Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Julia kilka dni miala temp podwyzszona,wczoraj krecila jazde,a dzis patrze,a ten zab co go tylko jako kropke bylo widac wyszedl juz ostro i jest ostry jak igielka 😁 😁 To by tlumaczylo,czemu ona ciagle ten jezor wywala hihi.A oto czego sie Julia nauczyla 😁 😁
http://www.youtube.com/watch?v=No1u1DcJLQ8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej Ja dzis byłam w pracy i nie mialam jak zajrzec! Jestem padnieta ale musialam zajrzec choc na chwilke!
Dorotko ja juz malej nie karmie piersia od 8 pażdziernika! Ostatni raz dostala 7.10 a jak chcialam dac jej tego 8-mego to zacisnela usta i nic nie moglam zrobic! 😞 Kilkakrotnie jeszcze probowalam ale z podobnym skutkiem wiec stwierdzilam ze moje dziecko samo postanowilo skonczyc przygode z cycusiem!! 😞 Mi jest troche przykro i bardzo mi tego brakuje zwlaszcza jak widze w pracy mamy ktore karmia! No ale coz takie zycie!!
Jesli chodzi o rehabilitacje to i ja i Kornelka mamy juz serdecznie dosc (a cwiczymy od kwietnia) Mala sie buntuje bo juz ma dosc tych cwiczen a ja sie denerwuje jak nie moge z nia ćwiczyc w takie dni jak np dzis (kiedy jestem w pracy).
Zazdroszcze Wam tych zębolków i jednoczesnie gratuluje! Jejku kiedy Korni wyjda bo ja juz nie daje rady o ile w dzien idzie wytzrymac to nocki czasem sa koszmarem!! Np dzisiejsza!!
Ciesze sie ze maluchy zdrowieją! I oby zadne juz nie chorowało!
Jak o czyms zapomnialam to przepraszam ale mysle juz tylko o łóżku!!! Wiec dobranoc!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej. u mnie już lepiej ... ale jeszcze nie do końca dobrze 😞 o co chodzi? trochę za bardzo się schizuję jeśli chodzi o rozwój Alana.
No tak jak mówiłam..cieszyłam się pierwszym ząbkiem, a ja stwierdzam, że jednak to była jakaś grudka na dziąśle i myślałyśmy z lekarką, że to ząbek.. teraz wiem, że tam nic nie ma. Są takie dwie białe kreseczki, ale to jeszcze pod dziąsełkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny!!! W koncu bede czesciej zagladala... kupilismy laptopa, bo juz tamten grat do dupy, nie chce dzialac... Co tam u was???
Moja Nika dostala dzisiaj od chrzestnego pierwszy samochod 🙂 jak ja wsadzilam, to byla taka zadowolona 🙂 zaraz bedziemy mieli gosci, wiec pewnie odezwz sie jutro... u nas zebow jak nie bylo tak nie ma 🙂
no ale gratulacje dla Pawcia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratulacje pierwszych zębolków 😉
Bartuś dzisiaj wybawił sie na całego , byliśmy na srebrnym weselu u moich teściów. Normalnie dziecko aniołek !! Tańczyliśmy , posmakował różne rzeczy , spał.. Myślałam , że będzie płakać jak usłyszy głośną muzyke - ale nic.. ;D był taki grzeczny... mój skarbek ;* Niedawno właśnie wróciliśmy, dałam mu flache i dalej śpi.
Rano byłam w szperaczku w piekarach - w sumie dzisiaj nie było tam nic fajnego.. kupiliśmy mu tylko ciepłą bluze i rękawiczki na zime 😜 w poniedziałek ma być dostawa.. może coś będzię. Bo muszę koniecznie zrobić mega zakupy na rozm. 74 , bo mały ledwo się mieści w śpiochy 😜

Dobranoc ;****
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Hej, Pawcio od wczoraj ma zęba i zaraz wyjdzie drugi ;-) Pozdrawiam


GRATULACJE!

U nas zębów też nie ma i się nie spodziewam.. brak objawów, nie szkodzi poczekam 😉Z Agatką tak już jest nawet zęby rosną wolniej. Dzisiaj non stop się chichotała jest bardzo pogodnym dzieckiem.

Samantka u nas bez zmian.

