gardło ścisło, że mój maluszek też będzie tak strasznie za mną płakał. Ale panie ze żłóbka mówiły, że płaszcz to w takim przypadku norma i nie ma co się martwić. A więc Joasiu będzie dobrze i trzymamy z Pawełkiem kciuki za Blanusie 🙂
No i to mój ostatnio weekend w domku przed pracą. Od poniedziałku zaczyna się orka 😞
Od dwóch dni biegam po sklepach jak Pawełek był w żłóbku i odświeżam garderobę z tej okazji. Udało mi się kupić parę fajnych rzeczy w naprawdę dobrej cenie.
Boje się jak sobie dam radę po ponad rocznej przerwie. Joasiu ty po jakim czasie wróciłaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć laseczki 🙂Ja tak późno i nie wiem na jak długo.U nas od 6-17 wyłanczają prąd i tak aż do wtorku ma być ,a wczoraj wyłączyli już o 20 😞i nie mogłam se z Wami pogadać.
Sobolinku ,moja Zuza jakieś 2 tyg .temu miała to samo co Twoja Ania czyli nie chciała jeść nic poza cycuszkiem i Danonkiem ,a na resztę zaciskała usta ,trwało to 2 tygodnie,ale od 2 dniu wszystko wrócilo do normy ,a nawet lepiej teraz je więcej niż przed tym etapem niejedzenia.Może to rzeczywiście skok.
Julik ,podziwiam ja bym poprostu od razu wyszła jakbym trafiła na takiego księdza,ale 11 pewnie wszystko będzie ok. 🙂
Karolla ,mam do Cie pytanie ,czy nauczyciel moze nakazac kupic podreczniki do 1i 2 klasy i kozystac przez 2 tyg. z jednego ,a nastepnie przeskoczyc do podrecznika z klasy 2 ?myslałam ze powinno sie nauczac zgodnie z jakims harmonogramem ,programam nauczania obowiazujacym w danej klasie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wszystkiego naj naj leprzego dla Blaneczki 😘 😘 😘 Oby polubila zlobek i czola sie w nim dobrze
Joanna kochana biedna ty moja !!!! Wyobrazam sobie jak bylo ci ciezko ja zostawic 😞 Biedna Blaneczka plakusiala bo nie wiedziala o co chodzi- ale pamietaj, ze to tylko poczatki- malutka sie przyzwyczai, zobaczy zalety, ze jest z innymi dziecmi i bedzie puzniej plakac jak do domku bedzie musiala isc 😉 I pamietaj Joasiu, ze lepiej teraz to przechodzic niz jakby maluchy byly starsze i rozumne- uwierz to jest bardzo ciezkie. Ja pamietam jak mialam 5 lat i mama oddala mnie do zerowki- nigdy nie zapomnie jak bardzo nie chcialam tam chodzic, zdejmowalam czapke, klekalam na kolanka pod drzwiami skladalam rece i blagalam mamy "mamuniu ja nie chce tam isc ja sama w domku zostane" hehehe z mama nie raz to wspominamy, ze bylo tak ciezko. Dlatego ja jestem za wczesnym wysylaniem dzieci do zlobka. Mnie tez to czeka juz niedlugo i wiem, ze bedzie ciezko, ale wszystko jest do przezycia. Takrze 3majcie sie moje kochane, bedzie dobrze !! 😘
Sobolinku nie martw sie tym nie jedzeniem, wiem ze to cos nowego u was, ale moze Ani ida zabki i nie ma ochoty na jedzonko. Albo moze jej sie znudzily konkretnr dania tak jak to Joasia napisala. Moja Alunia ostatnio zajada sie tylko owocami jak przyjdzie czas na obiadek to juz jest ciezko- chyba nie zabardzo smakuja jej moje zupki, ale cuz musi sie przyzwyczaic. No i pamietaj, ze puki co mleczko jest glownym posilkiem tak czy siak a to malutka je wiec wszystko bedzie dobrze. Powodzenia!
A u nas dzis nocka tragiczna Ala zaplakiwala rowno co godzine wiec wstawalam, przekrecalam ja na boczek i smok- czasami stalam tak po 10 min nad lurzeczkiem i glasakalam ja po glowce. NAd ranem bylam taka zmeczona, ze jak o 6 sie obudzila to wzielam ja do uzego pokoju do lurzeczka turystycznego a sama polozylam sie na podlodze i podespalam z 30 min, a ona sie tam sobie bezpiecznie bawila- ehhh co sie z nia dzieje ?? Gorzej niz w pierwszym tyg po porodzie !!! 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...