Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
MonisiaD napisał(a):
To moze ja lepiej przestane tu pisac,bo to ja najczesciej filmiki wstawialam.Chcialam sie tylko swoja radoscia podzielic,no ale jesli innym sprawia to przykrosc,to przepraszam i daje wam spokoj.Papa

Monisia, ale tu nie chodzi o to, ze twoje filmiki przeszkadzaja... po prostu niektore dziewczyny za bardzo przejmuja sie rozwojem pociech... trzeba troche wyluzowac, a filmiki z Julka chetnie ogladam i sie nie moge doczekac az moja bedzie tak brykac 🙂 🙂 przynajmniej wiem co mnie bedzie czekac :p:p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia napisał(a):
niunia26 napisał(a):
Gerda napisał(a):
Cześć
Oktawia - buziak na pocieszenie, choc to wcale nie pomoże! 😞
Pawcio Ty gryzoniu mały to teraz chrupy będziesz sobie gryzł zębami 🙂

Niunia - zgadzam się z Tobą. Mamuśki szczerze to juz od dawna głęboko dziwiłam się, dlaczego tak katastroficznie podchodzicie (nie wszystkie of course) do przebiegu rozwoju swoich kochanych pociech. Patrząc na Wasze dzieciaczki dziwiłam się tylko i niekiedy współczułam, że muszą często przystawać do wyobrażeń rodziców, którzy naczytali się "wytycznych" w necie.
Gdybysmy z męzem tak podchodzili do sprawy to Patryś byłby bardziej zestresowany obecnościa lekarzy niż nieumiejetnością czegoś... Pamiętacie może, jak u początku być mega rozdrażniony, płaczliwy itp... - taki jego urok 🙂 nadal ma "wybitny" charakterek.
Nóżkę do buzi wkłada dopiero od jakiegoś tygodnia, ale to nie powód do płaczu. Dając mu poniekąd swobodę rozwija się swoim tokiem. Od kilku dni coraz lepiej wychodzi mu nawet raczkowanie, tyle że robi to (w sensie doczłapie się raczkując) tylko wtedy, kiedy chce coś szybko pochwycić do buźki (najczęsciej kapcie), a tak to woli się "kulać". Siedzenia też sie sam nauczył metodą prób i błędów.
Wybaczcie tę dozę szczerości z mojej strony, ale takie jest moje zdanie w tym temacie...



I moje.... ;-)

Moje też... dlatego przestałam pisać cokolwiek o rozwoju Antosia, żeby uniknąć porównywania...
Gerdzia mój synalek to też niezły gagatek z ciężkim charakterkiem... przynajmniej coś ma po mamusi :P




Ja również się zgadzam!
Mój Bartuś sam nie siedzi, nie pełza, nie stoi, nie ma zęboli i nie biega. Nie przejmuje się tym, ma przeccież na to wszystko czas.. Jakbym miała się wszystkim przejmować to bym świra chyba dostała 😜 Jedynie co mnie niepokoi to te powiększone węzły potyliczne - one znajdują się z tyłu główki i czasami są one dość wielkie ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej witam Was po nocce w pracy!!
Moniu ja zawsze chetnie ogladam Julcie i czasem z niecierpilwoscia czekam czym Julcia Nas zaskoczy!! Takze nie odchodz i wrzucaj filmiki Julki jak najczesciej! Uwielbiam na Nia patrzec! Zreszta jak na wszystkie inne maluchy!!! I ich postepy!! I moim zdaniem to normalne ze chcemy sie podzielic Naszymi radosciami z innymi!!!
Ja za nim zaszlam w ciaze i urodziłam Kornelke to tez myslałam ze nie bede porownywac malej do innych dzieci, no i tak nie robie ale przyznam szczerze ze sa takie chwile ze zastanawiam sie nad tym czy to dobrze ze mala nie robi jeszcze tak czy tak, a to co robi robi dobrze!! Ale wiem ze to wina tego ze miala udar i uwierzcie mi ze mimo ze jest dobrze i ze rozwija sie prawidlowo to ciagle nachodza mnie mysli czy na jakims etapie jej rozwoju nie pojawi sie jakas kompilikacja!! I to nie jest zalezne ode mnie. Chcialabym zeby od poczatku było dobrze i zebym nie musiala codziennie zastanawiac sie czy oby na pewno juz nic jej nie grozi!! Cięzko dorosłemu sie pogodzić z choroba, ale rodzicowi chorego dziecka jeszcze trudniej. Tak mi sie wydaje!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pati moja mala tez ma powiekszonego wezla w okolicy uszka prawego! Nasa doktor powiedziala z moze sie to utrzymywac nawet do okresu dojrzewania, takze jesli ktos je widzial i nic mu nie dolega (w sensie ze nie ma infekcji) to mysle ze mozesz byc sopkojna!
Mandrasala w odpowiedzi na Twoje pytanie:
Mala pije mleko bebiko 2 ok godz 3, 8, 16 i 22; ok godz 10-11 owoc; ok 13-14 obiadek (gotuje sama i dostaje juz prawie wszystko, nawet dzis sie dowiedzialam ze tesciowa dala jej juz dwa razy pulpety wieprzowe :angry 🙂 i ok godz. 18-19 kaszke gestą na mleku modyfikowanym! A zjada roznie 120-150 ml mleka lub kaszki i porcje obiadku ale ciezko mi powiedziec ile bo nie mierze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MonisiaD napisał(a):
To moze ja lepiej przestane tu pisac,bo to ja najczesciej filmiki wstawialam.Chcialam sie tylko swoja radoscia podzielic,no ale jesli innym sprawia to przykrosc,to przepraszam i daje wam spokoj.Papa


