Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

My byliśmy u dwóch neurologów i żaden nas nie wysłał na rehabilitację. Za to jak młody skończy pół roku to mamy iść. Idę spać, bo jakaś zmęczona jestem...

Nie wiem czy mi się uda bo pierwszy raz to robię:
http://imageshack.us/clip/my-videos/593/jmdz.mp4/

Ja tylko na chwile pochwalić się ze Igor Od wczoraj próbuje usiądź cały dzisiejszy dzień próby ale niestety nie udane ale jestem zadowolona że on jest taki pilnym uczniem :P he he przeczytałam tam parę postów ale już ich nie pamiętam więc jutro po odpisuje bo dziś padam na gębę taka zmęczona jestem bo cały dzień bolała mnie głowa i słabo mi było to Dobranoc wszystkim 🙂 🤢

A i napiszcie mi proszę w jakich porach wasze maluchy jedzą ? i jakie posiłki dajecie te po 4 czy po 5 miesiącu i jakie jeszcze mleko 2 czy dalej 1

Szarla, nie zawsze. Raz ma otwarte, czasami zaciska piąstki. No i niedawno zaczął robić słynny samolocik, zobaczymy jak długo to potrwa.

Obejrzałam filmiki z Julcią. Powiem szczerz, jak Monia napisała, że Julcia siada to trochę niedowierzałam (proszę wybacz 🙂) ale po obejrzeniu filmiku szczeniaczek już nie mam wątpliwości- Julcia to wyjątkowa zdolniacha i tyle 🙂

Krystianku pełzaku, super ;-) Myszka Paweł je 7 mleko, 11 kaszka, 14 obiadek, 17 mleko, 18 deserek, 20 mleko z kleikiem, od jutro wprowadzam mleko 2. A jak to jest na foczkę?

Wybiła moja godzina więc lece spać. Ostatnio Krystian robi pobudke już o północy a potem co 1.5h więc każda minuta snu cenna 🙂 no i wstaje o 6 rano 😞 Także dobrej nocy kochane. Żlobkowe mamy trzymajcie się jutro 🙂

Niestety Myszko ja nie napisze bo u Nas to roznie!
Ja wczoraj przyłapalam Korni jak usiadla w foteliku 🤪 złapała sie za bok i podciagneła zrobiłam szybko zdjecie telefonem ale wrzuce jutro bo dzis juz ide spac łeb mi peka!!
Szarla Kornelka róznie czasem ma otwarta czasem nie a czasami tak poł na pół! Ale Ty sie kochana tak nimi nie przejmuj! Moj rehabilitant tez zwracal uwage ze trzeba to cwiczyc ale ze to nie jest nic groznego i ze duzo dzici tak ma!! Nawet tych ktore nie wymagaja rehabilitacji!
kornelak od wczoraj namietnie robi samolocik, choc byl juz taki moment ze wcale nie robiła! Ehh te bąble...
Krystianek to fajny pełzaczek! To mi przypomnialo jak dzis połozyłam mała na kocu na podłodze i poszlam do kuchni zrobic herbatke, wracam a tu nie ma Kornelki 🤪 🤪 🤪 Rozgladam sie i nie widze jej nigdzie juz myslalam ze dostane zawału a Tu słysze jak Korni "mowi" uuuuuuu patrze a Ona pod krzesłem lezy w najlepsze i sie usmiecha, zanim wyjełam aparat zeby to uwiecznic to podpełzła do mnie ale i tak zrobiłam jej przy fotelu to tez jutro wrzuce!
Ale sie rozpisalam Sorki i Dobranoc!!

niunia26 napisał(a):

Dorotko biedne jesteście z Agatką. Myślę, że warto iść jeszcze do kogoś poradzić się, bo może tamta osoba to jakaś koleżka osób prowadzących te rehabilitację i zaleca to wszystkim. Może za ostro oceniam tą panią, ale kurcze tyle się teraz słyszy o naciągaczach, że lepiej w kilku miejscach sprawdzić. Mam wrażenie, że jak ktoś pójdzie do neurologa z dzieckiem, to każde jest wysyłane na rehabilitacje, a pewnie jakby nie poszły to też by było ok i tam wynajdują problemy. Zresztą nie znam się może głupoty piszę.

Niunia ja byłam u neurologa 9.08.2011 i powiedział że matka się czepia,dziecko rozwija się prawidłowo na swój wiek skorygowany. A do tej rehabilitantki to wykorzystałam źle wystawione skierowanie u pediatry która też w sumie nie wiedziała czy jej coś jest. A że udało mi się załatwić termin na 31.08 jeszcze przed wizytą u neurologa to postanowiłam jeszcze iść do niej ale raczej myślałam o tym by mi pokazała co mogę z nią robić, bo lekarka kazała mi ja sadzać co olałam oczywiście i na szczęście .

