Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej
U Nas sanki od 3 lat były może 4 razy użyte, taka zima...
Jutro jadę na rozmowę z dyrekcją przedszkola w sprawie Mai, kurcze jestem pełna obaw czy ta dziecina sobie poradzi bo jakby nie było dzieci tam chodzą po skończeniu 3 lat.
Od dziś też od nowa walczę by dzieciaki spały u siebie bo ostatnio przejęły nasze łóżko.
Co do grupy na fb mam takie same odczucia jak Wy, czasem coś tam napiszę ale tylko ze względu na nasze dziewczyny , które tam są ale bardzo rzadko, nie leży mi i już.
Teściowa wzięła do siebie dzieciaki z niedzieli na poniedziałek, miałam ochotę jej na to nie pozwolić ale ostatecznie mój P też ma coś do powiedzenia,poszliśmy do znajomych, potem już w domu siedzieliśmy do 4tej rano 🙂 fajny weekend ale stęskniłam się bardzo za łobuzami.
Nie odzywam się do niej w dalszym ciągu podobno czeka aż ją przeproszę...No to sobie poczeka !!!!!!!! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Myszko moja tez zawsze czeka aż przeprosze;-) nigdy sie nie moze doczekać i sama przychodzi;-)
Teraz to juz ja zlewam. Kiedyś przychodziła punkt 12 zeby nakarmić Bo zupka jak ja karmiłam Niki. Ale tylko sie darla na niego ze nie chce ze pluje itp a potem np umawiala sie do kosmetyczki fryzjera lekarza to kolezanka przyszła i nawet nic mi nie mówiła tylko nie przychodziła więc karmiłam dwoje na raz.. A jak w koncu raczyla przyjść niezadtapiona to mówiłam ze dziękuje poradzę sobie i jest mi niepotrzebna. Tylko jak mamy lekarza czy wyjście wieczorem to m dzwoni do niej ze ma przyjść. I widzę ze aż sie trzęsie bo co niby niepotrzebna jest?!! Ona?!? Ale jak chce sie pochwalić ze ona to pomaga i ja sama bym sobie rady nie dała od razu ucinam ze przecież nic nie robi przy dzieciach. Oj to najlepsza nagroda dla mnie ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja o mojej teściowej kiedyś napiszę książkę 😁
Na tę chwilę, kiedy dzieci nie mogą się obronić same, moja teściowa nie dostanie ich nawet na spacer....mąż uświadomił to sobie po tym jak ostatnio prawie nakarmiła dzieci wybielaczem w proszku z Amwaya....gdybym się nie zorientowała w porę to...ah nawet nie chce pisać....a Ona niczego nie świadoma, stwierdziła, że dzieci rozsypały cukier 🤪 notabene cukieru u Nas używają tylko giście więc cukierniczka stoi w szafce pod sufitem 😮 noooo i co lepsze, sypiąc PROSZEK na wilgotną ściereczkę wmawiala mi, że LAŁA płyn...a ja nie wiem co mam pod umywalką...ehhh
Wychodzi na to, że chemię domową muszę chować przed dorosłą osobą a nie przed dziećmi...

Dorotko, My mamy Windows 7 i mąż sprawdzał....ale nie znalazł takiej opcji...My generalnie nie wertujemy systemu, więc może coś jest ukrytego a o tym nie wiemy bo nie jest Nam to potrzebne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byłam rano z Mają u Kubusia w przedszkolu, trochę jestem przerażona, tam są jednak starsze dzieci i Maja w ryk że ona chce do Kubusia ale przecież wiadomo , że będą w innej. O 15tej umówiłam się z dyrekcją, mój mąż uważa ,że przesadzam a ja jednak się martwię. 🤨 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Martyna nie martw się, tylko przedszkola w dużych miastach mają ten wymóg od 3 lat, wszystkie prywatne i na prowincjach przyjmują dzieci już od 2,5 roku, wiem bo moja znajoma ma przedszkole na wsi, czasem nawet dziecko ogarnięte które nie ma 2,5 przyjmuje... mój Bo też w żłobku jakoś szybko awansował do starszych grup, gdzie dzieci były duuuuużo starsze i bardzo ogarnięte, jakoś dawał radę. Córka koleżanki jeszcze siedzi w młodszej grupie, mimo iż miesiąc młodsza, no i wygadana... a z pieluchy nie korzysta już od roczku...