Monia, a Ty coś teraz wymyśliła? 😜 Pisz i wrzucaj ile się da, uwielbiam patrzeć na tego malucha słodkiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o porównywanie dzieciaków to ja już przestałam...mnie jedynie ostatnio zdenerwowała rehabilitantka, bo ja sie ciesze, że mały coś robi,a ona mi mówi,że coś jest nie tak :/ jedynie co to miałam dół, bo mam kuzyna,ktory teraz ma 8lat i on strasznie dziwnie zachowuje i zachowywał.. no i niektóre rzeczy też widze u młodego ... jego matka nie da sobie nic powiedziec, a znów ja nie chce jakby co przeoczyć.. bo wiem,że gdyby dała sobie za wczasu coś powiedzieć to teraz mogo być ok, a jest coraz gorzej.. urodziny ma w ten sam dzien co Alan i wydaje mi sie,ze to mnie najbardziej boli i przez to tak sie stresuje..
Monia wariatko!! dobrze wiesz, że uwielbiam Julkę i cieszę się z jej postępów ... tak jak Ty z Alana:*:*:* uważaj co piszesz,bo będziesz musiała oglądać moją mordkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Dorotko, z tego co piszesz to widzę, że na prawdę macie bzika na punkcie Agatki. Musicie do niektórych spraw podejść z dystansem, bo oszalejecie. Może te poliki są od zimna, czy smarujesz buźkę kremem przed wyjściem? Gdyby to było uczulenie to by raczej miała wysypkę na całym ciele, tak myślę. Ja bym nie szła do lekarza, szkoda zdrowia Agatki, bo w przychodniach teraz jest mnóstwo chorych, kichających, i kaszlących dzieci. Ja się staram nie wariować na punkcie Pawła. Na wszystko ma jeszcze czas. Nie siada sam, nie pełza, nie raczkuje, nie wstaje sam, ale to nie powód do nerwów i się tym nie zadręczam, a rehabilitantom też nie do końca wierzę i tych prywatnych trochę traktuję jak naciągaczy. Jak opisywałyście niektóre zachowania dzieci (kwalifikujące się na rehabilitację), to Pawełek też tak robił, ale nic z tym nie zrobiłam. Teraz już zapomniałam np. o tym ,że ciągle miał głowę w lewą stronę, lub, że miał zaciśnięte ciągle piąstki. Samo przyszło samo przeszło. Widocznie tak wtedy chciał robić ;-) Mały rozwija się prawidło i na prawdę Agatka nie musi już robić tego co Amelka czy Julka. Dorotko pamiętaj, że ona jest wcześniakiem, a na prawdę jest silną i zdrową dziewczynką. Nie załamujcie się z mężem i nie dołujcie z powodu filmików. Za chwilę Ty wstawisz jak Agatka chodzi 😜 😜 😜 😜 Zobaczysz. To miłego dnia.


W końcu jakieś normalne podejście 😉 Oklask!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia, jemy
o 7:30 11:00 17:00 i 19:30 mleczko mamusi
o 9:00 owocek (własny w gryzaczku siateczce lub słoiczek
o 14:00 obiadek z mięskiem made by mama
i o 18:00 kaszka na wodzie z owockiem (jabłuszko surowe tarte jak mam z ogródka lub jak nie to ze słoiczka jakis owocek)
Czasem zdazy sie nocne karmienie jeszcze około 4:00 i wtedy dodatkowy cycuś jest w bonusie 🙂
Planuje karmic do 9 miesiąca jak się da.

