Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej!

U nas noc nawet ok, przetrzymalam go z drugim jedzeniem do 6:20;-)
Ale tez prawda ze dałam mu wczoraj syropek na sen homeopatyczny.. Tylko chyba za pierwszym razem nic nie dał bo o 22 juz chciał wstawać..

Z nosa leci im okropnie!! Wczoraj po południu było sucho więc och nie wyciagalam do sąsiadki ale rano jest tragedia po nocy!!! A juz piszczy na widok fridy..

Mysza daj znać co u lekarza.
Basiu to jest najlepszy odstraszacz od słodyczy ;-)

U nas zima na całego. Nawet nie wiem czy dam radę wyjść..

Coś trzeba zrobic zeby katar odpedzic bo za tydz wyjazd na święta!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie,
u nas również biało, świeci śliczne słoneczko ale co z tego jak na termometrze -3.
Magda daj znaka co za zabawki planujesz dokupić Marysi, bo powiem szczerze ja jakoś z tym do tyłu jestem. Dopiero kupiłam puzzle z nadzieją że Tyna będzie się nimi bawić (takimi gdzie trzeba dopasować kształt nie chce bawić się wcale). Ostatnio znów układa wieże, bawi się piłeczkami. Teraz bawi się warzywami, wyrzuca je z koszyka i wkłada ponownie 🙂 http://allegro.pl/sklep-koszyk-na-zakupy-31cm-coil-warzywa-owoce-i3090988997.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Przesyłamy z Tyną gorące uściski, aby choróbska poszły precz jak najszybciej.
Agatka trzymam kciuki za biznes, koniecznie pochwal się wykonanymi pracami.
Jeśli mogę podpowiedzieć ja szukałam takiej miarki wzrostu coś w podobie jak u lekarza, aby była ruchoma deseczka którą się dotknie do główki i będzie można odrysować kreskę (mam nadzieję że po opisie wiesz o co chodzi) no i nie znalazłam, a trudno Martynę do ściany przystawić i przykładając deskę do krojenia odrysować kreskę bo ucieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Iza zdrówka dla dzieciaczków! 😘

Martyna daj znać co laryngolog powiedział.

Co do zabawek, też muszę poszperać, chcę kupić Miłoszowi zestaw narzędzi, wkrętkarka, śrubokręty i takie tam. Ostatnio w ikei to kupiliśmy i jest szał a jak szybko i precyzyjnie mu to idzie szok 🙂:
http://www.ikea.com/ie/en/catalog/products/57212295/
mój Łukasz się śmieje, żeby z tym młotkiem działał z dala od tv 😁 😁

Dorotko dzięki za sugestię, pomyślę nad takim mechanizmem, choć pewnie łatwo nie będzie, ale może coś wymyślę.. tyle że wtedy miarka będzie musiała być raczej prostych kształtów..
Wczoraj rozrysowałam jeszcze jedną w kształcie rakiety. .. Teraz ciąć muszę, ale mąż wczoraj nie miał czasu, a pierwsze cięcie wolę zobaczyć jak on zrobi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agatka dlaczego prostych kształtów, co prawda ja się na tym nie znam i nie wiem jak to będzie w praktyce ale np taką żyrafę dzielisz na dwie części tak aby była podzielona od góry do dołu. Po środku jakaś metalowa rurka po której będzie jeździła deseczka, ona nie misi być wielka. Mocowanie deseczki na większej średnicowo rurce, i najlepiej jakby była zamocowana, na nie wiem jak to się nazywa kątownik?, żeby można ją było podnosić, opuszczać jak deskę sedesową sorry za porównanie. Nie wiem na ile zrobienie czegoś takiego jest realne ale czegoś takiego szukałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda widziałam a fb , że piszesz o kuchni dla małej. My mamy taką, jest niedroga a jak dla mnie super, rozkłada się na części i dzieciaki super się bawią a do tego świeci jak odpalasz gaz i wydaje dźwięk gotowania i piekarnik też się zapala jak otwierasz.
http://allegro.pl/kuchnia-rozowa-swiatlo-dzwiek-akcesoria-jakosc-i3113203982.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O potrawy wielkanocne też miałam Was pytać, bo wczoraj usłyszałam jak teściowa rozmawia z siostrą przez telefon i mówi" nieee Ewunia nie przyjadę do Ciebie na święta bo przychodzę do dzieci " 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮
noooooo to się zaprosiła konkretnie i chcę czy nie chcę coś muszę zrobić... 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczynki ja nerwowo i psychicznie nie wyrabiam z Lenką….
To jakiś diabeł a nie moje dziecko!!!
Matko jedyna co z Niej wyrośnie to klękajcie narody a ja się z komisariatu albo dyrektorskiego dywanika nie pozbieram 🤪

