Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

beti82 napisał(a):

no ja chce podawac łyzeczką kaszke... kleik podaje to robie dwa razy tyle co na opakowaniu pisze.a te kaszki mi ie wychodza. moj kleik jest gesty ale łyzeczka nie staje deba hihihi taki by podac łyzeczką.ala mus z jabłek w słoiku.
Jakiego nr smoczka uzywcie do butelek tommee? udało mi si w nocy oszukac małego i dostał tommee, bo poprzedniej nocki butle aventu od razu wypluł, i podałam mu tommme ale zjadł tylko 60 ml chyba ciezko szło przez smoczek nr 2 i troche piersi.wazne ze zjadł. były dzis 3 podudki juppi, ale ja nie spie od 4ej i wieczorem tez ciezko było bo kaszel mnie meczy suchy.chyba przechodzi mi potem bede miałą mokry pewnie i pojdzie sobie to cholerstwo.zawsze tak mam.ide dzis do lekarza mzoe zapisze wieksza dawke syropu albo inny syrop i niech zbada oczy.

My używamy tylko Tommee Tippee i obecnie Lenka pije ze smoczka 2. Kupiłam ten Y do kaszek ale to jakiś gigant i Lenka się dławiła!
Pewnie po 6tym miesiącu kupie na próbę 3kę a obecnie do kaszki czy kleiku na noc podaję jej 2kę tylko taką po tuningu 😁
Ja kleik robię tak jak na opakowaniu i wychodzi taki do jedzenia w sam raz, Lenka nie lubi takich mega zbitych konsystencji.

Dzień doberek!
Dziewczyny dziś w nocy się złamałam i podałam małej MM, zjadła 110ml i zasnęła.
A poza tym wiecie co może być u Nas przyczyna częstych pobudek? SUCHE POWIETRZE! Kurcze, jak ja się obudziłam to miałam tak sucho w buzi, że wodę z Wisły mogłabym wypić 🤪 a dziecko przecież odczuwa tak samo! Więc być może to jest TO!
Nawilżacza nie będę kupowała bo można łatwo się do tego przyzwyczaić a później jest problem gdy się nie używa... Moja koleżanka miała od urodzenia córki i jak się popsuł to dziecko od razu dostało kataru i histerii w nocy bo za sucho 😮
Muszę jakoś opatentować wieszanie mokrej pieluszki nad łóżeczkiem, tak polecał pediatra.

ivi u nas też powietrze suche jak nie wiem i właśnie wyjaśniłaś czemu moja Mary się budzić zaczęła odkąd kaloryfery grzeją, dzięki! 🤪 my mamy niby porcelanowy pojemnik na wodę przy kaloryferze i włożyłam do niego pieluchę żeby naciągała wodę i wysychała ale to nic nie dało, dopiero jak przez cały dzień jest okno otwarte a kaloryfer prawie wyłączony to Marysia zaczęła sypiać ładnie...

Kasienkaks, efektem tego wstawania jest decyzja jej i męża, ze nigdy więcej dzieci, bo ją to przerasta. A nie są to młodzi ludzie, tylko już po 30tce, więc raczej rozsądni... Stwierdzili, że to nie dla nich i już. Ale 11 razy to ja by ocipiała- tak więc nie mamy źle 🙂

Beti, ja też używam nr 2, ale niedługo chcę przejść na 3, a przynajmniej sprawdzić jak zareaguje.

Pawełek zasnął z Pane Biedronkiem. Idę umyć okna, póki jest chwila 🙂

ja w sumie używam butelek aventu, ale jak daję mm z kaszką to smoka nr 3 zakładam... a do herbatki nr 2.

Pomyte...Pawełek uznał, ze 40min wystarczy... 😉 Niedługo się spakujemy na spacer, choć pogoda nie jest wcale rewelacyjna, ale przewietrzyć się trzeba koniecznie. I kupić pieluchy 😁

witamy my dzis ladnie pospalismy bo pierwszy raz zgasilam mala lampke w sypialni i mala spala od 19 do 6 wypila mleczko i spala do 9 jupiii super

zyczymy milego dnia 😘 😘 😘

dzień doberek!

u nas noc w miarę ok, choć mały pokasływał...
Magda u nas mały strasznie dużo teraz kaszle, może to reakcja po antybiotyku, że wszystko musi wyleźć na wierzch 😮 osłuchowo niby płuca i oskrzela były czyste we wtorek... mam nadzieję, że dalej tak jest, na szczęście mamy ten antybiotyk, oby wkrótce ten kaszel ustąpił.
Dziewczyny po jakim czasie antybiotyk zaczyna działać? że widać efekty leczenia??

co do kaszek, ja małemu podaje w butli ze smoczkiem nr 3 z TT.