Tuśka my też mamy małą schizę na punkcie rozwoju Agatki i z tego tytułu nie raz nerwowo się robi. Jak pokazuje mojemu mężowi wasze filmiki to on mówi żebym mu tego nie pokazała bo go tylko to stresuje. Postępów jako takich brak.ćwiczymy z nią ale głównie to są masaże mieliśmy 3 ćwiczenia to jednego w ogóle nie chce robić i nie da się jej go wykonać a ten jeden szczególnie mieliśmy powtarzać co najmniej 4 razy dziennie. 24.10 mamy usg główki tym razem u świetnego radiologa, 26.10 - spotkanie z neurologiem najlepszym w Poznaniu. No ale to że nie jest wszystko ok to ja już wiem. Teraz z niecierpliwością czekam na pełzanie u Agatki, choć obrotów nawet nie opanowała bo tylko bez problemu obraca się przez prawe ramię. 😞
Idę spać..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
i Agatka nie chce nam jeść nic praktycznie oprócz kaszki i mleka.
Pół słoiczka obiadku jadła teraz w ogóle nie chce. Jak jej dodam żółtko to ma odruch wymiotny Wynika to z tego że jak nie jest wszystko porządnie zmielone to nie chce jeść. Dzisiaj sami zrobiliśmy jej dynię z marchewką nawet dobre a ona nie chciała jeść. Owoce też niechętnie z butli sok gęsty wypije no ale nie w tym rzecz w końcu ma się uczyć jeść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko, z tego co piszesz to widzę, że na prawdę macie bzika na punkcie Agatki. Musicie do niektórych spraw podejść z dystansem, bo oszalejecie. Może te poliki są od zimna, czy smarujesz buźkę kremem przed wyjściem? Gdyby to było uczulenie to by raczej miała wysypkę na całym ciele, tak myślę. Ja bym nie szła do lekarza, szkoda zdrowia Agatki, bo w przychodniach teraz jest mnóstwo chorych, kichających, i kaszlących dzieci. Ja się staram nie wariować na punkcie Pawła. Na wszystko ma jeszcze czas. Nie siada sam, nie pełza, nie raczkuje, nie wstaje sam, ale to nie powód do nerwów i się tym nie zadręczam, a rehabilitantom też nie do końca wierzę i tych prywatnych trochę traktuję jak naciągaczy. Jak opisywałyście niektóre zachowania dzieci (kwalifikujące się na rehabilitację), to Pawełek też tak robił, ale nic z tym nie zrobiłam. Teraz już zapomniałam np. o tym ,że ciągle miał głowę w lewą stronę, lub, że miał zaciśnięte ciągle piąstki. Samo przyszło samo przeszło. Widocznie tak wtedy chciał robić ;-) Mały rozwija się prawidło i na prawdę Agatka nie musi już robić tego co Amelka czy Julka. Dorotko pamiętaj, że ona jest wcześniakiem, a na prawdę jest silną i zdrową dziewczynką. Nie załamujcie się z mężem i nie dołujcie z powodu filmików. Za chwilę Ty wstawisz jak Agatka chodzi 😜 😜 😜 😜 Zobaczysz. To miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć
Oktawia - buziak na pocieszenie, choc to wcale nie pomoże! 😞
Pawcio Ty gryzoniu mały to teraz chrupy będziesz sobie gryzł zębami 🙂

Niunia - zgadzam się z Tobą. Mamuśki szczerze to juz od dawna głęboko dziwiłam się, dlaczego tak katastroficznie podchodzicie (nie wszystkie of course) do przebiegu rozwoju swoich kochanych pociech. Patrząc na Wasze dzieciaczki dziwiłam się tylko i niekiedy współczułam, że muszą często przystawać do wyobrażeń rodziców, którzy naczytali się "wytycznych" w necie.
Gdybysmy z męzem tak podchodzili do sprawy to Patryś byłby bardziej zestresowany obecnościa lekarzy niż nieumiejetnością czegoś... Pamiętacie może, jak u początku być mega rozdrażniony, płaczliwy itp... - taki jego urok 🙂 nadal ma "wybitny" charakterek.
Nóżkę do buzi wkłada dopiero od jakiegoś tygodnia, ale to nie powód do płaczu. Dając mu poniekąd swobodę rozwija się swoim tokiem. Od kilku dni coraz lepiej wychodzi mu nawet raczkowanie, tyle że robi to (w sensie doczłapie się raczkując) tylko wtedy, kiedy chce coś szybko pochwycić do buźki (najczęsciej kapcie), a tak to woli się "kulać". Siedzenia też sie sam nauczył metodą prób i błędów.
Wybaczcie tę dozę szczerości z mojej strony, ale takie jest moje zdanie w tym temacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gerda napisał(a):
Cześć
Oktawia - buziak na pocieszenie, choc to wcale nie pomoże! 😞
Pawcio Ty gryzoniu mały to teraz chrupy będziesz sobie gryzł zębami 🙂

