Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

Z jednej strony tak, ale depresja że nie mogę dziecka wykarmić to druga strona 🙂. Także i tak źle i tak niedobrze. Ciężko mi było strasznie, mała ciągle w szpitalu ryczała, bo głodna. No i sutki też poranione, bo ona ssała na sucho i nic nie leciało. Oj źle wspominam, źle. Ale cóż zrobić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ja uwielbiałam jak Amelcia na mnie zasypiała, ale to było dawno, dawno temu. Kilka razy próbowałam ją tak uśpić, ale ona nie chce 😞. Już nawet nie che ze mną w łóżku spać. Krzyczy, a uspokaja się dopiero u siebie w łóżeczku. Niby fajnie, bo nie mam z nią problemu, a jednak trochę przykro, bo mnie coraz mniej potrzebuje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!Dwa dni mnie nie było ale nadrobiłam. W sobotę pojechałam na odebranie dyplomu a potem do kina na Harrego, a dziś bylismy cały dzień u moich rodziców. Co do filmu, to się nie zawiodłam, aczkolwiek było parę różnic w porównaniu z książką. No ale fani serii muszą go oczywiście zobaczyć.
A poza tym, to wprowadziłam Grzesiowi wczoraj kolejny obiadek - Dynię z ziemniakami - i bardzo mu smakuje. Aż się dziś rozpłakał, jak skończyłam go karmić.
Jeśli chodzi o dietę, to jak na razie się trzymam nieźle. Dziś zero chleba i ziemniaków. Głównie warzywa, plus grillowana pierś z kurczaka. Ale muszę przyznać, że cały dzień chodzę ku...sko głodna i tylko piję wodę, żeby zabić głód. Cały czas sobie jednak wmawiam, że muszę wytrzymać, żeby wszystkim pokazać, że jednak dam radę schudnąć (moja najbliższa rodzina twierdzi, że nie dam rady schudnąć 10 kg). No i obiecałam sobie, że jak mi się uda dojść do wymarzonej wagi, to idę na wieeeelkie zakupy ubraniowe. Także trzymam się. Szarla, samantka jak Wasza dieta? Nie łamiecie się?
Grzesio zasypiał mi na rękach tylko na samiutkim początku, a teraz zasypia tylko w swoim łóżeczku.
Właśnie go wykąpaliśmy i R.go karmi, a potem do łóżeczka lulu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja dieta... hmmm.... zamiast zamawiać pizzy sama ją zrobiłam!!! 🙂

Gratulujemy dyplomy i wytrwałości!!!
Widać jestem najsłabszym ogniwem, Haliszczanka Ty dajesz radę z dietą, samantka biega, a ja czas spędzam w kuchni i albo małej gotuję, albo robię nieprzyzwoicie dobre i tuczące rzeczy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla, przeczytałam Twojego posta mężowi i on powiedział, że fajnie, że tak robisz i bardzo by chciał, żebym i ja przestała mu marudzić, że albo jestem za gruba, albo głodna i zaczęła cieszyć się życiem i smacznym jedzeniem 🙂 Oklask dla Ciebie od niego, za takie podejście 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My wróciliśmy z kościółka 🙂 Nie dostałam rozgrzeszenia, bo nie mamy ślubu... heee... powiedzial, że jak będzie data ustalona to mogę przyjsc do spowiedzi 🙂 🙂 Ale nie krzyczał czy coś... tak spokojnie mnie umoralniał :P
Moja dieta super 🙂 Trzymam się i nie łamię i już się czuję lżejsza 🙂 🙂 od wtorku wieczora nie jadłam nic słodkiego czy tuczącego!!! 🙂 Jak nie będzie padac to idę dzisiaj biegać 🙂 a i tak mam zamiar kupić taką szwedkę w decathlonie przeciwdeszczową i nawet w deszcz będę biegać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wy się martwicie, że za dużo ważycie, a mi waga leci i leci na łeb na szyję... myślę, że to kwestia karmienia piersią, bo diet nie stosuję żadnych. Za to Antoś coraz okrąglejszy. Ciekawe ile urósł i przytył... we wtorek na szczepieniu się dowiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej Nas nie było caly dzien!
