Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Nie ma za co polecam tez kisiel Kornelce sie bardzo spodobalo! Pozniej wrzuce zdjecia i moze filmik! A zaraz bede jej dawac fasolke i inne i tez zrobie fotki!
Szarla wyglądasz super a torebka rewelacyjna! Ja tez je uwielbiam!
Gerda masz racje!! Ja tez znam matki ktore nie powinny byc matkami ale jak wczoraj Korni mi spadla to poczulam sie okropnie!! Bo mozna bylo temu zapobiec, ale nie bede juz tego rozstrzasac stalo sie i trudno!! Juz tego nie odwroce!!
Myszko hustawka to super prezent ale mysle ze to dla dzieciaczkow ktore same juz siedza tak jak np. Julcia! Jeszcze troszke i Igorek usiadze a wtedy hulaj dusza... Warto jeszcze poczekac zeby potem nie płakać!
Monis dawno Ciebie nie było!! Wspołczuje Ci tych nocek!! Mam nadzieje ze Julce juz niedługo zabki wyjdą bo to przez nie tak cierpicie prawda????
Ide do piwnicy po wiatrak i jak wroce to postaram sie zarzucic zdjecia!

Edytko tak mi sie wydaje,ze to przez zabki,bo uspokaja sie tylko na troche jak ja zelem posmaruje...Czekam na nie z niecierpliwoscia

Szarla pierwsze co mi na myśl przyszło to to, że napiszę " ale masz wielki biust", zjeżdżam niżej i patrzę Gerda to samo napisała ;-)
Moniś też myślę, że casanova sobie tam wszystkie poustawia ;-)
No i przestańcie się fochować na forum już, każda tu pisze swoje zdanie, ale nie wierzę, aby chciała swoimi słowami komuś zrobić przykrość. To jest tylko wyrażanie swojej opinii, nikt do niczego nikogo nie zmusza. Każda z nas dobrze wychowuje swojej dziecko i chce dla niego jak najlepiej, dlatego jesteśmy normalnymi matkami, a nie złymi. Tak jak Gerda pisze być złą matka to coś naprawdę gorszego. Poczytajcie o patologicznych rodzinach.
To tyle oo tym, a teraz opowiem dzień. Wybrałam się z Pawlisiem na molo i był tam festyn, młody oglądał samochody strażackie i aż go musiałam z wózka wyciągnąć tak był zainteresowany. Wygrał picie, bo był taki zamek dmuchany i sobie z boczku na nim poskakał na siedząco z mamą, a nagroda była butelka z wodą smakową, oczywiście mama wypiła ;-) Dostał balon i przyczepiłam mu do wózka, to całą drogę się do niego śmiał. Chyba mu lepiej skoro taki dziś pogodny jest ;-)
Idę wieczorem na piwko z koleżanką to się już pewnie nie odezwę.

Pociesze Juleczkę: "Kochanie cioci Niuni też jeszcze ząbek nie wyrósł i cierpi okropnie, ale musimy być twarde baby" 😜 😜 😜

niunia26 napisał(a):

Pociesze Juleczkę: "Kochanie cioci Niuni też jeszcze ząbek nie wyrósł i cierpi okropnie, ale musimy być twarde baby" 😜 😜 😜

Hehehe dobre:*:* A Juleczka bardzo sie cieszy,ze z Pawelkiem juz lepiej 🙂

Myszka a jaka ta huśtawka w instrukcji obsługi na pewno jest napisane od kiedy można używać.Można można regulować oparcie?Samantka już dawno kupiła Nikoli huśtawkę ale tam ona leży jak w leżaczku- bujaczku.
MONISIA A Julia już samodzielnie siedzi?Czy chwilami?
A Ja Właśnie muszę Agatkę przebrać 3raz dzisiaj.
A pochwalę się że od 4dni codziennie była kupa 🙂Syrop odstawiłam na kupę praktycznie,wydaje mi się że to dzięki kaszce.

Kisielowa sesja wiecej bedzie na agu jak matka znajdzie chwilke zeby je tam umiescic 😉

Korni tylko nie rób walk w kisielu ;-)

Dorota Julka teoretycznie sama siedzi,ale praktycznie i tak boje sie ja sama zostawiac i zawsze ja podtrzymuje,bo czesto jej sie jeszcze zdarza do tylu przewracac.Edytko a ty co?Kornelke od malego uczysz zabaw w kisielu? 😁

Monis to zadanie domowe od rehabilitanta bo mala musi cwiczyc raczki bo ciagle w piastki je sciska!! Jeszcze bedzie zabawaa w fasolo grochu i kaszy gryczanej!! Własnie zaraz bo wstała!

