Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej

dziś mam dzień "Matka Polka Super Star" 🤪
Aż mnie rozpiera energia, 2 prania zrobione, wysprzątane, obiad z 2 dań się robi i nawet deser zaplanowałam 🙃 i już się nie mogę doczekać kiedy to wszystko zjem hahaha

Marynia chorutka nadal... ciągle zasmarkana i załzawiona, zachrypnięta z wypiekami na policzkach 😞 ale łobuzować daje rade :P
chyba to że malutko je mnie zmobilizowało do gotowania... bo zawsze coś tam skubnie, jak nie zupki to ziemniaka z sosikiem, albo chociażby tego deseru... banany w cieście planuję usmażyć, mam nadzieję że będą dobre 😁 bo ja to taka mało zdolna jestem z tymi deserami wszelakimi... chociaż takie coś za mną chodzi to cytat z fanpejdża Kredki i Klocka a zdjęcia tu----> http://klocek-i-kredka.blogspot.com/2013/03/jak-to-to-tam-czemu-po-co.html 😁
"Owoce pod kruszonką. Matka zrobiła więc szybkie, łatwe i pyszne do umarcia. I ykhhm!! Zdrowe!
Dwie gruszki, dwa jabłka pociąć byle jak, wymieszać z sokiem z cytryny, oskrobaną laską wanilii, cynamonem i 2 łyżkami mąki ziemniaczanej. Ja nie dodaję cukru ale można.
To już tak pachnie, że ślinianki szaleją...
Nałożyć do czegokolwiek wysmarowanego masłem.
W misce 200g mąki, 100g miękkiego masła, 80 g brązowego cukru - potraktować mikserem - po 2 minutach uzyskaną kruszonką posypać obficie owoce. Piec w 180C ok 30 minut ja piekłam ponad 45 min bez termoobiegu, żeby te owoce się karmelizowały.. mmmm!
Całość jeszcze ciepła, pachnąca, lepiąca się owocowo, chrupiąca ciastowo... Polecamy na 100%!"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Magda zdrówka dla Marysi !!!!
Ale narobiłaś mi smaka...
Właśnie siedzę i przeglądam internet w poszukiwaniu jakiś dan na Wielkanoc, mam dość chodzenia do teściowej w każde święto, co roku mówię , że zostajemy w domu a ona i tak nas wyciąga a w tym roku koniec , sama chcę wszystko przygotować i już.
Macie jakieś ciekawe pomysły, zalazłam coś takiego...proste a pewnie dobre
http://kotlet.tv/serowe-ruloniki-nori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie!

Zapomniałam odpisać Agatko. Chciałabym trzecią dzidzięza jakieś dwa lata ale to tylko moje marzenia...........

Co do rytmu Naszego dnia to tak Lenka wstaje o 7:30, drzemkę ma około 12:30 i śpi różnie, ale najdłużej to 1,5h 😞 a Alanek wiadomo.... 20-30min i wyspany 😞 natomiast spanie nocne u Lenki prżesunęło się na 21:30-22:00 😞 co już w ogóle jst przegięciem 🤨 ehhh...

To dobrze Myszko, źe z gorączką już lepiej no i, że nocna fajna 🙂 Oby szło ku lepszemu!

A zapomniałem Wam powiedzieć...
Pojechałam do Katowic we wtorek na spotkanie, znalazłam miejsce parkingowe po 30min ( Katowice to jakaś masakra pod tym względem ) wracam a tu dwa auta tak stanęły, że ciężko było wyjechać do tego śnieg i już była szarówka... Efekt? Porysowałam auto 10cm nad progiem 😞 buu
Pierwsza w życiu taka wtopa 😞

Od wielu lat używam Brity. I w domu u rodzców i teraz. Na Śląsku mamy twardą wodę a My na obecnym osiedlu mamy najtwardszą w całym Zagłębiu 🤨

Gosiu ja się zastanawiam czy to nie przez fakt, źe Lenka oducyła się pić w nocy a miała taki nawyk i ja nie grzeję w domu, mamy pozakręcane kaloryfery więc nie jest sucho. Może nie ma pragnienia? Sama nie wiem. Na szczepieniu Alanka zapytam pediatry jak Ona to widzi.

