Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

cieszę się bardzo z postępów waszych dzieciaczków:** tylko przykro mi, że nie widzę żadnych postępów u Alana 😞 on nawet zabawek nie chwyci świadomie.. 😞 mam nadzieję, że nie będzie jakiś opóźniony, bo niestety mam kuzyna(8lat), że nie jest do końca z nim ok, tylko jego matka tego nie widzi i nic z tm nie robi:/ jak jej przedszkolanka powiedziała jak był w "0" to wyzywała do babci jaka głupia, bo kazała jej do psychologa iść.. a glupie mysi mam,bo on rowniez jest z 12.03 . 🤢
wiem głupia jestem!! Ale nic nie poradzę,że się boję..tym bardziej, że my to w porównaniu do Was to daleko w lesie jesteśmy z postępami.. 😞 😞 😞
sorki musiałam napisać to, bo tsk duszę to w sobie.. 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Tuska bo to chłopak. I dzieciaki jakieś "cuda" to z dnia na dzień zaczynają robić, spokojnie 🙂. Ja czasem też sobie wkręcam, że Amelcia jakaś opóźniona, nie wiem skąd mi się takie myśli biorą. Także Tuska myślę, że chwila moment i Alanek nas czymś zadziwi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
tuska, na pewno wszystko ok!!! zobaczysz... na wszystkich przyjdzie pora... moja dopiero dzisiaj tak zaczela robic.. tak nagle.. nie wiem co sie stalo, ale byc moze to to co Edytka pisała, że przez ten stan zapalny miala zaburzona rownowage i ogolnie samopoczucie...
a Alanek jeszcze pokaze na co go stac zobaczysz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj ja mam nadzieję, cieszę się, bo widzę przynajmniej minimalne postępy po ćwiczeniach 🙂 zobaczymy co w środę powie nam rehabilitant.. mam nadzieję, że zauważy postępy.. bo czasem się zastanawiam czy ja dobrze to ćwiczenie z nim wykonuję.. no i w ogóle mam jakiegoś doła od 2tygodni.. 😞 nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić.. Alan ma 3miesiące, a ja nadal nie potrafię czasu zorganizować 😞 w domu bajzel.. ja dzisiaj minimalnie ogarnęlam duży pokój..pranie puściłam z 5razy..no ale co z tego jak A.wstał po nocy i posprzątał kuchnię, mały pokój i przedpokój..no i jeszcze w dużym pokoju zamiótł.. jak ja mam mieć dobry humor jeśli non stop słyszę, że nic w domu nie zrobię.. ja daję radę jedynie jak Alan śpi zrobić obiad i to nie zawsze 😞 dzisiaj A. nosił Alana i gadał do niego, że mama nawet tacie kolacji nie zrobiła, kanapki do pracy musi sobie sam robić..:/:/ a zrobił sobie tylko wczoraj, bo ja nawet nie zdążyłam wejść do kuchni..bez słowa poszedł sam sobie zrobić, a przecież bym zrobiła:/ no a dziś mnie wkur... tym gadaniem do synka i się pokłóciliśmy..no i sam sobie robił kanapki do pracy. ja się do niego nic nie odzywałam, bo nie chciałam się kłócić, ale on dogadywał, dogadywał, że nie potrafiłam milczeć..no i trochę było poswiedziane:/ ale dziś to tak lajtowo..zawsze ja przepraszałam, bo ja zaczynałam kłótnię..tym razem nie ja zaczęłam i ja się nie odezwę, więc pewnie z 3dni nie będziemy ze sobą rozmawiać. Ale ja na to leję i się nie odezwę!! Zawsze słyszałam po kłótni, że on nie przepraszał, bo nie zaczął jej, więc dziś nie ja zaczęłam, więc nie odezswę się!! Jejciu ale ja mam dziś dzień marudzenia.. przepraszam Was dziewczyny..
ale uświadamiam sobie, że jestem tak samo do dupy żoną, jak i mamą 😞 😞

jutro mnie nie będzie, bo jedziemy nad zalew na pole namiotowe do moich rodziców na cały dzień, bo moja siostra robi tam 18stkę dla znajomych.. 🙂 mama miała jechać do domu z małym, ale chyba nie umiałabym małego zostawić na noc.. więc wrócimy jutro do domu.