wczoraj mu zrobiłam kaszkę taką gęsto d jedzenia łyżeczką, dodałam jabłko podgotowane i wszystko zblendowałam... mmmmmmm pyszniutkie było, mały się zajadał 🙂

dzieki dziewczyny za opd. Nequitia co do szczepien to i tak są to przypominające a nie na jakies nowe choroby teraz, wiec opoznienia nie sa takie złe.ale obczaj jak z mała bedzie wszystko ok to ok.jak bedziesz miałą jakiekolwiek watpliwosci to lepiej przesunac.
Ivi sprobuj na kaloryfery kłąsc reczniki mokre moze...
ja od lekarza wróciłam i nie mam dobrych wiesci.oczy to nie sprawa soczewek tylko wirusa, tak mnie zaatakował!!! boje sie normalnie ze mi na mozg padnie 😞 jedno oko puściło drugie jest kiepskie, kaszel suchy strasznie, gardło pusciło.dostałąm kolejne leki...jeden do oczu drugi przeciwwirusowy w tabletkach.pytam czy bezpieczne dla dziecka ona mi na to ze jak matka chora to trzeba matkę ratowac a mały ma juz 5 miesiecy.w aptece pytałąm to kazali mi brac.a na ulotce:nie zazywac podczas karmienia piersia..buuu...moze sie uda butelką i łyzeczką dzis., choc boje sie tez zeby mi nie zachorował jak to taaaaaki bakcyl i ja taką tragiczną odpornosc mam.mały chorował tylko 4 dni i nei tak strasznie a mnie tak zgięło.oby mały nie zachorował znów,jutro poprosze na chorych by przeszłą moja lekarka na zdrowe, bo nie przyjmuje na zdrowcyh znowu.niech małego zbada na wszelki wypadek i doradzi co do tych leków czy całkiem odstawic małego jakos czy ze wzgledu na przeciwciała to podawac mu cyca. ona bedzie bardziej myslec o dziecku wiec powie pod tym kątem.a jak jeszcze raz cos złąpę to ide robic badania krwi, bo kuźwa skoro mi rane zainfekowali w szpitalu to któz to wie czym jeszcze zarazili...nie chce nawet myslec i odpukam w niemalowane!

dzieki Agatka z asmoczek.co do antybiotyku to zalezy czy jest bakteriostatyczny czy bakteriobójczy. ten pierwszy to uniemozliwia namnazanie tylko i organizm musi sam zwalczyc a ten drugi to zabija bakcyle.mykam

wlasnie po myciu okien zrobilam sobie kawke, zapalilam papieroska i mowie, a usiade i poczytam co tam u Was...i co? siadam a tu ciszaaaaaaaaa od 3 godzin hmmm to poogladam allegro 🤪 🤪 🤪

Moja Księżniczka na tronie 😁
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/708/dsc01476ii.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/2623/dsc01476ii.jpg[/IMG][/URL]

ojoj jak ladnie siedzi 😆

My po rehabilitacji i po szczepieniach... Mała jest zdrowiutka, waży 7200 i mierzy 70cm 🙂

Teraz muczy obok na podusi a ja zjadłam i piję herbatkę... muszę się ogarnąć bo jutro z rana wyjazd a ja jeszcze toreb nie wyjełam... i pranie mokre.... i masakra ogólna, ale damy rade 😉 😎

beti82 napisał(a):

dzieki dziewczyny za opd. Nequitia co do szczepien to i tak są to przypominające a nie na jakies nowe choroby teraz, wiec opoznienia nie sa takie złe.ale obczaj jak z mała bedzie wszystko ok to ok.jak bedziesz miałą jakiekolwiek watpliwosci to lepiej przesunac.
Ivi sprobuj na kaloryfery kłąsc reczniki mokre moze...
ja od lekarza wróciłam i nie mam dobrych wiesci.oczy to nie sprawa soczewek tylko wirusa, tak mnie zaatakował!!! boje sie normalnie ze mi na mozg padnie 😞 jedno oko puściło drugie jest kiepskie, kaszel suchy strasznie, gardło pusciło.dostałąm kolejne leki...jeden do oczu drugi przeciwwirusowy w tabletkach.pytam czy bezpieczne dla dziecka ona mi na to ze jak matka chora to trzeba matkę ratowac a mały ma juz 5 miesiecy.w aptece pytałąm to kazali mi brac.a na ulotce:nie zazywac podczas karmienia piersia..buuu...moze sie uda butelką i łyzeczką dzis., choc boje sie tez zeby mi nie zachorował jak to taaaaaki bakcyl i ja taką tragiczną odpornosc mam.mały chorował tylko 4 dni i nei tak strasznie a mnie tak zgięło.oby mały nie zachorował znów,jutro poprosze na chorych by przeszłą moja lekarka na zdrowe, bo nie przyjmuje na zdrowcyh znowu.niech małego zbada na wszelki wypadek i doradzi co do tych leków czy całkiem odstawic małego jakos czy ze wzgledu na przeciwciała to podawac mu cyca. ona bedzie bardziej myslec o dziecku wiec powie pod tym kątem.a jak jeszcze raz cos złąpę to ide robic badania krwi, bo kuźwa skoro mi rane zainfekowali w szpitalu to któz to wie czym jeszcze zarazili...nie chce nawet myslec i odpukam w niemalowane!