A wczoraj była moja teściowa…
Pościągałam wcześniej ręczniki i włączyłam pranie.
Nie zdążyłam wyjąć czystych a kiedy przyszła to akurat wieszałam ręczniki z prania…
Teściowa weszła, jak NIGDY przyszła umyć ręce, sięga po ręcznik a tu nie ma…
I wiecie co zrobiła?
Wytarła ręce w ten mokry i świeżo wyprany ręcznik, który wywieszałam na suszarkę 🤔
Taktowna czyśśśśśśścioszka 😜 😜 😜 😮

Lenka nauczyła się pić z kubeczka, szklanki czy cokolwiek jej dam 🙂
Są tego plusy i minusy 😉
Plus taki, że pije a minus, że przelewa sobie wodę z butelki ze smoczkiem do trzech kubeczków i pije to z jednego to z drugiego a jak przelewa to rozlewa i w ten oto sposób cała podłoga nie raz jest mokra albo narożnik 😮 ehhhh

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1984/be114c0f68ad17d6med.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka...

Dzień zaczął się przed 7 więc dziś moja wersja zombie :P
Oczywiście musiałam się rano popsztykać z R... on myśli, że jak pracuje to nie ma w ogóle innych obowiązków... makabra jakaś... ale nie będę wam smuciła bo mogłabym dłuuuuugo.... niestety 😞

ja już posprzątałam 🙂 zwinęłam dywan i planuję go wytrzepać na śniegu a co! niech się na coś przyda to białe gó**o 😠

miłego dzionka, będę pewnie zaglądała co chwila 😉

aaaa dziś będziemy z Marysią wyklejać plasteliną pisanki i kwiatki 🙂 takie założenie, a co wyjdzie to zobaczymy 🙂 wrzucę foty na fb 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie,
zazdroszczę Wam, że Wasze Szkraby chcą być samodzielne.
Martyna wcale się do tego nie rwie. Nie chce ani pić z kubka, ani jeść samodzielnie.
Oglądałam wczoraj filmy nakręcone jak była taka malutka. Śmiałam się, że jak miała parę miesięcy dałam Jej piętkę z chleba i zjadała sama a teraz już taka duża dziewczyna i banana ugryść nie chce.
Wczoraj myślałam że mnie coś trafi, miałam akcję przesadzania kwiatów.
Miałam dwa takie same, więc kupiłam dużą donicę taką 50cm wysokości, połączyłam dwa kwiaty w jeden żaby było ładnie i co? Skończyło się na postawieniu doniczki na szafce bo Martyna obgryzła liście. Raz mi już tak dracenę załatwiła, że musiałam ją oddać sąsiadce bo każdy liść był pogyziony a kwiatek zaczął padać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!