no nic dobranoc Kochane! idę spać, może jutro wstanę w lepszym humorze! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
TUŚKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie jesteś do dupy głupolu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja też tak mialam jak Ty, że nie potrafiłam nic ogarnąć, nie radziłam sobie i brakowało mi czasu... tylko jak juz mała zaczela miec regularny rytm dnia i nocy to wiem kiedy moge cos zrobic... wiem czego sie spodziewac itp... na pewno i tobie sie ulozy... ja w koncu sie wzielam za siebie i nawet obiad mam czas codziennie zrobic.. 🙂 🙂 A kanapek mojemu tez nie robie.. a to dlatego ze kiedys mu robilam kanapeczki i dokadzalam to salata to pomidorkiem, to on powiedzial ze takich podwojnych kanapek nie chce.. tzn zakrytych i kazal robic tak ze kanapki z miesem i jedna na druga, ze on z jednej kromki mial kanapki.. to ja rzucilam to i powiedzialam ze sam ma sobie robic i juz.. hehe no i sam do dzisiaj robi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tuska ja mam podobne odczucia jak ty nie potrafię sobie tego wszystkiego uporządkować z małą mam ciężko,jestem zmęczona i to pewnie też moja w tym zasługa. Agatka żadnych postępów nie robi widocznie za mało ją stymuluję i kupy nie robi pewnie też z mojej winy, nie mam czasu ogarnąć w domu, zrobić porządnego samcznego obiadu przez brak organizacji. Do dupy ze mnie matka i żona i kochanka.
A na dodatek ryczeć mi się chce jak widzę jak dni szybko mijają i będę musiała do pracy pójść. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
moja Agatka w tym tygodniu zapomniała jak się główkę podnosi i jak kładę ją na brzuszku to pupa do góry i nogami przebiera jakby się czołgać chciała oczywiście podniesienie główki gdy tyłek podnosiony jest niemożliwe.Nie wiem co z tym fantem zrobić.Oczywiście złości się przy tym strasznie, a wcześniej to nawet radochę miała jak się ją na brzuch położyło i mogła głowę wysoko unieść. 3tyg. temu to trzy razy pod rząd nawet z brzuszka na plecy się gibnęła ale nigdy potem to się nie powtórzyło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny u nas to samo niby to takie proste kobiety od pokoleń sobie radzą z domem i dzicmi a ja nie umiem tak do konca wszystkiego ogarnąć. W domu ogkurzam jak juz jest widać ze brudno, gotuje ciagle to samo albo wyreczam sie tesciowa, pranie wisi po kilka dni, soba nie mam czasu sie zajac wygladam bylyjak i ubieram byleco zwykle niewyprasowana. z Alkiem ciagle tez z postepami marnie ani nie chwyta ani nie trzyma główki jak Wasze, tylko wygina ja ledwo ledwo na wszystkie strony mu leci. Leży tylko sie uśmiecha i podnosi nogi do gory uderza w grzechotkę i na tym koniec jego umiejętności poza płaczem i robieniem kupy jeszcze oczywiście. W dodatku ciagle sie wygina w jedna strone, asymetria bez zmian a moze nawet gorzej, chyba wróciły kolki bo kolejny wieczor katastrofa z rykiem i walka po kilka godzin, w dodatku nie umiem go nauczyć Zeby moc przesypial, nie robie systematycznie tych ćwiczeń od neurologa, jestem ciagle zmeczona i senna i wszystko mnie boli poczowszy od stawów szczególnie kolanowych czasem na stopień nie moge wejść i nie wiem co to za cholerstwo, przez mięśnie i kręgosłup oraz nogi bola ze zmeczenia panaczli mi sie na calych az porobily a stopy poeka niemilosiernie. Schudnąć nawet mimo diety nie chudne w dodatku meczy mnie alegrgia na pylki bez