Niunia - zgadzam się z Tobą. Mamuśki szczerze to juz od dawna głęboko dziwiłam się, dlaczego tak katastroficznie podchodzicie (nie wszystkie of course) do przebiegu rozwoju swoich kochanych pociech. Patrząc na Wasze dzieciaczki dziwiłam się tylko i niekiedy współczułam, że muszą często przystawać do wyobrażeń rodziców, którzy naczytali się "wytycznych" w necie.
Gdybysmy z męzem tak podchodzili do sprawy to Patryś byłby bardziej zestresowany obecnościa lekarzy niż nieumiejetnością czegoś... Pamiętacie może, jak u początku być mega rozdrażniony, płaczliwy itp... - taki jego urok 🙂 nadal ma "wybitny" charakterek.
Nóżkę do buzi wkłada dopiero od jakiegoś tygodnia, ale to nie powód do płaczu. Dając mu poniekąd swobodę rozwija się swoim tokiem. Od kilku dni coraz lepiej wychodzi mu nawet raczkowanie, tyle że robi to (w sensie doczłapie się raczkując) tylko wtedy, kiedy chce coś szybko pochwycić do buźki (najczęsciej kapcie), a tak to woli się "kulać". Siedzenia też sie sam nauczył metodą prób i błędów.
Wybaczcie tę dozę szczerości z mojej strony, ale takie jest moje zdanie w tym temacie...



I moje.... ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Gerda napisał(a):
Cześć
Oktawia - buziak na pocieszenie, choc to wcale nie pomoże! 😞
Pawcio Ty gryzoniu mały to teraz chrupy będziesz sobie gryzł zębami 🙂

Niunia - zgadzam się z Tobą. Mamuśki szczerze to juz od dawna głęboko dziwiłam się, dlaczego tak katastroficznie podchodzicie (nie wszystkie of course) do przebiegu rozwoju swoich kochanych pociech. Patrząc na Wasze dzieciaczki dziwiłam się tylko i niekiedy współczułam, że muszą często przystawać do wyobrażeń rodziców, którzy naczytali się "wytycznych" w necie.
Gdybysmy z męzem tak podchodzili do sprawy to Patryś byłby bardziej zestresowany obecnościa lekarzy niż nieumiejetnością czegoś... Pamiętacie może, jak u początku być mega rozdrażniony, płaczliwy itp... - taki jego urok 🙂 nadal ma "wybitny" charakterek.
Nóżkę do buzi wkłada dopiero od jakiegoś tygodnia, ale to nie powód do płaczu. Dając mu poniekąd swobodę rozwija się swoim tokiem. Od kilku dni coraz lepiej wychodzi mu nawet raczkowanie, tyle że robi to (w sensie doczłapie się raczkując) tylko wtedy, kiedy chce coś szybko pochwycić do buźki (najczęsciej kapcie), a tak to woli się "kulać". Siedzenia też sie sam nauczył metodą prób i błędów.
Wybaczcie tę dozę szczerości z mojej strony, ale takie jest moje zdanie w tym temacie...



I moje.... ;-)

Moje też... dlatego przestałam pisać cokolwiek o rozwoju Antosia, żeby uniknąć porównywania...
Gerdzia mój synalek to też niezły gagatek z ciężkim charakterkiem... przynajmniej coś ma po mamusi :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki 🙂
ja tez zgadzam się z niunia. u mnie Nika tez nie pełza, nie raczkuje, nawet nie chce sie przewracać, może ze 3 razy się przewróciła... ale ja się nie przejmuje, na ostatniej wizycie u pediatry, wszystko powiedziałam i oczywiście odpowiedz była taka `" każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie, na wszystko przyjdzie czas"... ciesze się ze chociaż mala siedzi sama... a poza tym ja tez wszystko późno robiłam... widocznie Nika ma to po mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...