Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Siendoberek wszystkim!!

W końcu troszkę nadrobiłam na brzuszku.

Aleks dał mi wczoraj popalić, moje grzeczne dziecko przypomniało sobie jak to jest być niedobrym dla mamusi i wczoraj zasypiał przez pomad godzine plus kąpiel i przed kąpielą były pełne łez.
W vony obudizł sią na szczęście tylko raz na jedzonko ale juz nie chciał zasnąć, po pół godzinie sie poddałam i wziełam go do siebie i dałam cysia na uśnięcie. Pobudka poranna była znowy z krzywa miną jakby pamietał że zasnął w nie w sosie ale udało mi się go rozbawić i chyba zapomniał o tym wczorajszym swoim humorze bo przez godzinkę zrobił sobie wesołą imprezke na którą zaprosił 3 misie króla lwa żyrafke i foczke i szalał jak wariat 🙂 Teraz spi od godzinki i z zasnieciem tez nie bylo problemu wiec mam nadzieje ze handra przeszła, a moze to byla jakas kolka..... wczoraj zjadłam dużo botwiny gotowanej na łopatce może za tłuste....?
W środe wracamy do taty do domu, az szkoda bo tu cały dzien jestesmy na dworzu od rana do nocy nad jeziorem na biwaku a w tej cholernej Warszawie tylko hałas i spaliny no ale musimy wrócic na szczepienia w czwartek, mam nadzieje ze przejda tak lightowo jak te pierwsze w 6 tygodniu.

Gratulacje dla Pawełka, Niunia i dla Ciebie, u mnie tez mleczka sporo i jak Aleks albo laktator nie odciągną to ból cysi bardzo nie fajny.

Marta mi też się czasem zdawało że mam mało mleka i że Fasolek się nie najada, ale przetrzymałam te kilka dni i potem było lepiej, uważaj jak wprowadzisz pokarm sztuczny to Maja tym mniej będzie jadła od Ciebie i pokarm na prawdę Ci zacznie zanikach, próbuj może ją prowokować żeby jadła do ostatniej kropelki bo te nasze dzidziusie to leniuszki czasem i jak juz słabiej leci to nie chce im się ciągnąć a potem głodne a Mama zachodzi w głowe co się dzieje i sie martwi. U mnie to poskutkowało, dodatkowo piję codziennie inke z mlekiem, duzy kefir z mleka (nie z mleka w proszku) i jedno karmi 🙂

Witaj Capsloc miło Cię znów czytać, nasze dzidzie sa z tego samego terminu prawie razem z MamaMichala rodziłyśmy - powiedzcie czy Wasze dzirewczyny trzymają już same główke jak je podnosicie do góry z leżenia i czy chwytają już świadomie zabawki, bo Aleks głowe tak sobie czasem jak jest bardzo zły to przytrzyma ale zazwyczaj leci mu do tyłu, a zabawek w ogóle nie chwyta, uderza w grzechotki i składa rączki jak do modlitwy (mam nadzieje ze to nie oznacza ze zostanbie księdzem albo innym mnichem hihi) i wsadza sobie paluszki do buzi szczególnie jak sie denerwuje, czesto jak zasypia.
Aaa Capsloc podpowiedz jak tam Twoja dieta trzymasz się cały czas tej ścisłej czy juz wprowadzasz nowe rzeczy, bo u Aleksa znacznie sie poprawilo i zaczelam jesc nabiał i owoce niektóre oraz mięsko normalne poza tymi wstretnymi suchymi piersiami 🙂

Samantka a masz juz okres, bo z tego co pamietam to mialas tylko krwawienie ktore okresem nie bylo jak sie okazalo, u mnie tez ono minęło i na razie nic sie nie pojawiło.

Niunia to swietny pomysl z tym filmikiem, ja zrobulam tak ale w albumie od poznania potem fotki z zareczyn z naszych podrozy potem sesja z brzuszkiem narodziny i dalej juz Aleksander malutki i tylko czasem troszke rodziców 🙂))))

Edytko to super wiadomosc - gratulacje, Kornelka zawdziecza zdrowie swojej super mamie która o nia tak bardzo dba i tak mocno kocha 🙂

EdytaS napisał(a):

Właśnie sie poplakalam, udalo mi sie wlasnie zadzwonic do doktor i powiedziala ze wynik jest prawidłowy!!!!! I wedsług n iej nie ma juz potrzeby robienia kolejnego!!!!!! A wszystkie nieprawiłdłowosci ktore były wczesniej mineły!!!! Az wycalowalam tą moją kruszynkę!!!!!!!!

SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

EdytaS napisał(a):

Właśnie sie poplakalam, udalo mi sie wlasnie zadzwonic do doktor i powiedziala ze wynik jest prawidłowy!!!!! I wedsług n iej nie ma juz potrzeby robienia kolejnego!!!!!! A wszystkie nieprawiłdłowosci ktore były wczesniej mineły!!!! Az wycalowalam tą moją kruszynkę!!!!!!!!

SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Patrycja ja właśnie wysłałam Ci wiadomość pytając o trzymanie główki Aleksa 🙂 Ty napisałaś tu i ja powiem Ci (pocieszając tym samym siebie), że u nas jest tak samo, na brzuszku trochę trzyma, ale niezbyt chętnie, zabawek też jeszcze nie, i rączki składa, do buzi wkłada, może to czas na to i wszystko w porządku? A główeczka chwiejna, kiwaczek taki 😉

Moja Agatka też główki nie trzyma ani zabawek nie chwyta zainteresowanie rękoma średnie. Czasami właśnie tetrę chwyci i do buzi wkłada. W sumie na brzuszku jak leżała to bardzo wysoko główkę już dawno ostatnimi dniami to nawet jej się nie chciało podnosić leniuszek jeden już myślałam ze coś nie tak no ale w końcu raczyła podnieść. Jutro idziemy do szczepienia ciekawe co pediatra powie na to wszystko.
A w końcu jak szczepiliście te swoje dzieci boja tylko na 6w1 żadnych gorączek dziwnych zachowań nie było, Samantka wiem że też dodatkowe rota i pneumokoki a reszta?

Dzieki dziewczyny!
Dorotko ja szczepilam tylko 6w1 a i tak mala zle to zniosla!! drugim razem było gorzej jak za piewrszym!!!

Edytko ale sie ciesze!!!!Boze,jaka mila wiadomosc z samego rana!Nusia filmin swietny.Az mi sie swieczki w oczach pojawily,bo pamietam te wszystkie zdjecia jak na bierzaco wrzucalas 😁 😁 A ja mialam dzis najgorsza noc od porodu!Do 4:30 nie spalam,bo Julka sie rzucala przez sen i jeczala,wtedy zladla butelke i wzielam ja donas.Zasnela na 1,5 godz a ja z nia.A od 6 znowu sie meczyla,chyba brzuszek ja dusil,bo ciagle potem pierdziala.Dopiero kolo 8 zasnela w miare spokojnie ale przed 10 znowu sie rzucala to ja juz wstalam,a ona pospala az do teraz 😞Szkoda mi jej,bo widze,ze ja meczy.Jak wstanie to dam jej espumisan.A ja ide kawe wypic,bo mi glowa eksploduje 😞

Ja mam jeszcze pytanko do mam karmiących piersią - czy kupki Waszych Maluchów są "treściwe", bo moja robi takie rzadziutkie, mało tam jest tych stałych treści, cały czas tak jest, więc ja nie uważam tego za biegunkę, ale może powinnam się martwić?

MonisiaD napisał(a):

Edytko ale sie ciesze!!!!Boze,jaka mila wiadomosc z samego rana!Nusia filmin swietny.Az mi sie swieczki w oczach pojawily,bo pamietam te wszystkie zdjecia jak na bierzaco wrzucalas 😁 😁 A ja mialam dzis najgorsza noc od porodu!Do 4:30 nie spalam,bo Julka sie rzucala przez sen i jeczala,wtedy zladla butelke i wzielam ja donas.Zasnela na 1,5 godz a ja z nia.A od 6 znowu sie meczyla,chyba brzuszek ja dusil,bo ciagle potem pierdziala.Dopiero kolo 8 zasnela w miare spokojnie ale przed 10 znowu sie rzucala to ja juz wstalam,a ona pospala az do teraz 😞Szkoda mi jej,bo widze,ze ja meczy.Jak wstanie to dam jej espumisan.A ja ide kawe wypic,bo mi glowa eksploduje 😞

ja mam tak codziennie tylko dzisiaj zaczęło się przed 2:00, wszystkiemu winna u nas kupa a pierdzioszki to ciągle idą.

mamamichala napisał(a):

Ja mam jeszcze pytanko do mam karmiących piersią - czy kupki Waszych Maluchów są "treściwe", bo moja robi takie rzadziutkie, mało tam jest tych stałych treści, cały czas tak jest, więc ja nie uważam tego za biegunkę, ale może powinnam się martwić?

u mnie też tak było zanim kupa po prostu nie przestała się pojawiać, wtedy po piersi prawie sama woda a że daje jeszcze modyfikowane to jak trawiła modyfikowane to była papka. A teraz w ogóle jak jest to się cieszę czyli raz na 5 dni ostatnio

A u nas to sie pierwszy raz zdarzylo.Nigdy nie mielismy problemow z brzusiem ani kupa.A teraz wstala,smieje sie i baki wali jak najeta 😉

NIUNIA ŚWIETNY FILMIK MY AGATCE TAKIE COŚ ZROBIMY NA ROCZEK, JA MAM MAŁO ZDJĘĆ Z OKRESU CIĄŻY NIESTETY.