przerwy kicham i lzawia mi oczy nos i uszy zatkane do znudzenia powtarzam slucham slucham i nie slysze aaa i na Sex tez średnia mam ochote a jak nawet mam to sił mi brak nawet na samo myślenie o seksie bo jak pomyśle ze wszystko mam obolale to od razu mi sie odechciewa. Z prawie nimfomanki robi sie ozieble babsko ;( wszystko nie tak i wcale sie nie poprawia, czyli wniosek jestem do bani i mam wszystkiego serdecznie dość! Sorry za smecenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MandraSala napisał(a):
Dziewczyny u nas to samo niby to takie proste kobiety od pokoleń sobie radzą z domem i dzicmi a ja nie umiem tak do konca wszystkiego ogarnąć. W domu ogkurzam jak juz jest widać ze brudno, gotuje ciagle to samo albo wyreczam sie tesciowa, pranie wisi po kilka dni, soba nie mam czasu sie zajac wygladam bylyjak i ubieram byleco zwykle niewyprasowana. z Alkiem ciagle tez z postepami marnie ani nie chwyta ani nie trzyma główki jak Wasze, tylko wygina ja ledwo ledwo na wszystkie strony mu leci. Leży tylko sie uśmiecha i podnosi nogi do gory uderza w grzechotkę i na tym koniec jego umiejętności poza płaczem i robieniem kupy jeszcze oczywiście. W dodatku ciagle sie wygina w jedna strone, asymetria bez zmian a moze nawet gorzej, chyba wróciły kolki bo kolejny wieczor katastrofa z rykiem i walka po kilka godzin, w dodatku nie umiem go nauczyć Zeby moc przesypial, nie robie systematycznie tych ćwiczeń od neurologa, jestem ciagle zmeczona i senna i wszystko mnie boli poczowszy od stawów szczególnie kolanowych czasem na stopień nie moge wejść i nie wiem co to za cholerstwo, przez mięśnie i kręgosłup oraz nogi bola ze zmeczenia panaczli mi sie na calych az porobily a stopy poeka niemilosiernie. Schudnąć nawet mimo diety nie chudne w dodatku meczy mnie alegrgia na pylki bez przerwy kicham i lzawia mi oczy nos i uszy zatkane do znudzenia powtarzam slucham slucham i nie slysze aaa i na Sex tez średnia mam ochote a jak nawet mam to sił mi brak nawet na samo myślenie o seksie bo jak pomyśle ze wszystko mam obolale to od razu mi sie odechciewa. Z prawie nimfomanki robi sie ozieble babsko ;( wszystko nie tak i wcale sie nie poprawia, czyli wniosek jestem do bani i mam wszystkiego serdecznie dość! Sorry za smecenie



RANY NO JAKBYM O SOBIE CZYTAŁA...JA SIĘ CZUJE PODOBNIE JEDYNIE NA MALUTKA NIE MOGE NARZEKAĆ...ALE GŁWĘ TEŻ DZWIGA NIECHETNIE A JAK JA TRZYMAM PIONOWO TO GŁOWA JAK KUKIEŁCE LATA RAZ W TA RAZ W TAMTĄ...JESZCZE NIE MA SIŁ BIEDACTWO... 😜ALE RESZTA JAK NIC TAK SAMO!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny nie bądzcie takie krytyczne i wymagajace dla Siebie!!! Jestescie wspaniałymi mamusiami i żonami bo kochacie swoje dzieciaczki i mężów i zrobicie dla nich wszytsko a to sie najbardziej liczy reszta jest niewazna!! Wiadomo ze kazda chce miec w domu posprzatane i ugotowane na czas ale przeciez swiat sie od tego nie zawali!!! A seks - wasi ( i moj) mezowie na pewno zrozumieja ze to jeszcze trzeba czasu zeby sie wszystko unormowalo!!

Ja to czasem tez nie mam czasu zeby sprzatnac cyz poprasowac i wszystko robie na raty jak mala spi a ze spi malo to malo mam na to czasu, ale sie tym nie przejmuje to dom jest dla mnie nie ja dla domu!!!

Mojej Korni od wczoraj sie właczylo ssanie, je i je i konca nie widac!
Uciekam zsrobic jakies sniadanko i pranie wstawic!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie mamusie.