Boszszsz ale Ci się porobiło z tym oczkiem 😞 Musisz zadziałać i to jak najszybciej i jak najskuteczniej bo wiesz, z oczami i wirusami nie ma żartów!
Ja zaniedbałam nadżerkę tzn nie naciskałam na lekarzy a od 18roku życia słyszałam, że po urodzeniu dziecka zejdzie sama nadżerka 🤪
A tu co się okazało? Miałam wczesnego raka szyjki macicy i dopiero wtedy lekarze bili się w pierś 😮 A ja zaczęłam się starać o dziecko bo powiedziano mi, że jak nie teraz to być może nigdy... A teraz? Drżę na samą myśl o cytologii...
Jak to się mówi : Lepiej zapobiegać niż leczyć!

Ja nie odkręcam kaloryfera na noc tak aby grzał więc pielucha czy ręcznik rano na kaloryferze pozostają tak samo mokre jakie powiesiłam wieczorem 😮

A co do smoka. To ja dopóki dawałam jej pić z 1 to pierś chwytała super i ssała aktywnie. A od kiedy dałam 2 to już dupa blada 😮
Moja koleżanka się śmiała, że katuję swoje dziecko bo zmieniłam jej dopiero jak skończyła 4 miesiące 😁
A potem z karmieniem była już równia pochyła w dół...

My po spacerze. Spotkałam kolejną mamę i znów miałam z kim pospacerować 🙂 A teraz wpieprzam chrupki, bo mnie aż nosiło i piję kawę. Okna zdązyłam umyć tylko w kuchni, ale nie szkodzi- może jutro się uda skończyć 🙂 A Pawełek mi się tak posikał, że pielucha przesiąkła 😮 Myślałam, ze etap braku umiejętności porządnego zapinania pieluch mam za sobą 😉

Jejku, faktycznie pusto tu jak nie wiem co...Marleny brakuje 🙂 I Gosi 🙂 A co to będzie jak wróci większośc z nas do pracy?? Ja to chyba w pracy zapiszę sobie forum w "ulubionych" i co chwilę włączę 😁

Ja też co chwilka sprawdzam... to jest jak nałóg 😉

Magda, jak przygotowania do wyjazdu? Zazdroszczę Ci takiej odmiany! Też bym coś zrobiła takiego...innego.. Wyobrażam sobie, jak się cieszysz!

Cieszę się i jestem przerażona bo nic nie mam przygotowanego, pranie mokre
Marysia po szczepieniu marudzi, nie mam czasu zjeść, a jeszcze mnie gardło boli i mam stan podgorączkowy i najchętniej bym włączyła film i poleżała haha
Ale pomału się mobilizuję do działania, jak zawsze na wariata..
aaaaaa i musze prace napisać o jakimś znanym pedagogu... nie wyrobię się chya...

moja niunia wlasnie pierwszy raz dostala sloiczek makaron, ryba i warzywa ale jej smakowalo zjadla caly. hehe

A ja dzisiaj postanowiłam nie podawać żadnego słoiczka,bo ostatnio trochę dziwne kupy były po puree marchewkowym z ziemniakami i jagnięciną... miała kolor żółto-różowy i ten róż niekoniecznie mi sie podobał. Jakby surowe mięso 😮 Dziś postanowiłam nie podawać ani owoców ani nic i zobaczymy jutro jaką kupę zrobi. A tak przy okazji to jak u Was z kupami przy tych wszystkich zupkach i deserkach? U nas bardziej zbite, raz dziennie, ale baaaaardzo mało... Czasem dosłownie kawalątek jakiś, za to śmierdzący na maxa...nie wiem, czy to dobrze czy nie. Wróciłam do herbatki rumiankowej, choć Pawełek pije tylko na spacerach, tak to nie chce.

Marzy mi się aby moje dziecko z miłą chęcią jadło słoiczki i różne nowości 😞 ehhh
Kurcze, powiem Wam, że nie wiedziałam iż można takiemu maluszkowi robić jedzonko z kurczakiem 🤪
Moja mama szaleje po mieście za królikiem 😁

Aniu z tymi kupami mam identycznie albo zbite albo 3 razy dziennie po jednym "bobku" 🤪 ale rozmawialam z lekarzem i to jest normalne.

moja najbardziej lubi cielecinke i dzisiaj ta rybka, az sie trzesla jak jadla hihi zobaczymy czy nie bedzie zadnej alergi na ta rybke. 😞