Szarla i Niunia trzymam za was kciuki jutro bo pewnie bardziej to przeżyjecie niż wasze pociechy! Ja zostawiam małą jutro pierwszy raz z babcią, ale rano przed wyjściem będę ja mogła jeszcze piersią nakarmić no i mam nadzieję że się nie rozbeczę przy wyjściu.

Cześć dziewczyny... Mam nadzieję, że mnie z batem nie pogonicie:P Co u Was słychać?

Samantko cudownie ze juz jesteś i nikt Cie nie pogoni bo wszystkie sie steskniły!!
Ja dopiero pisalam na facebooku do Asi ze mi mamusie nie dzialaja i przed wyłaczeniem kompa postanowiłam sprawdzic i sie udało!!!
U mnie dobrze jak czytalas na facebooku Korni mi ucieka pod meble i przyprawia mame o zawał a statnio w czwartek to mi z łóżka spadła ☺️
A co u Was??? Jak Nikusia?????

Niunia i Szarla powodzenia w pierwszym dniu w żłobku!! Dorotko powodzenia w pracy!!!!

Dzięki niuniu mój je bardzo podobnie he he :P
Samantko wróciłaś jak miło witam się z otwartymi ramionami ...
Miałam dziś ciężką noc Iguś wstał o 3,30 i już nie chciał spać bawiłam się z nim przez 2 godziny i dopiero usnął jak był zmęczony wiec ja dziś jestem nie przytomna... 😞

Same widzicie ze lekarze to jakszy psychopaci mnie wyganiają a wam mówią nie prawdę koszmar

Samanta - miło, że jestes 😁
Jak sie ma Nikolcia?

Niunia, Dorota, Szarla - bądżcie dzielne, zreszta jesteście.

My na szczeście nie uczęszczamy z Patryczkiem na reha. Jesteśmy zdania, iż dzieci rozwijają się w swoim tempie, jeśli nie widzimy jakichś nieprawidłowości - a nie widzimy (bynajmniej się nie doszukujemy), to pozwalamy Synkowi na błogi stan naturalnego rozwoju 😁

EdytaS napisał(a):

A co u Was??? Jak Nikusia?????

Mojej jeszcze daleko do takich zabaw jak u Kornelci:P Nawet mal nie pelza... 🙂 no ale cóż...

U nas po staremu 🙂 Mała potrzebuje coraz więcej uwagi 🙂 Staram się jej poświęcać jak najwięcej czasu... Ostatnio zaczęła się budzić w nocy, kręcić i marudzić i o 6h00 już je, a wcześniej o 8h00.
Mleka nie chce jeść nie wiem czemu... Wchodzą obiadki, niektóre owoce kaszki i ostatnio dalam pół jogurtu z nestle. Jak na razie reakcji po 2 dniach nie ma... Widziałam, że Niusia pisała o przejściu na mleko 2. My też to mamy w planach, może zmiana smaku mleka spowoduje, że Niki zacznie jeść.
Poza tym jest mega flegmatyczką jak mama w dzieciństwie:P:P Wszystko robi z opóxnieniem... Tylko się chwyta na nogi i obkręca na boki, ale przewrotów ani widu ani słychu... Troszkę zaczyna siedzieć, ale to jeszcze nie to... No i ciągle krzyczy, guga itd 🙂 Potrwafi sie też nieźle wkurzyć na zabawkę... wtedy nie ma się zmiłuj :P

Myszko, mojej się dziś poprzestawiało i też wstała o północy, włączyła sobie karuzelę i zadowolona 🙂 No ale nakarmiłam i zasnęla 🙂

tuska8 napisał(a):

witaaam 🙂
przeczytałam,ale uciekam,bo na 11.mamy szczepienie 😞

Powodzenia, będzie dobrze 🙂
My już mamy wszytsko z głowy, ale Niki zachowywała się po ostatnich 2 dawkach jakby nigdy nic... Może z godzinkę pomarudziła, ale wystarczylo, że poszliśmy z nią na dwór... 🙂

Jejku to Amelka dzielna dziewczynka...Nika by się zapłakała chyba... I by zaliczała się do dzieci ktore wyły :P I ja chyba bym się też popłakała... Nie wyobrażam sobie rozstania z nią... no ale jakby było trzeba to pewnie jakoś by to było... do wszystkiego da się przywyknąć... 🙂

Samantko jak się cieszę, że jesteś. Często myślałam, co tam u Was słychać. Pewnie Nikusia tak gorzej w nocy sypia przez to wredne ząbkowanie.
Szarla to super, że Amelka tak dzielnie zniosła pierwszy dzień w żłobku. Na pewno przestawi się na nowe pory drzemek, tylko potrzeba na to trochę czasu.
Monisia, jak napisałaś o tym bujaczku, że go oddajesz, to trochę mi się smutno zrobiło, bo świadczy to o przemijającym czasie. Pamiętam jak jeszcze niedawno wybierałyśmy, jakie te bujaczki kupić a tu już dzieciaki z nich wyrastają. No ale świadczy to również o postepach naszych skarbów, a z tego się można już tylko cieszyć.