a propo, mój Bo wreszcie się rozgadał! w ciągu ostatnich 2 tyg widać takie postępy, z dnia na dzień jest coraz lepiej. Tylko wszystko takie poprawne, nie ma takich śmiesznych przemyśleń jak u Waszych dzieciaczków;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Z tymi teściami to widzę wszędzie jest dobrze... ja przez moich to się rozwiodę chyba w końcu... teraz mieliśmy, zaraz przed świętami, taką sytuację, rodzice M w październiku wzięli się za remont łazienki, który skończył się w przeddzień tych chrzcin, jak przyjechaliśmy w sobotę to jeszcze tam koleś siedział i kończył, teściowa cała w nerwach na niego, nawet się nie dało z nią porozmawiać taka jakaś roztrzęsiona i znerwicowana... no ale, oczywiście biorąc się za remont łazienki która z 20 lat nie była ruszana, nie przewidzieli że mogą wyjść dodatkowe okoliczności, jak np wymiana rur, a co sie wiąże przy remontach z dodatkową kasą... no i zabrakło im tej kasy.... musieli obdzwonić rodzinę, ale chyba nikt im nie chciał pożyczyć, no nie wiem, ale mój M bez żadnej konsultacji ze mną wziął ruszył nasze konto oszczędnościowe i im wypłacił! to był grudzień, więc całe odsetki roczne i półroczne straciliśmy.... Myślałam że zabiję M!
co jeszcze, po tych chrzcinach ten mój teść z którym praktycznie nigdy nie rozmawiałam, bo taki dziwak, mówi do mnie że odda nam kasę gdzieś w lutym, bo już wtedy będzie mógł wypłacić ze swojego jakiegoś konta, żeby nie stracił odsetek rocznych!!! myślałam że sie przewrócę jak stałam....
Oni niedawno sprzedali dom z działką, bo ich córka kupowała mieszkanie w krk, mieli jej dać część, no ale tak się schodziło ze sprzedażą że Ewelina zdążyła kupić całe mieszkanie na kredyt z tym dofinansowaniem mieszkanie na swoim czy coś tam, a oni zaraz po tym sprzedali w końcu ten dom. Dali jej ok. 160 tys, które E też sobie wpłaciła na jakieś konto oszczędnościowe i trzyma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotka ja bym powiedziała wprost , że nie życzę sobie takich tekstów, kiedyś nawet miałam taką sytuację jak nazwała moją Maję Bertą 😮 😮:blink chwilę przed tym jak powiedziałam , że nie ma prawa mówić w ten sposób do mojego dziecka powiedziałam do Mai " widzisz Majeczko dobrze , ze chociaż babci się wydaje , że ona jest chudziutka " zrozumiała o co mi chodzi 😁
dziś jak szłam do przedszkola zastanawiałam się jak się zachować jeśli ją spotkam (bo pracuje obok przedszkola, ale wielkim problemem jest odebrać z niego dzieci )na szczęście nie doszło do takiej sytuacji... Mam do niej zal dziewczyny, serio ogromny .
Majeczka jest juz przedszkolakiem 🙂 Chyba w czwartek już ją puszczę na próbę ...Trochę się martwię...
Gosiu nie martw się rozstępami, ja mam na piersiach...chociaż nie ma prawa ich tam być bo biustu praktycznie nie mam :/ ale no cóż taki już los matek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byłam dziś zanieść wypowiedzenie, ciężko mi strasznie, bardzo fajną pracę miałam. Rozmawiałam z szefową przez tel, powiedziała mi , że szkoda , ze nie przyszło nam do głowy , zebym poszła na urlop do czasu aż nie ogarnę się z sytuacją z dziećmi i wtedy kiedy bym chciała to bym wróciła...A tak machina ruszyła i zaniosłam to wypowiedzenie. Zaproponowała żebym napisała za porozumieniem stron , co daje nam możliwość kiedyś jeszcze podjęcia współpracy, nie wiem nie znam się na tym...
Teraz jak Maja będzie w przedszkolu muszę pełną parą szukać pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny ja mam gazzzzzzzzzzz 🙂wszystko inne mam elektryczne łącznie z ogrzewaniem więc kuchnie sobie darowałam bo przy moim zamiłowaniu do gotowania poszłabym z torbami 😁 😁 😁 ale te do indukcyjnych też podobno się sprawdzają...no chyba że się mylę, jak znajdziecie chwilkę ,wklejcie linki do tych garów bo tym razem muszę kupić jakieś sprawdzone...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...