Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Gratuluje pierwszego ząbka 🙂))

Aleks odkąd się przewraca zasypia i śpi juz tylko na brzuchu.

Samantka ja zabrałam pierwszym razem o 300 % rzeczy za dużo, a teraz to juz wiem żeby brać niezbędne minimum bo to zabiera mniej czasu rozpakowanie i pakowanie i tych gratów układanie pilnowanie. Czyli:
- tylko jesli nie mam opcji na miejscu to łóżeczko turystyczne i wanienkę, ew. przewijak
- paczkę pieluch wyliczone z lekkim zapasem
- gotowe zestawy ciuszkowe na każdy dzień (sprawdź pogodę) plus zapas na gorący sredni i zimny dzień plus czapeczki na słońce i wiatr i skarpetki
- pieluchy tetrowe kocyk zimny i cieplejszy lub flanelkę
- tylko niezbędną kosmetykę (wszystko co moge typu paznokcie robie przed wyjazdem) kremy plyn do kapieli chusteczki
- jedna grzechotke jednego misia i gryzaczek
- posciel
Rzeczy "na wszelki wypadek" lub "a może sie przyda" lub "mogę sie ostatecznie bez tego obyć" typu elektroniczna niania pozytywki zabawki i tylko Elvis wiec co jeszcze - ODPUSZCZAM i dzieki temu wyjazd jest przyjemniejszy i nie umordowanie od rana do nocy. Weźmiesz co uważasz ale przemysl - ew. wszystko można zawsze w zwyklym sklepie dostac zawsze maja kącik dla dzieci nawet na wsiach 🙂

Generalnie wszystko mieszczę w taka maluteńka torbe którą zwykle nosilam na basen + druga na moje rzeczy i to tyle - sama łatwo sie moge zapakować i rozpakować bez niczyjej pomocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to dwa jej wyszły.
A co do pakowania to ja zawsze dużo za dużo zabiorę :/. Nie potrafię się pakować.
Ale dobra rada z rzeczami "a może się przyda", bo ja to mam dużo takich 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla gratulacje dla Amelki za dwa pierwsze zabki!!!!! A myslalam ze dzis przeczytam ze Julci juz wyszly ze juz bidulka nie bedzie sie meczyc, ale nic straconego pewnie jutro to przeczytam!!! 😜
My mamy szczepienie jutro, a dzis trzymamy kciuki za Pawelka i Grzesia, powodzenia chłopaki!!!!
Ide robic zupke dla malej i dla Nas pa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Julcia ma jeszcze dzisiaj cały dzionek 🙂. Chwila moment i będą. Też trzymam kciuki!
Salamandro dzięki wielkie za poczynione obserwacje 🙂. Amelci jeszcze daleko do otwartych dłoni, ale czynimy postępy, mam nadzieję że z dnia na dzień zacznie je otwierać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
haliszczanka napisał(a):
Monisia, Misia macie rację.Dziecko musi być dzieckiem. Tylko że ja nie uważam, że stały plan dnia czegokolwiek dziecko pozbawia. Wręcz przeciwnie, daje poczucie bezpieczeństwa, wprowadza pewne przewidywalne elementy w ciągu dnia i to jest bardzo ważne w rozwoju dziecka. Nawet dla dorosłego zdrowe jest np. jedzenie mniej więcej o tych samych porach w ciągu dnia, więc nie wiem czemu miałoby to być krzywdzące dla dziecka. Wydaje mi się, że to korzystne i dla dziecka i dla całej rodziny, żeby plan dnia miał jakąś tam stałość. I nie chodzi mi tu oczywiście trzymanie się go co do minuty. Oczywiście, że trzeba uważnie przyglądać się dziecku i jego potrzebom, i zdaję sobie sprawę, że w okresie ząbkowania cały plan bierze w łeb. Jednak uważam, że dążenie do utrzymania pewnych stałych elementów w ciągu dnia nie robi nikomu krzywdy, a wręcz przeciwnie.


Haliszczanka teraz to niechcący dopiero przeczytałam - 100% sie z Toba zgadzam 🙂)))))

Chorobcia szukam tych dobrych rad od Misi i Szarki jak sie te pasteryzacje i zamrażania robi i gdzieś to zgubiłam .... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy otwarte.. a no i byłam wczoraj na tej rehab. i rehabilitantka powiedziała, ze jest jeszcze asymetria.. niewielka, ale jest.. no i ćwiczymy dalej..zobaczymy co za tydzień powie..
sorki jak już to pisałam, bo tak mi się coś wydaje teraz, że to pisałam, ale pewna nie jestem 😜 😜
skleroza! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MandraSala napisał(a):
haliszczanka napisał(a):
Monisia, Misia macie rację.Dziecko musi być dzieckiem. Tylko że ja nie uważam, że stały plan dnia czegokolwiek dziecko pozbawia. Wręcz przeciwnie, daje poczucie bezpieczeństwa, wprowadza pewne przewidywalne elementy w ciągu dnia i to jest bardzo ważne w rozwoju dziecka. Nawet dla dorosłego zdrowe jest np. jedzenie mniej więcej o tych samych porach w ciągu dnia, więc nie wiem czemu miałoby to być krzywdzące dla dziecka. Wydaje mi się, że to korzystne i dla dziecka i dla całej rodziny, żeby plan dnia miał jakąś tam stałość. I nie chodzi mi tu oczywiście trzymanie się go co do minuty. Oczywiście, że trzeba uważnie przyglądać się dziecku i jego potrzebom, i zdaję sobie sprawę, że w okresie ząbkowania cały plan bierze w łeb. Jednak uważam, że dążenie do utrzymania pewnych stałych elementów w ciągu dnia nie robi nikomu krzywdy, a wręcz przeciwnie.