Dorotko, ja bym się cieszyła z podejścia męża. Wiem, masz swoje powody by nie chcieć teraz dziadziusia. Ale w przyszłości to będzie dla Ciebie duże pocieszenie, że mąż też chce... Mój już z przerażeniem słuchał mnie jak mówiłam o trzecim dziecku. T jest jak chodzący kalkulator.... Czasem nie do zniesienia! Ale cóż, taki czas obecnie mamy, że trzeba wszystko kalkulować....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madziu zdrówka dla Marysi! Na pewno jest dzelna i za chwilę przejdzie!

Beti i dla Filipka duuuuużo zdrowia! Jeju, Ty masz krzyż Pański z tymi chorobami 😞 Ale może jak teraz Fifi tak choruje to w przedszkolu będzie miał lepszą odporność?
Widziałam ostatnio reklamę OmegaMed odporność, mówili że wspomaga odporność o 60%', może pomoże?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zalazłam te piersi w cieście francuskim , wyglądają obłędnie, w niedzielę zrobię
link do przepisu , gdybyście miały ochotę 🙂 Opisane jako danie główe "Piersi z klasą"
http://ugotowani.tvn.pl/przepisy,950,n/przepisy-kacpra-nowaka-3-edycja-czestochowa,62565.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda to niezły power!
Coś jak u mnie na codzień bo ja do zwykłych obowiązków lubię jeszcze coś upiec czy ugotowac ;-)

Co do tabletow to ja mam Ipada ostatniego ( os bziki ;-)
Tez Samsunga Galaxy Tab z niego korzystam jak mam czas wyjąć z szuflady.. I jeszcze Niki ma swojego ale takiego podstawowego z wifi i gpsem, tak do bajek w drodze i nawigacji na wakacje.
Generalnie Samsung super a IPad to tylko dla freakow os'owych ;-) i żaden nie powie ze nie współpracuje ;-)
A na 7" nie wiem jak sie pracuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja jutro tez wypróbuję nowy przepis na obiad, juz parę osób z pracy robiło i chwali.

pierś z kurczaka trzeba pokroić w kostkę, podsmażyć, do tego wrzucić mrożonkę jakąś warzywną albo pora, potem dodać serek mascarpone, ma z tego powstać sos, przyprawić do swojego smaku, czym kto lubi, i to wszystko podajemy z ugotowanym makaron, ale musi to być makaron gniazda.

JA wybrałam opcje z porem, zakupiłam dziś wszystkie rzeczy potrzebne i dam znaka jutro jak wyszło.

Koleżanka wczoraj robiła i dodała jakieś warzywa, mrożonka z koperkiem, mówi że pyszne wyszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jakoś niedawno robiłam łososia ze szpinakiem i fetą, mówię Wam dziewczyny jakie to pyszne wyszło, a proste jak nie wiem co!
szpinak (ja miałam mrożony brykiet z biedrony) wrzuca się na masło, minimalna ilość, dodaje czosnek(rozgnieciony) i ser feta pokrojony w kostki, solić już nie trzeba, potem tą mieszankę wykłada się na łososia, (filety tez kupiłam w biedronie, dobrze by było żeby nie był tłusty ten łosoś) wszystko do naczynia żaroodpornego i piecze sie ok. 30 minut w 180 stopniach. Pychotka!

TEn szpinak z tą fetą można jeść też z makaronem, np. spaghetti, bardzo dobre!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia ja robiłam we wtorek chyba,identyczny farsz do naleśników potem a patelni trochę masła,2 łyżki mąki, trzeba z tego zrobić zasmażkę,czosnek, dwie szklanki mleka, doprowadzić do zagotowania i dodać ser( dałam żółty i trochę topionego) pogotować chwilkę , naleśniki ułożyć w naczyniu żaroodpornym i zalać sosem, piec 30 min w 180 st.Pychota , do tego surówka z kiszonej kapuchy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Mamusie!