A Ty jak? jak to wszystko u Ciebie wygląda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Ja właśnie należałam do tych schizujących mam. I zgadzam się z Niunią i Gerdzią i ze wszystkimi. U mnie byłoby ok, ale najbardziej to stresowali mnie lekarze i rehabilitanci. Oni zawsze widzą jakieś nieprawidłowości. Z drugim dzieckiem mam nadzieje, że będzie inaczej i podejdę do wszystkiego z dystansem. Każde dziecko rozwija się swoim własnym schematem i nie ma co go zakłócać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MandraSala napisał(a):
Kurcze Fasolek tez ma ciągle czerwone łuszczące się takie wysuszone jakby liszajowate poliki i nie mam pojecia od czego, wycofałam glutem ale to nie to bo są nadal. Chyba pozostaje mi tylko wrócic do mleczka i zacząć od początku po jednym produkcie... 😞


Może jakiś kosmetyk go uczula?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas z jedzonkiem jest w cały świat. Jedynie obiadek stale około 12.00. Czasem popołudniu, ale to jak coś wypadnie. Oprócz tego koło 8.30 kaszka, a dwa razy w tygodniu jak mnie nie ma przy zasypianiu, to kaszka zamiast rano jest na wieczór przed snem. Jednak ja przed wyjściem młodego zawsze karmię cycusiem, więc praktycznie nigdy wieczorem kaszki nie je. Zostawiam ją tak na wszelki wypadek. W ogóle kaszka też codziennie nie jest. Co do owocków to teraz daje młodemu przez cały dzień w sumie 150 ml soku jakiegoś, który rozcieńczam z wodą 1:3. Bo tak to on nic pić nie chce. A jeśli nie daję soku to koło 16:00 owoc. Cycuś jest za to bardzo często, z tego co widzę to raczej do pociumkania niż jedzenia. A do jedzenia to rano koło 6, potem średnio co 3 godziny... nawet po obiadku 🙂 najgorsze są nocki... dziś się budził co pół godziny i tylko cyc go uspokajał... ehhh... nawet butelka i smoczek nie dają rady...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj ten Antoś to Gagatek cycusiowy widze 🙂 Dobrze że mleczka masz pod dostatkiem bo u nas chyba ostatnio coraz mniej...