A wiem co jeszcze chcialam napisac.Myszko to zdjecie Igorka co ostatnio wrzucilas jest cudowne.On ma takie piekne,niebieskie oczka.Zakochac sie mozna.I ciesze sie,ze zalatwilyscie szkole.Edytko ten kisiel to moze byc nawet fajna zabawa 🙂A my dzis z Julka caly dzien w lozku lezymy.Mala znalazla sobie nowa zabawe-ciagnie mnie za nos i wargi 😁

Monisiu takie zabawy polecane sa dla wszystkich dzieci! Tak jak pisalam wczesniej w jednej miseczce ma byc zimny kisiek z lodowki a w drugiej taki w temp pokojowej lub ciut cieplejszy zeby dziecko moglo pobudzac receprory na raczkach poprzez cieplo i zimno! Polecam!!! Kornelce sie bardzo podobało, była bardzo skupiona! Najlepiej to robic na golaska lub w juz brudnym bodziaku no i pieluchy tetrowe niezastapione! Ja mialam trzy, dwie rozłozylam tak zeby okryc siebie i nogi Konelki a trzecia namoczylam zeby ewentualnie na koniec wytrzec łapki (az po łokcie)!!! 😁
Kornelka z rana lubi mnie tak łapac za nos i policzki a jak powiem "ała" to ma radoche jak nic!

Burza u mnie jest,a my same w domu 😞Buuuuu 😞 Edytko postaram sie w przyszlym tygodniu cos takiego zrobic,bo brzmi ciekawie 🙂

Oj ja nienawidze burz!!
Monia naprawde warto!! A ten kisiel co mi zostal wsadzilam do lodowki i bedzie na jutro polowe tylko wczesniej troszke podgrzeje i bedzie znow zabawa na calego!

I te z fasola grochem i kasza tez poleca sie dla wszystkich dzieci bo maluch pobudza receptory czucia! Kornelka troche jest juz marudna wiec zabawa konczyla sie tym ze wszystko z misek lecialo na lozko ale jutro z rana drugie podejscie (jak bedzie wyspana!!!)

Oj ja tez burzy nie cierpie,tym bardziej,ze Piotrka jeszcze nie ma 😞

Szarla Amelka to niezła kombinatorka jak Kornelka!! Po całym pokoju sie turla!! Jeszcze troszke i zacznie Ci raczkowac! A najlepszy koniec!!! 😜 Nie ma to jak ulac po takich wibracjach! 😉

Ide spac dziewczynki do jutra!!

Witam dziewczyny po długiej przerwie mam wam tyle do opowiedzenia ze chyba nie będziecie tego chcieli czytać :P żartuje no więc zacznę od tego na czym skończyłam ostatni post
Z mężem zaraz po pracy pojechaliśmy z małym do szpitala lekarz nasz wyśmiał mówiąc ze nic małemu nie jest nie chciał nam uwierzyć ze mały był rozpalony kiedy spał powiedział tylko tyle żebyśmy mu nie zawracali głowy ironiami i żebyś my wrócili do domu i zgłosili się do psychologa ... Więc wróciliśmy do domu dopiero po 4 nad ranem nie mogliśmy spać bo rozmawialiśmy na temat tego lekarza kompletny kretyn, wiec zadzwoniliśmy o 8 do naszej pani doktór która na szczęście do nasz przyszła zbadała małego i powiedziała ze mały dostał temperatury od gorąca które było na polu. Opowiedzieliśmy jej o tym co nam się przydarzyło w szpitalu to powiedziała ze to jakieś bałwan był podaliśmy jej jego nazwisko powiedziała ze postara się zbadać tą sytuacje dlaczego tak się zachował stosunku do nasz. Ale teraz jest już wszystko ok
Igorek robi postępy w nauczę pomału próbuje wstać na czworakach i już chyba kilka razy mu się udało ale matka za późno Włączała kamerę 😞 ale nagrałam jak się bawi nóziami...później wgram filmik to wam pokarze

Cześć dziewczyny! Ja też wczoraj cały dzień próbowałam wejść na forum ale, jak wiadomo, nie działało.
My również byliśmy w sobotę na weselu. Mały spędził noc u moich rodziców. Przespał całą noc od 19 do 6 rano. My odsypialiśmy u siebie w domu i pojechaliśmy do Grzesia ok 10.30 w niedzielę. Potem pojechaliśmy na poprawiny, ale nie brałam małego z sobą. Generalnie młody spędził cały wczorajszy dzień u moich rodziców i byli nim zachwyceni. Wcale nie płakał i mama była w szoku, że tak łatwo się go usypia. Wystarczy położyć go do łóżeczka, pocałować i wyjść z pokoju 🙂
Myszko u nas w mieście też jest mnóstwo tego typu lekarzy. Aż strach pojechać z dzieckiem na pogotowie. Czują się bezkarni, są nieprzyjemni a zwykły pacjent czuje się wobec ich chamstwa bezsilny. Uch... aż nerw mnie łapie.
Szarla, Amelcia to już taka silna dziewczynka, że naprawdę już wkrótce zacznie Ci raczkować 🙂

po zazdrościć tez by chciała po tańczyć. A co do lekarzy już im nie ufam nie dość ze szpitalu po urodzeniu nie pomagali to jeszcze teraz przy dziecku...