U nas noc do d..
Dyzury pomiędzy pokojami.. Generalnie od 3:15 do 5:20 spalam godzinke i tyle sobota w pełni
Na 9:15 dermatolog zobaczymy co powie...
Tylko tyle ze nie mam siły wstać i sie ubrać.. Jeszcze Bo..
Oj cieżko jak dziecko umysli sobie tyle mcy nie spać w nocy..
Wyglądam jak przezuta i wypluta..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
My już buszujemy od 6 tej.
Dziś urodziny teściowej, musiałam jej zrobić tort orzechowy, piękny wyszedł , wieeelki 🙂
Od rana myślę ad Wielkanocą, Dorotka pytałaś o potrawy, wybrałam rano kilka a nad resztą myślę. Te co wybrałam, są bardzo proste ale w tej prostocie chyba będzie cały urok i smak.
Zrobię:
Schab z pieczarkami i serem
Faszerowane udka http://kulinaria.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic-nadziewane-udka-z-kurczaka
Pewnie jakiś żurek wlany do garnuszka z chleba
Sałatkę warzywną
Sałatkę gyros przekładaną
Pieczoną białą kiełbasę w cebulce i jabłkach
zimne nóżki
pasztet ze śliwkami
faszerowane muszle http://jestsmak.blogspot.com/2013/01/muszle-conchiglioni-nadziewane-na.html
Pewnie jakieś fantazyjne mielone
pieczarki w panierce (mój mąż uwielbia)
i jakieś jajka, jajka i jeszcze raz jajka.
To taka wstępna lista a co jeszcze to nie wiem,wędliny już zamówiłam wiejskie i zwyczajnie jakieś pomidory, ogórki, papryki i takie duperele...
aaaa i jeszcze szpinak z fetą w cieście francuskim
i może http://kotlet.tv/serowe-ruloniki-nori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Myszka dużo Ci się tego szykuje 🙂 ja planuję zrobić dużo mniej.
Bo jak co święta się narobię a później wyrzucam bo nie było komu jeść.
Te muszelki wyglądają smakowicie 🙂
A jak robisz te uwielbiane przez męża pieczarki?

Ja na razie wiem, że zrobię babę cytrynową i mazurka.
Na resztą muszę się porządnie zastanowić bo jutro na zakupy jedziemy więc muszę wszystko kupić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moja to nawet w nocy jak jej smok wypadnie to ona siama musi sobie włożyć do buzi..

A od wczoraj histeria przy Wkladaniu do lozeczka.. W nocy bujalam sie z nią na fotelu bo sama by wyszła z lozeczka góra.. Zachowuje sie jakby sie czegoś bała.. I cały dzien: Nie bój sie, Nie bój sie, do misia tez Nie bój sie..
Serce peka bo płacze, piszczy aż zeby zaciska, i sama chce wychodzić..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie!
ja już zwątpiłam w siebie normalnie... wczoraj Bo mi spadł z parapetu... ostatnio nic tylko zafiksował się na parapet i robi wszystko żeby tam wejść... wczoraj to wszystko wydarzyło się o 6 rano normalnie, ja nieprzytomna, bo w nocy pisałam uzasa, Marcin dał mu butelkę i poszedł do łazienki, to jeszcze czaję, wiem że miałam ok 10 minut jeszcze do spania, pamiętam jak Bo oddał mi butelkę i nagle taki huk! dramat! ze strachu zrzygał się na mnie, już sie wystraszyłam że to wstrząs mózgu, ale na szczęście nie... nic mu się nie stało, nie ma nawet jednego sinika czy guza... spadł chyba na łózko i się wybił na podłogę.. cały dzień wczoraj chodziłam do tyłu, dziś też nie jest lepiej...oszaleję normalnie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My na święta jedziemy do teściowej, nie chce mi się jak nie wiem co, no ale że grudniowe święta były u moich rodziców to teściowa by nie przeżyła jakbyśmy nie przyjechali.. ja nie szykuję nic totalnie, jade na gotowe, w sobotę pewnie koło południa pojedziemy... oni tam mają dziwne zwyczaje, więc święta będą do d... (np. śniadanie wielkanocne to u nich jest skrojone wszystko to co w koszyku, czyli praktycznie kiełbasa i jajka i jakieś mięso pieczone, wymieszane, do tego jakiś dziwny biały ser, zalany takim specjalnym żurem, którego zakwas kupuje sie w kościele i tyle!!! tam nawet nie je się Białej Kiełbasy bo nie ma takiego zwyczaju, nie mówię o innych rzeczach, np. o jajkach w każdej postaci) no nic przeżyć jakoś trzeba będzie, dobrze że krótko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza napisał(a):
Gosia dobrze , że nic się nie stało...domyślam się co musisz przeżywać...Ja tak miałam z Kubą , że ciągle z czegoś spadał a im bardziej pilnowałam , tym on częściej fikał.


Kurdę Martyna mnie to osłabia już normalnie, w końcu trafimy na wokandę jak tak dalej będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...