Haliszczanka teraz to niechcący dopiero przeczytałam - 100% sie z Toba zgadzam 🙂)))))

Chorobcia szukam tych dobrych rad od Misi i Szarki jak sie te pasteryzacje i zamrażania robi i gdzieś to zgubiłam .... 😞


W granicach 860 strony było o żarciu dla maluszków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tuska8 napisał(a):
my mamy otwarte.. a no i byłam wczoraj na tej rehab. i rehabilitantka powiedziała, ze jest jeszcze asymetria.. niewielka, ale jest.. no i ćwiczymy dalej..zobaczymy co za tydzień powie..
sorki jak już to pisałam, bo tak mi się coś wydaje teraz, że to pisałam, ale pewna nie jestem 😜 😜
skleroza! 😁


Super! A z asymetrii się zazwyczaj wyrasta, czytałam gdzieś, że dzieci najpierw ćwiczą jedną stronę, a jak ją wyćwiczą to zabierają się za drugą 🙂. U nas i asymetria i to napięcie, ale jestem dobrej myśli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MonisiaD napisał(a):
szarla napisał(a):
Hehe. Post mówi, że musisz kupić smoczka i zawieche Monisia

Nie rozumie posta 😉A my mialysmy az 40 min drzemke:P


Że 666 post i do tego musi być czarny smoczek z zawieszką i bodziak 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hehehe ja glupia nie wpadlam na to 😉 😉 😉Musze sie obudzic 😁 😁 Edytko u nas mamy od 2 dni zawieszenie broni-czytaj spokoj w domu 😁 Ostatnio tez bylo tak,ze 3 tyg byla jazda,slinienie itd,potem 2 tyg spokoj i teraz 2 tygodnie hard core.Mala chyba robi 2-tygodniowe przerwy dla mamy na zregenerowanie sil 😉 😉 😉Mi zabek wyszedl na 5,5 miesiaca,wiec ma jeszcze czas..No chyba,ze poczeka jak tata mial,to wtedy jeszcze 3 miesiace meczarni.Ale chyba nie,skoro jest juz pod skora 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki Salamandra!!!! No gdyby nie Ty to chyba bym wzięła te 300% więcej :P:P hihi, no ale ja się boję, że bez tych rzeczy, których używa do zabawy, lub karuzeli ktorą zawsze muszę włączyć przed snem się nie obędzie... Ale jeszcze raz wszystko przemyślę 🙂 No to lecę na zakupy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edyta z tego co pamiętam to wozisz już Korni w spacerówce? Ja też zaczęłam i jestem bardzo zadowolona 🙂. Jakiś taki lżejszy mi się wydaje ten wózek 🙂. No i dokupiłam do niego parasolkę i wczoraj przyszła. Normalnie akurat na słoneczko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MonisiaD napisał(a):
A ja za 2 godzinki ide na playgrupe 😁 😁 😁 Hihi dawno mnie nie bylo i az sie ciesze 🙂 🙂


To mi się kojarzy jak Adam z "usta usta" poszedł ze swoim synkiem na spotkanie i śpiewali piosenki 🙂. No jak ja się wtedy ubawiłam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
szarla napisał(a):
MonisiaD napisał(a):
A ja za 2 godzinki ide na playgrupe 😁 😁 😁 Hihi dawno mnie nie bylo i az sie ciesze 🙂 🙂


To mi się kojarzy jak Adam z "usta usta" poszedł ze swoim synkiem na spotkanie i śpiewali piosenki 🙂. No jak ja się wtedy ubawiłam 😁

Nie wiem,nie ogladam seriali:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i my już po wszystkim.Grzesio waży 7640. Ogólnie wszystko z nim ok. Pani doktor powiedziała, żebyśmy od 6 przeszli z Enfamilu na mleczko Gerber 2. A samo wkłucie przebiegło stosunkowo dobrze. Grzesiula zapłakał oczywiście przeraźliwie, spadły dwie duże jak grochy łezki i dosłownie po 30 sekundach było już po płaczu. A w drodze do domu nawet się uśmiechał. Teraz po przyjściu od razu poszedł spać no i zobaczymy co dalej. Ciekawe jak tam Pawełek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...