Widze, że wczoraj był wieczór narzekania 🙂 Dobrze, że poszłam spać bo pewnie też bym wam posmęciła. Ja ma tylko to szczęście, że mój mąż nie narzeka na bałagan ani brak obiadu. Wręcz przeciwnie, jak mi się uda coś posprzątać to zadowolony jest. Może dlatego, że sam nawet śmieci nie wyniesie, bo mu się nie chce. Tuska, nie martw się o brak postępów. Mój Krystian też jeszcze nie chwyta,ba, nawet nie interesują go te zabawki. Główke na brzuszku też podnosi w sumie od niedawna, bo wcześniej to tylko leżał na brzuchu i ssał swoją rączke. Do siadania, jak sprytna Nikolcia, jeszcze mu daleko 🙂 I nie martwcie się wszystkie, jesteście dobrymi mamami i żonami, tylko trzeba czasu żeby po takiej zmianie, jaką jest pojawienie się dziecka, ułożyć sobie wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam, co Wy tak wszystkie na raz narzekacie ;-) Wczoraj wypróbowałam nosidełko i Pawłowi sie bardzo podobało. Dziś idziemy na festyn rodzinny, tylko cos pogoda do dupy ;-( Samanta Nika super się podnosi ;-) Ja wczoraj z Wami nie pisałam, bo z teściowa winko piłam, ale nie to cherry za dwa cztery ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny 🙂 🙂 Jeszcze dzisiaj musiały ponarzekać?? :P:P hhehe... zobaczycie, że jeszcze wszystko będzie ok... a to po prostu są początki... i jeszcze troszkę czasu potrzeba 🙂 🙂
Kurde dzisiaj ja z kolei mam jakiegoś lecia... nic się nie chce i w ogóle... poszłabym na zakupy, ale z małą to nie możliwe... nawet nie przymierze nic, ani nie pochodzę dłużej... bo karmić co 3 godz trzeba... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ha jednak jadę na zakupy 🙂 Rozmawiałam z A. i on pojedzie ze mną 🙂 Pokręci się gdzieś z małą, a ja na spokojnie sobie pochodzę 🙂 🙂W końcu trochę się odchamię 🙂 🙂 Już mam dość, nie mam w czym chodzić.. Ostatnio tylko o nową sukienkę i bluzkę moja szafa się powiększyła... :/ A tak to ostatnie zakupy w ciąży... rzeczy ciążowe 😞 W końcu się obkupię!!!!!!!!!!!!! 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewuchy 🙂 Wracam po dlugiej przerwie...Nie mialam cos ostatnio humoru, zeby sie udzielac, bo Maja znowu zaczela ostro plakac i tak zastanawialam sie co takiego robie zle i ze chyba nie jestem dobra matka...W sumie spi tak jak spala, czyli cala noc...Ostatnio nawet spi do 7.30..a klade ja o 21...Jednak martwi mnie to, ze sama nie zasnie i trzeba ja kolysac...Nie interesuja ja tez zabawki..Jakos bardzo szybko sie nudzi..Ostatnio kupilam ta karuzele za 200 stowy prawie i nawet jej juz nie wlaczamy, bo placze...Wczoraj kupilam jej zawieszke na wozek za 50 zl i tez jakos za nia nie przepada..Zastanawiam sie nad mata, ale tez nie chce wydawac pieniedzy w bloto.. Maja nieraz potrafi tak wrzeszczec jak mnie nie ma obok, ze zwariowac mozna...Jak tylko wezme ja na rece to od razu spokoj. Nawet juz zaczelam czytac ta ksiazke "Jezyk niemowlat", ale poki co nie znalazlam tam nic nowego co by mi pomoglo.
Zauwazylam tez pare nowych umiejetnosci u Mai...Ostatnio przewrocila sie 2 razy z brzuszka na plecki...Takze cwiczenie chyba pomagaja..No i jak siedzi na mnie, oparta pleckami o moj brzuch, to sama probuje sie podniesc..Dzisiaj rano maz mnie zawolal, patrze a ona podciaga sie do gory trzymajac sie za jego palce..No i glowka juz sztywna jest i nosilismy ja troche w nosidelku.
Jesli chodzi o lekarza to wizyte mam 7 lipca, wyniki beda za tydzien i wtedy bede wiedziala mniej wiecej czy bede mogla karmic dalej, czy bede musiala brac tabletki,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta myslalam ostatnio o Tobie... Widze, ze masz tak zabawnie z Maja jak ja z Antkiem :/
My zaraz na Usg bioderek kontrolne, a potem do rodzicow grilla sobie zrobimy... Chyba, ze lunie deszcz.
Co do sprzatanua to olewam dzis sprawe. Poszlam na solarium i mam zamiar sie lenic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...