Najpierw poszlismy do kosciółka potem do tesciów no i niestety musialam jechac na izbe przyjec bo obrzek nadal narasat, ale niepotrzebnie pojechalam bo mnie tylko wkurzyli, lekarz to ham i prostak, porownal mnie do starej dewotki co to do lekarza od razu po kosciele przychodzi i glupio zazartowal ze dobrze rokuje na przyszłosc, ale z reka nie wiele mi pomog przepisal antybiotyk nie wiem po co i jakas masc (ktora nie pomaga) i jeszcze stwierdził ze to moja wina bo karmie piersia i nic mi nie moze przepisac!!!
A reka nadal puchnie i boli jak cholera, nawet Kornelki nie moge sama podniesc bo mnie tak boli!!! jak mialam tylko kciuka spuchnietego tak teraz cala dlon!
Jutro natomiast jedziemy zalatwic wpisy do obiegowki i odebrac dyplom!!
Takze odezwe sie pewnie z rana i potem dopiero wieczorem, no ale moze jeszcze dzis sie uda jak mala zasnie!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytko biedna jesteś z tym użądleniem 😞. No i jeszcze na gburów trafiasz, burak jeden no.
A my idziemy na szczepienie w środę, tez jestem ciekawa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry 😁 Witam sie tym razem juz z UK 😉Wpadlam tylko na chwile dac znac,ze zyje i uciekam do Piotrka.Bede jutro jakos w poludnie,bo rano mam wizyte u lekarza.Edytko ciesze sie,ze chrzciny sie udaly.Szkoda tylko tego urzadlenia.Haliszczanka gratuluje dyplomu!!!Szarla nie jestes sama-ja wlasnie zrobilam na kolecje bezy z bita smietana,jagodami,malinami,truskawkami i winogronami i zapijam to piwkiem 😁 Ot tak ostatnie chwile szalenstwa.A co do diety,to nie wiem,czy moge.Jutro lekarz zadecyduje co ze mna zrobic,bo wyniki nie ciekawe 😉Ale nie moze byc tak zle,skoro piwko mi tak smakuje 😁 😁 Niusia nastepnym razem napij sie ze mna 😁 Emka Antos bardzo ladnie wyglada i wcale nie jest okraglutki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Emka ja nawet jak karmiłam tylko piersią, to waga stała w miejscu... no i niestey nic nie można było na to poradzić... Na samym początku jak karmiłam i jadłam tylko gotowane bez słodyczy i tłustego to waga spadła o 9 kg i już więcej nie chudłam nawet z tym samym jedzeniem... A teraz niestety musze sie wziac za siebie 🙂
Jak lot Monisia? Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej??? :P:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie mimo karmienia piersią waga również stoi. Chyba trzeba przejść na gotowane rzeczy, bo ja chyba tylko raz po porodzie jadłam :P. Trudno... moja wina i trzeba temu zaradzić.
Monisia cieszę się, że znów na bieżąco będziesz z nami! Szybko ten czas zleciał :/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Samantko swiete slowa 🙂Wszedzie dobrze,ale w domku najlepiej 🙂 🙂Nawet Julka chyba sie tu lepiej czuje 🙂 🙂A fotografa mielismy przed chrcinami i bral 65zl za poze.Troche drogo,ale raz nie zawsze.W efekcie poszly 300zl na foty,bo mi sie kilka spodobalo 😁 😁 A lot tradycyjnie spokojny.Julka spala caly czas,z wyjatkiem 15min,jak ja inne dziecko placzem obudzilo 🙂A potem jak zasnela,to sie dopiero w domu obudzila 😁 Z takim dzieckiem mozna latac.A my powinnismy miec szczepienie jutro,ale chyba bede musiala je przesunac,bo mala ma lekko temp podwyzszona.Zobaczymy,jak to bedzie jutro.A co do chrzcin,to ja sie smieje,ze to bylo takie male wesele,tyle bylo jedzenia 😁 Jak weszlismy do restauracji o 13,to o 19 dopiero wyszlismy.Byly 4 cieple posilki,zimna plyta,owoce,lody,deser,tort i masa innych smakowitosci 😉 😉Peknac mozna bylo 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samantka niezła fota! Muszę wypróbować taką pozycję, bo Amelcia też na leżąco nie bardzo. Wygina się na wszystkie strony, bo chce usiąść. No i jest jedna wielka walka 🙂. Uciekam pod prysznic. Zajrzę jeszcze, ale pewnie i tak nikt nic nie naskrobie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...