Niunia nie uzywamy praktycznie kosmetyków, kapalismy sie kiedyś w Oilatum teraz zelem Nivea się myjemy i nie smarujemy niczym po kąpieli . Jak pojawiły sie suche poliki i Pediatra zaliciła jeden z tych kosmetyków do cery delikatnej Oilan, La Roche Posey itd wiec tym smaruje tylko miejsca czerwone..... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!
Po pierwsze to chciałam podkreślić , że ja również uwielbiam wprost filmiki z Juleczką i zawsze z chęcią je oglądam. I jak czasem pokazuję je mężowi to też na zasadzie "choć zobacz co nas czeka 🙂". Co do Agatki to wydaje mi się, że Niunia ujęła to najlepiej. Nic dodać nic ująć. Generalnie Dorotko postaraj się mocno nie przejmować (wiem, że łatwo się mówi). Trzymam kciuki za postępy Agatki!
U nas dziś noc CUDOWNA!!! Młody zasnął jeszcze przed 19, obudził się dwa razy na smoka o 22 i jakoś przed 24, a potem spaliśmy do 6 rano! Nie wiem czy to przypadek, czy może pomógł lek Teetha, który polecała Monika. Zamówiłyśmy go z koleżanką z Irlandii (razem, żeby podzielić się kosztami wysyłki) i wczoraj po raz pierwszy małemu dałam na noc. Efekt mnie zamurował.
Monika, a Ty jak często go podawałaś?
Jeszcze tylko dodam, że zmęczona i zapracowana ostatnio jestem na maksa. Ale coś w tym jest, że jednak fajnie jest wrócić do życia zawodowego, że tak to nazwę.
Pozdrawiam i życzę udanego dnia!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Dziewczyny.
Misia nie przejmuj się u nas też ciężko z tym jedzeniem 😜
u nas cycuś jest po przebudzeniu, czyli między 6.00 - 7.30, później około 9.00 kaszka, ok. 13.00 obiadek, a później koło 16.00 albo owoc, albo jogurcik ... aczkolwiek nie zawsze.. później po kąpieli czyli około 19.30 cycuś..
ale wiecie nie martwcie się, że daje mu rzadko jeść, bo między tymi kaszkami, obiadkami i w ogóle albo mu daje soczek, herbatkę, bądź cycuś mamusi.. a on smakuje najlepiej 😜
próbujemy na wieczór podać mleczko butelką aby nauczył się nią jeść, a bywa ciężko niestety. A co do tego, do kiedy planuje karmić to naprawdę nie wiem..chciałam skończyć po skończeniu 3m-cy to okazało się, że butelka wywołuje odruch wymiotny.. obiecałam sobie, że do skończenia roczku przestanę karmić, najdłużej rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć wszystkim !
u nas noc spokojna ;-) Od dziś zaczynamy mały remoncik - w końcu. U nas z jedzonkiem też bywa różnie, a mniej więcej wygląda to u nas tak: ok. 7.00 mleko, 10.00 - mleko albo kaszka , 13.00 - obiadek , ok. 16.00 - deserek / owocek albo kaszka z owocami , później tylko mleko. Dziś muszę się pozbierać i jechać gdzieś do sklepu po jakieś ciuszki dla małego 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MandraSala, Tusia a Wy miałyście już okres??? Bo u mnie dalej nie ma, za to mleka płynie rzeka :P Ja to młodego 2 lata chcę karmić 😁 jeśli oczywiście będzie dalej mleczko, a on będzie chciał. Na przykład moja kumpela też chciała długo karmić. Jej synek w sierpniu skończył rok i jakoś w przeciągu ostatnich dni sam z cycusia zrezygnował... a kumpela płakała...
U nas nocka masakra... od 3 do 4:30 bawić mu się zachciało 😞((( jeju... ja nie wyrabiam... a potem spał do 7... ehhh... nie liczę pobudek takich krótkich na pociumkanie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie okres pierwszy był już w 6tygodniu od porodu:/ ja miałam szybko.. ja pytałam się wtedy mamy czy to może być już okres czy jakiś krwotok, bo ponoć jak się karmi piersią to nie ma się okresu.. a ona powiedziała,że można nie mieć okresu, ale ona miała jakoś zaraz po czasie połogu, no i ja miałam tak samo. A ponoć można nie mieć przez 9m-cy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczyny.
ja juz nie karmie, a dalej nie mam okresu... tzn raz mialam ten krwotok, ale na tym sie skonczylo...
co do jedzenia u nas to roznie... mala potrafi miec dlugie przerwy miedzy posilkami i nie da sie jej wcisnac nic... Zazwyczaj ok 6-7 je 180-200ml mleka. pozniej dopiero ok 11h30-12h00 obiadek a dopiero ok 16h00 a czasami 17h00 chce mleko... mowilam o tym pediatrze, ale skoro mala przybiera prawidlowo, to takie przerwy ja nie martwia... no i jeszcze ok 19h00 Nika dostaje jakis owoc, jogurcik, albo serek... a po kapieli czyli ok.21h00 butle z kaszka ok 210ml. przerwy ma nawet do 5 godzin miedzy obiadem, a mlekiem...
i jeszcze powiedzcie mi, ille wasze maluchy spia w dzien??? Bo u nas jest drzemka ok 14h00 godzinke, pozniej ok 17h00 godzinke, a czasami wcale nie spi!! tyle ze mala zasypia ok 21h00 rano sie budzi ok tej 7h00 na mleko, po czym znowu zasypia na 2-3 godziny... nie za duzo spi??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia napisał(a):
MandraSala, Tusia a Wy miałyście już okres???


Tak - własnie kończy mi się drugi, pierwszy dostałam równiutko na pół roczku Alka i od tamtej pory mleczka wydaja mi sie mam deficyt - ale nie jestem tego pewna, ciężko stwierdzić co tam w tych cyckach. Własnie dlatego że tak mi się wydawało że Alek głodny (bo płakał troszke więcej, przestał przybierac na wadze choc to podobno w tym okresie normalne, kupa zrobiła się twarda i rzadko występowała) zdecydowałam sie wcześniej zamienić posiłek cusiowy ze srodka dnia na danie obiadkowe - a żeby bylo pełnowartościowe to od razu z mieskiem i to byl chyba błąd bo teraz bujam się z tymi czerwonymi polikami i nie wiem od czego to ma.... 😞 Mleczka za mało żeby wrócic do cycusia i chyba kupie bebilon pepti - przejde tylko i wyłącznie na mleko (moje i sztuczne) i bdę od początku wprowadzać po jednym produkcie...? Ale strasznie mi szkoda zabierać mu tych obiadków bo je uwielbia, trzęsie się na widok swojej pomarańczowej łyżeczki i drze wniebogłosy jak dochodzimy do dna i słyszy że juz zaczynam wyskrobywać końcówkę hihi Na szczęście szybkie przytulanie do odbicia załatwia sprawę i korale Mamy sa najlepszym lekarstwem na odwrócenie uwagi 😉

Dziewczyny z problemem czerwonych polików - co z tym robicie robiłyście????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...