Chodź u mnie nie dobry,, Filip się rozchorował.. W nocy temperatura że nie nowością było do niego dotknąć. Dałam syrop (pół dawki więcej się nie dało) przykleiłam plaster na czoło i dopiero po 7 zasnął. Od trzeciej nie spał wogóle a do trzeciej to 5 razy z piskiem się obudził...
A zaraził się od Teściowej która zresztą się obraziła jak go do mojej mamy wywiozłam żeby się nie zaraził..

Jak robicie surówke z białej kapusty?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Basiu zdrówka dla Filipka.
Ja z białej raczej nie robię jak już to z pekińskiej, białą jem tylko młodą gotowaną.
Jak już bym miała robić to pewnie trochę marchewki, pora i zalać by można to było jakimś sosem z jogurtu z pieprzem, solą i musztardą i koperkiem...
albo coś takiego znalazłam
http://www.wielkiezarcie.com/recipe46650.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mysza! Też znalazłam ten przepis ;-)

Filip pospal 40 minut i znów obudził się z gorączką,. Tomek pojechał po termometr i po okłady ibum..

Na 10.40 miałam dietetyka dzwonilam żeby przełożyć to wolny termin to wielki piątek.. Masakra! Może na 12.30 uda mi się dziś pojechać. Ale taki wyjazd to 3 godziny minimum i nie wiem co robić. :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!
Basiu a ile teraz ma Filip gorączki?

U nas juz norma ze od 3 do 5 w nocy Bo nie spi...
Zaczął mi wymiotowac, wręcz chlustac po jedzeniu wieczorem i w nocy :-(
Juz któryś dzien to trwa i zaczynam miec nerwice jak przychodzi wieczór i pora karmienia.. Do tego Krztusi sie przy jedzeniu..
Idę zapalic bo powoli znów zaczynam tracić wiarę we wszystko..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iza nie wiem. Nie da zmierzyć elektronicznym a na czoło dopiero T pojechał kupić.

Już jest lepiej. Po syropku (w soku przemyciłam) spadła. Teraz chodzi i się bawi. Nie chce nic jeść, ale przynajmniej pije :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja właśnie wypiłam kawkę, BO śpi już 2 godz, idę ogarnąć kuchnię i wezmę się za obiad... potem razem z Bo odkurzymy cały dom i idziemy na spacer, bo u nas bardzo słonecznie! JA dziś z Borysem sama, Marcin pojechał że tak powiem na fuchę, ma pomalować całe biuro szwagrowi, zaplanowane ma do środy to malowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza napisał(a):
Gosiu ile tego mascarpone do tej potrawy, kupiłam wszystko, będę działać z porem 🙂


Martyna dałam niecały, została może w środku łyżka, my już zjedliśmy, Borys kończy, koniecznie gałkę muszkatołową dodaj! bez niej wychodzi bardzo delikatne jak dla mnie, starałam tak może 1/4 gałki,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie,
jejku znów zaczynają się choróbska, dużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrówka 🙂
Iza, Wiktor sąsiadki również wymiotuje Zaczął tak ok 7/8mieś i ciągle jest to samo. Jak już nie chce jeść a ona przemyci jeszcze łyżeczkę to wymiotuje. Tak jest z herbatkami, sokami i ogólnie ze wszystkim. Siostra mi mówiła, że jej szwagierki syn miał tak samo. Nie wiem od czego, lekarze też rozkładali ręce mówiąc mój ulubiony tekst: taki jego urok.
Basia, jak biała kapucha to u mnie tylko colesław 🙂 właśnie się chłodzi w lodówce M do obiadu.
Wczoraj się przeprosiłam z parowarem, zrobiłam rybkę w maśle czosnkowym, pychotka.
Daj znaka jak postępy w odchudzaniu, ile schudłaś i co za dietę dostałaś--> jeśli z Filipem było n tyle dobrze, że pojechałaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...