My też szczepiliśmy 6 w 1, nie marudziła bardzo, ale my dopiero 1 dawkę mieliśmy, zobaczymy co po drugiej.
U nas ta kupka "nic" jest ciągle, średnio raz dziennie, ale bezboleśnie, przynajmniej na razie.
Monisia, a może Juleńka jadła coś nowego?

szarla napisał(a):

Ja młodej daje na noc modyfikowane, a i tak kupki się leją. Mąż mój już kilka razy na pogotowie chciał dzwonić, bo to prawie sama woda 🙂. Także myślę, że takie kupki to normalne przy karmieniu piersią. Moja przed chwilką zrobiła taka po samą szyje 🙂

Wiem coś o tym... 😉))
Gdyby ją ktoś obcy przebierał, też na pewno alarm byłby i pogotowie, ale ja się przyzwyczaiłam

mamamichala sek w tym,ze Julka od tygodnia nie dostala nic poza mleczkiem.Nie mam pojecia o co chodzi.Mam nadzieje,ze to pierwszy i ostani raz sie zdarzylo

Jak już jestem a Hanulka śpi, to zapytam jeszcze o jedno - czy ma któraś z Was pomysł jak nauczyć małą pić z butelki??? Nie chce za nic, kilka razy zostawała z tatą to płakała, zasypiała plącząc a butelki z mlekiem czy herbatką za nic, tak śmiesznie memła ten smoczek, wypycha języczkiem, a jak cysia złapie to już koniec. Albo ja źle ją uczę (czy tato), albo taki typ, tylko co będzie jak trzeba będzie do pracy?? strach pomyśleć 😉

MonisiaD napisał(a):

mamamichala sek w tym,ze Julka od tygodnia nie dostala nic poza mleczkiem.Nie mam pojecia o co chodzi.Mam nadzieje,ze to pierwszy i ostani raz sie zdarzylo

A temperatury nie ma? Bo może to związane z ząbkami?
Miejmy nadzieję, że się nie powtórzy, trzymamy kciuki!

Zmykam, bo Michaś niedługo wróci ze szkoły, pozdrawiam i dobrego dnia życzę wszystkim!

szarla napisał(a):

A moja właśnie odwróciła się na macie na bok i ogląda TV. Tak ją ciekawi telewizor jak nic innego. Będzie z matka seriale męczyć :PP

U nas tez maniak telewizyjny rosnie.mamamichala temperatury nie ma-36,9.A jutro jeszcze szczepienie..echhh

Edzia super, jak to przeczytałam to miałam Pawła na kolanach i mówię do niego " Pawełku Kornelka jest zdrowa, bo jak się urodziła to miała problem, ale już jest dobrze" a Paweł na to Auuuuuuuu ;-)
Bardzo się cieszę, na prawdę ;-)

Wyobraźcie sobie, że niedawno przyjechał kurier i przywiózł mi nową karuzelę i zabrał tą uszkodzoną ;-) Facet mi nawet nie napisał nic, tylko wysłał nową. jednak pożąda firma ;-)

A filmik z Pawełkiem chcę do roku prowadzić, dlatego na końcu jest napis c.d.n. ;-)
Coś ostatnio Pawcio nie chce jeść mleka i się zastanawiam, czy mu jednak nie dać spróbować marchewkę. Ma już 3 miesiące i tydzień, chciałam czekać do 4 jak jak pediatra kazała, ale on już nie chce jeść ;-( No nie wiem muszę to przedyskutować z M.

Ja znów dwie godzinki poopalałam, bo dzidzia spała, teraz sobie leży w kojcu i się przegląda w lusterku i mi śpiewa ;-)

Idę wziąć prysznic i lecimy do pracy po tatusia ;-)
Do później.

PS. Blue pisałaś ostatnio o opalaniu, wpadaj do mnie na taras, tu Nas nikt nie widzi. Przynajmniej moje nogi z rozstępami i ogromy wancioł mogę opalić ;-)