Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

a forum autentycznie coś przycichło ostatnimi czasy, szczególnie to widać po ostatnich dniach....

Borysio padł o 20! ciekawe czy tak już na noc czy na chwilę....

Czerwcowka ale Twoja Nikola ma fajnego motylka! słodka jest 🙂

Dziewczyny pali któraś już papieroski??? Czerwcówka to popala to wiem, a ktoś jeszcze??? mnie coś naszło... i na piwko... może to już czas?

Gosia ja czasami zapalę... przeważnie jak jestem w szkole a Mała jest mm karmiona 🙂 no i ostatnio wypiłam pół redsa haha

dostałaś Gosia tą opiekę ? kiedy wracasz do roboty ?
Ty wiesz, że jak w czwartek byłam na szczepieniu to też się dziwili, że kilogram przytyła w miesiac na cycu ? najpierw do mnie z tekstem, że chyba ma spory apetyt, a ja na to, że wręcz przecwnie, obiadkami gardzi. A ona na to, że pewnie wisi mi non stop przy piersi a ja jej mówię, że wcale nie bo je co 3 godz... 😮

Doris chyba od marca jakoś wracam, chociaż wcale mi się nie chce....

Gosia - ja kiedyś zanim "zaszłam" to sobie okazjonalnie lubiłam vogue'a mentolowego zapalić ale już nie pamiętam jak smakują. Niedawno mi się śniło, że paliłam ... i to był bardzo miły sen... ehh 😜
ale mi narobiłaś "smaka".
Ja to sobie kiedyś wymysliam, że będę karmić małą do 9 miesiąca a teraz to mi jakoś trudno przychodzi myśl o tym, zeby ją odstawić ... myślałam, że łatwiej będzie mi choćby pomyśleć o tym. No ale w sumie fajnie by było w lato browarka walnąć i czasem na grilu sobie zapalić fajeczka 😜

ja miałam karmić małego tylko 2 miesiące, góra 3... widzę że im dłużej tym gorzej go odstawić!

ja paliłam wcześniej pół paczki dziennie...

to prawda , ja też tak mam.
kiedyś jak jeszcze nie byłam mamą to już jak dziecko miało rok to mi dziwnie wyglądało jak cyca wcinało ...
Twój Boryś też raczej z tych mocno cyckowych dzieciaczków, no nie ?
a jak Ci idzie podawanie mu mleka m. ?


aa! pytałam lekarki o to picie, czy dawać np. łyżeczką jak wogole nie chce. Powiedziała, że jak nie chce to widocznie nie potrzebuje i że cyc starcza.

z mm nie mamy kłopotów, wypija, ale też na długo go tak nie wysyci....

cokolwiek mu podam w dzień, zaraz po musi być pierś, nawet po kaszce!

może tu nie chodzi o nasycenie ylko o bliskość, ciumkanie cyca jak smoka i... przyzwyczajenie ... ?

bo Boryś z tych nie smoczkowych o ile dobrze pamiętam ?

Doris25 napisał(a):

może tu nie chodzi o nasycenie ylko o bliskość, ciumkanie cyca jak smoka i... przyzwyczajenie ... ?

wiesz co, tez nam sie tak wydaje, jeszcze szwagierka co ma trójkę, tez coś o tym wspominała, ze tak moze być....

co do smoczka to mu czasem dam, ale też to nie rozwiązuje problemu... nauczyłam go, bo moja ortodontka mówiła że jak dziecko zaczyna ssać kciuk, to lepiej żeby ssało smoczek, mniejsze szkody.

no ja się boję tego odstawianiaod cyca straasznie ... a jak dzieciaczki bardziej kumate tym gorzej ... ale z drugiej strony szkoda jak mleczko jest ...
ja niby do czerwca mam wychowawczy ale nie wiem czy nie skrócę ze wzgl. finansowych ...
przez to też nie wiem kiedy zacząć odzwyczajać ...

pije właśnie piwko, do północy nie mogę karmić, jak się obudzi to będzie buju buju.

Doris, Gosia z tym odstawianiem od piersi to mówię Wam weźcie się za to i to z czystej troski o dzieciaczki. Wrócicie do pracy i może być kłopot. A powiem Wam, że u nas to chyba ja bardziej przeżyłam bardziej niż Oliwka. I ... dziś nad ranem jakoś mi puściło wszystko i dałam jej na chwilę pierś - po 2 tyg. nie jedzenia z cycka. Och jak mi było miło, tak świadomie się wtulała. 🙂
Dziewczyny z niepijącymi dzieciakami - u nas był horror z tym. Pierwsze łyki soczku za radą Małgorzatty poszły z tego kieliszka, po 2 tyg. prób. A teraz pije z butelki aventu z takim ustnikiem płaskim gumowym zamiast smoczka. Polecam to, spróbujcie!!! I proponuję najpierw soczki bo są geste. Aha my nie dajemy już piersi i mamy tylko jedną pobudkę na piciu. Spróbujcie, naprawdę odstawić. Ja wyłam po kątach jak to się w końcu stało, ale dużo mi pomógł M.

u mojej szwagierki dzieciaki same się poodstawiały od piersi, normalnie jej zazdroszczę! ona powiedziała, że przyszedł normalnie dzień i koniec! Martynka najmłodsza, ma teraz 11 miesięcy, to wieku 5 miesięcy odechciało sie jej cycusia...

myślałam że to będzie prostsze, da sie mm i z głowy...

koleżanka karmiła piersią do samego powrotu do pracy, po prostu przyszła niania, mamy nie było i dostało mm. zero problemu. Tak więc Kasia to też zależy od dziecka.

No Gosia my obie byłyśmy do tego karmienia piersią średnio nastawione, a karmiłyśmy/karmimy dość długo. 😁.
Ja 2 tyg, nie karmiłam a jak dałam dziś to normalnie poleciało bo czułam laktację. I chyba tak będe robić, dam jej soczku w nocy ( bo wody na razie nie chce) potem do piersi żeby zasnęłam bez bujania i mnie będzie miło. I zobaczymy ile pociągniemy na takim jednym karmieniu na dobę.

ja jak pójdę do pracy to u mnie Marcin idzie na ojcowski... ale będzie miał przeprawę 🙂

No ja się oczywiście zgadzam, każde dziecko jest inne. Ja tylko mogę na swoim przykładzie opowiadać 😆 i dawać jakieś rady bo mam za sobą odstawienie. A długo się to tego zbierałam. Też znam dzieci, które się same odstawiły 😉 . Macie jeszcze trochę czasu na to, jedyne co mogę doradzić, też na swoim przykładzie:
1. Zacząć od niedawania piersi w godz. 7 - 19 . U nas to było po kaszce porannej podanej łyżeczką do kaszki podanej na noc. W nocy tylko i na zasypianie był cyc.
2. A definitywnie odstawiłam ją z dnia na dzień, nie po trochu bo dziecko wg mnie głupieje, czemu ma mniej. A jak w trzy dni w ogóle nie dostanie to zrozumie że coś się skończyło, Tak mnie się tylko wydaje.
Dobrej nocy dziewczyny, powodzenia we wszystkich zmianach. 🙂

Wiesz co Kasia, mi się wydaje, że źle robisz dająć znó tego cyca ...



Ja to nie będę Julce radykalnie - z dnia na dzień odstawiać bo boję sie, że psychę jej wygnę ...
Jednak myślę, że będę tydzień po tygodniu po jednym zabierać ...